Tragedia w Tatrach. Turysta zginął po upadku z dużej wysokości

Co musisz wiedzieć?
- Do tragedii doszło w rejonie Głaźnej Czuby, pomiędzy Wrotami Chałubińskiego a Szpiglasowym Wierchem - poza oznakowanymi szlakami
- Turysta wędrował samotnie i spadł z ok. 100-metrowej skalnej ściany. Zginął na miejscu
- Wypadek widzieli inni turyści, którzy natychmiast zawiadomili służby
Tragedia w Tatrach. Nie żyje turysta
Głaźna Czuba to odcinek grani między Szpiglasowym Wierchem a Wrotami Chałubińskiego - nie prowadzi tamtędy żaden oznakowany szlak. Właśnie tam doszło do śmiertelnego upadku.
Wypadek widziało wielu turystów znajdujących się nieopodal, na popularnej trasie prowadzącej z Morskiego Oka na Szpiglasową Przełęcz, zwanej potocznie „ceprostradą”. Świadkowie natychmiast wezwali pomoc.
„Otrzymaliśmy całą serię zgłoszeń od turystów, którzy naocznie widzieli upadek mężczyzny. Na miejsce zadysponowaliśmy śmigłowiec ratowniczy, jednak niestety turysta nie przeżył upadku. Spadł około 100 metrów stromą, skalną ścianą”
– przekazał ratownik dyżurny TOPR.
- Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa poważnie zaniepokojona stanem niemieckiego państwa
- "Rozliczenia". Klęska prokuratury ws. Alvina Gajadhura
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- PKO BP wydał pilny komunikat dla klientów
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- Niebezpieczna butelka na wodę wycofana ze sprzedaży. Dwoje konsumentów straciło wzrok
- NFZ wydał pilny komunikat
- Ławrow ostrzega USA i ich sojuszników. Chodzi o Koreę Północną
Mężczyzna spadł z dużej wysokości
Na miejsce dotarła załoga śmigłowca TOPR, ale ratownicy mogli jedynie potwierdzić zgon. Ciało ofiary przetransportowano do Zakopanego.
„Turysta, poruszający się samotnie na nieoznakowanym fragmencie grani pomiędzy Wrotami Chałubińskiego a Szpiglasową Przełęczą, zginął po upadku z około 100-metrowej skalnej ściany”
– dodał ratownik.
To pierwszy śmiertelny wypadek w Tatrach podczas tegorocznych wakacji. Użyty w akcji śmigłowiec TOPR wrócił do działań po wykrytej wcześniej usterce technicznej.