Prezydent Andrzej Duda o współpracy z USA: Zimnowojennym Ramstein powinien być polski "Fort Trump"

Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą rozpoczęli wczoraj wieczorem dwudniową wizytę oficjalną w Chorwacji. Polski przywódca spotka się m.in. z prezydentem Chorwacji Zoranem Milanoviciem.
Prezydent Andrzej Duda Prezydent Andrzej Duda o współpracy z USA: Zimnowojennym Ramstein powinien być polski
Prezydent Andrzej Duda / PAP/Paweł Supernak

Wywiad dla chorwackiego dziennika

Podczas wizyty w Chorwacji, prezydent Andrzej Duda udzielił wywiadu dla chorwackiego dziennika "Večernji list", gdzie mówił m.in. o zagrożeniu ze strony Rosji, a także o wojnie na Ukrainie.

Prawdziwe cele Kremla wykraczają bowiem znacznie poza granice Ukrainy oraz państw ościennych. Istotą trwającej wojny na Ukrainie było przecież nie tylko zajęcie terytorium tego suwerennego państwa, ale przede wszystkim wprowadzenie chaosu międzynarodowego, a docelowo – zmiana porządku światowego

- podkreślił prezydent Andrzej Duda. Wskazał także, że "uważnie obserwujemy zawieranie nowych sojuszy przez Władimira Putina oraz tworzenie koalicji państw antydemokratycznych. One – podobnie jak Rosja – chcą doprowadzić do jak najszybszego zakończenia światowego przywództwa przez państwa Zachodu". 

Niestety, Rosja stanowi bardzo duże zagrożenie dla całej Europy. To państwo, które już teraz na wielu odcinkach prowadzi wojnę hybrydową. Wystarczy, że wspomnę o działaniach dywersyjnych na Morzu Bałtyckim, polegających na uszkadzaniu podmorskich kabli oraz innych elementów infrastruktury krytycznej. Rosja jest także odpowiedzialna za zorganizowany przerzut nielegalnych uchodźców do Europy. Na obszarze starego kontynentu koordynuje poza tym szerokie działania o charakterze terrorystycznym – w tym celu werbuje za pomocą komunikatorów internetowych osoby gotowe do wzniecania pożarów czy organizowania zamachów

- powiedział polski przywódca.

Pamiętajmy też, że państwa takie jak Rosja wykorzystują dezinformację do destabilizowania naszych społeczeństw, siania niezgody i wykorzystywania słabości w celu osłabienia zaufania do demokratycznych instytucji i procesów. Działania dezinformacyjne są zagrożeniem nie tylko dla naszego bezpieczeństwa, ale także dla fundamentów demokracji

- zauważył.

Polski prezydent został także zapytany o kwestię obecnych relacji między USA, a Rosją.

Nie mogę powiedzieć, że obserwuję ocieplenie relacji pomiędzy Waszyngtonem a Moskwą. Stany Zjednoczone – jako światowy przywódca – mają bardzo trudną rolę do odegrania w toczącej się na Ukrainie wojnie: z jednej strony są najważniejszym gwarantem bezpieczeństwa dla licznych krajów europejskich aktywnie wspierających Ukrainę, ponadto same pozostają największym dostawcą broni oraz technologii wojskowych dla Ukrainy

- powiedział Andrzej Duda.

Z drugiej strony administracja Donalda Trumpa wzięła na swoje barki odpowiedzialność za rozpoczęcie negocjacji pokojowych. Dlatego siłą rzeczy widzimy w ostatnim czasie przedstawicieli USA spotykających się z przedstawicielami Rosji oraz słyszymy o intensywnych kontaktach. W mojej opinii nie świadczy to jednoznacznie o trwałym ociepleniu relacji na linii Waszyngton–Moskwa

- dodał.

Ponadto – biorąc pod uwagę realne efekty działań ekonomicznych Donalda Trumpa – dla Moskwy jest on bardzo poważnym przeciwnikiem: spadek cen ropy poniżej 60 dolarów za baryłkę będzie miał bardzo poważne konsekwencje dla rosyjskiego budżetu wojennego. Ten fakt oraz załamanie na moskiewskiej giełdzie z pewnością będą miały wpływ na rosyjską gospodarkę, a niewykluczone, że doprowadzą do trwałego kryzysu gospodarczego

- ocenił.

 

"Wiemy, że USA prowadzą przegląd swojej obecności wojskowej w poszczególnych państwach"

Andrzej Duda był także pytany o ewentualne wycofanie amerykańskich wojsk z Polski oraz innych baz w Europie.

Wiemy, że USA prowadzą przegląd swojej obecności wojskowej w poszczególnych państwach i rejonach świata, mający na celu dostosowanie jej do obecnych potrzeb. Według naszych ostatnich rozmów ze stroną amerykańską, stan tych prac jest zaawansowany. Natomiast mamy pozytywne sygnały dotyczące zaangażowania sił w Polsce

- zaznaczył.

Prezydent Andrzej Duda przypomniał, że "już w czasie pierwszej kadencji Prezydenta Trumpa prowadziliśmy zaawansowane rozmowy o formule naszej wojskowej współpracy".

Podpisaliśmy wtedy z USA umowę o poszerzonej współpracy wojskowej. W jej ramach praktycznie finansujemy pobyt wojsk amerykańskich na naszym terytorium, łącznie z infrastrukturą towarzyszącą. To są wydatki, które obciążają nasz budżet obronny, a nie podatnika amerykańskiego. Nasza współpraca nie jest – jak w Europie Zachodniej – spadkiem po zimnej wojnie, gdzie USA ponoszą gigantyczne koszty utrzymania swoich wojsk

- powiedział Andrzej Duda.

Powiedział także, że "dziś kładziemy na stole propozycję, aby pójść krok dalej we wzmocnieniu tej obecności".

Jesteśmy gotowi do dyskusji o budowie dodatkowej infrastruktury na potrzeby dużej bazy wojskowej USA w Polsce na kształt funkcjonującej w Niemczech. Zimnowojennym Ramstein powinien być dziś polski „Fort Trump”

- stwierdził prezydent. Dodał również, że w tej sprawie "nie możemy pomijać też faktu silnej polsko–amerykańskiej współpracy w wymiarze zbrojeniowym oraz naszych największych w NATO nakładów obronnych względem wielkości gospodarki". 

W szerszym wymiarze zawsze trzeba liczyć się z tym, że może dojść do pewnych zmian, jeśli chodzi o dyslokację wojsk USA w Europie. W naszych rozmowach argumentujemy, że mamy świadomość rosnących amerykańskich potrzeb w rejonie Indo–Pacyfiku. Europa, która zgodnie z amerykańskimi oczekiwaniami bierze większą odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo, dokonała już znaczącego postępu, natomiast jeszcze przez jakiś czas nie będzie w stanie zastąpić amerykańskich zdolności, w tym szczególnie w wymiarze konwencjonalnym

- wyjaśnił.

 

Relokacja amerykańskich wojsk z Jasionki

Dowództwo armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) ogłosiło planową relokację amerykańskiego personelu i sprzętu wojskowego z podrzeszowskiego lotniska w Jasionce do innych miejsc w Polsce.

Jak podkreślono w komunikacie opublikowanym w poniedziałek na stronie internetowej dowództwa, to przeniesienie jest "częścią szerszej strategii optymalizowania amerykańskich operacji wojskowych, poprawienia wsparcia sojuszników i partnerów przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności".

Zaznaczono, że decyzja "odzwierciedla miesiące ocen i planowania", które przeprowadzono w koordynacji z polskimi gospodarzami i innymi sojusznikami z NATO.

Jasionka pod kierownictwem Polski i krajów NATO będzie nadal wykorzystywana do pomocy militarnej Ukrainie – podkreślono w komunikacie.

 

Inwazja Rosji na Ukrainę. Hub w Jasionce

Amerykańskie wojsko pojawiło się na podrzeszowskim lotnisku wraz z początkiem pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku; od tego czasu Jasionka stała się kluczowym hubem logistycznym dla wsparcia sprzętowego, które państwa zachodnie przekazują Ukrainie. Jako miejsce szczególnie istotne zostało objęte m.in. obroną przeciwlotniczą amerykańskich systemów Patriot.

Z początku wsparcie dla Ukrainy w ramach tzw. grupy Ramstein było kontrolowane przez USA; na mocy ustaleń ze szczytu NATO w Waszyngtonie odpowiedzialność za tę kwestię została przeniesiona na NATO, a zatem także inne państwa sojusznicze, które zaczęły brać odpowiedzialność m.in. za ochronę hubu w Jasionce. Dla zluzowania Amerykanów rozmieszczone zostały tam w ostatnich miesiącach systemy przeciwlotnicze z Niemiec i Norwegii.

 

 

 

 


 

POLECANE
Symboliczne zdjęcie liderów Trójmorza zgromadzonych wokół Włóczni św. Maurycego i wizerunku Chrobrego z ostatniej chwili
Symboliczne zdjęcie liderów Trójmorza zgromadzonych wokół Włóczni św. Maurycego i wizerunku Chrobrego

We wtorek po południu na Zamku Królewskim w Warszawie rozpoczęło się spotkanie liderów państw Inicjatywy Trójmorza, podczas którego wykonano niezwykle symboliczną fotografię.

Nowa fala oszustw telefonicznych. Co zrobić, aby nie dać się nabrać? Wiadomości
Nowa fala oszustw telefonicznych. Co zrobić, aby nie dać się nabrać?

Coraz więcej Polaków otrzymuje połączenia z nieznanych, zagranicznych numerów – najczęściej z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Portugalii. Choć na pierwszy rzut oka mogą wyglądać jak oferta pracy lub kontakt od znajomego, to w rzeczywistości mamy do czynienia z próbą oszustwa.

Ministerstwo Klimatu tworzy serwis do walki z... dezinformacją klimatyczną z ostatniej chwili
Ministerstwo Klimatu tworzy serwis do walki z... dezinformacją klimatyczną

Ministerstwo klimatu i środowiska tworzy serwis poświęcony walce z dezinformacją klimatyczną – poinformowała we wtorek minister Paulina Hennig-Kloska. Zjawisko dezinformacji klimatycznej było jednym z tematów nieformalnego spotkania ministrów środowiska i klimatu w Warszawie.

To OZE mogą stać za blackoutem w Hiszpanii i Portugalii tylko u nas
To OZE mogą stać za blackoutem w Hiszpanii i Portugalii

Od 12 godzin pod pełną parą pracuja hiszpańscy śledczy i analitycy rynku energii, aby ustalić, co było faktycznym powodem pierwszego tak dużego w Europie blackoutu. Wstępnie wykluczono atak terrorystyczny. Niemal na pewno nie był to sabotaż pracownika lub pracowników spółek energetycznych. Czy za problemem stoi miks energetyczny kraju Cervantesa? Liczby i eksperci sugerują, że to najbardziej prawdopodobne.

Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz tylko u nas
Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz

To nie strachy na Lachy, ale bardzo realny scenariusz. Wojnę z NATO – zapewne początkowo na jak najniższym poziomie eskalacji, by dać pretekst USA i „starej Europie” do wstrzymania się od pełnej odpowiedzi – Rosja rozpocznie nad Bałtykiem.

Ujawniono szczegóły zatrzymania księdza, który miał krytykować aborterkę z Oleśnicy z ostatniej chwili
Ujawniono szczegóły zatrzymania księdza, który miał krytykować aborterkę z Oleśnicy

W rozmowie z RatujŻycie.pl siostra zatrzymanego ks. Grzegorza opisała, w jaki sposób jej brat został zatrzymany przez służby w związku z mailem, jakiego wysłał do dr Gizeli Jagielskiej.

Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie

Popierany przez PiS kandydat Karol Nawrocki stwierdził we wtorek w Nowej Dębie, że Polska potrzebuje zwierzchnika sił zbrojnych, "który będzie stabilny emocjonalnie i stabilny pod względem swoich poglądów". Wskazał, że chodzi o osobę, która m.in. zadba o nasz sojusz z USA i o pozycję Polski w NATO.

Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego z ostatniej chwili
Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego ws. bezpieczeństwa energetycznego Polski zapowiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu liderów Trójmorza. Jak powiedział, wydarzenia w Hiszpanii i Portugalii to "sygnał alarmowy", aby zadbać o stan sieci energetycznych regionu.

Dariusz Matecki wskazuje: Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw polityka
Dariusz Matecki wskazuje: "Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw"

"Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw wyborczych" – pisze na platformie X poseł PiS Dariusz Matecki o parlamentarzyście PO Sławomirze Nitrasie. W opublikowanym komentarzu Matecki opisał sytuację z 2006 roku, gdy Nitras był szefem sztabu wyborczego kandydata PO Piotr Krzystka na prezydenta Szczecina.

Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie z ostatniej chwili
Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie

Inwazyjne mrówki Tapinoma magnum niszczą infrastrukturę w Niemczech i powodują przerwy w prądzie – informuje Frankfurter Rundschau.

REKLAMA

Prezydent Andrzej Duda o współpracy z USA: Zimnowojennym Ramstein powinien być polski "Fort Trump"

Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą rozpoczęli wczoraj wieczorem dwudniową wizytę oficjalną w Chorwacji. Polski przywódca spotka się m.in. z prezydentem Chorwacji Zoranem Milanoviciem.
Prezydent Andrzej Duda Prezydent Andrzej Duda o współpracy z USA: Zimnowojennym Ramstein powinien być polski
Prezydent Andrzej Duda / PAP/Paweł Supernak

Wywiad dla chorwackiego dziennika

Podczas wizyty w Chorwacji, prezydent Andrzej Duda udzielił wywiadu dla chorwackiego dziennika "Večernji list", gdzie mówił m.in. o zagrożeniu ze strony Rosji, a także o wojnie na Ukrainie.

Prawdziwe cele Kremla wykraczają bowiem znacznie poza granice Ukrainy oraz państw ościennych. Istotą trwającej wojny na Ukrainie było przecież nie tylko zajęcie terytorium tego suwerennego państwa, ale przede wszystkim wprowadzenie chaosu międzynarodowego, a docelowo – zmiana porządku światowego

- podkreślił prezydent Andrzej Duda. Wskazał także, że "uważnie obserwujemy zawieranie nowych sojuszy przez Władimira Putina oraz tworzenie koalicji państw antydemokratycznych. One – podobnie jak Rosja – chcą doprowadzić do jak najszybszego zakończenia światowego przywództwa przez państwa Zachodu". 

Niestety, Rosja stanowi bardzo duże zagrożenie dla całej Europy. To państwo, które już teraz na wielu odcinkach prowadzi wojnę hybrydową. Wystarczy, że wspomnę o działaniach dywersyjnych na Morzu Bałtyckim, polegających na uszkadzaniu podmorskich kabli oraz innych elementów infrastruktury krytycznej. Rosja jest także odpowiedzialna za zorganizowany przerzut nielegalnych uchodźców do Europy. Na obszarze starego kontynentu koordynuje poza tym szerokie działania o charakterze terrorystycznym – w tym celu werbuje za pomocą komunikatorów internetowych osoby gotowe do wzniecania pożarów czy organizowania zamachów

- powiedział polski przywódca.

Pamiętajmy też, że państwa takie jak Rosja wykorzystują dezinformację do destabilizowania naszych społeczeństw, siania niezgody i wykorzystywania słabości w celu osłabienia zaufania do demokratycznych instytucji i procesów. Działania dezinformacyjne są zagrożeniem nie tylko dla naszego bezpieczeństwa, ale także dla fundamentów demokracji

- zauważył.

Polski prezydent został także zapytany o kwestię obecnych relacji między USA, a Rosją.

Nie mogę powiedzieć, że obserwuję ocieplenie relacji pomiędzy Waszyngtonem a Moskwą. Stany Zjednoczone – jako światowy przywódca – mają bardzo trudną rolę do odegrania w toczącej się na Ukrainie wojnie: z jednej strony są najważniejszym gwarantem bezpieczeństwa dla licznych krajów europejskich aktywnie wspierających Ukrainę, ponadto same pozostają największym dostawcą broni oraz technologii wojskowych dla Ukrainy

- powiedział Andrzej Duda.

Z drugiej strony administracja Donalda Trumpa wzięła na swoje barki odpowiedzialność za rozpoczęcie negocjacji pokojowych. Dlatego siłą rzeczy widzimy w ostatnim czasie przedstawicieli USA spotykających się z przedstawicielami Rosji oraz słyszymy o intensywnych kontaktach. W mojej opinii nie świadczy to jednoznacznie o trwałym ociepleniu relacji na linii Waszyngton–Moskwa

- dodał.

Ponadto – biorąc pod uwagę realne efekty działań ekonomicznych Donalda Trumpa – dla Moskwy jest on bardzo poważnym przeciwnikiem: spadek cen ropy poniżej 60 dolarów za baryłkę będzie miał bardzo poważne konsekwencje dla rosyjskiego budżetu wojennego. Ten fakt oraz załamanie na moskiewskiej giełdzie z pewnością będą miały wpływ na rosyjską gospodarkę, a niewykluczone, że doprowadzą do trwałego kryzysu gospodarczego

- ocenił.

 

"Wiemy, że USA prowadzą przegląd swojej obecności wojskowej w poszczególnych państwach"

Andrzej Duda był także pytany o ewentualne wycofanie amerykańskich wojsk z Polski oraz innych baz w Europie.

Wiemy, że USA prowadzą przegląd swojej obecności wojskowej w poszczególnych państwach i rejonach świata, mający na celu dostosowanie jej do obecnych potrzeb. Według naszych ostatnich rozmów ze stroną amerykańską, stan tych prac jest zaawansowany. Natomiast mamy pozytywne sygnały dotyczące zaangażowania sił w Polsce

- zaznaczył.

Prezydent Andrzej Duda przypomniał, że "już w czasie pierwszej kadencji Prezydenta Trumpa prowadziliśmy zaawansowane rozmowy o formule naszej wojskowej współpracy".

Podpisaliśmy wtedy z USA umowę o poszerzonej współpracy wojskowej. W jej ramach praktycznie finansujemy pobyt wojsk amerykańskich na naszym terytorium, łącznie z infrastrukturą towarzyszącą. To są wydatki, które obciążają nasz budżet obronny, a nie podatnika amerykańskiego. Nasza współpraca nie jest – jak w Europie Zachodniej – spadkiem po zimnej wojnie, gdzie USA ponoszą gigantyczne koszty utrzymania swoich wojsk

- powiedział Andrzej Duda.

Powiedział także, że "dziś kładziemy na stole propozycję, aby pójść krok dalej we wzmocnieniu tej obecności".

Jesteśmy gotowi do dyskusji o budowie dodatkowej infrastruktury na potrzeby dużej bazy wojskowej USA w Polsce na kształt funkcjonującej w Niemczech. Zimnowojennym Ramstein powinien być dziś polski „Fort Trump”

- stwierdził prezydent. Dodał również, że w tej sprawie "nie możemy pomijać też faktu silnej polsko–amerykańskiej współpracy w wymiarze zbrojeniowym oraz naszych największych w NATO nakładów obronnych względem wielkości gospodarki". 

W szerszym wymiarze zawsze trzeba liczyć się z tym, że może dojść do pewnych zmian, jeśli chodzi o dyslokację wojsk USA w Europie. W naszych rozmowach argumentujemy, że mamy świadomość rosnących amerykańskich potrzeb w rejonie Indo–Pacyfiku. Europa, która zgodnie z amerykańskimi oczekiwaniami bierze większą odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo, dokonała już znaczącego postępu, natomiast jeszcze przez jakiś czas nie będzie w stanie zastąpić amerykańskich zdolności, w tym szczególnie w wymiarze konwencjonalnym

- wyjaśnił.

 

Relokacja amerykańskich wojsk z Jasionki

Dowództwo armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) ogłosiło planową relokację amerykańskiego personelu i sprzętu wojskowego z podrzeszowskiego lotniska w Jasionce do innych miejsc w Polsce.

Jak podkreślono w komunikacie opublikowanym w poniedziałek na stronie internetowej dowództwa, to przeniesienie jest "częścią szerszej strategii optymalizowania amerykańskich operacji wojskowych, poprawienia wsparcia sojuszników i partnerów przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności".

Zaznaczono, że decyzja "odzwierciedla miesiące ocen i planowania", które przeprowadzono w koordynacji z polskimi gospodarzami i innymi sojusznikami z NATO.

Jasionka pod kierownictwem Polski i krajów NATO będzie nadal wykorzystywana do pomocy militarnej Ukrainie – podkreślono w komunikacie.

 

Inwazja Rosji na Ukrainę. Hub w Jasionce

Amerykańskie wojsko pojawiło się na podrzeszowskim lotnisku wraz z początkiem pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku; od tego czasu Jasionka stała się kluczowym hubem logistycznym dla wsparcia sprzętowego, które państwa zachodnie przekazują Ukrainie. Jako miejsce szczególnie istotne zostało objęte m.in. obroną przeciwlotniczą amerykańskich systemów Patriot.

Z początku wsparcie dla Ukrainy w ramach tzw. grupy Ramstein było kontrolowane przez USA; na mocy ustaleń ze szczytu NATO w Waszyngtonie odpowiedzialność za tę kwestię została przeniesiona na NATO, a zatem także inne państwa sojusznicze, które zaczęły brać odpowiedzialność m.in. za ochronę hubu w Jasionce. Dla zluzowania Amerykanów rozmieszczone zostały tam w ostatnich miesiącach systemy przeciwlotnicze z Niemiec i Norwegii.

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe