Prokuratura Bodnara nie wierzy prof. Malickiemu, że został pobity
Prokuratura umorzyła śledztwo
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście-Północ w Warszawie umorzyła dochodzenie "wobec stwierdzenia, że czynu nie popełniono".
Prok. Skiba zaznaczył, że w śledztwie pięciokrotnie przesłuchano pokrzywdzonego, jedenastu innych świadków, przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia, osoby pokrzywdzonego, zapisu monitoringu i telefonu oraz uzyskano opinię z zakresu medycyny sądowej dotyczącą obrażeń Malickiego określającą sposób ich powstania.
Konfrontując zeznania pokrzywdzonego ze zgromadzonym materiałem dowodowym, uznano, że żaden z przeprowadzonych dowodów nie dał podstaw do przyjęcia, aby powstanie obrażeń u Jana Malickiego było spowodowane działaniem lub zaniechaniem innej osoby fizycznej
– przekazał prok. Skiba.
- Księżna Kate ma dość. Podjęła pilną decyzję
- Pieniądze dla PiS. Jest komunikat prezesa PKW
- Kłopoty właściciela TVN. Warner Bros. Discovery pozwane
Nieszczęśliwy wypadek?
Prokurator ocenił na podstawie materiału dowodowego, że obrażenia Malickiego były wyłącznie wynikiem nieszczęśliwego wypadku, tj. potknięcia się Malickiego na chodniku lub schodach w parku Kazimierzowskim, co mogło skutkować utratą pamięci u pokrzywdzonego.
Postanowienie jest nieprawomocne i przysługuje na nie zażalenie do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieście w Warszawie.
Historyk twierdzi, że wieczorem 19 grudnia w parku Kazimierzowskim w Warszawie został pobity przez dwóch mężczyzn przebranych za policjantów. W styczniu na antenie Polsat News mówił, że mężczyźni mieli go zapytać: "Jak pan nazywa się?". Jego zdaniem mogło to oznaczać, że napastnicy pochodzili ze wschodu.
- "Nie muszę panu się spowiadać". Spięcie Roberta Biedronia z dziennikarzem WP.PL [WIDEO]
- Turcja reaguje na cła wprowadzane przez Trumpa
Jan Malicki – kim jest?
Jan Malicki to polski historyk, w okresie PRL działacz opozycyjny i publicysta wydawnictw podziemnych, współorganizator i od 1990 dyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.
W 1990 brał udział w zakładaniu Studium Europy Wschodniej w ramach Instytutu Orientalistycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Obecnie jest dyrektorem SEW. Pełni również funkcję redaktora naczelnego kwartalnika "Przegląd Wschodni", a także dyrektora i koordynatora Programu Stypendialnego im. Konstantego Kalinowskiego.