Eksperci: Berlin i Waszyngton mają nadzieję, że obecny rząd w Polsce zostanie usunięty przez opozycję. Są dwa problemy

„W Europie niewiele relacji jest ważniejszych niż te między Niemcami a Polską. Jednak relacje te są niespokojne. Ich naprawienie byłoby dobrodziejstwem dla całej wspólnoty. Obecnie perspektywy na to są mgliste. Coś musi się zmienić” – piszą James Jay Carafano, wiceprezes Heritage Foundation, i Matt Boyse, adiunkt w Instytucie Hudsona.
Joe Biden na szczycie G7 Eksperci: Berlin i Waszyngton mają nadzieję, że obecny rząd w Polsce zostanie usunięty przez opozycję. Są dwa problemy
Joe Biden na szczycie G7 / EPA/Kiyoshi Ota / POOL Dostawca: PAP/EPA

Amerykańscy eksperci uważają, że Niemcy i Polska są ważnymi pomostami między nową a starą Europą. Stany Zjednoczone dobrze współpracują z oboma krajami, ale podziały polityczne między Berlinem a Warszawą są głębokie i poważne. Według nich, aby sprostać poważnym wyzwaniom, takim jak Chiny i Rosja, wszystkie trzy narody muszą dobrze ze sobą współpracować. 

 

Nieufność między Polską a Niemcami

Tymczasem katastrofa niemieckiej polityki wobec Rosji oraz ambiwalentna postawa Niemiec wobec wojny na Ukrainie, które autorzy analizy nazywają „błędem”, nadszarpnęła zaufanie Warszawy do Berlina. Z kolei Berlin sprzeciwia się „suwerenistycznemu podejściu Warszawy do UE”, krytykuje obecny rząd za „cofanie się w zakresie demokracji”, zwłaszcza w odniesieniu do sądownictwa, i jest „poważnie zirytowany roszczeniami Warszawy” o reparacje w wysokości 1,3 biliona euro za szkody poniesione podczas okupacji nazistowskiej. 

Biały Dom opowiada się za Europą kierowaną przez Berlin, Brukselę i Paryż. Na razie jednak odłożył kwestię „demokratycznego regresu” Warszawy na dalszy plan, ponieważ Polska (wraz z Rumunią i innymi krajami) stała się niezbędnym sojusznikiem na Ukrainie. Jednak po zakończeniu wojny fiksacja [amerykańskiej – przyp. red.] administracji na punkcie „cofania się” może powrócić, zwłaszcza że zarzut ten dobrze współgra z karykaturą opozycji politycznej [w USA – przyp. red.] Białego Domu w USA

– piszą Carafano i Boyse.

 

Dwa problemy

Berlin i Waszyngton wydają się zadowolone z siedzenia z założonymi rękami do czasu wyborów parlamentarnych w Polsce jesienią tego roku, mając nadzieję, że obecny konserwatywny rząd zostanie usunięty przez opozycję, która będzie blisko Berlina i Brukseli i naprawi kwestie praworządności. Problem z takim stanowiskiem jest dwojaki.  

Po pierwsze: może do tego nie dojść. Podczas gdy polski rząd stoi w obliczu opozycji silniejszej niż wcześniej, sondaże pokazują, że prowadzi w walce o bezprecedensową trzecią kadencję. Jeśli obecny rząd ponownie wygra, jest bardziej prawdopodobne, że spróbuje scementować partnerstwo z innymi centroprawicowymi rządami w Europie, niż, że będzie naprawiał stosunki z Niemcami. Berlin wydaje się nie mieć „planu B” na radzenie sobie z Polską, która jest, a nie tą, której chce.  

Po drugie: Nawet jeśli opozycja wygra, zamiana rządów prawdopodobnie tylko zamiecie problemy pod dywan. Różnice między Polską a Niemcami mają wpływ na podstawowe interesy narodowe po obu stronach, które mogą się zmniejszyć, ale nie znikną

– piszą amerykańscy eksperci.

 

„Nie ma powrotu do współpracy z Rosją”

Według nich jest to dla Stanów Zjednoczonych problem, tym bardziej, że preferowanie przez obecną amerykańską administrację rządów centrolewicowych niekoniecznie idzie w parze z amerykańskim interesem współpracy z krajami, gdzie rządzi centroprawica.

Łączyć interesy Stanów Zjednoczonych, Niemiec i Polski ma Ukraina, która – jeśli pozostałaby „wolna, stabilna, bezpieczna, prosperująca i prozachodnia” – byłaby istotnym czynnikiem powstrzymującym destabilizujące działania Rosji wobec Zachodu.

Niektórzy w Berlinie, Waszyngtonie i innych miejscach mogą myśleć, że po zakończeniu wojny świat może powrócić do normalnych interesów z Moskwą. Prawdopodobieństwo tego jest zerowe, jeśli Putin pozostanie u władzy. A nawet jeśli Putin odejdzie, stosunki z Rosją mogą się pogorszyć. 

Wojna zbliżyła Rosję do Chin, ale jako młodszego partnera. Wygrywając, przegrywając lub remisując, Chiny prawdopodobnie będą naciskać na Rosję, by prowadziła politykę, która wspiera interesy Pekinu w Europie – a to nie będzie konstruktywne (…)

– piszą Carafano i Boyse, według których współpraca pomiędzy Waszyngtonem, Berlinem i Warszawą, wręcz „wspólne przywództwo”, ułatwiłaby rozwiązywanie nadchodzących problemów.

 

G7 za reparacje

Amerykańscy eksperci proponują swego rodzaju plan dojścia do odprężenia pomiędzy Berlinem a Warszawą. Odbudowa Ukrainy miałaby być projektem kierowanym przez grupę G7 plus, gdzie „plus” oznaczałby wspierane przez Niemcy uczestnictwo Polski. Istotnym narzędziem miałby być projekt Trójmorza, w którym należałoby zaktywizować amerykański udział. Elementem finansowania mogłyby być zamrożone rosyjskie środki.

Jeśli polski rząd wygra reelekcję, Niemcy powinny wykonać potężny gest konstruktywnej dobrej woli. Poprzez złożenie znacznej, powyborczej obietnicy 3SI, Berlin mógłby zdjąć ze stołu kwestię „reparacji” (…)

– piszą Carafano i Boyse.

[z całością materiału można się zapoznać tutaj]


 

POLECANE
Wyrok ws. śmierci Pani Izabeli z Pszczyny: wina lekarzy, a nie wyroku TK ws. aborcji eugenicznej gorące
Wyrok ws. śmierci Pani Izabeli z Pszczyny: wina lekarzy, a nie wyroku TK ws. aborcji eugenicznej

17 lipca 2025 r. zapadł wyrok sądu I instancji (nieprawomocny) w sprawie trzech lekarzy, którzy w Szpitalu Powiatowym w Pszczynie sprawowali opiekę medyczną nad p. Izabelą, gdy ta zmarła w 2021 r., będąc w 22. tygodniu ciąży. Przypomnijmy – pacjentka trafiła do szpitala na wczesnym etapie ciąży po niespodziewanym odejściu wód płodowych.

Śmierć 15-latka na obozie. Prokuratura postawiła zarzuty dwóm osobom z ostatniej chwili
Śmierć 15-latka na obozie. Prokuratura postawiła zarzuty dwóm osobom

Dwóch młodych mężczyzn – dowódca drużyny harcerskiej i ratownik WOPR – usłyszało zarzuty w związku z tragiczną śmiercią 15-letniego harcerza, który utonął w jeziorze w miejscowości Wilcze podczas zdobywania sprawności harcerskiej.

Wakacyjny raj na krawędzi wojny? Kambodża zaatakowała Tajlandię pilne
Wakacyjny raj na krawędzi wojny? Kambodża zaatakowała Tajlandię

Minister zdrowia Tajlandii, Somsak Thepsuthin, poinformował w czwartek, że w ostrzale artyleryjskim sił kambodżańskich zginęło 12 osób, w tym 11 cywilów i jeden żołnierz – przekazała agencja Reutera. Minister dodał, że rannych zostało 24 cywilów i siedmiu żołnierzy.

Skandal. Europejski Bank Centralny chce usunąć polskie nazwisko Marii Skłodowskiej-Curie gorące
Skandal. Europejski Bank Centralny chce usunąć polskie nazwisko Marii Skłodowskiej-Curie

Mamy do czynienia z poważnym skandalem. Europejski Bank Centralny (EBC) może wykreślić polskie pochodzenie Marii Skłodowskiej-Curie.

Dramatyczny wypadek na A1. Ciężarówka przewróciła się na auto z dzieckiem Wiadomości
Dramatyczny wypadek na A1. Ciężarówka przewróciła się na auto z dzieckiem

Dramatyczne sceny na autostradzie A1 w kierunku Łodzi. W wyniku nagłego wybuchu opony, kierowca ciężarówki stracił panowanie nad pojazdem, którego naczepa runęła na jadący z naprzeciwka samochód osobowy. Auto zostało niemal zmiażdżone, a wewnątrz znajdowało się 9-letnie dziecko oraz jego ojciec – obywatel Estonii.

Co się dzieje z Donaldem Tuskiem? Opublikowano nagranie Wiadomości
Co się dzieje z Donaldem Tuskiem? Opublikowano nagranie

W czwartek w Pałacu Prezydenckim odbyła się uroczystość, podczas której prezydent Duda wręczył akty powołania nowym ministrom, których premier Tusk przedstawił w środę. Jak zauważyli internauci, premier był wyraźnie spięty, myliły mu się miesiące, lata, był rozkojarzony.

Tusk pożegnał Bodnara: Imponował, wykonał gigantyczne dzieło pilne
Tusk pożegnał Bodnara: "Imponował, wykonał gigantyczne dzieło"

W czwartek w Pałacu Prezydenckim po zaprzysiężeniu nowego składu Rady Ministrów Donald Tusk podziękował m.in. Adamowi Bodnarowi mówiąc m.in. że "w rządzie to były szef MS, prokurator generalny Adam Bodnar podjął się najcięższego i najtrudniejszego wyzwania. Imponował wysiłkiem, dobrą wolą i poszanowaniem konstytucji".

Nie żyje Hulk Hogan z ostatniej chwili
Nie żyje Hulk Hogan

Legenda wrestlingu Hulk Hogan zmarł w wieku 71 lat – poinformował w czwartek amerykański serwis TMZ Sports.

Tragedia we Włoszech. Polski turysta zignorował ostrzeżenia Wiadomości
Tragedia we Włoszech. Polski turysta zignorował ostrzeżenia

Zakończono poszukiwania 33-letniego obywatela Polski, który zaginął w środę w rejonie plaży Ciammarita we Włoszech. Jak podają lokalne media, tego dnia służby ratunkowe dwukrotnie interweniowały w związku z nim oraz jego znajomymi, którzy mimo zakazu weszli na zamknięte kąpielisko.

Niemcy chcą zablokować budowę terminala w Świnoujściu. Jest reakcja Polski z ostatniej chwili
Niemcy chcą zablokować budowę terminala w Świnoujściu. Jest reakcja Polski

Polska strona zareagowała na decyzję sądu o wstrzymaniu decyzji środowiskowej dla budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu – dowiedziała się w czwartek Interia.

REKLAMA

Eksperci: Berlin i Waszyngton mają nadzieję, że obecny rząd w Polsce zostanie usunięty przez opozycję. Są dwa problemy

„W Europie niewiele relacji jest ważniejszych niż te między Niemcami a Polską. Jednak relacje te są niespokojne. Ich naprawienie byłoby dobrodziejstwem dla całej wspólnoty. Obecnie perspektywy na to są mgliste. Coś musi się zmienić” – piszą James Jay Carafano, wiceprezes Heritage Foundation, i Matt Boyse, adiunkt w Instytucie Hudsona.
Joe Biden na szczycie G7 Eksperci: Berlin i Waszyngton mają nadzieję, że obecny rząd w Polsce zostanie usunięty przez opozycję. Są dwa problemy
Joe Biden na szczycie G7 / EPA/Kiyoshi Ota / POOL Dostawca: PAP/EPA

Amerykańscy eksperci uważają, że Niemcy i Polska są ważnymi pomostami między nową a starą Europą. Stany Zjednoczone dobrze współpracują z oboma krajami, ale podziały polityczne między Berlinem a Warszawą są głębokie i poważne. Według nich, aby sprostać poważnym wyzwaniom, takim jak Chiny i Rosja, wszystkie trzy narody muszą dobrze ze sobą współpracować. 

 

Nieufność między Polską a Niemcami

Tymczasem katastrofa niemieckiej polityki wobec Rosji oraz ambiwalentna postawa Niemiec wobec wojny na Ukrainie, które autorzy analizy nazywają „błędem”, nadszarpnęła zaufanie Warszawy do Berlina. Z kolei Berlin sprzeciwia się „suwerenistycznemu podejściu Warszawy do UE”, krytykuje obecny rząd za „cofanie się w zakresie demokracji”, zwłaszcza w odniesieniu do sądownictwa, i jest „poważnie zirytowany roszczeniami Warszawy” o reparacje w wysokości 1,3 biliona euro za szkody poniesione podczas okupacji nazistowskiej. 

Biały Dom opowiada się za Europą kierowaną przez Berlin, Brukselę i Paryż. Na razie jednak odłożył kwestię „demokratycznego regresu” Warszawy na dalszy plan, ponieważ Polska (wraz z Rumunią i innymi krajami) stała się niezbędnym sojusznikiem na Ukrainie. Jednak po zakończeniu wojny fiksacja [amerykańskiej – przyp. red.] administracji na punkcie „cofania się” może powrócić, zwłaszcza że zarzut ten dobrze współgra z karykaturą opozycji politycznej [w USA – przyp. red.] Białego Domu w USA

– piszą Carafano i Boyse.

 

Dwa problemy

Berlin i Waszyngton wydają się zadowolone z siedzenia z założonymi rękami do czasu wyborów parlamentarnych w Polsce jesienią tego roku, mając nadzieję, że obecny konserwatywny rząd zostanie usunięty przez opozycję, która będzie blisko Berlina i Brukseli i naprawi kwestie praworządności. Problem z takim stanowiskiem jest dwojaki.  

Po pierwsze: może do tego nie dojść. Podczas gdy polski rząd stoi w obliczu opozycji silniejszej niż wcześniej, sondaże pokazują, że prowadzi w walce o bezprecedensową trzecią kadencję. Jeśli obecny rząd ponownie wygra, jest bardziej prawdopodobne, że spróbuje scementować partnerstwo z innymi centroprawicowymi rządami w Europie, niż, że będzie naprawiał stosunki z Niemcami. Berlin wydaje się nie mieć „planu B” na radzenie sobie z Polską, która jest, a nie tą, której chce.  

Po drugie: Nawet jeśli opozycja wygra, zamiana rządów prawdopodobnie tylko zamiecie problemy pod dywan. Różnice między Polską a Niemcami mają wpływ na podstawowe interesy narodowe po obu stronach, które mogą się zmniejszyć, ale nie znikną

– piszą amerykańscy eksperci.

 

„Nie ma powrotu do współpracy z Rosją”

Według nich jest to dla Stanów Zjednoczonych problem, tym bardziej, że preferowanie przez obecną amerykańską administrację rządów centrolewicowych niekoniecznie idzie w parze z amerykańskim interesem współpracy z krajami, gdzie rządzi centroprawica.

Łączyć interesy Stanów Zjednoczonych, Niemiec i Polski ma Ukraina, która – jeśli pozostałaby „wolna, stabilna, bezpieczna, prosperująca i prozachodnia” – byłaby istotnym czynnikiem powstrzymującym destabilizujące działania Rosji wobec Zachodu.

Niektórzy w Berlinie, Waszyngtonie i innych miejscach mogą myśleć, że po zakończeniu wojny świat może powrócić do normalnych interesów z Moskwą. Prawdopodobieństwo tego jest zerowe, jeśli Putin pozostanie u władzy. A nawet jeśli Putin odejdzie, stosunki z Rosją mogą się pogorszyć. 

Wojna zbliżyła Rosję do Chin, ale jako młodszego partnera. Wygrywając, przegrywając lub remisując, Chiny prawdopodobnie będą naciskać na Rosję, by prowadziła politykę, która wspiera interesy Pekinu w Europie – a to nie będzie konstruktywne (…)

– piszą Carafano i Boyse, według których współpraca pomiędzy Waszyngtonem, Berlinem i Warszawą, wręcz „wspólne przywództwo”, ułatwiłaby rozwiązywanie nadchodzących problemów.

 

G7 za reparacje

Amerykańscy eksperci proponują swego rodzaju plan dojścia do odprężenia pomiędzy Berlinem a Warszawą. Odbudowa Ukrainy miałaby być projektem kierowanym przez grupę G7 plus, gdzie „plus” oznaczałby wspierane przez Niemcy uczestnictwo Polski. Istotnym narzędziem miałby być projekt Trójmorza, w którym należałoby zaktywizować amerykański udział. Elementem finansowania mogłyby być zamrożone rosyjskie środki.

Jeśli polski rząd wygra reelekcję, Niemcy powinny wykonać potężny gest konstruktywnej dobrej woli. Poprzez złożenie znacznej, powyborczej obietnicy 3SI, Berlin mógłby zdjąć ze stołu kwestię „reparacji” (…)

– piszą Carafano i Boyse.

[z całością materiału można się zapoznać tutaj]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe