Dramatyczny wypadek na A1. Ciężarówka przewróciła się na auto z dzieckiem

Co musisz wiedzieć:
- Około godz. 16.40 na autostradzie A1 w kierunku Łodzi, pomiędzy Częstochową a Radomskiem, w rejonie miejscowości Brodowe, doszło do wypadku.
- Ciężarówka jadąca w stronę Łodzi przewróciła się na przeciwległy pas, zgniatając samochód osobowy.
- Śledczy ustalili, że obaj kierowcy byli trzeźwi. Trwa wyjaśnianie wszystkich okoliczności tego groźnego wypadku.
Jak poinformowała policja w komunikacie, około godz. 16.40 na autostradzie A1 w kierunku Łodzi, pomiędzy Częstochową a Radomskiem, w rejonie miejscowości Brodowe, doszło do wypadku. Ciężarówka jadąca w stronę Łodzi przewróciła się na przeciwległy pas, zgniatając samochód osobowy, którym podróżował 38-letni obywatel Estonii oraz jego 9-letnie dziecko.
- Pilny komunikat inspektoratu sanitarnego dla mieszkańców i turystów Pomorza
- Niemcy o polskim odkryciu złóż na Bałtyku: To również niemiecka ropa i gaz. "Przychody do podziału"
- "Niemcy dopięli swego". Sąd w Warszawie zawiesił decyzję środowiskową ws. portu kontenerowego w Świnoujściu
- Tragedia na zjeżdżalni w popularnym aquaparku. Dziecko spadło z dużej wysokości
- Kolejne ofiary totalitaryzmów z bezimiennych grobów zidentyfikowane. Karol Nawrocki wręczył rodzinom noty
- Tusk pożegnał Bodnara: "Imponował, wykonał gigantyczne dzieło"
- Co się dzieje z Donaldem Tuskiem? Opublikowano nagranie
Dramatyczny wypadek na A1. Ciężarówka przewróciła się na auto z dzieckiem
Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że wystrzał opony w ciężarówce doprowadził do przechylenia ładunku i przewrócenia naczepy, która najprawdopodobniej spadła na samochód osobowy jadący sąsiednim pasem
- napisano zaraz po wypadku
Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe, w tym śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dziecko w ciężkim stanie zostało przetransportowane do szpitala. Obaj kierowcy – zarówno osobówki, jak i tira – przeżyli i są w stanie stabilnym.
Ustalenia policji
Według relacji młodszego aspiranta Mateusza Pilińskiego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, wszystko zaczęło się od pęknięcia jednej z opon ciężarówki.
– W momencie eksplozji ładunek przemieścił się, a kierowca nie zdołał utrzymać pojazdu w ryzach. Ciężarówkę zaczęło miotać, aż w końcu naczepa przewróciła się na drugi pas – relacjonował funkcjonariusz.
Śledczy ustalili, że obaj kierowcy byli trzeźwi. Trwa wyjaśnianie wszystkich okoliczności tego groźnego wypadku.
Utrudnienia w ruchu mają potrwać kilka godzin. Policja kieruje przejezdnych na objazdy, apelując o zachowanie szczególnej ostrożności i śledzenie komunikatów. "Miejcie na uwadze czas dojazdu i możliwe opóźnienia" - przekazano w mediach społecznościowych.