Papież Franciszek w obronie pamięci Jana Pawła II!

Podczas dzisiejszej modlitwy Regina Caeli, Franciszek skupił się na temacie wiary, zaufania wobec Jezusa, które oparł na podstawie dzisiejszej Ewangelii o spotkaniu Jezusa z apostołem Tomaszem.
Papież Franciszek
Papież Franciszek / EPA/CLAUDIO PERI Dostawca: PAP/EPA

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Dziś, w niedzielę Bożego Miłosierdzia, Ewangelia mówi nam o dwukrotnym objawieniu się Zmartwychwstałego Jezusa uczniom, a zwłaszcza Tomaszowi, „niewiernemu apostołowi” (por. J 20, 24-29). 

Tomasz nie jest jedynym, któremu trudno uwierzyć, a w gruncie rzeczy reprezentuje po trosze każdego z nas. To prawda, nie zawsze łatwo wierzyć, zwłaszcza gdy, jak w jego przypadku, przeżyło się wielkie rozczarowanie. Trudno wierzyć po wielkim rozczarowaniu. Przez lata szedł za Jezusem, podejmując ryzyko i znosząc trudy, ale Nauczyciel został przybity do krzyża jako przestępca i nikt go nie uwolnił, nikt niczego nie uczynił! Umarł a wszyscy się lękają. Jak zaufać na nowo? Jak można zaufać wieści, że On żyje? 

Odwaga przyznania się do prawdy

Tomasz wykazuje się jednak odwagą. Gdy inni są zamknięci w Wieczerniku, ze strachu, on wychodzi na zewnątrz, narażając się, że ktoś może go rozpoznać, donieść na niego i aresztować. Moglibyśmy nawet pomyśleć, że dzięki swojej odwadze bardziej niż inni zasługuje na spotkanie ze zmartwychwstałym Panem. Tymczasem właśnie dlatego, że się odłączył, gdy Jezus po raz pierwszy ukazał się uczniom w wieczór wielkanocny, Tomasza tam nie było i stracił szansę, oddalił się od wspólnoty. Jak ją może odzyskać? Tylko wracając razem z innymi, wracając tam, do tej rodziny, którą opuścił przerażony i smutny. Kiedy to czyni, kiedy powraca, mówią mu, że Jezus przyszedł, ale trudno mu w to uwierzyć; chciałby zobaczyć Jego rany. I Jezus zaspakaja jego pragnienie: osiem dni później pojawia się ponownie pośród swoich uczniów i ukazuje im swoje rany, nogi, te rany będące dowodami Jego miłości, wiecznie otwarte drogi swojego miłosierdzia.

Odpowiedź Jezusa

Zastanówmy się nad tymi faktami. Tomasz, aby uwierzyć, chce nadzwyczajnego znaku: dotknięcia ran. Jezus pokazuje mu je, ale w sposób zwyczajny, przychodząc wobec wszystkich, we wspólnocie, a nie poza nią. Jakby chciał mu powiedzieć: jeśli chcesz mnie spotkać, nie szukaj daleko, pozostań we wspólnocie, z innymi; nie odchodź, módl się z nimi, łam z nimi chleb. Mówi to także i nam: to tam, we wspólnocie będziesz mógł Mnie znaleźć, to tam ukażę ci wyryte na moim ciele znaki ran: znaki Miłości, która zwycięża nienawiść, Przebaczenia, które rozbraja zemstę, Życia, które pokonuje śmierć. To tam, we wspólnocie, odkryjesz moje oblicze, dzieląc z braćmi chwile zwątpienia i lęku, trzymając się ich jeszcze mocniej. Bez wspólnoty trudno znaleźć Jezusa. 

Drodzy bracia i siostry, zachęta skierowana do Tomasza odnosi się także do nas. Gdzie poszukujemy Zmartwychwstałego? Czy w jakimś szczególnym wydarzeniu, w jakiejś spektakularnej lub uderzającej manifestacji religijnej, wyłącznie w naszych emocjach i uczuciach? Czy też we wspólnocie, w Kościele, przyjmując wyzwanie, aby w nim pozostać, nawet jeśli nie jest on doskonały? Pomimo wszystkich swoich ograniczeń i upadków, które są naszymi ograniczeniami i upadkami, nasza Matka Kościół jest Ciałem Chrystusa; i to w nim, w Ciele Chrystusa, wyryte są najwspanialsze znaki Jego miłości, wciąż i na zawsze. Zapytajmy jednak siebie, czy w imię tej miłości, w imię ran Jezusa, jesteśmy gotowi otworzyć nasze ramiona na zranionych przez życie, nie wykluczając nikogo z Bożego miłosierdzia, ale przyjmując wszystkich; każdego jak brata, jak siostrę, tak jak Bóg przyjmuje wszystkich. Bóg przyjmuje wszystkich.

Niech Maryja, Matka Miłosierdzia, pomoże nam kochać Kościół i uczynić go gościnnym domem dla wszystkich.

tłum. o. Stanisław Tasiemski OP (KAI) / Watykan

Słowa o Janie Pawle II

Po odmówieniu modlitwy Franciszek zwrócił się do zebranych pielgrzymów odnosząc się do sprawy ataków medialnych pod adresem Jana Pawła II.

- Będąc pewny, że wyrażam odczucia wiernych całego świata, kieruję wdzięczną myśl do pamięci św. Jana Pawła II, który w tych dniach stał się celem obraźliwych i bezpodstawnych domysłów - stwierdził papież.

 


 

POLECANE
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm gorące
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm

Irlandzkie służby wszczęły alarm, gdy w pobliżu zaplanowanej trasy lotu ukraińskiej delegacji dostrzeżono kilka niezidentyfikowanych dronów. Media podkreślają, że bezzałogowce pojawiły się w miejscu, w którym samolot Zełenskiego miał być zgodnie z pierwotnym harmonogramem.

Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego pilne
Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło w czwartek, że w miejscowościach Rostki Wielkie, Rostki Piotrowice, Podgórze Gazdy oraz Zawisty Nadbużne w powiecie ostrowskim woda jest niezdatna do spożycia i celów sanitarno-higienicznych.

Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

REKLAMA

Papież Franciszek w obronie pamięci Jana Pawła II!

Podczas dzisiejszej modlitwy Regina Caeli, Franciszek skupił się na temacie wiary, zaufania wobec Jezusa, które oparł na podstawie dzisiejszej Ewangelii o spotkaniu Jezusa z apostołem Tomaszem.
Papież Franciszek
Papież Franciszek / EPA/CLAUDIO PERI Dostawca: PAP/EPA

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Dziś, w niedzielę Bożego Miłosierdzia, Ewangelia mówi nam o dwukrotnym objawieniu się Zmartwychwstałego Jezusa uczniom, a zwłaszcza Tomaszowi, „niewiernemu apostołowi” (por. J 20, 24-29). 

Tomasz nie jest jedynym, któremu trudno uwierzyć, a w gruncie rzeczy reprezentuje po trosze każdego z nas. To prawda, nie zawsze łatwo wierzyć, zwłaszcza gdy, jak w jego przypadku, przeżyło się wielkie rozczarowanie. Trudno wierzyć po wielkim rozczarowaniu. Przez lata szedł za Jezusem, podejmując ryzyko i znosząc trudy, ale Nauczyciel został przybity do krzyża jako przestępca i nikt go nie uwolnił, nikt niczego nie uczynił! Umarł a wszyscy się lękają. Jak zaufać na nowo? Jak można zaufać wieści, że On żyje? 

Odwaga przyznania się do prawdy

Tomasz wykazuje się jednak odwagą. Gdy inni są zamknięci w Wieczerniku, ze strachu, on wychodzi na zewnątrz, narażając się, że ktoś może go rozpoznać, donieść na niego i aresztować. Moglibyśmy nawet pomyśleć, że dzięki swojej odwadze bardziej niż inni zasługuje na spotkanie ze zmartwychwstałym Panem. Tymczasem właśnie dlatego, że się odłączył, gdy Jezus po raz pierwszy ukazał się uczniom w wieczór wielkanocny, Tomasza tam nie było i stracił szansę, oddalił się od wspólnoty. Jak ją może odzyskać? Tylko wracając razem z innymi, wracając tam, do tej rodziny, którą opuścił przerażony i smutny. Kiedy to czyni, kiedy powraca, mówią mu, że Jezus przyszedł, ale trudno mu w to uwierzyć; chciałby zobaczyć Jego rany. I Jezus zaspakaja jego pragnienie: osiem dni później pojawia się ponownie pośród swoich uczniów i ukazuje im swoje rany, nogi, te rany będące dowodami Jego miłości, wiecznie otwarte drogi swojego miłosierdzia.

Odpowiedź Jezusa

Zastanówmy się nad tymi faktami. Tomasz, aby uwierzyć, chce nadzwyczajnego znaku: dotknięcia ran. Jezus pokazuje mu je, ale w sposób zwyczajny, przychodząc wobec wszystkich, we wspólnocie, a nie poza nią. Jakby chciał mu powiedzieć: jeśli chcesz mnie spotkać, nie szukaj daleko, pozostań we wspólnocie, z innymi; nie odchodź, módl się z nimi, łam z nimi chleb. Mówi to także i nam: to tam, we wspólnocie będziesz mógł Mnie znaleźć, to tam ukażę ci wyryte na moim ciele znaki ran: znaki Miłości, która zwycięża nienawiść, Przebaczenia, które rozbraja zemstę, Życia, które pokonuje śmierć. To tam, we wspólnocie, odkryjesz moje oblicze, dzieląc z braćmi chwile zwątpienia i lęku, trzymając się ich jeszcze mocniej. Bez wspólnoty trudno znaleźć Jezusa. 

Drodzy bracia i siostry, zachęta skierowana do Tomasza odnosi się także do nas. Gdzie poszukujemy Zmartwychwstałego? Czy w jakimś szczególnym wydarzeniu, w jakiejś spektakularnej lub uderzającej manifestacji religijnej, wyłącznie w naszych emocjach i uczuciach? Czy też we wspólnocie, w Kościele, przyjmując wyzwanie, aby w nim pozostać, nawet jeśli nie jest on doskonały? Pomimo wszystkich swoich ograniczeń i upadków, które są naszymi ograniczeniami i upadkami, nasza Matka Kościół jest Ciałem Chrystusa; i to w nim, w Ciele Chrystusa, wyryte są najwspanialsze znaki Jego miłości, wciąż i na zawsze. Zapytajmy jednak siebie, czy w imię tej miłości, w imię ran Jezusa, jesteśmy gotowi otworzyć nasze ramiona na zranionych przez życie, nie wykluczając nikogo z Bożego miłosierdzia, ale przyjmując wszystkich; każdego jak brata, jak siostrę, tak jak Bóg przyjmuje wszystkich. Bóg przyjmuje wszystkich.

Niech Maryja, Matka Miłosierdzia, pomoże nam kochać Kościół i uczynić go gościnnym domem dla wszystkich.

tłum. o. Stanisław Tasiemski OP (KAI) / Watykan

Słowa o Janie Pawle II

Po odmówieniu modlitwy Franciszek zwrócił się do zebranych pielgrzymów odnosząc się do sprawy ataków medialnych pod adresem Jana Pawła II.

- Będąc pewny, że wyrażam odczucia wiernych całego świata, kieruję wdzięczną myśl do pamięci św. Jana Pawła II, który w tych dniach stał się celem obraźliwych i bezpodstawnych domysłów - stwierdził papież.

 



 

Polecane