Ordo Iuris interweniuje w sprawie firmy pośredniczącej w surogacji

Instytut Ordo Iuris złożył zawiadomienie do prokuratury dotyczące działalności spółki, która na terenie Polski oferuje tzw. usługi surogacyjne. Zdaniem prawników, tego typu praktyki są niezgodne z polskim prawem i istnieje uzasadnione podejrzenie, że stanowią przestępstwo. Przestępności tego procederu nie wyłącza to, że zasadnicza część usługi wykonywana jest poza granicami Polski (w Gruzji, na Ukrainie lub w Meksyku). Spółka ta najprawdopodobniej także dopuszcza się naruszeń ochrony danych osobowych, nie zapewniając stawianych przepisami RODO i orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE standardów ochrony prywatności. Dotyczy to przede wszystkim transferu danych osobowych, w tym danych medycznych, poza teren Unii Europejskiej. Ordo Iuris zwrócił się także do Urzędu Ochrony Danych Osobowych, aby ten zweryfikował czy firma ta nie przetwarza danych osobowych bezprawnie i czy spełnia wymogi związane z transferem danych poza granice Unii Europejskiej.
 Ordo Iuris interweniuje w sprawie firmy pośredniczącej w surogacji
/ pixabay.com

Surogacja („macierzyństwo zastępcze”) narusza zarówno godność i prawa dziecka, które zostaje zniesione do pozycji przedmiotu transakcji, nie zaś podmiotu prawa, jak i kobiety, która godzi się na urodzenie takiego dziecka, częstokroć z powodu trudnej sytuacji życiowej. Świadczenie tego rodzaju usług budzi wątpliwości nie tylko moralne, ale też i prawne, nawet jeżeli obowiązujące przepisy wprost nie zakazują tego procederu.

Temat ten był już przedmiotem wielu analiz, głównie teoretycznych, jednakże – jak się okazuje – w Polsce działa spółka, która od 2012 roku z powodzeniem oferuje usługi, które nazywa „macierzyństwem zastępczym”. Usługi te kierowane są nie tylko dla par damsko-męskich, ale też do par jednopłciowych, do osób samotnych, a także do osób „hivpozytywnych”. Polskie prawo – inaczej niż ustawodawstwa wielu krajów Europy Zachodniej – nie zakazuje wprost tego rodzaju działalności. Nie znaczy to jednak, że jest ona legalna i że osoby ją oferujące, zwłaszcza zarobkowo, nie popełniają przestępstw lub nie naruszają przepisów innych gałęzi prawa niż prawo karne.

Eksperci Instytutu Ordo Iuris dokładnie przeanalizowali dostępne informacje na temat tego, jak wygląda legalność i karalność świadczenia tych usług. Z analizy wynika, że istnieje uzasadnione podejrzenie, iż osoby je oferujące na terenie Polski popełniają przestępstwo z art. 211a Kodeksu karnego. Przepis ten pod groźbą kary pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 zakazuje organizowania w celu osiągnięcia korzyści adopcji wbrew przepisom ustawy. Sama usługa surogacji nie jest tym przepisem penalizowana, ale dostępna w Polsce oferta „macierzyństwa zastępczego” zawiera w sobie doprowadzenie do tego, że para z Polski staje się prawnymi rodzicami dziecka urodzonego z matki „surogatki” na terenie innego kraju, przy czym nie zostaje wykorzystana żadna z obowiązujących w Polsce procedur przysposobienia (adopcji) czy też uznania ojcostwa lub ustalenia macierzyństwa. W efekcie matką dziecka w Polsce zostaje kobieta, która go nie urodziła, a więc wbrew zasadniczemu w polskim prawie przepisowi art. 61(9) Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Ponadto, zachodzi podejrzenie, że „macierzyństwo zastępcze” w istocie stanowi handel ludźmi – zarówno dzieckiem, które jest przedmiotem transakcji, jak i kobietami, które – jako dawczynie komórek jajowych i jako matki-surogatki – stają się są narzędziami do zarabiania ogromnych pieniędzy przez inne osoby. Z informacji uzyskanych przez Instytut wynika, że koszt usługi „macierzyństwa zastępczego”, oferowanego w Polsce waha się do 40 do 80 tysięcy dolarów, a kobieta, będąca „matką  zastępczą” otrzymuje w czasie ciąży jedynie 400 dolarów miesięcznie, a po narodzinach niewielką premię. Gdy u poczętego dziecka wykryte zostają wady genetyczne, przeprowadza się aborcję, za co kobieta ta otrzymuje rekompensatę 500 dolarów. To wszystko prowadzi do wniosku, że jest to forma wykorzystania poniżająca godność człowieka – tych dzieci i kobiet. Stąd Ordo Iuris domaga się, aby prokuratura zbadała również, czy nie ma tu miejsca handel ludźmi, czyli przestępstwo z art. 189a Kodeksu karnego. Niezbędne będzie tu zweryfikowanie – do czego Instytut nie ma narzędzi, a mają je organy ścigania – czy kobiety, które zostają „matkami zastępczymi” nie zostają do tego skłonione lub zmuszone za pomocą podstępu, wprowadzenia w błąd, wyzyskania niezdolności do należytego pojmowania, czego się podejmują albo wykorzystania ich krytycznego położenia lub stanu bezradności.

Osobnym wątkiem jest związane ze świadczeniem usług „macierzyństwa zastępczego” przetwarzanie danych osobowych. Bezprawność tego procederu powoduje też brak podstawy prawnej do przetwarzania danych osobowych, choćby osoby, których te dane dotyczą, wyraziły na to zgodę. Ponadto wątpliwości budzi transferowanie danych osobowych, w tym danych medycznych poza teren Unii Europejskiej – do Gruzji, a następnie do innych krajów (Ukrainy lub Meksyku). Zgodnie z przepisami RODO i orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (wyrok ws. Schrems II) wymaga to spełnienia surowych kryteriów bezpieczeństwa i ochrony prywatności, tak aby zachowany został standard zapewniany na terenie Unii Europejskiej. Dlatego Instytut zdecydował się zawiadomić również Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, aby w ramach dostępnych mu kompetencji zbadał, czy w tym zakresie nie dochodzi do naruszeń ochrony danych osobowych.

Instytut Ordo Iuris uruchomił petycję do ONZ w sprawie zakazu surogacji komercyjnej.


 

POLECANE
Wiadomości
Jak często zmieniać pracę, by rozwijać karierę i zwiększać zarobki?

Zmiana pracy to jeden z ważniejszych kroków w rozwoju kariery zawodowej. Wpływa na wysokość zarobków, zdobywanie nowych umiejętności i rozwój osobisty. Czy częste zmiany stanowiska przynoszą jednak same korzyści? Sprawdź!

Ważne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Ważne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Justin Trudeau odpowiedział Trumpowi: Kanada nie stanie się częścią USA Wiadomości
Justin Trudeau odpowiedział Trumpowi: Kanada nie stanie się częścią USA

- Nie ma najmniejszych szans na to, że Kanada stanie się częścią Stanów Zjednoczonych - napisał w mediach społecznościowych Justin Trudeau. W ten sposób premier Kanady odpowiedział na ostatnie wypowiedzi przyszłego prezydenta USA Donalda Trumpa na temat ewentualnego przyłączenia Kanady do Stanów Zjednoczonych.

Nigdy nie będą przyjaciółkami. Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham Wiadomości
"Nigdy nie będą przyjaciółkami". Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham

Od czasu, kiedy świat obiegły informacje, że księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, zmaga się z wykrytym u niej rakiem, oczy całego świata skierowane są na Pałac Buckingham. Teraz żona następcy tronu przykuła uwagę z innego powodu.

Elon Musk ostro o KE: Ci ludzie naprawdę nienawidzą demokracji gorące
Elon Musk ostro o KE: Ci ludzie naprawdę nienawidzą demokracji

– Ci ludzie naprawdę nienawidzą demokracji – ocenił Elon Musk działania Komisji Europejskiej ws. próby zablokowania jego rozmowy ze współprzewodniczącą AfD Alice Weidel. Bruksela może wykorzystać przeciwko Muskowi Akt o usługach cyfrowych. Pod koniec stycznia ma również dojść do rozmowy między przedstawicielami X, KE oraz niemieckimi regulatorami.

Wołodymyr Zełenski wybiera się do Rzymu. Media: Nalega na spotkanie z prezydentem USA Wiadomości
Wołodymyr Zełenski wybiera się do Rzymu. Media: Nalega na spotkanie z prezydentem USA

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski chce przyjechać do Rzymu na spotkanie z ustępującym wkrótce prezydentem USA Joe Bidenem - napisał w środę dziennik "Il Messaggero". Podkreślił, że ukraiński przywódca nalega na organizację takiej rozmowy. Biden ma przybyć w piątek do Wiecznego Miasta z pożegnalną wizytą.

Potężny pożar w Hollywood. Kierowcy porzucają auta na Bulwarze Zachodzącego Słońca z ostatniej chwili
Potężny pożar w Hollywood. Kierowcy porzucają auta na Bulwarze Zachodzącego Słońca

Słynne Hollywood trapią dziś pożary. W sieci pojawiły się dramatyczne doniesienia.

Strzelanina w Niemczech. Są ofiary z ostatniej chwili
Strzelanina w Niemczech. Są ofiary

Dwie osoby zginęły, a jedna jest w stanie krytycznym po tym, jak zamaskowana osoba zaczęła strzelać we wtorek wieczorem w siedzibie jednej z firm w Bad Friedrichshall w Badenii-Wirtembergii na południowym zachodzie Niemiec. Trwa obława na napastnika – podał rzecznik policji.

Rząd Tuska znowu próbował zakwestionować status polskich sędziów za pośrednictwem TSUE gorące
Rząd Tuska znowu próbował zakwestionować status polskich sędziów za pośrednictwem TSUE

Polski rząd we wtorek (7 stycznia br.) w Luksemburgu przedstawił nowe stanowisko przed TSUE, które dotyczy statusu sędziów. Chce, aby Trybunał wypowiedział się na temat kryteriów badania niezależności sędziów oraz możliwości pomijania przez krajowe sądy przepisów, które ograniczają skuteczność prawa UE.

Ojciec z ośmiolatkiem utknął na szczycie Tatr. Dramatyczna akcja TOPR Wiadomości
Ojciec z ośmiolatkiem utknął na szczycie Tatr. Dramatyczna akcja TOPR

Mężczyzna z ośmioletnim dzieckiem utknął na Pośredniej Turni w Tatrach. Oboje byli mocno wychłodzonych i nie dali rady zejść nawet przy asekuracji ratownika. Konieczne było rozłożenie ogrzewanego namiotu – poinformował ratownik dyżurny TOPR-u.

REKLAMA

Ordo Iuris interweniuje w sprawie firmy pośredniczącej w surogacji

Instytut Ordo Iuris złożył zawiadomienie do prokuratury dotyczące działalności spółki, która na terenie Polski oferuje tzw. usługi surogacyjne. Zdaniem prawników, tego typu praktyki są niezgodne z polskim prawem i istnieje uzasadnione podejrzenie, że stanowią przestępstwo. Przestępności tego procederu nie wyłącza to, że zasadnicza część usługi wykonywana jest poza granicami Polski (w Gruzji, na Ukrainie lub w Meksyku). Spółka ta najprawdopodobniej także dopuszcza się naruszeń ochrony danych osobowych, nie zapewniając stawianych przepisami RODO i orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE standardów ochrony prywatności. Dotyczy to przede wszystkim transferu danych osobowych, w tym danych medycznych, poza teren Unii Europejskiej. Ordo Iuris zwrócił się także do Urzędu Ochrony Danych Osobowych, aby ten zweryfikował czy firma ta nie przetwarza danych osobowych bezprawnie i czy spełnia wymogi związane z transferem danych poza granice Unii Europejskiej.
 Ordo Iuris interweniuje w sprawie firmy pośredniczącej w surogacji
/ pixabay.com

Surogacja („macierzyństwo zastępcze”) narusza zarówno godność i prawa dziecka, które zostaje zniesione do pozycji przedmiotu transakcji, nie zaś podmiotu prawa, jak i kobiety, która godzi się na urodzenie takiego dziecka, częstokroć z powodu trudnej sytuacji życiowej. Świadczenie tego rodzaju usług budzi wątpliwości nie tylko moralne, ale też i prawne, nawet jeżeli obowiązujące przepisy wprost nie zakazują tego procederu.

Temat ten był już przedmiotem wielu analiz, głównie teoretycznych, jednakże – jak się okazuje – w Polsce działa spółka, która od 2012 roku z powodzeniem oferuje usługi, które nazywa „macierzyństwem zastępczym”. Usługi te kierowane są nie tylko dla par damsko-męskich, ale też do par jednopłciowych, do osób samotnych, a także do osób „hivpozytywnych”. Polskie prawo – inaczej niż ustawodawstwa wielu krajów Europy Zachodniej – nie zakazuje wprost tego rodzaju działalności. Nie znaczy to jednak, że jest ona legalna i że osoby ją oferujące, zwłaszcza zarobkowo, nie popełniają przestępstw lub nie naruszają przepisów innych gałęzi prawa niż prawo karne.

Eksperci Instytutu Ordo Iuris dokładnie przeanalizowali dostępne informacje na temat tego, jak wygląda legalność i karalność świadczenia tych usług. Z analizy wynika, że istnieje uzasadnione podejrzenie, iż osoby je oferujące na terenie Polski popełniają przestępstwo z art. 211a Kodeksu karnego. Przepis ten pod groźbą kary pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 zakazuje organizowania w celu osiągnięcia korzyści adopcji wbrew przepisom ustawy. Sama usługa surogacji nie jest tym przepisem penalizowana, ale dostępna w Polsce oferta „macierzyństwa zastępczego” zawiera w sobie doprowadzenie do tego, że para z Polski staje się prawnymi rodzicami dziecka urodzonego z matki „surogatki” na terenie innego kraju, przy czym nie zostaje wykorzystana żadna z obowiązujących w Polsce procedur przysposobienia (adopcji) czy też uznania ojcostwa lub ustalenia macierzyństwa. W efekcie matką dziecka w Polsce zostaje kobieta, która go nie urodziła, a więc wbrew zasadniczemu w polskim prawie przepisowi art. 61(9) Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Ponadto, zachodzi podejrzenie, że „macierzyństwo zastępcze” w istocie stanowi handel ludźmi – zarówno dzieckiem, które jest przedmiotem transakcji, jak i kobietami, które – jako dawczynie komórek jajowych i jako matki-surogatki – stają się są narzędziami do zarabiania ogromnych pieniędzy przez inne osoby. Z informacji uzyskanych przez Instytut wynika, że koszt usługi „macierzyństwa zastępczego”, oferowanego w Polsce waha się do 40 do 80 tysięcy dolarów, a kobieta, będąca „matką  zastępczą” otrzymuje w czasie ciąży jedynie 400 dolarów miesięcznie, a po narodzinach niewielką premię. Gdy u poczętego dziecka wykryte zostają wady genetyczne, przeprowadza się aborcję, za co kobieta ta otrzymuje rekompensatę 500 dolarów. To wszystko prowadzi do wniosku, że jest to forma wykorzystania poniżająca godność człowieka – tych dzieci i kobiet. Stąd Ordo Iuris domaga się, aby prokuratura zbadała również, czy nie ma tu miejsca handel ludźmi, czyli przestępstwo z art. 189a Kodeksu karnego. Niezbędne będzie tu zweryfikowanie – do czego Instytut nie ma narzędzi, a mają je organy ścigania – czy kobiety, które zostają „matkami zastępczymi” nie zostają do tego skłonione lub zmuszone za pomocą podstępu, wprowadzenia w błąd, wyzyskania niezdolności do należytego pojmowania, czego się podejmują albo wykorzystania ich krytycznego położenia lub stanu bezradności.

Osobnym wątkiem jest związane ze świadczeniem usług „macierzyństwa zastępczego” przetwarzanie danych osobowych. Bezprawność tego procederu powoduje też brak podstawy prawnej do przetwarzania danych osobowych, choćby osoby, których te dane dotyczą, wyraziły na to zgodę. Ponadto wątpliwości budzi transferowanie danych osobowych, w tym danych medycznych poza teren Unii Europejskiej – do Gruzji, a następnie do innych krajów (Ukrainy lub Meksyku). Zgodnie z przepisami RODO i orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (wyrok ws. Schrems II) wymaga to spełnienia surowych kryteriów bezpieczeństwa i ochrony prywatności, tak aby zachowany został standard zapewniany na terenie Unii Europejskiej. Dlatego Instytut zdecydował się zawiadomić również Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, aby w ramach dostępnych mu kompetencji zbadał, czy w tym zakresie nie dochodzi do naruszeń ochrony danych osobowych.

Instytut Ordo Iuris uruchomił petycję do ONZ w sprawie zakazu surogacji komercyjnej.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe