Magdalena Okraska: Na młode wilki obława

Nagonka medialna i internetowa na posłankę Paulinę Matysiak pokazuje, jak bardzo jako społeczeństwo nie potrafimy uwierzyć, że można rozmawiać nie tylko z podobnymi sobie i podzielającymi te same przekonanie – i jak dalece podskórnie wierzymy w to, że ktoś, kto zachowuje się nietypowo, jeśli idzie o dobór towarzystwa, „na pewno ma w tym jakiś interes”.
Magdalena Okraska Magdalena Okraska: Na młode wilki obława
Magdalena Okraska / Tygodnik Solidarność

Interes, wiadomo, finansowy, albo – he, he – miłosno-seksualny. W taką wykładnię postępowania lewicowej posłanki partii Razem zdaje się wierzyć trzy czwarte Silnych Razem, spora część lewicy, trochę prawicy oraz tzw. wyborca zdroworozsądkowy, co z niejednego pieca chleb jadł i „nie z nim takie numery”.

Nieważne, kto coś robi, ale z kim robi?

Pomysł zakładania jakichkolwiek inicjatyw z politykami czy działaczami opcji przeciwnej budzi ogromny sprzeciw, wręcz lęk. Nie dostrzega się odwagi w działaniu ponad podziałami, nie widzi wartości w samej inicjatywie (a czasem warto, choćby założył ją sam diabeł), lecz przystępuje ochoczo do wyśmiewania i szukania drugiego dna. Na pewno jej zapłacili. Na pewno z nim sypia. Na pewno ktoś nią steruje. Dała się ogłupić, kupić, sprzedać. To jej gwóźdź do trumny.

Nie jest niczym nowym niewiara w to, że ktoś może budować jakieś ciało czy kolportować jakąś myśl, choć nie zyskuje na tym, lecz traci – tylko dlatego, że w nią uwierzył. W postępowaniu posłanki nie ma zresztą nic nagannego: nie zaczęła ona głosić postulatów niezgodnych z linią partii macierzystej. Wręcz przeciwnie, podjęła postulat infrastrukturalny, który powinien spodobać się lewicy. No cóż, drodzy państwo – nie od dziś wiadomo, że nieważne, kto coś robi, ale z kim robi. Jeszcze ważniejsze jest nieprzekraczanie linii wyznaczającej grupę, z którą się niczego nie robi, choćby kończył się świat.

CZYTAJ TAKŻE: Wybory prezydenckie w USA. Wielka walka o lud i robotników

Cena za własną naiwność czy hipokryzję liberałów?

Posłanka nie płaci ceny za własną naiwność, jak chcieliby cyniczni dziadkowie z KOD-u. Płaci ją za hipokryzję liberałów, którzy mają tylko jednego wroga, i sprzymierzą się z każdym, kto przynajmniej częściowo ma tego samego, np. z Romanem Giertychem. Płaci ją także za hipokryzję lewicy sejmowej, dla której liczą się posady (a ich wachlarz nie jest szeroki), nie zaś postulaty. Gdyby było inaczej, dawna (a może i obecna) koleżanka nie zostałaby rzucona na pożarcie lwom. Nie chcę nawet wiedzieć, jaka droga prowadzi od „innej polityki” do przyciśnięcia guzika w głosowaniu usuwającym posłankę Matysiak z Komisji Infrastruktury. Ten gest nie nosi nawet znamion szczerego przekonania, a tylko strachu. Uważacie, że musieliście to zrobić, a i tak nie kupiliście sobie za to nawet kwartału spokoju.
Paulina Matysiak zyskała za to rozpoznawalność, osobność, możliwość oddzielenia się od jednorodnego ciała partii o niezapamiętywalnych dla ogółu nazwiskach i twarzach. Czy to wykorzysta? Nie wiadomo, być może wcale nie chce. Może chciała po prostu robić swoje, a pojechała windą do nieba. Ci, którzy usunęli ją z komisji, tylko pozornie rozdają karty.

CZYTAJ TAKŻE: Trump, Kamala i sprawa polska - Konrad Wernicki poleca nowy numer "Tygodnika Solidarność"


 

POLECANE
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową Wiadomości
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział w poniedziałek, że po zaprzysiężeniu na prezydenta, czyli po 6 sierpnia, zwoła Radę Gabinetową w sprawie sytuacji na zachodniej granicy z Niemcami. Podkreślił, że będzie chciał poznać wszelkie dane statystyczne dot. nielegalnych migrantów.

Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą Wiadomości
Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej doszło do starcia między Donaldem Tuskiem z Samuelem Pereirą. Dziennikarz wPolsce24 zapytał się szefa rządu na temat nagrań udostępnionych przez jego stację. Chodzi o taśmy z udziałem Romana Giertycha.

Pokojowe cuda Trumpa tylko u nas
Pokojowe cuda Trumpa

Nie wiemy, ilu ludziom ocalił życie w ostatnich tygodniach Donald Trump. Nie da się tego policzyć. Jednak jest pewne, że wielu mieszkańcom Afryki i Azji.

Nie dam się zastraszyć. Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic Wiadomości
"Nie dam się zastraszyć". Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz zamieścił oświadczenie ws. wypowiedzi premiera Donalda Tuska na temat sytuacji na granicy z Niemcami.

Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko polityka
Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko

Prezydent elekt Karol Nawrocki w rozmowie na antenie Polsat News poinformował, kto w jego kancelarii będzie odpowiadał za sprawy międzynarodowe.

Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera polityka
Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera

– Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi – podkreślił Jacek Sasin, komentując kongres PiS oraz wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezesa ugrupowania.

Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu Wiadomości
Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu

Ambasador Iranu przy ONZ Amir Said Irawani zadeklarował, że jego kraj "nigdy nie przestanie wzbogacać uranu". Dyplomata argumentował w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS, że Teheran ma do tego "niezbywalne prawo" jako państwo-strona traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy Wiadomości
Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy

Prezydent Andrzej Duda podziękował wszystkim, którzy działają na granicy z Niemcami, m.in. tym osobom, które zaangażowały się w Ruch Obrony Granic.

Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część protestów wyborczych Wiadomości
Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część "protestów wyborczych"

Sąd Najwyższy opublikował dokumenty, którymi nie zajmie się w ramach protestów wyborczych. W komunikacie podkreśla, że otrzymał na przykład wydruki wiadomości mailowej od Romana Giertycha, w której znajdowała się instrukcja składania protestu wyborczego.

Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie z ostatniej chwili
Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie

Tadeusz Duda, 57-latek ze Starej Wsi pod Limanową, zabił swoją córkę i zięcia, a także ciężko ranił teściową. Choć dramatyczne wydarzenia rozegrały się w piątek 27 czerwca, z każdym dniem na jaw wychodzą kolejne szczegóły. Mieszkańcy Starej Wsi, Zalesia i Młyńczysk opowiadają o tym, kim był Duda i jak doszło do koszmaru, którym od kilku dni żyje cała Polska.

REKLAMA

Magdalena Okraska: Na młode wilki obława

Nagonka medialna i internetowa na posłankę Paulinę Matysiak pokazuje, jak bardzo jako społeczeństwo nie potrafimy uwierzyć, że można rozmawiać nie tylko z podobnymi sobie i podzielającymi te same przekonanie – i jak dalece podskórnie wierzymy w to, że ktoś, kto zachowuje się nietypowo, jeśli idzie o dobór towarzystwa, „na pewno ma w tym jakiś interes”.
Magdalena Okraska Magdalena Okraska: Na młode wilki obława
Magdalena Okraska / Tygodnik Solidarność

Interes, wiadomo, finansowy, albo – he, he – miłosno-seksualny. W taką wykładnię postępowania lewicowej posłanki partii Razem zdaje się wierzyć trzy czwarte Silnych Razem, spora część lewicy, trochę prawicy oraz tzw. wyborca zdroworozsądkowy, co z niejednego pieca chleb jadł i „nie z nim takie numery”.

Nieważne, kto coś robi, ale z kim robi?

Pomysł zakładania jakichkolwiek inicjatyw z politykami czy działaczami opcji przeciwnej budzi ogromny sprzeciw, wręcz lęk. Nie dostrzega się odwagi w działaniu ponad podziałami, nie widzi wartości w samej inicjatywie (a czasem warto, choćby założył ją sam diabeł), lecz przystępuje ochoczo do wyśmiewania i szukania drugiego dna. Na pewno jej zapłacili. Na pewno z nim sypia. Na pewno ktoś nią steruje. Dała się ogłupić, kupić, sprzedać. To jej gwóźdź do trumny.

Nie jest niczym nowym niewiara w to, że ktoś może budować jakieś ciało czy kolportować jakąś myśl, choć nie zyskuje na tym, lecz traci – tylko dlatego, że w nią uwierzył. W postępowaniu posłanki nie ma zresztą nic nagannego: nie zaczęła ona głosić postulatów niezgodnych z linią partii macierzystej. Wręcz przeciwnie, podjęła postulat infrastrukturalny, który powinien spodobać się lewicy. No cóż, drodzy państwo – nie od dziś wiadomo, że nieważne, kto coś robi, ale z kim robi. Jeszcze ważniejsze jest nieprzekraczanie linii wyznaczającej grupę, z którą się niczego nie robi, choćby kończył się świat.

CZYTAJ TAKŻE: Wybory prezydenckie w USA. Wielka walka o lud i robotników

Cena za własną naiwność czy hipokryzję liberałów?

Posłanka nie płaci ceny za własną naiwność, jak chcieliby cyniczni dziadkowie z KOD-u. Płaci ją za hipokryzję liberałów, którzy mają tylko jednego wroga, i sprzymierzą się z każdym, kto przynajmniej częściowo ma tego samego, np. z Romanem Giertychem. Płaci ją także za hipokryzję lewicy sejmowej, dla której liczą się posady (a ich wachlarz nie jest szeroki), nie zaś postulaty. Gdyby było inaczej, dawna (a może i obecna) koleżanka nie zostałaby rzucona na pożarcie lwom. Nie chcę nawet wiedzieć, jaka droga prowadzi od „innej polityki” do przyciśnięcia guzika w głosowaniu usuwającym posłankę Matysiak z Komisji Infrastruktury. Ten gest nie nosi nawet znamion szczerego przekonania, a tylko strachu. Uważacie, że musieliście to zrobić, a i tak nie kupiliście sobie za to nawet kwartału spokoju.
Paulina Matysiak zyskała za to rozpoznawalność, osobność, możliwość oddzielenia się od jednorodnego ciała partii o niezapamiętywalnych dla ogółu nazwiskach i twarzach. Czy to wykorzysta? Nie wiadomo, być może wcale nie chce. Może chciała po prostu robić swoje, a pojechała windą do nieba. Ci, którzy usunęli ją z komisji, tylko pozornie rozdają karty.

CZYTAJ TAKŻE: Trump, Kamala i sprawa polska - Konrad Wernicki poleca nowy numer "Tygodnika Solidarność"



 

Polecane
Emerytury
Stażowe