Zarząd spółki PKP SA walczy z Solidarnością? 

Henryk Przerwa, wieloletni pracownik spółki PKP SA i wieloletni działacz związkowy, przewodniczący Komisji Podzakładowej NSZZ ''Solidarność'' PKP SA Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Gdańsku, został rzekomo dyscyplinarnie zwolniony z pracy. Problem jednak w tym, że… nikt go o tym nie poinformował. 
PKP S.A. Zarząd spółki PKP SA walczy z Solidarnością? 
PKP S.A. / Wikimedia Commons

Co musisz wiedzieć?

  • Zarząd spółki PKP SA chce pozbawić pracy Henryka Przerwę, wieloletniego działacza Solidarności, tuż przed nabyciem przez niego uprawnień emerytalnych.
  • "To walka z Solidarnością" – komentują tę sprawę związkowcy.
  • Solidarność nie odpuści tej sprawy, będzie walczyć o przywrócenie Henryka Przerwy do pracy.

Walka z Solidarnością

Sprawa zwolnienia związkowca wyszła na jaw przypadkiem. Henryk Przerwa odczuł to 9 lipca br. podczas kontroli biletów w pociągu, kiedy od konduktora dowiedział się, że jego ulgi przejazdowe zostały zablokowane.

Jak mówi w rozmowie z portalem Tysol.pl Urszula Kotłowska, zastępca przewodniczącego Komisji Podzakładowej NSZZ ''Solidarność'' PKP SA Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Gdańsku, pracodawca wysłał pismo o zwolnienie z artykułu 52 (zwolnienie dyscyplinarne) przewodniczącego Henryka Przerwy do Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ ''Solidarność'' zamiast do Podzakładowej Organizacji Związkowej w Gdańsku.

"Szukali tylko pretekstu"

Pismo trafiło na ręce przewodniczącej MOZ w PKP SA Barbary Miszczuk. W odpowiedzi Komisja Międzyzakładowa MOZ Solidarność PKP SA nie wyraziła zgody na zwolnienie pracownika. Urszula Kotłowska przebywała wówczas na urlopie. Zapytana przez nasz portal o przedstawione powody chęci zwolnienia Henryka Przerwy, odpowiedziała, że w jej opinii były one absurdalne i stanowiły przejaw walki zarządu spółki z Solidarnością. 

Ewidentnie chcieli go zwolnić i szukali tylko pretekstu. Henryk Przerwa to wieloletni, zasłużony pracownik spółki i działacz Solidarności, a także Zasłużony dla Zdrowia Narodu z tytułu honorowego krwiodawstwa. Zawsze walczył o innych ludzi, poświęcał się dla nich. Nigdy nie było zarzutów pod jego adresem, przeciwnie, był za swoją pracę doceniany i chwalony. Sam z własnej inicjatywy podejmował dodatkowe działania na rzecz ochrony mienia spółki np. przed złodziejami szyn

– zaznacza działaczka związkowa. 

Zaraz po otrzymaniu pisma, oczywiście po podjęciu odpowiedniej uchwały przez Komisję Podzakładową w Gdańsku, odpowiedziała pracodawcy, iż Komisja Podzakładowa nie wyraża zgody na zwolnienie dyscyplinarne pracownika. Jak się jednak okazało, zarząd najwyraźniej nie czekał ze swoimi decyzjami na wyrażenie opinii przez związek zawodowy – mimo iż był do tego zobowiązany.  

Do Urszuli Kotłowskiej zadzwonił pracownik działu kadr z prośbą o kontakt do pana Przerwy w celu spłaty pożyczki ZFŚS, której jest żyrantem.

Byłam zaskoczona, dlaczego Henryk Przerwa ma spłacać całość pożyczki, skoro jest mu to potrącane co miesiąc z wynagrodzenia. Otrzymałam wówczas informację, iż Henryk został 20 czerwca zwolniony z pracy i musi zgodnie z regulaminem spłacić pożyczkę w całości

– przekazała nam Kotłowska. Problem jednak w tym, że nikt samego zainteresowanego o tym nie poinformował. Pracodawca stwierdził, że posiada jedynie oświadczenie poczty o doręczeniu pisma z tą informacją, jednak Przerwa takiego listu nie otrzymał.

Przebywał w tym czasie na zwolnieniu lekarskim, chorował na nerki, trafił nawet na SOR. Podczas choroby przebywał w mieszkaniu razem ze swoją także schorowaną mamą. Cały czas byli w domu, także doręczenie listu było możliwe, jednak nie nastąpiło

– podkreśla Kotłowska. 

Paragraf 22

Sprawa zwolnienia Henryka Przerwy to swoisty ''Paragraf 22''.

Nie wiadomo, jak mamy się teraz odwołać od tej decyzji do sądu, ponieważ de facto nie ma dokumentu potwierdzającego zwolnienie pracownika. To jest kwadratura koła 

– tłumaczy Kotłowska.

Solidarność tej sprawy tak nie zostawi i podejmie wszelkie niezbędne kroki, aby przywrócić Henrykowi Przerwie nie tylko należne miejsce pracy, ale także i dobre imię. W działaniach zarządu spółki PKP SA można niestety zaobserwować tę samą przykrą logikę, z jaką od wielu miesięcy mamy do czynienia w przypadku władz spółki PKP Cargo – walki z NSZZ ''Solidarność'' stanowiącym jedyną realną siłę mogącą powstrzymać destrukcyjne zapędy zarządów spółek. 

Po ponad czterdziestu latach służby na rzecz drugiego człowieka – bo tak, według kolegów z ''S'', Henryk Przerwa traktował swoją pracę – próbuje się go pozbawić zatrudnienia tuż przed tym, kiedy dokładnie w rocznicę podpisania porozumień sierpniowych nabędzie on uprawnienia emerytalne. Analogia historyczna nasuwa się sama – w identyczny sposób została potraktowana – także w Gdańsku – ''matka Solidarności'' Anna Walentynowicz. 

W sprawie pana Henryka Przerwy skierowaliśmy pisemnie pytania do zarządu PKP SA. 

 


 

POLECANE
Nawrocki zmienia reguły gry tylko u nas
Nawrocki zmienia reguły gry

Nawrocki gra w polityce rolę nietypową. Nie tylko krytykuje, ale też proponuje alternatywy, systematyzuje i przypomina. To nie jest już prezydent, który podpisuje albo wetuje. To nie jest też strażnik konstytucyjnego ognia, którego realny wpływ kończy się na groźbie zawetowania ustawy. Karol Nawrocki postawił sobie za cel coś znacznie ambitniejszego – stworzenie politycznego laboratorium, w którym to on rozdaje pytania do testu, a rządzący muszą odpowiadać.

Seria spotkań prezydenta Nawrockiego. Wiadomo, które państwa odwiedzi po powrocie z USA z ostatniej chwili
Seria spotkań prezydenta Nawrockiego. Wiadomo, które państwa odwiedzi po powrocie z USA

Prezydent Karol Nawrocki spotka się 3 września w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem, a w drodze powrotnej 5 września w Rzymie z premier Włoch Georgią Meloni i z papieżem Leonem XIV. To jednak nie wszystko.

Adam Niedzielski pobity. Opanujcie się! z ostatniej chwili
Adam Niedzielski pobity. "Opanujcie się!"

W środę były minister zdrowia Adam Niedzielski został pobity w centrum Siedlec. Napastnicy mieli głośno krytykować decyzje byłego ministra podczas pandemii COVID-19. Do sprawy odniósł się były premier Mateusz Morawiecki.

PGE wydała pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PGE wydała pilny komunikat dla klientów

PGE Obrót ostrzega przed kampanią phisingową "Zwrot nadpłaty". To nie są wiadomości spółki – uważaj na fałszywe linki i prośby o dane. Wydano specjalny komunikat w tej sprawie.

To kapitulacja. Niemcy mają problem z ostatniej chwili
"To kapitulacja". Niemcy mają problem

Projekt rządu Niemiec, wprowadzający nowy model służby wojskowej, to kapitulacja przed rzeczywistością – twierdzą niemieckie media.

tylko u nas
W hołdzie św. Janowi Pawłowi II – niezwykła wystawa w historycznej Sali BHP

W historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej, miejscu, gdzie rodziła się wolność, otwarto w sobotę 23 sierpnia wyjątkową wystawę filatelistyczną poświęconą św. Janowi Pawłowi II. Ekspozycja, będąca częścią obchodów 45. rocznicy powstania NSZZ „Solidarność”, przypomina o nierozerwalnych więzach łączących papieża Polaka z walką o niepodległość i godność człowieka.

Atak na kościół w USA. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Atak na kościół w USA. Wiele ofiar

Policja w Minneapolis poinformowała, że w środę rano w ataku na kościół przy tamtejszej szkole katolickiej zginęło dwoje dzieci, a 17 osób, w tym 14 dzieci, zostało rannych. 20-letni napastnik strzelał do ludzi przez okna świątyni.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

Zakończono postępowanie przed Krajową Izbą Odwoławczą w sprawie wyboru oferty na budowę nowego węzła na autostradzie A4 w Ostrowie koło Ropczyc – informuje Samorząd Województwa Podkarpackiego.

Prezydent zawetował kolejne dwie ustawy z ostatniej chwili
Prezydent zawetował kolejne dwie ustawy

Prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację ustawy o zapasach ropy i gazu oraz nowelizację ustawy o środkach ochrony roślin.

Adam Niedzielski trafił do szpitala. Został pobity z ostatniej chwili
Adam Niedzielski trafił do szpitala. Został pobity

Były minister zdrowia Adam Niedzielski trafił do Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach – podała stacja RMF FM. "Trafił do placówki z obrażeniami najprawdopodobniej po pobiciu" – dodano.

REKLAMA

Zarząd spółki PKP SA walczy z Solidarnością? 

Henryk Przerwa, wieloletni pracownik spółki PKP SA i wieloletni działacz związkowy, przewodniczący Komisji Podzakładowej NSZZ ''Solidarność'' PKP SA Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Gdańsku, został rzekomo dyscyplinarnie zwolniony z pracy. Problem jednak w tym, że… nikt go o tym nie poinformował. 
PKP S.A. Zarząd spółki PKP SA walczy z Solidarnością? 
PKP S.A. / Wikimedia Commons

Co musisz wiedzieć?

  • Zarząd spółki PKP SA chce pozbawić pracy Henryka Przerwę, wieloletniego działacza Solidarności, tuż przed nabyciem przez niego uprawnień emerytalnych.
  • "To walka z Solidarnością" – komentują tę sprawę związkowcy.
  • Solidarność nie odpuści tej sprawy, będzie walczyć o przywrócenie Henryka Przerwy do pracy.

Walka z Solidarnością

Sprawa zwolnienia związkowca wyszła na jaw przypadkiem. Henryk Przerwa odczuł to 9 lipca br. podczas kontroli biletów w pociągu, kiedy od konduktora dowiedział się, że jego ulgi przejazdowe zostały zablokowane.

Jak mówi w rozmowie z portalem Tysol.pl Urszula Kotłowska, zastępca przewodniczącego Komisji Podzakładowej NSZZ ''Solidarność'' PKP SA Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Gdańsku, pracodawca wysłał pismo o zwolnienie z artykułu 52 (zwolnienie dyscyplinarne) przewodniczącego Henryka Przerwy do Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ ''Solidarność'' zamiast do Podzakładowej Organizacji Związkowej w Gdańsku.

"Szukali tylko pretekstu"

Pismo trafiło na ręce przewodniczącej MOZ w PKP SA Barbary Miszczuk. W odpowiedzi Komisja Międzyzakładowa MOZ Solidarność PKP SA nie wyraziła zgody na zwolnienie pracownika. Urszula Kotłowska przebywała wówczas na urlopie. Zapytana przez nasz portal o przedstawione powody chęci zwolnienia Henryka Przerwy, odpowiedziała, że w jej opinii były one absurdalne i stanowiły przejaw walki zarządu spółki z Solidarnością. 

Ewidentnie chcieli go zwolnić i szukali tylko pretekstu. Henryk Przerwa to wieloletni, zasłużony pracownik spółki i działacz Solidarności, a także Zasłużony dla Zdrowia Narodu z tytułu honorowego krwiodawstwa. Zawsze walczył o innych ludzi, poświęcał się dla nich. Nigdy nie było zarzutów pod jego adresem, przeciwnie, był za swoją pracę doceniany i chwalony. Sam z własnej inicjatywy podejmował dodatkowe działania na rzecz ochrony mienia spółki np. przed złodziejami szyn

– zaznacza działaczka związkowa. 

Zaraz po otrzymaniu pisma, oczywiście po podjęciu odpowiedniej uchwały przez Komisję Podzakładową w Gdańsku, odpowiedziała pracodawcy, iż Komisja Podzakładowa nie wyraża zgody na zwolnienie dyscyplinarne pracownika. Jak się jednak okazało, zarząd najwyraźniej nie czekał ze swoimi decyzjami na wyrażenie opinii przez związek zawodowy – mimo iż był do tego zobowiązany.  

Do Urszuli Kotłowskiej zadzwonił pracownik działu kadr z prośbą o kontakt do pana Przerwy w celu spłaty pożyczki ZFŚS, której jest żyrantem.

Byłam zaskoczona, dlaczego Henryk Przerwa ma spłacać całość pożyczki, skoro jest mu to potrącane co miesiąc z wynagrodzenia. Otrzymałam wówczas informację, iż Henryk został 20 czerwca zwolniony z pracy i musi zgodnie z regulaminem spłacić pożyczkę w całości

– przekazała nam Kotłowska. Problem jednak w tym, że nikt samego zainteresowanego o tym nie poinformował. Pracodawca stwierdził, że posiada jedynie oświadczenie poczty o doręczeniu pisma z tą informacją, jednak Przerwa takiego listu nie otrzymał.

Przebywał w tym czasie na zwolnieniu lekarskim, chorował na nerki, trafił nawet na SOR. Podczas choroby przebywał w mieszkaniu razem ze swoją także schorowaną mamą. Cały czas byli w domu, także doręczenie listu było możliwe, jednak nie nastąpiło

– podkreśla Kotłowska. 

Paragraf 22

Sprawa zwolnienia Henryka Przerwy to swoisty ''Paragraf 22''.

Nie wiadomo, jak mamy się teraz odwołać od tej decyzji do sądu, ponieważ de facto nie ma dokumentu potwierdzającego zwolnienie pracownika. To jest kwadratura koła 

– tłumaczy Kotłowska.

Solidarność tej sprawy tak nie zostawi i podejmie wszelkie niezbędne kroki, aby przywrócić Henrykowi Przerwie nie tylko należne miejsce pracy, ale także i dobre imię. W działaniach zarządu spółki PKP SA można niestety zaobserwować tę samą przykrą logikę, z jaką od wielu miesięcy mamy do czynienia w przypadku władz spółki PKP Cargo – walki z NSZZ ''Solidarność'' stanowiącym jedyną realną siłę mogącą powstrzymać destrukcyjne zapędy zarządów spółek. 

Po ponad czterdziestu latach służby na rzecz drugiego człowieka – bo tak, według kolegów z ''S'', Henryk Przerwa traktował swoją pracę – próbuje się go pozbawić zatrudnienia tuż przed tym, kiedy dokładnie w rocznicę podpisania porozumień sierpniowych nabędzie on uprawnienia emerytalne. Analogia historyczna nasuwa się sama – w identyczny sposób została potraktowana – także w Gdańsku – ''matka Solidarności'' Anna Walentynowicz. 

W sprawie pana Henryka Przerwy skierowaliśmy pisemnie pytania do zarządu PKP SA. 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe