Były szef francuskiego resortu spraw wewnętrznych w rządzie Emmanuela Macrona, Gerard Collomb, wywołał we Francji prawdziwą burzę. Były minister w nieoficjalnej rozmowie stwierdził, że sytuacja we Francji - spowodowana masową imigracją - jest bardzo niepokojąca i w ciągu najbliższych lat może stać się nieodwracalna. O sprawie informuje RMF FM.
Zdaniem Collomba lektura notatek policyjnych z ostatnich lat jest bardzo niepokojąca. Polityk wskazuje, że relacje mieszkańców są "bardzo trudne", a ludzie "nie chcą żyć razem". Sprawy idą w takim kierunku, że getta wkrótce mogą wymknąć się spod jakiejkolwiek kontroli.
Nie chcę straszyć, ale sytuacja się pogorszy. Myślę, że zostało niewiele czasu (...) trudno to oszacować, ale powiedziałbym, że za pięć lat sytuacja może stać się nieodwracalna. Mamy pięć-sześć lat, by uniknąć najgorszego
- powiedział Collomb. Nieoficjalną rozmowę cytuje znany konserwatywny tygodnik "Valeurs actuelles".
źródło:
RMF FMraw/k
#REKLAMA_POZIOMA#