Kacper Tekieli nie żyje. Menedżerka Justyny Kowalczyk zabrała głos

Wstrząsająca wiadomość, która pod koniec ubiegłego tygodnia dotarła do mediów, poruszyła opinię publiczną w całej Polsce. Kacpra próbował ratować znany polski wspinacz Andrzej Bargiel; niestety bez rezultatu. 18 maja ratownicy znaleźli ciało Tekielego, który 17 maja nie wrócił na noc do obozu. Znaleziono go pod lawiną.
Według policji w Bernie Kacper Tekieli wyruszył sam na wycieczkę w regionie Jungfrau i był zdany tylko na siebie. W środę pierwsze poszukiwania się nie powiodły. 18 maja ratownicy zlokalizowali ciało mężczyzny w Rottal. Wysłano specjalistów górskich z policji kantonalnej – Air Glaciers, Air Zermatt, i dwóch specjalistów z Alpine Rescue Switzerland
– informowała szwajcarska gazeta „Berner Oberländer”.
38-letni Kacper Tekieli przebywał w szwajcarskich górach z rodziną – żoną Justyną Kowalczyk-Tekieli oraz niespełna dwuletnim synem.
Czytaj także: Nie żyje Kacper Tekieli. Justyna Kowalczyk zabrała głos po śmierci męża
Jest komentarz menedżerki Justyny Kowalczyk
Wobec tak dotkliwej straty głos zabrała największa rywalka Justyny Kowalczyk z narciarskich biegów, Norweżka Marit Bjoergen.
Odebrałam bardzo smutną wiadomość. Justynie i jej rodzinie składam najszczersze kondolencje w żalu i stracie
– przekazała Bjoergen na łamach norweskiego dziennika „Dagbladet”. Dziennikarze poprosili również o komentarz menedżerkę Justyny Kowalczyk Małgorzatę Ziembę.
Niestety, to prawda. Nie wydamy teraz żadnego oświadczenia w sprawie śmierci
– krótko skomentowała Małgorzata Ziemba.