"Chciałem się odwdzięczyć". Stanisław Oroń wcielił się w św. Mikołaja

Tuż przed świętami Bożego Narodzenia na oddziałach pediatrycznych częstochowskich szpitali pojawił się spóźniony Święty Mikołaj. "Spóźniony, bo jechał pociągiem spod samego Lublina" – tłumaczą związkowcy.
/ fot. Region Częstochowski NSZZ "Solidarność"

W postać św. Mikołaja wcielił się Stanisław Oroń, który brał niedawno udział w głodówce przeciwko przetrzymywaniu w areszcie ks. Michała Olszewskiego oraz dwóch urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości. Opozycjonista jest członkiem związku zawodowego Solidarność, a w lipcu 1980 roku brał udział w strajku lubelskich kolejarzy. 

"Chciałem się odwdzięczyć"

Stanisław Oroń przyjechał 21 grudnia wraz z małżonką do siedziby częstochowskiej Solidarności: – Przyjęliście mnie w Regionie jak syna, więc chciałem się Częstochowie i częstochowianom jakoś odwdzięczyć. Pomyśleliśmy o chorych dzieciach – powiedział. 

Opozycjonista z czasów PRL udał się zatem do miejscowych szpitali, by obdarować chorych prezentami jeszcze przed Wigilią Bożego Narodzenia. 

ZOBACZ TAKŻE: Prezydent podpisał ustawę o wolnej Wigilii, ale po sugestiach NSZZ "S" skieruje ją do TK w trybie kontroli następczej

Akcja protestacyjna

W październiku 2024 roku Jan Karandziej rozpoczął głodówkę w obronie przetrzymywanego w areszcie ks. Michała Olszewskiego i dwóch urzędniczek MS, pani Urszuli i pani Karoliny.

Z czasem do akcji protestacyjnej dołączyli inni opozycjoniści, w tym również Stanisław Oroń. Mężczyzna głodował przez 10 dni, początkowo razem z Karandziejem w Częstochowie, a potem przeniósł się do Lublina. 

Ks. Olszewski został zatrzymany pod koniec marca 2024 roku. Kierowana przez kapłana fundacja Profeto miała otrzymać ponad 66 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości. Zdaniem prokuratury fundacja nie spełniała wymogów formalnych i merytorycznych do otrzymania środków.

Wśród stawianych zarzutów wymieniono m.in. przestępstwo "prania pieniędzy" czy uczestnictwo w zorganizowanej grupie przestępczej. 

Prokuratura Krajowa podała, że urzędnicy decydujący o przyznaniu środków mieli działać wspólnie i w porozumieniu z prezesem Fundacji.

Ostatecznie ks. Michał Olszewski wyszedł na wolność dopiero 25 października. Konieczne było wpłacenie kaucji w wysokości 350 tys. złotych, co uczynili bracia z zakonu Sercanów, do którego należy duchowny.

– Chciałbym wam wszystkim podziękować. Mówili, że był to areszt wydobywczy… On był wydobywczy w tym sensie, że wasze modlitwy mnie wydobyły – mówił wzruszony kapłan.

CZYTAJ WIĘCEJ: Dobro zwyciężyło! Koniec głodówki podjętej w obronie ks. Olszewskiego


 

POLECANE
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm gorące
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm

Irlandzkie służby wszczęły alarm, gdy w pobliżu zaplanowanej trasy lotu ukraińskiej delegacji dostrzeżono kilka niezidentyfikowanych dronów. Media podkreślają, że bezzałogowce pojawiły się w miejscu, w którym samolot Zełenskiego miał być zgodnie z pierwotnym harmonogramem.

Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego pilne
Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło w czwartek, że w miejscowościach Rostki Wielkie, Rostki Piotrowice, Podgórze Gazdy oraz Zawisty Nadbużne w powiecie ostrowskim woda jest niezdatna do spożycia i celów sanitarno-higienicznych.

Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

REKLAMA

"Chciałem się odwdzięczyć". Stanisław Oroń wcielił się w św. Mikołaja

Tuż przed świętami Bożego Narodzenia na oddziałach pediatrycznych częstochowskich szpitali pojawił się spóźniony Święty Mikołaj. "Spóźniony, bo jechał pociągiem spod samego Lublina" – tłumaczą związkowcy.
/ fot. Region Częstochowski NSZZ "Solidarność"

W postać św. Mikołaja wcielił się Stanisław Oroń, który brał niedawno udział w głodówce przeciwko przetrzymywaniu w areszcie ks. Michała Olszewskiego oraz dwóch urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości. Opozycjonista jest członkiem związku zawodowego Solidarność, a w lipcu 1980 roku brał udział w strajku lubelskich kolejarzy. 

"Chciałem się odwdzięczyć"

Stanisław Oroń przyjechał 21 grudnia wraz z małżonką do siedziby częstochowskiej Solidarności: – Przyjęliście mnie w Regionie jak syna, więc chciałem się Częstochowie i częstochowianom jakoś odwdzięczyć. Pomyśleliśmy o chorych dzieciach – powiedział. 

Opozycjonista z czasów PRL udał się zatem do miejscowych szpitali, by obdarować chorych prezentami jeszcze przed Wigilią Bożego Narodzenia. 

ZOBACZ TAKŻE: Prezydent podpisał ustawę o wolnej Wigilii, ale po sugestiach NSZZ "S" skieruje ją do TK w trybie kontroli następczej

Akcja protestacyjna

W październiku 2024 roku Jan Karandziej rozpoczął głodówkę w obronie przetrzymywanego w areszcie ks. Michała Olszewskiego i dwóch urzędniczek MS, pani Urszuli i pani Karoliny.

Z czasem do akcji protestacyjnej dołączyli inni opozycjoniści, w tym również Stanisław Oroń. Mężczyzna głodował przez 10 dni, początkowo razem z Karandziejem w Częstochowie, a potem przeniósł się do Lublina. 

Ks. Olszewski został zatrzymany pod koniec marca 2024 roku. Kierowana przez kapłana fundacja Profeto miała otrzymać ponad 66 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości. Zdaniem prokuratury fundacja nie spełniała wymogów formalnych i merytorycznych do otrzymania środków.

Wśród stawianych zarzutów wymieniono m.in. przestępstwo "prania pieniędzy" czy uczestnictwo w zorganizowanej grupie przestępczej. 

Prokuratura Krajowa podała, że urzędnicy decydujący o przyznaniu środków mieli działać wspólnie i w porozumieniu z prezesem Fundacji.

Ostatecznie ks. Michał Olszewski wyszedł na wolność dopiero 25 października. Konieczne było wpłacenie kaucji w wysokości 350 tys. złotych, co uczynili bracia z zakonu Sercanów, do którego należy duchowny.

– Chciałbym wam wszystkim podziękować. Mówili, że był to areszt wydobywczy… On był wydobywczy w tym sensie, że wasze modlitwy mnie wydobyły – mówił wzruszony kapłan.

CZYTAJ WIĘCEJ: Dobro zwyciężyło! Koniec głodówki podjętej w obronie ks. Olszewskiego



 

Polecane