„S” w PKW zaniepokojona spadkiem wydobycia: To, co spotkało PKP Cargo, może przytrafić się również nam

– Spójrzmy na PKP Cargo. Tam do niedawna były zyski, teraz – z niewiadomych przyczyn – pojawiła się strata. I co zrobiono? Na „dzień dobry” zapowiedziano zwolnienie kilku tysięcy osób. (...) To może przytrafić się również nam, dlatego wolimy dmuchać na zimne i już dziś pytać wprost, jakie plany ma Zarząd PKW – powiedział Waldemar Sopata, szef „S” w ZG Sobieski.
/ Węgiel, zdjęcie poglądowe / fot. Robert Wąsik - Tygodnik Solidarność

„Zarząd twierdzi, że to żaden problem”

W piątek 2 sierpnia, z inicjatywy Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej (ZOK) NSZZ "Solidarność", odbyło się spotkanie związków zawodowych działających w Południowym Koncernie Węglowym z Zarządem spółki. Rozmowy dotyczyły czterech problemów, które budzą niepokoje wśród załogi: wynagrodzeń, zatrudnienia, spadku sprzedaży i wydobycia węgla oraz braku rozmów ws. realizacji planów operacyjnych kopalń.

Przedstawiciele ZOK z NSZZ "S" – przewodniczący Stanisław Kłysz z ZG Brzeszcze, wiceprzewodniczący Stanisław Kurnik z ZG Janina oraz wiceprzewodniczący Waldemar Sopata z ZG Sobieski – zwracali uwagę na spadek wydobycia i sprzedaży węgla, czego konsekwencją będzie konieczność zwiększenia subwencji dla zakładów górniczych. To z kolei niesie zagrożenie nie dochowania parametrów wynikających z zapisów umowy społecznej, a więc "konieczność wprowadzenia planów naprawczych i obniżenia wynagrodzeń".

– Ewidentnie nie są dochowane parametry zapisane w planach operacyjnych, które stanowią część umowy społecznej. Mamy spadek wydobycia i spadek wysokości sprzedaży węgla. Zarząd twierdzi, że to żaden problem, bo wniosek notyfikacyjny do Komisji Europejskiej będzie nowelizowany, a wtedy plany operacyjne i tak ulegną zmianie. Nie zgadzam się z takim podejściem, bo aktualizacja wniosku notyfikacyjnego nastąpi albo nie nastąpi, my natomiast nie możemy zakładać czegoś, co jeszcze nie nastąpiło, bo może przecież nie wydarzyć się wcale. Należy działać w oparciu o plany już istniejące i obowiązujące – stwierdził przewodniczący Waldemar Sopata.

– O ile brak odbioru zakontraktowanego węgla przez energetykę nie jest naszą winą, o ile cena węgla też jest czynnikiem od nas niezależnym, o tyle brak realizacji wolumenu wydobycia, wyraźnie niższy od zakładanego, wynika ze złego zarządzania, ze złego planowania. Tegoroczne pierwsze półrocze miało należeć do tych "mocniejszych", jednak okazało się "słabsze". Mam poważne obawy, czy to się uda nadrobić w kolejnych miesiącach, jak chciałoby kierownictwo Spółki. Obecne wyniki w obszarze wydobycia są nie do obrony. Podczas spotkania usłyszeliśmy, że różnica na wolumenie pomiędzy planem a "wykonem" wynosi 500 tysięcy ton. Po zmianach kadrowych, jakie nastąpiły, oczekiwałem czegoś pozytywnego. Niestety, nic takiego się nie wydarzyło - zaznaczył.

"To może przytrafić się również nam"

Związkowcy obawiają się, że spadek wydobycia węgla może doprowadzić do zwolnień grupowych, tak jak miało to miejsce w PKP Cargo.

ZOBACZ TAKŻE: Nawet jedna trzecia pracowników PKP Cargo straci pracę. Zarząd podjął decyzję

– Spójrzmy na PKP Cargo. Tam do niedawna były zyski, teraz – z niewiadomych przyczyn – pojawiła się strata. I co zrobiono? Na "dzień dobry" zapowiedziano zwolnienie kilku tysięcy osób. To jest sposób zarządzania, w którym nikt nie liczy się z pracownikiem. Wszędzie, gdzie pojawiają się kłopoty ekonomiczne, nowe władze spółek kontrolowanych przez państwo zaczynają oszczędności od załogi – albo obniżają wynagrodzenia, albo od razu zwalniają. To może przytrafić się również nam, dlatego wolimy "dmuchać na zimne" i już dziś pytać wprost, jakie plany ma Zarząd PKW – podkreślił szef "S" w ZG Sobieski.

Kolejne spotkanie strony społecznej z władzami Spółki wyznaczono na koniec sierpnia, natomiast korekta wniosku notyfikacyjnego umowy społecznej ma zostać złożona we wrześniu. 

ZOBACZ TAKŻE: "Nie mamy żadnej ochrony". Pracownicy PKP Cargo protestowali w Poznaniu

Południowy Koncern Węglowy to jeden z najważniejszych producentów węgla energetycznego w Polsce skupiający trzy zakłady górnicze: ZG Sobieski w Jaworznie, ZG Brzeszcze w Brzeszczach oraz ZG Janina w Libiążu. Odbiorcami surowca PKW są głównie gospodarstwa domowe, energetyka zawodowa i ciepłownictwo. Spółka zatrudnia ok. 6300 osób, a w ubiegłych latach produkowała mniej więcej 5 mln ton węgla rocznie. 


 

POLECANE
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm gorące
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm

Irlandzkie służby wszczęły alarm, gdy w pobliżu zaplanowanej trasy lotu ukraińskiej delegacji dostrzeżono kilka niezidentyfikowanych dronów. Media podkreślają, że bezzałogowce pojawiły się w miejscu, w którym samolot Zełenskiego miał być zgodnie z pierwotnym harmonogramem.

Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego pilne
Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło w czwartek, że w miejscowościach Rostki Wielkie, Rostki Piotrowice, Podgórze Gazdy oraz Zawisty Nadbużne w powiecie ostrowskim woda jest niezdatna do spożycia i celów sanitarno-higienicznych.

Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

REKLAMA

„S” w PKW zaniepokojona spadkiem wydobycia: To, co spotkało PKP Cargo, może przytrafić się również nam

– Spójrzmy na PKP Cargo. Tam do niedawna były zyski, teraz – z niewiadomych przyczyn – pojawiła się strata. I co zrobiono? Na „dzień dobry” zapowiedziano zwolnienie kilku tysięcy osób. (...) To może przytrafić się również nam, dlatego wolimy dmuchać na zimne i już dziś pytać wprost, jakie plany ma Zarząd PKW – powiedział Waldemar Sopata, szef „S” w ZG Sobieski.
/ Węgiel, zdjęcie poglądowe / fot. Robert Wąsik - Tygodnik Solidarność

„Zarząd twierdzi, że to żaden problem”

W piątek 2 sierpnia, z inicjatywy Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej (ZOK) NSZZ "Solidarność", odbyło się spotkanie związków zawodowych działających w Południowym Koncernie Węglowym z Zarządem spółki. Rozmowy dotyczyły czterech problemów, które budzą niepokoje wśród załogi: wynagrodzeń, zatrudnienia, spadku sprzedaży i wydobycia węgla oraz braku rozmów ws. realizacji planów operacyjnych kopalń.

Przedstawiciele ZOK z NSZZ "S" – przewodniczący Stanisław Kłysz z ZG Brzeszcze, wiceprzewodniczący Stanisław Kurnik z ZG Janina oraz wiceprzewodniczący Waldemar Sopata z ZG Sobieski – zwracali uwagę na spadek wydobycia i sprzedaży węgla, czego konsekwencją będzie konieczność zwiększenia subwencji dla zakładów górniczych. To z kolei niesie zagrożenie nie dochowania parametrów wynikających z zapisów umowy społecznej, a więc "konieczność wprowadzenia planów naprawczych i obniżenia wynagrodzeń".

– Ewidentnie nie są dochowane parametry zapisane w planach operacyjnych, które stanowią część umowy społecznej. Mamy spadek wydobycia i spadek wysokości sprzedaży węgla. Zarząd twierdzi, że to żaden problem, bo wniosek notyfikacyjny do Komisji Europejskiej będzie nowelizowany, a wtedy plany operacyjne i tak ulegną zmianie. Nie zgadzam się z takim podejściem, bo aktualizacja wniosku notyfikacyjnego nastąpi albo nie nastąpi, my natomiast nie możemy zakładać czegoś, co jeszcze nie nastąpiło, bo może przecież nie wydarzyć się wcale. Należy działać w oparciu o plany już istniejące i obowiązujące – stwierdził przewodniczący Waldemar Sopata.

– O ile brak odbioru zakontraktowanego węgla przez energetykę nie jest naszą winą, o ile cena węgla też jest czynnikiem od nas niezależnym, o tyle brak realizacji wolumenu wydobycia, wyraźnie niższy od zakładanego, wynika ze złego zarządzania, ze złego planowania. Tegoroczne pierwsze półrocze miało należeć do tych "mocniejszych", jednak okazało się "słabsze". Mam poważne obawy, czy to się uda nadrobić w kolejnych miesiącach, jak chciałoby kierownictwo Spółki. Obecne wyniki w obszarze wydobycia są nie do obrony. Podczas spotkania usłyszeliśmy, że różnica na wolumenie pomiędzy planem a "wykonem" wynosi 500 tysięcy ton. Po zmianach kadrowych, jakie nastąpiły, oczekiwałem czegoś pozytywnego. Niestety, nic takiego się nie wydarzyło - zaznaczył.

"To może przytrafić się również nam"

Związkowcy obawiają się, że spadek wydobycia węgla może doprowadzić do zwolnień grupowych, tak jak miało to miejsce w PKP Cargo.

ZOBACZ TAKŻE: Nawet jedna trzecia pracowników PKP Cargo straci pracę. Zarząd podjął decyzję

– Spójrzmy na PKP Cargo. Tam do niedawna były zyski, teraz – z niewiadomych przyczyn – pojawiła się strata. I co zrobiono? Na "dzień dobry" zapowiedziano zwolnienie kilku tysięcy osób. To jest sposób zarządzania, w którym nikt nie liczy się z pracownikiem. Wszędzie, gdzie pojawiają się kłopoty ekonomiczne, nowe władze spółek kontrolowanych przez państwo zaczynają oszczędności od załogi – albo obniżają wynagrodzenia, albo od razu zwalniają. To może przytrafić się również nam, dlatego wolimy "dmuchać na zimne" i już dziś pytać wprost, jakie plany ma Zarząd PKW – podkreślił szef "S" w ZG Sobieski.

Kolejne spotkanie strony społecznej z władzami Spółki wyznaczono na koniec sierpnia, natomiast korekta wniosku notyfikacyjnego umowy społecznej ma zostać złożona we wrześniu. 

ZOBACZ TAKŻE: "Nie mamy żadnej ochrony". Pracownicy PKP Cargo protestowali w Poznaniu

Południowy Koncern Węglowy to jeden z najważniejszych producentów węgla energetycznego w Polsce skupiający trzy zakłady górnicze: ZG Sobieski w Jaworznie, ZG Brzeszcze w Brzeszczach oraz ZG Janina w Libiążu. Odbiorcami surowca PKW są głównie gospodarstwa domowe, energetyka zawodowa i ciepłownictwo. Spółka zatrudnia ok. 6300 osób, a w ubiegłych latach produkowała mniej więcej 5 mln ton węgla rocznie. 



 

Polecane