Rafał Woś: A ty gdzie chowasz pieniądze?

Byłem kiedyś na „bardzo ważnej konferencji finansowej”. Wiecie: chrom, szkło i buraczki z serem brie. Te sprawy. Podchodzi do mnie facet i pyta znad sałatki z anchois: „A Pan szanowny gdzie przechowuje aktywa?”. „Bo ja – ciągnie dalej niezrażony moim milczeniem – tylko we framudze. We framudze jest najlepiej”.
Rafał Woś Rafał Woś: A ty gdzie chowasz pieniądze?
Rafał Woś / Tygodnik Solidarność

Mało się nie udławiłem polędwiczką zapijaną czerwonym. Patrzę podejrzliwie na nieznajomego. Nie wygląda ani na oszołoma, ani na preppersa, co to zawsze ma plecak spakowany na wypadek wybuchu wojny jądrowej i drugi samochód zaparkowany w lesie na wylotówce, żeby zdążyć, zanim wszyscy ruszą w panice, by uciekać z miasta. Ale nie. To normalny facet z bardzo ważnej konferencji finansowej. Garnitur, krawat, identyfikator.

Framuga

Zaczęliśmy gawędzić o tej framudze. I on mnie zaczął przekonywać, że nasze czasy w niczym nie różnią się od czasów sprzed lat pięćdziesięciu albo stu. A każdy, kto myśli, że „dzisiaj jest zupełnie wykluczone, żeby…”, tak naprawdę grzeszy brakiem pokory. No bo czemu mielibyśmy być tak różni od naszych rodziców czy dziadków? Jak wtedy, tak i teraz życie może toczyć się do czasu zupełnie normalnie. Ale nagle może przecież wydarzyć się coś, co nas z normalności wyrwie. Na przykład jakiś kryzys wojenny, finansowy, pandemia lub cyberatak. I co wtedy? Skąd weźmiesz pieniądze? Pójdziesz do bankomatu? A tam „sorry, out of service”. Pobiegniesz do banku? A tu drzwi zamknięte i setki spanikowanych tak samo jak ty klientów. Wtedy wracasz do domu i zostaje ci właśnie stara dobra framuga. A w niej złoto, precjoza albo choćby i tylko gotówka.

Nie rezygnujmy z gotówki

Przypomniała mi się ta historia w czasie rozmowy z Brettem Scottem, którą publikujemy w tym wydaniu „TySola”. Facet też nie jest żadnym oszołomem, który chce zawracać Wisłę kijem, i nie umie się pogodzić z nowoczesnością. Przeciwnie, otrzaskany jest jak mało kto w świecie kryptowalut, CBDC (cyfrowa waluta banków centralnych) czy niewymiennych tokenów (tzw. NFT). A jednak Brett mówi rzeczy zastanawiająco proste. Powiada „nie rezygnujmy z gotówki” albo „nie dajmy sobie wmówić, że materialny pieniądz to przeszłość, którą powinniśmy zostawić za sobą”. Zwraca uwagę, że pieniądz cyfrowy może być ogromnym ułatwieniem transakcji. Ale to nie jest tak, że dzieje się to bezkosztowo. Bo koszt jest. Jest nim – na przykład – oddanie kolejnego obszaru naszej wolności i anonimowości. Albo stworzenie kolejnego narzędzia, które silni mogą wykorzystać kiedyś przeciwko nam, by nas kontrolować. Rezygnacja z gotówki to też stałe poszerzanie zjawiska „prywatyzacji pieniądza” – wpychania się pomiędzy sprzedawcę i kupującego chciwego pośrednika w postaci kolejnej firmy z Doliny Krzemowej, która na naszej transakcji nie tylko zarobi, ale może też finalnie decydować, czy do niej w ogóle dojdzie, czy też nie.

Słuchajmy takich głosów, nawet jeśli wydają się nam w pierwszej chwili dziwaczne i niepasujące do realiów. Mnie też ten facet od framugi wydawał się dziwaczny i niepasujący. A jednak parę lat później – po wojnie, pandemii i paru innych zdarzeniach, których „nikt się nie spodziewał” – przyznaję mu rację. Nie powiem wam, czy chowam pieniądz we framudze, ale tak naiwnie jak wtedy już na to wszystko nie patrzę.

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
Rosjanie próbują stworzyć na Łotwie nową separatystyczną republikę z ostatniej chwili
Rosjanie próbują stworzyć na Łotwie nową separatystyczną "republikę"

Jak donosi telewizja Biełsat, Rosjanie próbują stworzyć na Łotwie kolejną separatystyczną republikę. "Rosjanie przekraczają kolejne granice" – komentuje ekspert ds. bezpieczeństwa i były rzecznik MSWiA Stanisław Żaryn.

Potężny wzrost liczebności partii Nigela Farage'a. Właśnie pokonała brytyjskich konserwatystów z ostatniej chwili
Potężny wzrost liczebności partii Nigela Farage'a. Właśnie pokonała brytyjskich konserwatystów

Nigel Farage pochwalił się w mediach społecznościowych sukcesem swojej partii. Ponad 130 000 osób dołączyło do partii Reform UK, przewyższając ostatnią znaną liczbę członków Partii Konserwatywnej.

Posłuszne narzędzie niemiecko-europejskiej polityki. Romanowski ostro odpowiada Tuskowi z ostatniej chwili
"Posłuszne narzędzie niemiecko-europejskiej polityki". Romanowski ostro odpowiada Tuskowi

"Wylewa krokodyle łzy nad cierpieniem ludzi dotkniętych wojną, zapominając, że przez lata był posłusznym narzędziem w realizacji niemiecko-europejskiej polityki, która w dużej mierze przyczyniła się do rosyjskiej agresji na Ukrainę" – pisze w mediach społecznościowych Marcin Romanowski, odpowiadając na wpis premiera Tuska.

Rosja: Mężczyzna wjechał w siedzibę komisji poborowej i podpalił samochód [WIDEO] z ostatniej chwili
Rosja: Mężczyzna wjechał w siedzibę komisji poborowej i podpalił samochód [WIDEO]

Mężczyzna wjechał samochodem w siedzibę komisji poborowej w mieście Guś-Chrustalnyj w Rosji, po czym podpalił pojazd - poinformowało w czwartek Radio Wolna Europa. Sprawca zdarzenia został zatrzymany.

Abp Jędraszewski: Władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi z ostatniej chwili
Abp Jędraszewski: Władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi

Obecne władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi, zmniejszając liczbę godzin religii w szkole – ocenił w liście do wiernych Archidiecezji Krakowskiej abp Marek Jędraszewski i zaapelował o "solidarną postawę czujności i sprzeciwu".

Niemal 12 tys. interwencji. Policja publikuje dane z I dnia świąt z ostatniej chwili
Niemal 12 tys. interwencji. Policja publikuje dane z I dnia świąt

W czwartek rano policja opublikowała dane z policyjnej służby z 25 grudnia. Funkcjonariusze ostatniej doby musieli interweniować niemal 12 tys. razy.

Bronisław Trzaskowski zrobił mi dzień. Internauci mają używanie po świątecznym wpisie Trzaskowskiego z ostatniej chwili
"Bronisław Trzaskowski zrobił mi dzień". Internauci mają używanie po "świątecznym" wpisie Trzaskowskiego

Miało być zabawnie, a wyszło żenująco – trudno inaczej określić "świąteczny" wpis kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego. 

Przerwanie kabla EstLink2 na Bałtyku. Nowe informacje z ostatniej chwili
Przerwanie kabla EstLink2 na Bałtyku. Nowe informacje

Kiedy połączenie energetyczne między Finlandią a Estonią zostało zerwane, w pobliżu podmorskiego kabla EstLink2 przebiegającego przez Zatokę Fińską przepływały przynajmniej dwa statki – przekazał w środę wieczorem dyżurny dyspozytor fińskiego operatora.

Kościół katolicki wspomina dziś św. Szczepana – pierwszego męczennika z ostatniej chwili
Kościół katolicki wspomina dziś św. Szczepana – pierwszego męczennika

Kościół katolicki drugiego dnia oktawy świąt Bożego Narodzenia wspominana św. Szczepana – pierwszego męczennika. Według raportu międzynarodowej organizacji Open Doors z 2024 r. prześladowanych z powodu wiary w Chrystusa jest ponad 365 mln chrześcijan w 78 krajach.

Samuel Pereira: Co Donald Tusk robił przez trzy godziny w słowackiej chatce? tylko u nas
Samuel Pereira: Co Donald Tusk robił przez trzy godziny w słowackiej chatce?

Protestujący przed siedzibą rządu Słowacji w Bratysławie przeciwko podróży Roberta Fico do Moskwy. Oburzenie mediów i europejskiej opinii publicznej. Cisza zaś ze strony polskich władz, które do obalania Victora Orbana pierwsze, a tutaj jakby nie rwą się do rzucania kamieniami. Dziwne, co?

REKLAMA

Rafał Woś: A ty gdzie chowasz pieniądze?

Byłem kiedyś na „bardzo ważnej konferencji finansowej”. Wiecie: chrom, szkło i buraczki z serem brie. Te sprawy. Podchodzi do mnie facet i pyta znad sałatki z anchois: „A Pan szanowny gdzie przechowuje aktywa?”. „Bo ja – ciągnie dalej niezrażony moim milczeniem – tylko we framudze. We framudze jest najlepiej”.
Rafał Woś Rafał Woś: A ty gdzie chowasz pieniądze?
Rafał Woś / Tygodnik Solidarność

Mało się nie udławiłem polędwiczką zapijaną czerwonym. Patrzę podejrzliwie na nieznajomego. Nie wygląda ani na oszołoma, ani na preppersa, co to zawsze ma plecak spakowany na wypadek wybuchu wojny jądrowej i drugi samochód zaparkowany w lesie na wylotówce, żeby zdążyć, zanim wszyscy ruszą w panice, by uciekać z miasta. Ale nie. To normalny facet z bardzo ważnej konferencji finansowej. Garnitur, krawat, identyfikator.

Framuga

Zaczęliśmy gawędzić o tej framudze. I on mnie zaczął przekonywać, że nasze czasy w niczym nie różnią się od czasów sprzed lat pięćdziesięciu albo stu. A każdy, kto myśli, że „dzisiaj jest zupełnie wykluczone, żeby…”, tak naprawdę grzeszy brakiem pokory. No bo czemu mielibyśmy być tak różni od naszych rodziców czy dziadków? Jak wtedy, tak i teraz życie może toczyć się do czasu zupełnie normalnie. Ale nagle może przecież wydarzyć się coś, co nas z normalności wyrwie. Na przykład jakiś kryzys wojenny, finansowy, pandemia lub cyberatak. I co wtedy? Skąd weźmiesz pieniądze? Pójdziesz do bankomatu? A tam „sorry, out of service”. Pobiegniesz do banku? A tu drzwi zamknięte i setki spanikowanych tak samo jak ty klientów. Wtedy wracasz do domu i zostaje ci właśnie stara dobra framuga. A w niej złoto, precjoza albo choćby i tylko gotówka.

Nie rezygnujmy z gotówki

Przypomniała mi się ta historia w czasie rozmowy z Brettem Scottem, którą publikujemy w tym wydaniu „TySola”. Facet też nie jest żadnym oszołomem, który chce zawracać Wisłę kijem, i nie umie się pogodzić z nowoczesnością. Przeciwnie, otrzaskany jest jak mało kto w świecie kryptowalut, CBDC (cyfrowa waluta banków centralnych) czy niewymiennych tokenów (tzw. NFT). A jednak Brett mówi rzeczy zastanawiająco proste. Powiada „nie rezygnujmy z gotówki” albo „nie dajmy sobie wmówić, że materialny pieniądz to przeszłość, którą powinniśmy zostawić za sobą”. Zwraca uwagę, że pieniądz cyfrowy może być ogromnym ułatwieniem transakcji. Ale to nie jest tak, że dzieje się to bezkosztowo. Bo koszt jest. Jest nim – na przykład – oddanie kolejnego obszaru naszej wolności i anonimowości. Albo stworzenie kolejnego narzędzia, które silni mogą wykorzystać kiedyś przeciwko nam, by nas kontrolować. Rezygnacja z gotówki to też stałe poszerzanie zjawiska „prywatyzacji pieniądza” – wpychania się pomiędzy sprzedawcę i kupującego chciwego pośrednika w postaci kolejnej firmy z Doliny Krzemowej, która na naszej transakcji nie tylko zarobi, ale może też finalnie decydować, czy do niej w ogóle dojdzie, czy też nie.

Słuchajmy takich głosów, nawet jeśli wydają się nam w pierwszej chwili dziwaczne i niepasujące do realiów. Mnie też ten facet od framugi wydawał się dziwaczny i niepasujący. A jednak parę lat później – po wojnie, pandemii i paru innych zdarzeniach, których „nikt się nie spodziewał” – przyznaję mu rację. Nie powiem wam, czy chowam pieniądz we framudze, ale tak naiwnie jak wtedy już na to wszystko nie patrzę.

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe