Gej Przeciwko Światu: Jak działa LGBT, czyli ostatni rok na grupie rzekomego wsparcia transseksualistów

Transaktywiści próbowali mnie ocenzurować, więc uzbroiłem się w screenshoty. O sekciarskim zachowaniu, lukach w psychologii i próbach manipulacji dzieci.
 Gej Przeciwko Światu: Jak działa LGBT, czyli ostatni rok na grupie rzekomego wsparcia transseksualistów
/ screen YouTube wPolsce

Tęczowe schodki transrzeczywistości
 

Od niedawna transseksualizm – zjawisko bardzo rzadkie – jest częstym tematem rozmów medialnych i prywatnych. Transakywiści chętnie widzą siebie jako bardziej pokrzywdzonych gejów i lesbijki, mimo że sam transseksualizm orientacją seksualną nie jest. Gej chce być z innym facetem, lesbijka z inną lesbijką, a osoba trans twierdzi, że urodziła się w niewłaściwym ciele i często podejmuje radykalne, nieodwracalne kroki medyczne, by rzekomo nieswoje ciało zmienić. Brak naturalnego łącza między osobami homo a trans zastępują za to wspólni wrogowie obu grup – wrogowie czasem prawdziwi, ale częsciej wyimaginowani.
Prawdopodobnie największym wrogiem transaktywistów jest wspólna nam wszystkim biologiczna rzeczywistość naszego dymorficznego gatunku, który wydaje na świat mężczyzn i kobiety. Nie ma u nas gamet innych, niź plemniki i jajeczka. I tu zaczynają się dla transaktywisty pierwsze schodki. Te cielesne.
Transaktywista przeskakuje je często argumentem, że płeć to nie tylko biologia, ale też społeczny konstrukt. Role w rodzienie i dalszym otoczeniu. Zwyczaje. Tradycja. Tradycja, której skrajnie lewicowy z reguły aktywista nienawidzi. Odpowiedzią drugiej strony na ten argument jest z często obserwacja, że te społeczne konstrukty wywodzą się z naszej biologii i są podobne międzykulturowo.
Słysząc takie słowa, transaktywista sięga po broń ostateczną, postuluje bowiem istnienie płci psychicznej, która jest rzekomo wrodzona i niezmienialna i niezależna od dwóch pozostałych i od samej orientacji seksualnej. Tak! To dlatego istnieją osoby trans! Bo ich płeć mentalna, czymkolwiek ten abstrakt miałby fizycznie być, jest unikiem idealnym. Z fantomami i duchami wszak nie da się walczyć ani na pięśći, ani na logikę. Uzborojeni w tę parodię duszy wyruszają w świat by nawracać.

Problem rzeczywisty...

Istenieją osoby które mają problem z identyfikacją płciową, Coś, co dla większości jest niezauważalnym etapem wczesnego dzieciństwa dla takowych osób jest wielkim problemem. Co więcej, istnieją też osoby urodzone z nieregularrnościami fizyczynymi, które utrudniają im jasną przynależność do mężczyzn czy kobiet. Przez wieki takie osoby były albo mordowane zaraz po urodzeniu, albo przez całe życie traktowane jako potworki i dziwadła. W potocznej mowie byli obojnakami lub zboczeńcami, a w języku medycznym hermafrodytami, rzadkimi przedmiotami badań. I tym samym, ciężka sytacja osób naprawdę trans (mówię tu o fetyszystach) lub interseksualnych była jeszcze pogarszana. To prymitywne okrucieństwo wobec osób trans w świecie cywilizowanym, należy na szczęście do przeszłości. Samo zjawisko niezgodności czucia i świata jednak nadal występuje u niektórych ludzi. A jeżeli ktoś nie potrafi żyć w swoim ciele, to ma poważny problem i to nie jest jego wina, ani de facto żart dla otoczenia.

... rozwiązanie już nie.
 

W naszych dziwnych czasach, w sumie na naszych oczach ciągu ostatnich lat rozwinął się jednak fascynujący nurt myślowy, według którego chęć samookaleczenia, depresje czy obrzydzenie wobec własnej biologii nie są dysfunkcją. Są czymś absolutnie normalnym. To tak naprawdę tylko taka mała niezgoda między twoją płcią psychiczną, a ciałem. A cierpienie z tym związane to tak naprawdę wina społeczeństwa. To dysforia. Przejdziesz tranzycję, zmusimy twoje ciało do niemożliwych bez nowoczesnej medycyny rzeczy i będzie ok. Jesteś trans, to normalne, o nic się nie martw.
Akceptacja, jaką oferuje środowisko transaktywistów jest potężnym, miłym uczuciem. Podobnie potężny jest cały pakiet ideologiczny, który z akceptacją oferuje tęczowa branża. Nagle twoje problemy są zaletami. Już nie musisz dopasowywać się do świata, to świat musi dopasować się do ciebie. Ty wybierasz sobie płeć, a wybór jest nieskończony. Masz nawet własne zaimki! Niedługo, jak Bogini da, to ci, którzy ich nie będą chcieli ich używać, trafią do więzienia. Bo widzisz, ty nie tylko nie masz problemów. Teraz jesteś kimś, kto zasługuje na specjalny szacunek. I wszystko jest ok!
No, chyba że przestaniesz być trans.



Sekciarski aspekt transśrodowiska
 

Wszystkie sekty działają podobnie. Wyszukują osoby słabe, ludzi w potrzebie i udzielają im realnej pomocy, uzależniając ich od siebie. Oferują więcej. Demonizują reszte świata. Wyjaśniają świat na nowo, a ich wyjaśnienia są elastyczne i szczelne, jak morska sieć. I ta sieć, jeżeli zaczynasz się wyrywać, trzyma cię przy sekcie.
Środowisko transaktywistów jest sekciarskie. Posiada ono dość szczelną sieć argumentów, transideologię, która wydaje się mieć poniekąd sens, ale nie ma pokrycia w nauce. Gdy ofiara sekty zaczyna wątpić w ideologię, włączają się w niej wyrzuty sumienia. Sekta kojarzona jest wszak z dobrymi rzeczami, takimi jak akceptacja i poczucie misji. Jeżeli wątpliwości jednak pozostają, ofiara zaczyna stawiać pytania. Wtedy pozostali członkowie, najczęściej próbując szczerze bronić ideologii, uciszają wątpliwości ofiary. Naginane są dogmaty, zmieniane zasady. Stawia się pod znakiem zapytania rozsądek wątpiącego. Wątpiący wtedy albo ufają sobie i wyzwalają się z wpływu sekty, co socjalnie i emocjonalnie wiele ich kosztuje, albo powracają do ortodoksji. Czasem ten cykl może się powtarzać. Niektórym udaje się uwolnić.
 

Transideologia
 

Płeć albo nie istnieje wcale, albo istnieje jedynie w formie psychicznej. Abstrakt płci psychicznej, jej niezależności i wyższości nad innymi formami płci jest dogmatem transideologii.
Kolejnym dogmatem albo przynajmniej bardzo ważnym aktem transwiary jest zbawcze działanie tranzycji, czyli operacji chirurchiczno-hormonalnej modyfikacji ciała, by pasowało ono rzekomo do rzekomej płci psychicznej, która jest tym, co czujesz. Czyli jeżeli czujesz, że jesteś kobietą, to jesteś kobietą, nawet, gdy twoje jabłko adama to w sumie cały sad, a broda sięga ci po same jaja. Cała konfuzja która otacza twoja transpłciowość, to dysforia spowodowana tym, że inni cię jako kobietę nie akceptują. To normalne. Ale jak nie masz dysforii, to... no to jej nie masz. Tak już jest. A! I nie myśl, że baba i chłop to jedyne opcje. Jeżeli nie jesteś w stanie się określić, to jesteś osobą dwupłciową. Albo zmiennopłciową. Albo inną totalnie realną płcią z nieskończonego spektrum.
Ale pod żadnym pozorem nie myśl, że masz problemy psychiczne. To reszta świata ma problemy, nie ty. I pod żadnym pozorem nie myśl, że jednak jesteś kobietą lub mężczyzną. Czasem są takie fazy i już. Twój transseksualizm wróci, to normalne. A w międzyczasie zrób koniecznie transowy coming out, zerwij kontakt z tranfobiczną rodziną, która nie chce, żebyś dokonał z pomocą lekarzy kastracji i brał hormony do końca życia. Co? Może jednak nie chcesz tranzycji? Nie gadaj głupot, ja też się przed usunięciem piersi stresowałam, ale teraz, kiedy nic nie da się zmienić jestem ze wszystkiego bardzo szczęśliwy. I chcę, żebyś ty też była. Naprawdę.
 

Trans taqiya
 

Kiedy założyłem tego bloga na Facebooku prawie rok temu, jednym z pierwszych moich popularnych postów był tekst pokazujący, jak nauczycielki z pewnej szkoły chciały wmówić opóznionemu w rozwoju chłopcu i jego rodzicom, że jest trans. Udało mi się wtedy wejść na zamkniętą grupę dla transaktywistów, udokumentować dyskusje i napisac o tym na FB. Transaktywiści nie byli z tego zadowoleni, bo nagle okazało się, że rozmawiają i zachowują się zupełnie inaczej, gdy są wśród swoich i nie muszą udawać.
Udało mi się niedawno wrócić na rzeczoną transgrupę, która przez rok rozrosła się do kilku tysięcy osób. I wierzcie mi, jedyne, co się nie zmieniło, to dziwność, która tam rządzi. Albo nie, nie musicie mi wierzyć, zrobiłęm screenshoty. Mówiąc wprost, udokumentowałem praktycznie cały rok dyskusji na tej grupie. Co najlepsze opiszę tutaj.
Żeby uniknąć oskarżeń o manipulacje, zrobiłęm screeny całych rozmów, bez cięcia ich na kawałki. Wszystkie są obok siebie w folderze, który możecie pobrać przez link na końcu tego wpisu. Z powodów etycznych ocenzurowałem imiona. Powinno nam wszak zależeć na zrozumieniu zjawisk, a nie antagonizowaniu pojedynczych osób.
Dyskusje, jakie zastałem na grupie można ogólnie podzielić na nastpujące kategorie

  1. Musisz być trans. Ktoś zaczyna wątpić, grupa przywołuje go do porządku.

  2. Próby obejscia systemu. Rankingi lekarzy, podawanie sobie oczekiwanych odpowiedzi do testów psychologicznych, informacje, gdzie i od kogo dostaniemy hormony.

  3. Dzieci i szkoła. Próba wciągania do sprawy nieletnich, podjudzanie do konfliktów ze szkołą czy rodzicami.

  4. Gniew i smutek. Wylewy żalu i narzekanie na świat.

  5. Moda i rady praktyczne. Sprzedaż różnych rzeczy i ubrań, ogłoszenia.

Nieetycznym i zbędnym byłoby mówienie o punkcie czwartym. Część wpisów wydaje się absurdalna, część to opis realnych problemów. Numer piąty jest zaś tak praktyczny, jak i nieciekawy.
Chciałbym, żebyśmy dzisiaj zobaczyli, jak parasekciarskie środowisko stara się uciszyć obawy tych, którzy zaczeli wątpić w jego ideologię. Dwa następne posty będą o pozostałych punktach.
W tym miejscu spójrzmy. Wiele z nich jest bardzo podobnych, wybrałem więc reprezentatywną grupę. Całe screeny są do ściągniecia i wglądu w folderze. Są wśród nich też pojedyncze głosy rozsądku i dobrej rady. One też powinny zostać usłyszane dla sprawiedliwego obrazu całości. Grupa wszak składa się z wielu różnych osób i nie możemy wszystkich czesać jednym grzebieniem.

Co ciekawe, spora części członków grupy to dzieci i nastolatkowie. Zagubione dzieci i nastolatkowie. Dobrze widać to na tych przykładach tutaj.
Ja tu widzę młodych ludzi, którzy nie wiedzą co robić i nieudolne próby narzucenia im kierunku. W imieniu abstraktu płci mentalnej ryzykowana jest integralność bardzo realnej płci biologicznej.
A jakie jest wasze zdanie?


GPŚ

Link. https://we.tl/t-8NbRKNwIk6


Przykład 1.



Przykład 2.



Typowe odpowiedzi:




Albo:


 

POLECANE
Za kilka godzin Amerykanie zdecydują, czy świat będzie bezpieczniejszy tylko u nas
Za kilka godzin Amerykanie zdecydują, czy świat będzie bezpieczniejszy

Za kilka godzin miliony Amerykanów pójdą wybrać nową Izbę Reprezentantów, jedną trzecią Senatu i – przede wszystkim – nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych, którym będzie albo republikanin – były prezydent Donald Trump, albo demokratka – pełniąca funkcję wiceprezydenta Kamala Harris.

Pałac Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton z ostatniej chwili
Pałac Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton

Po wyczerpującej walce z rakiem księżna Kate Middleton powróciła do królewskich obowiązków. Jej bliscy biją jednak na alarm, twierdząc, że jej zdrowie jest poważnie zagrożone – informuje radaronline.com.

Pijany wjechał w sześć osób. Jest decyzja sądu Wiadomości
Pijany wjechał w sześć osób. Jest decyzja sądu

20-latek trafił do aresztu po tragicznym wypadku w Słupsku, w którym zginął 24-letni żołnierz WOT. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu i narkotyków. Grozi mu do 20 lat więzienia.

Ekipa TVP okradziona przed domem, w którym wychowała się Kamala Harris [WIDEO] gorące
Ekipa TVP okradziona przed domem, w którym wychowała się Kamala Harris [WIDEO]

Ekipa TVP Info została okradziona przed domem, w którym wychowała się Kamala Harris, kandydatka Demokratów na prezydenta USA.

Ślady duszenia na szyi kobiety, która poddała się eutanazji w kapsule? Szokujące doniesienia Wiadomości
Ślady duszenia na szyi kobiety, która poddała się eutanazji w kapsule? Szokujące doniesienia

64-letnia Amerykanka, która użyła kapsuły Sarco do eutanazji, została znaleziona martwa wewnątrz urządzenia z rzekomymi "śladami duszenia na szyi". Organizacje The Last Resort i Exit International, które zajmują się organizacją wspomaganych samobójstw, twierdzą, że zarzuty są "niedorzeczne i absurdalne". Sprawę bada prokuratura – informuje "Newsweek".

W październiku Niemcy spalili rekordową ilość węgla Wiadomości
W październiku Niemcy spalili rekordową ilość węgla

W październiku 2024 roku aż 29 proc. energii elektrycznej w Niemczech pochodziło z węgla. To najwyższy udział od początku roku.

Tragedia w masywie Gerlacha. Szokujące szczegóły Wiadomości
Tragedia w masywie Gerlacha. Szokujące szczegóły

Wczoraj śmiertelnemu wypadkowi uległ mężczyzna, który szedł wraz ze znajomymi w wyprawie na Gerlach. Trójka towarzyszących mu osób utknęła w trudnym terenie.

Nie żyje Elżbieta Zającówna. Ujawniono datę pogrzebu z ostatniej chwili
Nie żyje Elżbieta Zającówna. Ujawniono datę pogrzebu

Msza św. żałobna za Elżbietę Zającównę odbędzie się w środę o godz. 12 w Kościele Środowisk Twórczych w Warszawie –poinformowano w poniedziałek na facebookowym koncie Związku Artystów Scen Polskich (ZASP). Uroczystości pogrzebowe odbędą się 7 listopada na Cmentarzu Grębałów w Krakowie.

Wielki skarb pod Pomiechówkiem. Fantastyczne znalezisko pilne
Wielki skarb pod Pomiechówkiem. Fantastyczne znalezisko

Pod Pomiechówkiem dokonano niezwykłego odkrycia. Szukając pozostałości rzymskiej drogi, odkrywcy znaleźli 17 monet wartych w sumie około pół miliona złotych.

Sprawa księdza Olszewskiego. Ekspert zwraca uwagę na jeden szczegół Wiadomości
Sprawa księdza Olszewskiego. Ekspert zwraca uwagę na jeden szczegół

"Fundacja ks. Michała Olszewskiego na budowę prawie ukończonego centrum pomocy pokrzywdzonym otrzymała z Funduszu Sprawiedliwości 66 milionów złotych. (…) To dokładnie 9,42% środków przeznaczonych na budowę Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie pana prezydenta" – pisze adwokat Bartosz Lewandowski.

REKLAMA

Gej Przeciwko Światu: Jak działa LGBT, czyli ostatni rok na grupie rzekomego wsparcia transseksualistów

Transaktywiści próbowali mnie ocenzurować, więc uzbroiłem się w screenshoty. O sekciarskim zachowaniu, lukach w psychologii i próbach manipulacji dzieci.
 Gej Przeciwko Światu: Jak działa LGBT, czyli ostatni rok na grupie rzekomego wsparcia transseksualistów
/ screen YouTube wPolsce

Tęczowe schodki transrzeczywistości
 

Od niedawna transseksualizm – zjawisko bardzo rzadkie – jest częstym tematem rozmów medialnych i prywatnych. Transakywiści chętnie widzą siebie jako bardziej pokrzywdzonych gejów i lesbijki, mimo że sam transseksualizm orientacją seksualną nie jest. Gej chce być z innym facetem, lesbijka z inną lesbijką, a osoba trans twierdzi, że urodziła się w niewłaściwym ciele i często podejmuje radykalne, nieodwracalne kroki medyczne, by rzekomo nieswoje ciało zmienić. Brak naturalnego łącza między osobami homo a trans zastępują za to wspólni wrogowie obu grup – wrogowie czasem prawdziwi, ale częsciej wyimaginowani.
Prawdopodobnie największym wrogiem transaktywistów jest wspólna nam wszystkim biologiczna rzeczywistość naszego dymorficznego gatunku, który wydaje na świat mężczyzn i kobiety. Nie ma u nas gamet innych, niź plemniki i jajeczka. I tu zaczynają się dla transaktywisty pierwsze schodki. Te cielesne.
Transaktywista przeskakuje je często argumentem, że płeć to nie tylko biologia, ale też społeczny konstrukt. Role w rodzienie i dalszym otoczeniu. Zwyczaje. Tradycja. Tradycja, której skrajnie lewicowy z reguły aktywista nienawidzi. Odpowiedzią drugiej strony na ten argument jest z często obserwacja, że te społeczne konstrukty wywodzą się z naszej biologii i są podobne międzykulturowo.
Słysząc takie słowa, transaktywista sięga po broń ostateczną, postuluje bowiem istnienie płci psychicznej, która jest rzekomo wrodzona i niezmienialna i niezależna od dwóch pozostałych i od samej orientacji seksualnej. Tak! To dlatego istnieją osoby trans! Bo ich płeć mentalna, czymkolwiek ten abstrakt miałby fizycznie być, jest unikiem idealnym. Z fantomami i duchami wszak nie da się walczyć ani na pięśći, ani na logikę. Uzborojeni w tę parodię duszy wyruszają w świat by nawracać.

Problem rzeczywisty...

Istenieją osoby które mają problem z identyfikacją płciową, Coś, co dla większości jest niezauważalnym etapem wczesnego dzieciństwa dla takowych osób jest wielkim problemem. Co więcej, istnieją też osoby urodzone z nieregularrnościami fizyczynymi, które utrudniają im jasną przynależność do mężczyzn czy kobiet. Przez wieki takie osoby były albo mordowane zaraz po urodzeniu, albo przez całe życie traktowane jako potworki i dziwadła. W potocznej mowie byli obojnakami lub zboczeńcami, a w języku medycznym hermafrodytami, rzadkimi przedmiotami badań. I tym samym, ciężka sytacja osób naprawdę trans (mówię tu o fetyszystach) lub interseksualnych była jeszcze pogarszana. To prymitywne okrucieństwo wobec osób trans w świecie cywilizowanym, należy na szczęście do przeszłości. Samo zjawisko niezgodności czucia i świata jednak nadal występuje u niektórych ludzi. A jeżeli ktoś nie potrafi żyć w swoim ciele, to ma poważny problem i to nie jest jego wina, ani de facto żart dla otoczenia.

... rozwiązanie już nie.
 

W naszych dziwnych czasach, w sumie na naszych oczach ciągu ostatnich lat rozwinął się jednak fascynujący nurt myślowy, według którego chęć samookaleczenia, depresje czy obrzydzenie wobec własnej biologii nie są dysfunkcją. Są czymś absolutnie normalnym. To tak naprawdę tylko taka mała niezgoda między twoją płcią psychiczną, a ciałem. A cierpienie z tym związane to tak naprawdę wina społeczeństwa. To dysforia. Przejdziesz tranzycję, zmusimy twoje ciało do niemożliwych bez nowoczesnej medycyny rzeczy i będzie ok. Jesteś trans, to normalne, o nic się nie martw.
Akceptacja, jaką oferuje środowisko transaktywistów jest potężnym, miłym uczuciem. Podobnie potężny jest cały pakiet ideologiczny, który z akceptacją oferuje tęczowa branża. Nagle twoje problemy są zaletami. Już nie musisz dopasowywać się do świata, to świat musi dopasować się do ciebie. Ty wybierasz sobie płeć, a wybór jest nieskończony. Masz nawet własne zaimki! Niedługo, jak Bogini da, to ci, którzy ich nie będą chcieli ich używać, trafią do więzienia. Bo widzisz, ty nie tylko nie masz problemów. Teraz jesteś kimś, kto zasługuje na specjalny szacunek. I wszystko jest ok!
No, chyba że przestaniesz być trans.



Sekciarski aspekt transśrodowiska
 

Wszystkie sekty działają podobnie. Wyszukują osoby słabe, ludzi w potrzebie i udzielają im realnej pomocy, uzależniając ich od siebie. Oferują więcej. Demonizują reszte świata. Wyjaśniają świat na nowo, a ich wyjaśnienia są elastyczne i szczelne, jak morska sieć. I ta sieć, jeżeli zaczynasz się wyrywać, trzyma cię przy sekcie.
Środowisko transaktywistów jest sekciarskie. Posiada ono dość szczelną sieć argumentów, transideologię, która wydaje się mieć poniekąd sens, ale nie ma pokrycia w nauce. Gdy ofiara sekty zaczyna wątpić w ideologię, włączają się w niej wyrzuty sumienia. Sekta kojarzona jest wszak z dobrymi rzeczami, takimi jak akceptacja i poczucie misji. Jeżeli wątpliwości jednak pozostają, ofiara zaczyna stawiać pytania. Wtedy pozostali członkowie, najczęściej próbując szczerze bronić ideologii, uciszają wątpliwości ofiary. Naginane są dogmaty, zmieniane zasady. Stawia się pod znakiem zapytania rozsądek wątpiącego. Wątpiący wtedy albo ufają sobie i wyzwalają się z wpływu sekty, co socjalnie i emocjonalnie wiele ich kosztuje, albo powracają do ortodoksji. Czasem ten cykl może się powtarzać. Niektórym udaje się uwolnić.
 

Transideologia
 

Płeć albo nie istnieje wcale, albo istnieje jedynie w formie psychicznej. Abstrakt płci psychicznej, jej niezależności i wyższości nad innymi formami płci jest dogmatem transideologii.
Kolejnym dogmatem albo przynajmniej bardzo ważnym aktem transwiary jest zbawcze działanie tranzycji, czyli operacji chirurchiczno-hormonalnej modyfikacji ciała, by pasowało ono rzekomo do rzekomej płci psychicznej, która jest tym, co czujesz. Czyli jeżeli czujesz, że jesteś kobietą, to jesteś kobietą, nawet, gdy twoje jabłko adama to w sumie cały sad, a broda sięga ci po same jaja. Cała konfuzja która otacza twoja transpłciowość, to dysforia spowodowana tym, że inni cię jako kobietę nie akceptują. To normalne. Ale jak nie masz dysforii, to... no to jej nie masz. Tak już jest. A! I nie myśl, że baba i chłop to jedyne opcje. Jeżeli nie jesteś w stanie się określić, to jesteś osobą dwupłciową. Albo zmiennopłciową. Albo inną totalnie realną płcią z nieskończonego spektrum.
Ale pod żadnym pozorem nie myśl, że masz problemy psychiczne. To reszta świata ma problemy, nie ty. I pod żadnym pozorem nie myśl, że jednak jesteś kobietą lub mężczyzną. Czasem są takie fazy i już. Twój transseksualizm wróci, to normalne. A w międzyczasie zrób koniecznie transowy coming out, zerwij kontakt z tranfobiczną rodziną, która nie chce, żebyś dokonał z pomocą lekarzy kastracji i brał hormony do końca życia. Co? Może jednak nie chcesz tranzycji? Nie gadaj głupot, ja też się przed usunięciem piersi stresowałam, ale teraz, kiedy nic nie da się zmienić jestem ze wszystkiego bardzo szczęśliwy. I chcę, żebyś ty też była. Naprawdę.
 

Trans taqiya
 

Kiedy założyłem tego bloga na Facebooku prawie rok temu, jednym z pierwszych moich popularnych postów był tekst pokazujący, jak nauczycielki z pewnej szkoły chciały wmówić opóznionemu w rozwoju chłopcu i jego rodzicom, że jest trans. Udało mi się wtedy wejść na zamkniętą grupę dla transaktywistów, udokumentować dyskusje i napisac o tym na FB. Transaktywiści nie byli z tego zadowoleni, bo nagle okazało się, że rozmawiają i zachowują się zupełnie inaczej, gdy są wśród swoich i nie muszą udawać.
Udało mi się niedawno wrócić na rzeczoną transgrupę, która przez rok rozrosła się do kilku tysięcy osób. I wierzcie mi, jedyne, co się nie zmieniło, to dziwność, która tam rządzi. Albo nie, nie musicie mi wierzyć, zrobiłęm screenshoty. Mówiąc wprost, udokumentowałem praktycznie cały rok dyskusji na tej grupie. Co najlepsze opiszę tutaj.
Żeby uniknąć oskarżeń o manipulacje, zrobiłęm screeny całych rozmów, bez cięcia ich na kawałki. Wszystkie są obok siebie w folderze, który możecie pobrać przez link na końcu tego wpisu. Z powodów etycznych ocenzurowałem imiona. Powinno nam wszak zależeć na zrozumieniu zjawisk, a nie antagonizowaniu pojedynczych osób.
Dyskusje, jakie zastałem na grupie można ogólnie podzielić na nastpujące kategorie

  1. Musisz być trans. Ktoś zaczyna wątpić, grupa przywołuje go do porządku.

  2. Próby obejscia systemu. Rankingi lekarzy, podawanie sobie oczekiwanych odpowiedzi do testów psychologicznych, informacje, gdzie i od kogo dostaniemy hormony.

  3. Dzieci i szkoła. Próba wciągania do sprawy nieletnich, podjudzanie do konfliktów ze szkołą czy rodzicami.

  4. Gniew i smutek. Wylewy żalu i narzekanie na świat.

  5. Moda i rady praktyczne. Sprzedaż różnych rzeczy i ubrań, ogłoszenia.

Nieetycznym i zbędnym byłoby mówienie o punkcie czwartym. Część wpisów wydaje się absurdalna, część to opis realnych problemów. Numer piąty jest zaś tak praktyczny, jak i nieciekawy.
Chciałbym, żebyśmy dzisiaj zobaczyli, jak parasekciarskie środowisko stara się uciszyć obawy tych, którzy zaczeli wątpić w jego ideologię. Dwa następne posty będą o pozostałych punktach.
W tym miejscu spójrzmy. Wiele z nich jest bardzo podobnych, wybrałem więc reprezentatywną grupę. Całe screeny są do ściągniecia i wglądu w folderze. Są wśród nich też pojedyncze głosy rozsądku i dobrej rady. One też powinny zostać usłyszane dla sprawiedliwego obrazu całości. Grupa wszak składa się z wielu różnych osób i nie możemy wszystkich czesać jednym grzebieniem.

Co ciekawe, spora części członków grupy to dzieci i nastolatkowie. Zagubione dzieci i nastolatkowie. Dobrze widać to na tych przykładach tutaj.
Ja tu widzę młodych ludzi, którzy nie wiedzą co robić i nieudolne próby narzucenia im kierunku. W imieniu abstraktu płci mentalnej ryzykowana jest integralność bardzo realnej płci biologicznej.
A jakie jest wasze zdanie?


GPŚ

Link. https://we.tl/t-8NbRKNwIk6


Przykład 1.



Przykład 2.



Typowe odpowiedzi:




Albo:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe