Cezary Krysztopa: Wywaliło mi żenadometr

Oj, zadziało się na polskim „X”, oj, zadziało. Dla wielu być może to burza w nieistotnej szklance wody, ale tak nie jest. Przynajmniej moim zdaniem.
Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa: Wywaliło mi żenadometr
Cezary Krysztopa / Tygodnik Solidarność

Otóż w założeniu „internet miał być przestrzenią wolności, gdzie każdy ma prawo się wypowiedzieć jak na greckiej agorze”. Niestety od bardzo dawna tak już nie jest. Koncerny prowadzące media społecznościowe, a także koncerny prowadzące największe wyszukiwarki internetowe, podzieliły sobie tę „agorę” na „królestwa”, w których wprowadzają swoje formy cyfrowego „szariatu”.

Interfejsy do obsługi społeczeństw

Dziś to internet, a głównie właśnie media społecznościowe, jest przestrzenią, w której w dużym stopniu dzieje się życie publiczne, społeczne, polityczne. Koncerny prowadzące media społecznościowe i wyszukiwarki mają potężne narzędzia wpływu na strumienie informacji i opinii docierające do większości ludzi na świecie. Można powiedzieć, że zbudowały sobie interfejsy do obsługi społeczeństw. Interfejsy pozostające poza kontrolą abdykujących państw, a zdolne do decydowania o wynikach podobno „demokratycznych” wyborów.
Jedną platformą mediów społecznościowych, która chce się z tej omerty wyłamać i powrócić do ideałów wolności słowa, jest „X” (dawniej „Twitter”) Elona Muska. To dlatego Unia Europejska wpada w takie drżenie na dźwięk tego nazwiska. Brukselscy i berlińscy mandaryni przyzwyczaili się już, że przestrzeń publiczna jest kontrolowana przez ich ideowych pobratymców i „żadni populiści nie będą tu się ze swoimi niepostępowymi opiniami plątać”, a niewygodne fakty pozostaną w kręgu faktów dostępnych wyłącznie niszowo. To dlatego grożą Elonowi Muskowi blokadą „X” w Europie. I to dlatego jest on tutaj sojusznikiem naszej wolności, a oni wrogami.

CZYTAJ TAKŻE: Sprawa wiewiórki uderza w kampanię Kamali Harris

Ośmieszenie „imperium Giertycha”

Jednak siła organizacji i fanatyzmu struktury, którą zbudował na „X” Roman Giertych (w sprawie ujawnionej przez użytkownika „X” o nicku „Profesor Pingwin” pojawiają się również inne nazwiska polityków Koalicji 13 grudnia) ,w ostatnich latach doprowadziła do zdominowania trendów polskiego „X” przez hasztagi budowane w interesie jednej partii politycznej i to, sądząc z hejterskich linczów dokonywanych na „swoich”, ale choćby chwilowo „nieprawomyślnych”, jego najbardziej fanatycznego skrzydła. Ta dominacja i ten hejterski mechanizm nie znajdowały jakiegoś wielkiego odporu „aŁtorytetów moralnych”, ot, przyjmowany był jako coś najwyraźniej naturalnego.

Kiedy jednak po drugiej stronie stanęło pospolite ruszenie sympatyków prawicy i ośmieszyło „imperium Giertycha” (na tyle, na ile obserwowałem jego powstanie, bez partyjnej inspiracji i kontroli), a to zaraz podniosły się głosy o „wojnie polsko-polskiej” i „dzieleniu Polaków”. Giertychowi wolno, a Wam nie, Wy „paskudni pisowcy” (choć często wcale nie pisowcy).

Muszę przyznać, że nie po raz pierwszy w przypadku „aŁtorytetów moralnych” wywaliło mi żenadometr poza skalę.

Czytaj także:


 

POLECANE
To kolejne makabryczne odkrycie. Turyści natknęli się na fragmenty ludzkiego ciała Wiadomości
"To kolejne makabryczne odkrycie". Turyści natknęli się na fragmenty ludzkiego ciała

Makabryczne odkrycie w turystycznym kurorcie Saunton Sands w North Devon. Turyści natknęli się na fragmenty ludzkiego ciała częściowo przysypane piaskiem. Policja potwierdza, że wszczęto śledztwo i na miejscu pracują archeolodzy sądowi.

Pilny komunikat dla klientów PKO BP gorące
Pilny komunikat dla klientów PKO BP

PKO Bank Polski zwraca uwagę na problem oszustów podszywających się pod pracowników banku i przypomina, że jako klient tego banku nie musisz obawiać jeśli zastosujesz prosty sposób, który zawsze masz pod ręką.

Paweł Jędrzejewski: Żydzi mogą liczyć tylko na siebie tylko u nas
Paweł Jędrzejewski: Żydzi mogą liczyć tylko na siebie

Dwa lata po ataku Hamasu na Izrael, podczas którego terroryści zamordowali prawie 1200 Izraelczyków i porwali ponad 250, po reakcji świata widać, że Żydzi - tak jak było zawsze, przez tysiące lat - mogą liczyć tylko na siebie.

Mentzen ujawnił kulisy spotkania z Nawrockim: Jestem dobrej myśli z ostatniej chwili
Mentzen ujawnił kulisy spotkania z Nawrockim: Jestem dobrej myśli

Prezydent Karol Nawrocki spotkał się w poniedziałek ze Sławomirem Mentzenem. Rozmowa trwała około godziny i dotyczyła m.in. ustaw podatkowych oraz możliwego zbliżenia między Konfederacją a Prawem i Sprawiedliwością. Po spotkaniu Mentzen ocenił je jako konstruktywne i zapewnił, że jest "dobrej myśli".

Polska siatkówka w żałobie. Nie żyje Janusz Kaliński z ostatniej chwili
Polska siatkówka w żałobie. Nie żyje Janusz Kaliński

Środowisko siatkarskie obiegła tragiczna informacja. W wieku 63 lat zmarł Janusz Kaliński, który przez wiele lat prowadził mecze najwyższych lig w Polsce.

Spotkanie Trump–Zełenski. Są sprawy, których nie można omówić przez telefon z ostatniej chwili
Spotkanie Trump–Zełenski. "Są sprawy, których nie można omówić przez telefon"

Prezydenci USA i Ukrainy, Donald Trump i Wołodymyr Zełenski, będą w piątek w Białym Domu rozmawiać o tym, jaka broń powinna być dostarczona na Ukrainę i czy Amerykanie powinni przekazać Ukraińcom pociski manewrujące Tomahawk – napisał w poniedziałek Axios.

Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego

30 października w Warszawie finałowa gala VIII konkursu Mazowiecki Lider Cyfryzacji.

Komunikat dla mieszkańców Radomia pilne
Komunikat dla mieszkańców Radomia

Od środy mieszkańcy Radomia będą mogli korzystać z nowego fragmentu trasy N-S, łączącej południe i północ miasta. W całości udostępniony zostanie odcinek między Śródmieściem a osiedlami Nad Potokiem i Gołębiów. Cała trasa ma być gotowa w 2027 roku.

Były prezydent idzie do więzienia z ostatniej chwili
Były prezydent idzie do więzienia

Były prezydent Francji Nicolas Sarkozy rozpocznie 21 października odbywanie kary pięciu lat więzienia w zakładzie karnym La Santé w Paryżu – poinformowała agencja AFP, powołując się na źródła sądowe. Wyrok dotyczy nielegalnego finansowania jego kampanii prezydenckiej z 2007 roku przez Libię.

ZUS weryfikuje pomoc. Kto będzie musiał oddać pieniądze? z ostatniej chwili
ZUS weryfikuje pomoc. Kto będzie musiał oddać pieniądze?

ZUS rozlicza pomoc w postaci świadczenia interwencyjnego dla osób z terenów objętych powodzią, które prowadzą działalność gospodarczą, działalność pożytku publicznego albo działalność rolniczą i których dotknęła powódź w 2024 r.

REKLAMA

Cezary Krysztopa: Wywaliło mi żenadometr

Oj, zadziało się na polskim „X”, oj, zadziało. Dla wielu być może to burza w nieistotnej szklance wody, ale tak nie jest. Przynajmniej moim zdaniem.
Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa: Wywaliło mi żenadometr
Cezary Krysztopa / Tygodnik Solidarność

Otóż w założeniu „internet miał być przestrzenią wolności, gdzie każdy ma prawo się wypowiedzieć jak na greckiej agorze”. Niestety od bardzo dawna tak już nie jest. Koncerny prowadzące media społecznościowe, a także koncerny prowadzące największe wyszukiwarki internetowe, podzieliły sobie tę „agorę” na „królestwa”, w których wprowadzają swoje formy cyfrowego „szariatu”.

Interfejsy do obsługi społeczeństw

Dziś to internet, a głównie właśnie media społecznościowe, jest przestrzenią, w której w dużym stopniu dzieje się życie publiczne, społeczne, polityczne. Koncerny prowadzące media społecznościowe i wyszukiwarki mają potężne narzędzia wpływu na strumienie informacji i opinii docierające do większości ludzi na świecie. Można powiedzieć, że zbudowały sobie interfejsy do obsługi społeczeństw. Interfejsy pozostające poza kontrolą abdykujących państw, a zdolne do decydowania o wynikach podobno „demokratycznych” wyborów.
Jedną platformą mediów społecznościowych, która chce się z tej omerty wyłamać i powrócić do ideałów wolności słowa, jest „X” (dawniej „Twitter”) Elona Muska. To dlatego Unia Europejska wpada w takie drżenie na dźwięk tego nazwiska. Brukselscy i berlińscy mandaryni przyzwyczaili się już, że przestrzeń publiczna jest kontrolowana przez ich ideowych pobratymców i „żadni populiści nie będą tu się ze swoimi niepostępowymi opiniami plątać”, a niewygodne fakty pozostaną w kręgu faktów dostępnych wyłącznie niszowo. To dlatego grożą Elonowi Muskowi blokadą „X” w Europie. I to dlatego jest on tutaj sojusznikiem naszej wolności, a oni wrogami.

CZYTAJ TAKŻE: Sprawa wiewiórki uderza w kampanię Kamali Harris

Ośmieszenie „imperium Giertycha”

Jednak siła organizacji i fanatyzmu struktury, którą zbudował na „X” Roman Giertych (w sprawie ujawnionej przez użytkownika „X” o nicku „Profesor Pingwin” pojawiają się również inne nazwiska polityków Koalicji 13 grudnia) ,w ostatnich latach doprowadziła do zdominowania trendów polskiego „X” przez hasztagi budowane w interesie jednej partii politycznej i to, sądząc z hejterskich linczów dokonywanych na „swoich”, ale choćby chwilowo „nieprawomyślnych”, jego najbardziej fanatycznego skrzydła. Ta dominacja i ten hejterski mechanizm nie znajdowały jakiegoś wielkiego odporu „aŁtorytetów moralnych”, ot, przyjmowany był jako coś najwyraźniej naturalnego.

Kiedy jednak po drugiej stronie stanęło pospolite ruszenie sympatyków prawicy i ośmieszyło „imperium Giertycha” (na tyle, na ile obserwowałem jego powstanie, bez partyjnej inspiracji i kontroli), a to zaraz podniosły się głosy o „wojnie polsko-polskiej” i „dzieleniu Polaków”. Giertychowi wolno, a Wam nie, Wy „paskudni pisowcy” (choć często wcale nie pisowcy).

Muszę przyznać, że nie po raz pierwszy w przypadku „aŁtorytetów moralnych” wywaliło mi żenadometr poza skalę.

Czytaj także:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe