Mariusz Błaszczak: Anulowanie zamówień śmigłowców w PZL Mielec oznacza zahamowanie rozwoju wojska

W ocenie szefa klubu PiS i byłego szefa MON Mariusza Błaszczaka anulowanie postępowania na zakup dla wojska 32 kolejnych śmigłowców S-70i Black Hawk z zakładów PZL Mielec oznacza, że rozwój wojska został zahamowany. Dodał, że ta decyzja stawia też znak zapytania, jeśli chodzi o przyszłość firmy.
Konferencja prasowa przed PZL Mielec Mariusz Błaszczak: Anulowanie zamówień śmigłowców w PZL Mielec oznacza zahamowanie rozwoju wojska
Konferencja prasowa przed PZL Mielec / fot. NSZZ "S" w PZL Mielec

Co musisz wiedzieć:

  • Były szef MON Mariusz Błaszczak skrytykował obecny rząd za anulowanie przetargu na zakup 32 śmigłowców S-70i Black Hawk z PZL Mielec.
  • Mariusz Błaszczak twierdzi, że decyzja ta zagraża przyszłości zakładów i osłabia rozwój polskiej armii.
  • Błaszczak podkreślił, że wcześniejsze zamówienia ze strony rządu i policji przyczyniły się do rozwoju zakładów w Mielcu, a ich brak może prowadzić do stagnacji.

 

"Perspektywy rozwoju firmy stanęły pod znakiem zapytania"

Błaszczak w czwartek na konferencji prasowej przed zakładami PZL Mielec zaznaczył, że postępowanie na zakup mieleckich śmigłowców powinno być kontynuowane, bo wojsko musi być silne i liczne.

Tymczasem obecny rząd, rząd koalicji 13 grudnia, unieważnił zamówienie

– mówił b. szef MON w rządzie PiS.

W jego ocenie taka decyzja oznacza niepewną przyszłość dla mieleckich zakładów.

Brak zamówień powoduje, że perspektywy rozwoju firmy stanęły pod znakiem zapytania. Przed 2015 rokiem sytuacja była identyczna, również PZL Mielec nie miał zamówień ze strony polskiego rządu

– dodał.

 

"Anulowanie przetargu oznacza, że rozwój wojska został zahamowany" 

Szef klubu PiS przypomniał, że po zwycięskich wyborach w 2015 r. został szefem MSWiA i policja zamówiła śmigłowce z Mielca. Podobnie było, jak Błaszczak został ministrem obrony narodowej, wówczas śmigłowce w PZL zamówiło wojsko.

W ocenie Błaszczaka zamówienia te, obok realizacji kontraktu dla Filipin, stanowiły impuls do rozwoju PZL Mielec.

Były wicepremier w rządzie PiS przekonywał, że wojsko musi się rozwijać i być wyposażone w nowoczesną broń.

Anulowanie przetargu oznacza, że rozwój wojska został zahamowany

– mówił w Mielcu Błaszczak. Zapowiedział też ''wywieranie presji'' na rząd, aby zamówienia dotyczące wojska były kierowane do polskich zakładów.

 

Unieważnienie postępowania na Black Hawki

Na początku czerwca br. kupująca sprzęt dla wojska Agencja Uzbrojenia unieważniła postępowania na zakup dla wojska 32 kolejnych śmigłowców S-70i Black Hawk z zakładów PZL Mielec dla Wojska Polskiego. Jak powiedział wówczas PAP rzecznik AU ppłk Grzegorz Polak, agencja ''musi realizować te zadania, które mają najwyższe priorytety''.

Na tę chwilę nastąpiło przesunięcie tego konkretnego zadania w czasie. Czekamy na decyzje, jeżeli takie zapadną, to Agencja Uzbrojenia przystąpi do działania

– zapewnił wówczas ppłk Polak.

W czwartkowej konferencji udział brali m.in. posłowie PiS z regionu oraz przedstawiciele władz Mielca, powiatu oraz samorządu województwa. Wszyscy zgodnie podkreślali, że anulowanie przetargu oznacza brak perspektyw rozwojowych dla PZL Mielec, a zakład jest jednym z największych pracodawców w regionie. W Mielcu Błaszczak ma się spotkać również z mieszkańcami powiatu. Jak zaznaczył, jest to część objazdu polityków PiS po miejscach, gdzie duże poparcie uzyskał w wyborach prezydent elekt Karol Nawrocki. W powiecie mieleckim Nawrocki otrzymał ponad 70 proc. poparcia.

Śmigłowce S-70i to wersja eksportowa słynnych wielozadaniowych Black Hawków, powstająca w należących do koncernu Lockheed Martin zakładach PZL Mielec. Zakłady w Mielcu produkują Black Hawki na eksport, ale także dla polskich służb – w tym Policji, która otrzymała 5 maszyn, a także Wojsk Specjalnych, które do 2024 roku otrzymały łącznie 8 śmigłowców.

W planach było kolejne zamówienie 32 Black Hawków, które miały trafić do lotnictwa Wojsk Lądowych, gdzie m.in. współpracowałyby z zamówionymi w ub.r. śmigłowcami bojowymi Apache. To właśnie to zamówienie zostało obecnie unieważnione.


 

POLECANE
Kontrolerzy ZUS przyjdą bez zapowiedzi. Można stracić zasiłek opiekuńczy Wiadomości
Kontrolerzy ZUS przyjdą bez zapowiedzi. Można stracić zasiłek opiekuńczy

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zyska nowe uprawnienia. Inspektorzy będą mogli przeprowadzać kontrole bez wcześniejszego uprzedzenia. W razie wykrycia nieprawidłowości świadczeniobiorcy grozi utrata prawa do zasiłku i obowiązek zwrotu pieniędzy.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Sąd: Rozbieranie się przed kamerką to usługa kulturalna, powinno być zwolnione z VAT z ostatniej chwili
Sąd: Rozbieranie się przed kamerką to "usługa kulturalna", powinno być zwolnione z VAT

Nie każde przedstawienie o tematyce erotycznej musi być traktowane jako czysta rozrywka – uznał Naczelny Sąd Administracyjny. Sąd orzekł, że pokaz erotyczny online może być uznany za działalność kulturalną, jeśli nie służy wyłącznie wywołaniu podniecenia u widzów. Tym samym zakwestionował stanowisko fiskusa, który odmówił zwolnienia z VAT.

Nowy komunikat prokuratury ws. Wołodymyra Żurawlowa z ostatniej chwili
Nowy komunikat prokuratury ws. Wołodymyra Żurawlowa

Warszawska prokuratura wydała oświadczenie w sprawie Wołodymyra Żurawlowa, obywatela Ukrainy poszukiwanego przez Niemcy w związku z wysadzeniem gazociągów Nord Stream. Po decyzji sądu o odmowie wydania mężczyzny stronie niemieckiej śledczy ogłosili, że nie będą składać odwołania.

Atak nożownika w Bremie, matka nie żyje, dwunastoletni syn ranny Wiadomości
Atak nożownika w Bremie, matka nie żyje, dwunastoletni syn ranny

Tragedia w niemieckiej Bremie. W niedzielę zamaskowany napastnik zaatakował nożem kobietę i jej 12-letniego syna. Kobieta zmarła na miejscu, a chłopiec został przewieziony do szpitala. Policja prowadzi intensywne poszukiwania sprawcy.

Tragedia w żłobku w Kołobrzegu. Nie żyje półtoraroczna dziewczynka z ostatniej chwili
Tragedia w żłobku w Kołobrzegu. Nie żyje półtoraroczna dziewczynka

Dramat w prywatnym żłobku w Kołobrzegu. Zmarło półtoraroczne dziecko, u którego doszło do zatrzymania krążenia. Mimo natychmiastowej reanimacji i akcji ratowników medycznych życia dziewczynki nie udało się uratować.

Niemcy wybrali Młodzieżowe Słowo Roku 2025. „Szalone” Wiadomości
Niemcy wybrali Młodzieżowe Słowo Roku 2025. „Szalone”

Wyrażenie „das crazy” zostało wybrane przez młodych Niemców jako Młodzieżowe Słowo Roku 2025, pokonując dwa inne popularne zwroty: „goonen” i „checkst du”. W głosowaniu zorganizowanym przez wydawnictwo Langenscheidt wzięło udział ponad dwa miliony osób.

Wiatrak koło domu bez zgody sąsiadów. Rząd forsuje nowelizację Wiadomości
Wiatrak koło domu bez zgody sąsiadów. Rząd forsuje nowelizację

Rząd zapowiada uproszczenie przepisów dotyczących odnawialnych źródeł energii. Nowe prawo ma pozwolić na stawianie przydomowych wiatraków bez pozwolenia na budowę, jedynie na zgłoszenie. Krytycy ostrzegają jednak przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa i możliwymi sporami sąsiedzkimi.

Ważny komunikat dla nauczycieli z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla nauczycieli

Wiceminister edukacji narodowej Henryk Kiepura (PSL) zapowiedział ponowne rozmowy w sprawie przepisów dotyczących wynagradzania nauczycieli za godziny ponadwymiarowe. Przyznał, że obowiązujące od września regulacje mogą działać na niekorzyść nauczycieli.

Atak na kibiców koszykówki wracających autokarem. Zginął kierowca Wiadomości
Atak na kibiców koszykówki wracających autokarem. Zginął kierowca

Włochy są w szoku. Po meczu Pistoia Basket z Rieti doszło do dramatycznego zdarzenia. Kibice Toskanii, którzy świętowali wyjazdowe zwycięstwo, zostali zaatakowani w drodze powrotnej. Kamień trafił kierowcę autokaru przewożącego fanów. Mężczyzna nie przeżył. 

REKLAMA

Mariusz Błaszczak: Anulowanie zamówień śmigłowców w PZL Mielec oznacza zahamowanie rozwoju wojska

W ocenie szefa klubu PiS i byłego szefa MON Mariusza Błaszczaka anulowanie postępowania na zakup dla wojska 32 kolejnych śmigłowców S-70i Black Hawk z zakładów PZL Mielec oznacza, że rozwój wojska został zahamowany. Dodał, że ta decyzja stawia też znak zapytania, jeśli chodzi o przyszłość firmy.
Konferencja prasowa przed PZL Mielec Mariusz Błaszczak: Anulowanie zamówień śmigłowców w PZL Mielec oznacza zahamowanie rozwoju wojska
Konferencja prasowa przed PZL Mielec / fot. NSZZ "S" w PZL Mielec

Co musisz wiedzieć:

  • Były szef MON Mariusz Błaszczak skrytykował obecny rząd za anulowanie przetargu na zakup 32 śmigłowców S-70i Black Hawk z PZL Mielec.
  • Mariusz Błaszczak twierdzi, że decyzja ta zagraża przyszłości zakładów i osłabia rozwój polskiej armii.
  • Błaszczak podkreślił, że wcześniejsze zamówienia ze strony rządu i policji przyczyniły się do rozwoju zakładów w Mielcu, a ich brak może prowadzić do stagnacji.

 

"Perspektywy rozwoju firmy stanęły pod znakiem zapytania"

Błaszczak w czwartek na konferencji prasowej przed zakładami PZL Mielec zaznaczył, że postępowanie na zakup mieleckich śmigłowców powinno być kontynuowane, bo wojsko musi być silne i liczne.

Tymczasem obecny rząd, rząd koalicji 13 grudnia, unieważnił zamówienie

– mówił b. szef MON w rządzie PiS.

W jego ocenie taka decyzja oznacza niepewną przyszłość dla mieleckich zakładów.

Brak zamówień powoduje, że perspektywy rozwoju firmy stanęły pod znakiem zapytania. Przed 2015 rokiem sytuacja była identyczna, również PZL Mielec nie miał zamówień ze strony polskiego rządu

– dodał.

 

"Anulowanie przetargu oznacza, że rozwój wojska został zahamowany" 

Szef klubu PiS przypomniał, że po zwycięskich wyborach w 2015 r. został szefem MSWiA i policja zamówiła śmigłowce z Mielca. Podobnie było, jak Błaszczak został ministrem obrony narodowej, wówczas śmigłowce w PZL zamówiło wojsko.

W ocenie Błaszczaka zamówienia te, obok realizacji kontraktu dla Filipin, stanowiły impuls do rozwoju PZL Mielec.

Były wicepremier w rządzie PiS przekonywał, że wojsko musi się rozwijać i być wyposażone w nowoczesną broń.

Anulowanie przetargu oznacza, że rozwój wojska został zahamowany

– mówił w Mielcu Błaszczak. Zapowiedział też ''wywieranie presji'' na rząd, aby zamówienia dotyczące wojska były kierowane do polskich zakładów.

 

Unieważnienie postępowania na Black Hawki

Na początku czerwca br. kupująca sprzęt dla wojska Agencja Uzbrojenia unieważniła postępowania na zakup dla wojska 32 kolejnych śmigłowców S-70i Black Hawk z zakładów PZL Mielec dla Wojska Polskiego. Jak powiedział wówczas PAP rzecznik AU ppłk Grzegorz Polak, agencja ''musi realizować te zadania, które mają najwyższe priorytety''.

Na tę chwilę nastąpiło przesunięcie tego konkretnego zadania w czasie. Czekamy na decyzje, jeżeli takie zapadną, to Agencja Uzbrojenia przystąpi do działania

– zapewnił wówczas ppłk Polak.

W czwartkowej konferencji udział brali m.in. posłowie PiS z regionu oraz przedstawiciele władz Mielca, powiatu oraz samorządu województwa. Wszyscy zgodnie podkreślali, że anulowanie przetargu oznacza brak perspektyw rozwojowych dla PZL Mielec, a zakład jest jednym z największych pracodawców w regionie. W Mielcu Błaszczak ma się spotkać również z mieszkańcami powiatu. Jak zaznaczył, jest to część objazdu polityków PiS po miejscach, gdzie duże poparcie uzyskał w wyborach prezydent elekt Karol Nawrocki. W powiecie mieleckim Nawrocki otrzymał ponad 70 proc. poparcia.

Śmigłowce S-70i to wersja eksportowa słynnych wielozadaniowych Black Hawków, powstająca w należących do koncernu Lockheed Martin zakładach PZL Mielec. Zakłady w Mielcu produkują Black Hawki na eksport, ale także dla polskich służb – w tym Policji, która otrzymała 5 maszyn, a także Wojsk Specjalnych, które do 2024 roku otrzymały łącznie 8 śmigłowców.

W planach było kolejne zamówienie 32 Black Hawków, które miały trafić do lotnictwa Wojsk Lądowych, gdzie m.in. współpracowałyby z zamówionymi w ub.r. śmigłowcami bojowymi Apache. To właśnie to zamówienie zostało obecnie unieważnione.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe