Netanjahu z zaskakującą deklaracją: Chcemy przejąć kontrolę nad Gazą i oddać ją siłom arabskim

Co musisz wiedzieć:
- Benjamin Netanjahu zapowiedział przejęcie pełnej kontroli wojskowej nad Strefą Gazy, bez jej aneksji.
- „Zamierzamy, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo, usunąć stamtąd Hamas (...), przekazać ją rządowi cywilnemu” – oświadczył premier Izraela.
- Izrael chce przekazać władzę w Gazie „siłom arabskim, które będą rządzić nią właściwie, nie zagrażając nam”.
W czwartek premier Izraela Benjamin Netanjahu jednoznacznie zadeklarował, że jego rząd planuje przejęcie pełnej kontroli wojskowej nad całym terytorium Strefy Gazy. Choć zaznaczył, że nie zamierza dokonywać aneksji, jego słowa nie pozostawiają złudzeń co do planowanych działań militarnych:
Tak zamierzamy zrobić
– odpowiedział Netanjahu zapytany, czy Izrael chce przejąć całą Strefę Gazy.
Podkreślił, że celem nie jest przyłączenie terytorium do Izraela, ale całkowite usunięcie Hamasu i przekazanie władzy strukturze cywilnej, która nie będzie zagrażać istnieniu państwa żydowskiego:
Zamierzamy, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo, usunąć stamtąd Hamas, umożliwić ludności uwolnienie się z Gazy i przekazać ją rządowi cywilnemu, który nie będzie Hamasem ani nikomu, kto opowiada się za zniszczeniem Izraela. To właśnie chcemy zrobić.
- stwierdził.
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- PKO BP wydał pilny komunikat dla klientów
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- Niebezpieczna butelka na wodę wycofana ze sprzedaży. Dwoje konsumentów straciło wzrok
- NFZ wydał pilny komunikat
- Odwołanie dyrektora Muzeum Historii Polski bezprawne. Sąd uchylił decyzję ministerstwa
- Prokuratorzy ponownie przeliczyli głosy, które już raz liczyli. Pomyłki na niekorzyść Nawrockiego
- Straciła męża w tragicznym wypadku na Łazienkowskiej. Wstrząsające zeznania wdowy
Władza dla „sił arabskich”? Netanjahu wyjaśnia
Premier Izraela dodał, że przyszłość Strefy Gazy widzi pod nadzorem struktur arabskich:
Siłom arabskim, które będą rządzić nią właściwie, nie zagrażając nam i zapewniając mieszkańcom Gazy dobre życie
- powiedział.
Nie podał jednak, o jakie konkretnie podmioty chodzi, ani jak miałaby wyglądać struktura władzy po zakończeniu izraelskiej operacji wojskowej.
25 proc. Gazy wciąż poza kontrolą Izraela
Prowadzący rozmowę dziennikarz Fox News zauważył, że Izrael wciąż nie kontroluje ok. 25 proc. terytorium Strefy Gazy, a operacja mająca na celu podbicie reszty tej ziemi wymagać będzie prawdopodobnie działań wojennych trwających kilka miesięcy oraz kolejnego wysiedlenia ludności z tych terenów. Plan ten jest przedmiotem czwartkowego posiedzenia izraelskiego gabinetu.
Poparcie Donalda Trumpa
Netanjahu podkreślił, że rozmawiał o swoim planie z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem i że ten wyraził poparcie:
Rozmawiałem o tym z prezydentem USA Donaldem Trumpem i że popiera on jego plan.
Trump we wtorek odniósł się do sprawy, podkreślając, że jego priorytetem jest zapewnienie pomocy humanitarnej dla Palestyńczyków, natomiast Izrael „zrobi swoją rzecz”.
Choć Netanjahu zapewnia, że nie planuje aneksji Gazy, Fox News informuje, że część liderów izraelskiej prawicy religijnej otwarcie wzywa do zasiedlenia tego terytorium.