Nie żyje były wiceprzewodniczący Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "S". Piotr Duda składa kondolencje
Z ogromnym smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci
Ryszarda Nikodema
w latach 1980–1981 współtwórcy śląsko-dąbrowskich struktur NSZZ "Solidarność",
wiceprzewodniczącego Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "Solidarność" w 1981 roku.
W imieniu Komisji Krajowej
Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność"
składam szczere wyrazy współczucia
rodzinie, bliskim i przyjaciołom Zmarłego.
Zawsze pozostanie w naszej pamięci.
Piotr Duda
przewodniczący
Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność"
Ryszard Nikodem
Ryszard Nikodem urodził się 20 III 1942 w Będzinie. Ukończył Technikum Budowlane dla Pracujących w Sosnowcu.
W latach 1962–1972 pracował jako mistrz na Wydziale Energetycznym w Zakładzie Przygotowania Rud w Sławkowie, w latach 1972–1983 na Wydziale Montażu w Fabryce Samochodów Małolitrażowych Zakład nr 7 w Sosnowcu (1979 – X 1980 na kontrakcie w Libii).
Zasłużony dla NSZZ "Solidarność"
Do NSZZ "Solidarność" wstąpił w grudniu 1980 roku, w kwietniu 1981 roku został wybrany do Komisji Zakładowej, a w maju 1981 roku oddelegowany do pracy w MKZ Katowice, gdzie pracował w Sekcji Interwencyjnej zajmującej się sprawami pracowników i ich rodzin. W sierpniu 1981 roku został wybrany na członka Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "Solidarność", pełnił też funkcję wiceprzewodniczącego Zarządu Regionu.
Jako aktywny członek NSZZ "Solidarność", uczestnik i organizator strajku w marcu 1981 roku został internowany dn. 13 XII 1981 roku kolejno w Strzelcach Opolskich, Grodkowie, Uhercach i Zabrzu-Zaborzu. Zwolniony z internowania w dniu 11 XII 1982 roku.
Po zwolnieniu z internowania nie zmienił poglądów, nadal oficjalnie krytykował ustrój i rząd PRL, propagował hasła solidarnościowe, za co był wzywany na rozmowy ostrzegawcze i poddawany kontroli w zakładzie pracy. Był kilkukrotnie zatrzymywany, m.in. w dniu 31 VIII 1983 roku zatrzymano go na 24 godziny po złożeniu kwiatów pod krzyżem przy KWK "Wujek".
Emigracja
W październiku 1983 roku wyjechał wraz z rodziną do USA. W latach 1984–1989 przewodniczył założonemu przez siebie Komitetowi "S" w Los Angeles, organizował pomoc dla emigrantów politycznych z kraju oraz zbiórki pieniężne na działalność podziemnej "S". Wrócił do Polski w 2006 roku. Po powrocie aktywnie działał w Stowarzyszeniu Represjonowanych w Stanie Wojennym Regionu Śląsko-Dąbrowskiego.
Odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Wolności i Solidarności oraz Złotym Medalem Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "Solidarność".
"Będziemy go bardzo ciepło wspominać"
Poznaliśmy się 44 lata temu, w 1980 roku w MKZ w Katowicach. Od tego czasu nasze losy nieustannie się przeplatały. Przed wprowadzeniem stanu wojennego działaliśmy razem w Zarządzie Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "Solidarność". Później spotkaliśmy się po 13 grudnia 1981 roku w obozie internowania. Ponownie nasze losy splotły się, gdy przyjechał do Polski w latach dziewięćdziesiątych, na początku tylko z wizytą. Ja właśnie założyłem Stowarzyszenie Represjonowanych w Stanie Wojennym Regionu Śląsko-Dąbrowskiego. Został jego członkiem i działał aktywnie aż do ostatnich dni
– powiedział Eugeniusz Karasiński, prezes Stowarzyszenia Represjonowanych w Stanie Wojennym Regionu Śląsko-Dąbrowskiego.
Wszyscy będziemy go bardzo ciepło wspominać
– dodał.
CZYTAJ TAKŻE: Ludzie Solidarności, którzy odeszli w minionym roku