„To się nijak nie spina”. Red. Mazurek zaorał Tomasza Siemoniaka [WIDEO]

Były szef MON z ramienia PO Tomasz Siemoniak gościł w programie Roberta Mazurka na antenie radia RMF. Przedmiotem rozmowy był m.in. kontrowersyjny postulat, jaki ostatnio przedstawił Donald Tusk.
Dziennikarz Robert Mazurek „To się nijak nie spina”. Red. Mazurek zaorał Tomasza Siemoniaka [WIDEO]
Dziennikarz Robert Mazurek / fot. You Tube/ RMF FM

Robert Mazurek przytoczył pytanie prof. Balcerowicza, który dopytywał, ile miliardów kosztować będzie postulat Tuska zakładający podwyżkę w wysokości 20 proc. dla tzw. budżetówki.

Po dłuższej rozmowie, w ramach której red. Mazurek usiłował z Tomasza Siemoniaka wydobyć informację na temat kosztów propozycji Donalda Tuska, w końcu były minister obrony w rządach Tuska i Kopacz odpowiedział.

– Odpowiadając krótko, bez sfery budżetowej, która jest w samorządzie, szacowana jest ta podwyżka na 30 miliardów złotych

– odparł Tomasz Siemoniak.

Jakie koszty programu?

– A jak to żeście oszacowali na 30 miliardów?

– prosił o wyjaśnienie prowadzący wywiad.

– Ja tego nie szacowałem, przywołałem tutaj posłankę Izabelę Leszczynę, która takie symulacje i wyliczenia zrobiła. Mam całkowite zaufanie do pani Leszczyny

– tłumaczył były minister.

– 30 miliardów miesięcznie czy rocznie?

– dopytywał redaktor.

Były szef MON stwierdził, że 30 miliardów złotych to szacowane roczne koszty wdrożenia w życie wspomnianego postulatu Tuska.

– 30 miliardów rocznie… to się nijak nie spina z tymi liczbami, o których mówiliśmy. (…) Skąd weźmiecie na to pieniądze?

– pytał Robert Mazurek.

Tomasz Siemoniak wzruszył ramionami. Minęło kilka sekund i wrócił do składania wyjaśnień.

– No to jest właśnie inflacja. Jak powiedziałem, zakładana (inflacja – przyp. red.) jest w budżecie 3 proc., a faktyczna jest 11, więc rząd zbiera podatek inflacyjny

– mówił polityk PO.

– Skąd weźmiecie na to pieniądze?

– nie dawał za wygraną prowadzący.

Działacz Platformy stwierdził, że pieniądze na sfinansowanie programu zostaną pobrane „z budżetu państwa”.

Platforma chce dodrukować pieniądze?

– Marek Belka, człowiek, który kandydował z waszej wspólnej listy opozycji, na pytanie: „Skąd weźmiecie na to pieniądze”, odpowiedział wprost: „Z drukowania pieniędzy”. I opozycja chce walczyć z inflacją przez drukowanie pieniędzy. Nie trzeba być ekonomistą ani skończyć SGPiS (Szkoła Główna Planowania i Statystyki – przyp. red.), ani SGH (Szkoła Główna Handlowa – przyp. red.), by wiedzieć, że jak się wlewa więcej pieniędzy, to inflacja rośnie, a nie maleje

– podsumował dziennikarz.

Zobacz też: Wybory prezydenckie we Francji. Jest nowy sondaż

Zobacz też: Nowa faza bitwy o Donbas? Amerykanie ujawniają szczegóły rosyjskich działań

„Zachodzę w głowę…”

Zachodzę w głowę jakim cudem Siemoniak i jemu podobni pokończyli szkoły, to dla mnie pozostanie tajemnica poliszynela [pisownia oryginalna – przyp. red.]

– skomentowała osoba, która zamieściła nagranie.

 

 


 

POLECANE
Reakcja Polaków na zbrodnię migranta w Toruniu jest obserwowana. I ten egzamin oblaliśmy. Pozamiatane gorące
Reakcja Polaków na zbrodnię migranta w Toruniu jest obserwowana. I ten egzamin oblaliśmy. Pozamiatane

Dziś w nocy mija tydzień od okrutnego ataku wenezuelskiego migranta na Polkę w Toruniu. Do tej pory nie zabierałem w tej sprawie głosu. Bo czekałem. Obserwowałem, jaki rezonans wywoła w Polsce ta straszliwa zbrodnia.

Samuel Pereira: Dziś Lech Kaczyński, podobnie jak jego brat Jarosław, obchodziłby 76. urodziny tylko u nas
Samuel Pereira: Dziś Lech Kaczyński, podobnie jak jego brat Jarosław, obchodziłby 76. urodziny

To są ważne rocznice dla państwa, narodu, ale i te osobiste, które dotyczą jednej (w tym wypadku dwóch osób), a jednocześnie nas wszystkich. Dziś jest jeden z takich dni. Śp. prezydent Lech Kaczyński rozumiał i kochał Polskę.

Nadzy Etiopczycy biegali po Lubinie. Ślady skrępowania z ostatniej chwili
Nadzy Etiopczycy biegali po Lubinie. "Ślady skrępowania"

14 czerwca 2025 r. nad ranem na ul. Legnickiej w Lubinie policjanci zatrzymali dwóch nagich Etiopczyków. Mężczyźni mieli ślady na nadgarstkach, które mogą sugerować wcześniejsze skrępowanie.

Szok w Pałacu Buckingham. Księżna Kate zdecydowała z ostatniej chwili
Szok w Pałacu Buckingham. Księżna Kate zdecydowała

Księżna Kate Middleton rezygnuje z Royal Ascot 2025, nadal dochodząc do siebie po leczeniu raka – poinformował Pałac Kensington.

Oświadczenie I prezes SN: Nieodpowiedzialne zachowanie Giertycha nie opóźni rozpoznania protestów wyborczych z ostatniej chwili
Oświadczenie I prezes SN: Nieodpowiedzialne zachowanie Giertycha nie opóźni rozpoznania protestów wyborczych

Sąd Najwyższy stanowczo odpiera zarzuty Romana Giertycha, który 18 czerwca – jak pisze pierwsza prezes SN – próbował wymóc dostęp do akt sprawy, w której nie jest stroną. Małgorzata Manowska wyjaśnia, że interwencja poselska i ustawa o informacji publicznej nie dają takich uprawnień.

Anonimowy Sędzia: Karol wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów. Adaś spakował szczoteczkę tylko u nas
Anonimowy Sędzia: Karol wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów. Adaś spakował szczoteczkę

No i po wyborach. Karol – wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów... Tli się nadzieja na powtórkę wysyłają starych profesorów i sędziów z demencją, żeby tłumaczyli w TVN-ie, że wybory sfałszowane i trzeba powtórzyć... Wszystko się nie zgadza... Justycjanie już mieli obiecane stołki jak wyrzucą neonów, a tu co? Neony jak siedziały tak siedzą.

Kulisy RBN: Andrzej Duda się wściekł, takiego Tuska jeszcze nie widziałem z ostatniej chwili
Kulisy RBN: Andrzej Duda się wściekł, takiego Tuska jeszcze nie widziałem

– Prezydent Andrzej Duda był wściekły na słowa premiera Donalda Tuska o ponownym przeliczeniu głosów oddanych w wyborach prezydenckich – powiedział w środę poseł Marek Jakubiak. – Prezydent sprowadził Tuska na ziemię – dodał.

Protesty wyborcze. Bodnar żąda wyłączenia wszystkich sędziów z ostatniej chwili
Protesty wyborcze. Bodnar żąda wyłączenia wszystkich sędziów

Adam Bodnar uderza w Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych – minister sprawiedliwości chce wyłączenia wszystkich jej sędziów z rozpoznawania protestów wyborczych.

Zakaz sprzedaży e-papierosów. Jest decyzja prezydenta z ostatniej chwili
Zakaz sprzedaży e-papierosów. Jest decyzja prezydenta

Prezydent podpisał zakaz sprzedaży wszystkich e-papierosów i woreczków nikotynowych nieletnim. Przepisy wejdą w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Protesty wyborcze. Sąd Najwyższy podał liczbę z ostatniej chwili
Protesty wyborcze. Sąd Najwyższy podał liczbę

Do Sądu Najwyższego wpłynęło około 30 tys. protestów wyborczych. 9,2 tys. z nich zostało już zarejestrowanych – przekazała w środę po południu Monika Drwal z zespołu prasowego SN.

REKLAMA

„To się nijak nie spina”. Red. Mazurek zaorał Tomasza Siemoniaka [WIDEO]

Były szef MON z ramienia PO Tomasz Siemoniak gościł w programie Roberta Mazurka na antenie radia RMF. Przedmiotem rozmowy był m.in. kontrowersyjny postulat, jaki ostatnio przedstawił Donald Tusk.
Dziennikarz Robert Mazurek „To się nijak nie spina”. Red. Mazurek zaorał Tomasza Siemoniaka [WIDEO]
Dziennikarz Robert Mazurek / fot. You Tube/ RMF FM

Robert Mazurek przytoczył pytanie prof. Balcerowicza, który dopytywał, ile miliardów kosztować będzie postulat Tuska zakładający podwyżkę w wysokości 20 proc. dla tzw. budżetówki.

Po dłuższej rozmowie, w ramach której red. Mazurek usiłował z Tomasza Siemoniaka wydobyć informację na temat kosztów propozycji Donalda Tuska, w końcu były minister obrony w rządach Tuska i Kopacz odpowiedział.

– Odpowiadając krótko, bez sfery budżetowej, która jest w samorządzie, szacowana jest ta podwyżka na 30 miliardów złotych

– odparł Tomasz Siemoniak.

Jakie koszty programu?

– A jak to żeście oszacowali na 30 miliardów?

– prosił o wyjaśnienie prowadzący wywiad.

– Ja tego nie szacowałem, przywołałem tutaj posłankę Izabelę Leszczynę, która takie symulacje i wyliczenia zrobiła. Mam całkowite zaufanie do pani Leszczyny

– tłumaczył były minister.

– 30 miliardów miesięcznie czy rocznie?

– dopytywał redaktor.

Były szef MON stwierdził, że 30 miliardów złotych to szacowane roczne koszty wdrożenia w życie wspomnianego postulatu Tuska.

– 30 miliardów rocznie… to się nijak nie spina z tymi liczbami, o których mówiliśmy. (…) Skąd weźmiecie na to pieniądze?

– pytał Robert Mazurek.

Tomasz Siemoniak wzruszył ramionami. Minęło kilka sekund i wrócił do składania wyjaśnień.

– No to jest właśnie inflacja. Jak powiedziałem, zakładana (inflacja – przyp. red.) jest w budżecie 3 proc., a faktyczna jest 11, więc rząd zbiera podatek inflacyjny

– mówił polityk PO.

– Skąd weźmiecie na to pieniądze?

– nie dawał za wygraną prowadzący.

Działacz Platformy stwierdził, że pieniądze na sfinansowanie programu zostaną pobrane „z budżetu państwa”.

Platforma chce dodrukować pieniądze?

– Marek Belka, człowiek, który kandydował z waszej wspólnej listy opozycji, na pytanie: „Skąd weźmiecie na to pieniądze”, odpowiedział wprost: „Z drukowania pieniędzy”. I opozycja chce walczyć z inflacją przez drukowanie pieniędzy. Nie trzeba być ekonomistą ani skończyć SGPiS (Szkoła Główna Planowania i Statystyki – przyp. red.), ani SGH (Szkoła Główna Handlowa – przyp. red.), by wiedzieć, że jak się wlewa więcej pieniędzy, to inflacja rośnie, a nie maleje

– podsumował dziennikarz.

Zobacz też: Wybory prezydenckie we Francji. Jest nowy sondaż

Zobacz też: Nowa faza bitwy o Donbas? Amerykanie ujawniają szczegóły rosyjskich działań

„Zachodzę w głowę…”

Zachodzę w głowę jakim cudem Siemoniak i jemu podobni pokończyli szkoły, to dla mnie pozostanie tajemnica poliszynela [pisownia oryginalna – przyp. red.]

– skomentowała osoba, która zamieściła nagranie.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe