"Przyjaciel Putina" Gerhard Schroeder trafił do szpitala. "Wypalenie zawodowe"
Gerhard Schroeder trafił do szpitala
Niedawno Gerhard Schroeder nie stawił się z powodów zdrowotnych przed komisją śledczą, która bada budowę gazociągu Nord Stream 2.
W oświadczeniu dla komisji śledczej, do którego dotarła dpa, lekarz Schroedera potwierdził, że 80-letni polityk "cierpi na typowy zespół wypalenia zawodowego (burnout syndrom) z objawami głębokiego wyczerpania i poważnego braku energii". Były kanclerz cierpi również na "trudności z koncentracją i pamięcią, a także zaburzenia snu".
Na razie mało prawdopodobne, by w najbliższym czasie Schroeder miał zeznawać w Schwerinie.
Ani obecnie, ani w dającej się przewidzieć przyszłości nie jest on w stanie poradzić sobie z fizycznym i psychicznym obciążeniem związanym z długotrwałym, zwłaszcza publicznym przesłuchaniem przed komisją śledczą
– napisał lekarz polityka, którego cytuje niemiecka agencja.
Po agresji Rosji na Ukrainę Schroeder, który stał na czele rządu RFN w latach 1998–2005, spotkał się z ogromną falą krytyki za swoje kontakty z władzami Rosji, szczególnie za przyjaźń z Władimirem Putinem i pracę w rosyjskich firmach państwowych: spółce Nord Stream, Gazpromie i Rosniefcie.
- Kosiniak-Kamysz uderza w nielegalną komisję ds. Pegasusa
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- Księżna Kate ma dość. Podjęła pilną decyzję
- Pieniądze dla PiS. Jest komunikat prezesa PKW
- Kłopoty właściciela TVN. Warner Bros. Discovery pozwane
- Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
Schroeder i jego przyjaźń z Putinem
Gerhard Schroeder przyjaźni się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem od czasu, gdy był kanclerzem w latach 1998–2005 i pracuje dla spółek gazociągowych Nord Stream, należących w zdecydowanej większości do Federacji Rosyjskiej. "Chociaż określił rosyjski atak na Ukrainę jako błąd, nadal przyjaźni się z Putinem" – piszą niemieckie media.