Marek Jan Chodakiewicz dla "TS": Monografie o islamie
John L. Esposito „Islam: The Straight Path” to wybitnie promahometański podręcznik liberalnego katolickiego uczonego, który może być agentem wpływu. Po apologetycznym wstępie szeroko malującym historię tej cywilizacji autor koncentruje się w dużym stopniu na współczesnej problematyce mahometanizmu na całym świecie. Islam jest naturalnie religią pokoju. W podobnym tonie jest utrzymany zredagowany przez niego tom głosów naukowych życzliwych islamowi: John L. Esposito, ed. „The Oxford History of Islam”.
Marshall G. S. Hodgson „The Venture of Islam”, Volume 1: „The Classical Age of Islam”; Volume 2: „The Expansion of Islam in the Middle Periods”; Volume 3: „The Gunpowder Empires and Modern Times” to monumentalne dzieło, zredagowane i pośmiertnie wydane, pióra liberalnego protestanta zakochanego w światach islamu. Autor jest m.in. nastawiony negatywnie do krucjat, ale chwali wielożeństwo. To przede wszystkim historia intelektualna, wręcz literacko-teologiczna, chociaż inne aspekty dziejów islamu – ekonomiczne, polityczne, społeczne i wojskowe – również są do pewnego stopnia oświetlone. Jest to dzieło ciężkie i bardzo wymagające, ale kluczowe do rozgryzienia bardziej ezoterycznych aspektów cywilizacji islamskiej.
Ira M. Lapidus „A History of Islamic Societies” stworzył w formie masywnego tomiszcza podręcznik – pomoc dydaktyczną. Choć pisane bez wielkiej wyobraźni i polotu, przez pracę przebiega teza, że mahometanizm ma różne oblicza w zależności od położenia geograficznego, ale w obecnym globalnym świecie niektóre islamskie siły dążą do ustanowienia muzułmańskiego uniwersalizmu, który opiera się na przywróceniu surowych norm z czasów Proroka. I w końcu Serge Trifkovic „The Sword of the Prophet: Islam – History, Theology, Impact on the World” to paleokonserwatywny Serb na sterydach niekryjący swojej nienawiści do mahometanizmu i z pasją obnażający wszelkie jego zbrodnie, ohydztwa i dziwactwa, szczególnie w stosunku do prawosławnych.
Jeśli chodzi o naukowe monografie dla zaawansowanych, najbardziej zorganizowaną i najlepiej naświetlającą problematykę pluralizmu islamskiego i rozmnażania się sekciarskiego przez pączkowanie w okresie pierwszego milenium istnienia tej religii jest Jonathan P. Berkey „The Formation of Islam: Religion and Society in the Near East, 600-1800”. Wciąż funkcjonalną jest klasyczna praca wprowadzająca do zagadnień teologicznych i prawnych: Ignaz Goldziher „Mohammed and Islam” pisana z punktu widzenia sunnickiego, bardzo wroga szyizmowi. Najnowszą korektą, a może uzupełnieniem the pozycji z perspektywy szkoły prawnej Maliki jest Yasin Dutton „The Qur’an, the Muwatta’ and Madinan ‘Amal”. Wnikliwa analiza chronologicznych komentarzy na temat rzekomych powiedzeń Mahometa to Joel Blecher „Said the Prophet of God: Hadith Commentary Across a Millenium”.
Natomiast aby islamistom przeciwstawić się w USA i gdzie indziej na Zachodzie, należy poznać naturę tej cywilizacji. Sam Solomon and E. Al Maqdisi „Modern Day Trojan Horse: The Islamic Doctrine of Immigration: Accepting Freedom or Imposing Islam?” pokazują jak tzw. migranci po prostu naśladują swego Proroka, który też emigrował, aby ustanowić państwo islamskie bez wiedzy i często wbrew woli swoich gospodarzy. A Daniel Akbari i Paul Tetreault „Honor Killing: A Professional’s Guide to Sexual Relations and Ghayra Violence from the Islamic Sources” uczą, jak sprostać wyzwaniom patologii, jakie islamscy migranci przywlekli ze sobą, a które są esencją ich cywilizacji.
Teraz wydawcy w Polsce powinni się zastanowić, które z tytułów wybrać, tłumaczyć i pilnie wydawać. Islam nadchodzi. Trzeba być przygotowanym.
Marek Jan Chodakiewicz
Washington, DC, 9 kwietnia 2018
www.iwp.edu
Cały felieton Marka Chodakiewicza o islamie można znaleźć w aplikacji cyfrowej „Tygodnika Solidarność”