Zmień płeć, aby uciec przed długami. Nowy patent poznańskiego biznesmena

O sprawie informuje portal polsatnews.pl. Marcin P. nie płacił m.in. za wynajmowanie lokalu, w którym mieszka wraz z rodziną. Egzekucję długu na poznańskim biznesmenie utrudnia jednak… batalia sądowa o „zmianę płci”.
Najpierw w sądzie toczyła się rozprawa o ustalenie, że Marcin P. jest kobietą. Kiedy sąd potwierdził zmianę płci, Marcin P., teraz występujący jako Sylwia P., stwierdził, że jednak jest mężczyzną. Każda „zmiana płci” wiązała się ze zmianą numeru PESEL, co utrudniało egzekucję długów biznesmena.
Marcin czy Sylwia?
Marcin P. najpierw prowadził jednoosobową działalność gospodarczą. Kiedy zaczął występować jako Sylwia P., zmieniła się też nazwa jego firmy. Tę firmę jednak zamknął i otworzył nową, taką samą, tylko z rodzicami w roli wspólników. On sam jest w niej „zaledwie” pracownikiem z najniższą płacą.
Izba Komornicza w Poznaniu przyznaje, że są problemy są z ustaleniem właściwej osoby i określeniem, która konkretnie osoba jest dłużnikiem w danym postępowaniu. Jednak rzecznik izby uspokaja, że komornik „sobie z tym poradzi i to postępowanie przeprowadzi”.