"Petycja została otwarta". Solidarność interweniowała w UE w obronie miejsc pracy w Poczcie Polskiej

– Nie złożymy broni, jeśli chodzi o walkę o miejsca pracy i układy zbiorowe pracy. Dzisiaj został wykonany pierwszy krok w tę stronę, aby na forum europejskim upomnieć się o wszystkich pracowników w UE. Tak jak Solidarność zapoczątkowała w 1980 roku przemiany w Europie, tak dziś rozpoczyna kolejną drogę do lepszego jutra – stwierdził przewodniczący Krajowego Sekretariatu Łączności NSZZ "Solidarność" Wiesław Królikowski.
/ fot. Solidarność Poczta Polska

Otwarcie petycji

Wczoraj w Parlamencie Europejskim na Komisji Petycji europosłowie zajmowali się petycją NSZZ "Solidarność" w sprawie łamania praw pracowniczych w Poczcie Polskiej.

– Efekt osiągnęliśmy. Petycja została otwarta, będziemy dalej na ten temat procedować – powiedziała była minister rodziny, pracy i polityki społecznej, a obecnie europoseł Marlena Maląg.

– W Poczcie Polskiej dzieje się źle, ludzie tracą pracę, a więc bezpieczeństwo rodzin jest zachwiane – zaznaczyła.

Związkowcy zwracali uwagę, że w firmie zatrudniającej 52 tysięcy osób nie ma układu zbiorowego pracy, a jedynie regulamin wynagradzania. ZUZP został wypowiedziany przez nowy Zarząd Poczty Polskiej i przestał obowiązywać z końcem lutego 2025 roku. Co więcej, w ubiegłym roku usunięto z Rady Nadzorczej przedstawicieli pracowników, Rada Nadzorcza zawiesiła przedstawiciela pracowników w Zarządzie spółki, a pracodawca rozpoczął Program Dobrowolnych Odejść pracowniczych, do którego dołożono zwolnienia grupowe.

Program Dobrowolnych Odejść został zawieszony w marcu 2025 roku. Do tej pory objął około 5 tysięcy pracowników, z których 90 proc. zgodziło się odejść z Poczty Polskiej. Pozostali mają zostać objęci zwolnieniami grupowymi.

NSZZ "Solidarność" chce, aby Unia Europejska sprawdziła, czy te decyzje są zgodne z Dyrektywą UE 2022/2041, która zakłada promowanie układów zbiorowych pracy w państwach członkowskich. Dyrektywa w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w UE powinna zostać transponowana do prawa krajowego do 15 listopada 2024 roku.

"Nie złożymy broni"

Przewodniczący Krajowego Sekretariatu Łączności NSZZ "Solidarność" Wiesław Królikowski zapowiedział dalszą walkę "o miejsca pracy i układy zbiorowe pracy".

– Pracownicy Poczty Polskiej, dziś się wydarzyła rzecz dość dziwna. Socjaliści, lewica generalnie, wstrzymała się od głosu. Gdy chodzi o wasze miejsca pracy, oni wstrzymują się od głosu, nie wiedzą, co zrobić. Oceńcie to sami, jak to wygląda w waszych oczach, jak jesteście reprezentowani i jak to ma się do tych obietnic, które są wam składane – zaznaczył.

– Nie złożymy broni, jeśli chodzi o walkę o miejsca pracy i układy zbiorowe pracy. Dzisiaj został wykonany pierwszy krok w tę stronę, aby na forum europejskim upomnieć się o wszystkich pracowników w UE. Tak jak Solidarność zapoczątkowała w 1980 roku przemiany w Europie, tak dziś rozpoczyna kolejną drogę do lepszego jutra – stwierdził.

– Polska 2050, która jest reprezentowana tu, w europarlamencie, nie stawiła się i wolała przekazać kilka zdań do odczytania swoim działaczom z innego kraju. Przedstawiciele Platformy Obywatelskiej w osobie pana Jońskiego zakłamywali rzeczywistość, upolityczniali dzisiejsze wydarzenie, próbowali podciągnąć to pod działania kampanii wyborczych. Panie Joński, pan upolitycznił dzisiejsze wydarzenie swoją wypowiedzią i faktami, które mają tyle wspólnego z tym, co dzieje się w Poczcie, co bajki braci Grimm – skomentował z kolei Marcin Gallo, wiceszef Solidarności w Poczcie Polskiej.

– Pracownicy Poczty Polskiej mają nieopłacone składki ubezpieczenia zdrowotnego za ten rok. Zeszły rok został uzupełniony dopiero na koniec kwietnia. To są standardy, jakie proponujecie państwo pracownikom Poczty Polskiej? Jaki rynek pracy chcecie zrobić? Chcielibyście, żeby listonosz był zatrudniony na umowę zlecenie na 5 zł, jak to było kiedyś. My jako Solidarność będziemy stać na straży praw pracowniczych, będziemy bronić Poczty wraz z kolegami i koleżankami z mniejszych organizacji związkowych – mówił.

Głos Solidarności

Związkowcy z NSZZ "Solidarność" napisali w petycji, że "zamiast wzmacniania dialogu społecznego i negocjacji zbiorowych celowo zlikwidowano ZUZP i zastąpiono go protezą w postaci Regulaminu Wynagradzania, co skutecznie pozbawia pracowników prawa do rzeczywistego wpływu na warunki pracy".

W ich ocenie "nie sposób nie dojść do wniosku, że pracodawca, działając w porozumieniu z właścicielem, czyli Ministrem Aktywów Państwowych, celowo wykluczył przedstawicieli pracowników, aby uniknąć głosów sprzeciwu i zatwierdzić «transformację», której faktycznym skutkiem jest demontaż ochrony pracowniczej".

''Bez przedstawicieli załogi w Radzie Nadzorczej oraz w Zarządzie, pracownicy stracili wpływ na decyzje, które bezpośrednio dotyczą ich zatrudnienia, wynagrodzeń i przyszłości w Spółce. Eliminacja układów zbiorowych nie tylko pogorszyła sytuację tysięcy pracowników ale również stworzyła niebezpieczny precedens dla innych przedsiębiorstw państwowych i prywatnych w Polsce. (…) Domagamy się, aby Unia Europejska, zgodnie z zapisami Dyrektywy 2022/2041, podjęła działania przeciwko państwu członkowskiemu, które nie tylko nie wprowadza wymaganych reform, ale aktywnie działa w kierunku ich eliminacji. Oczkujemy podjęcia stanowczych kroków wobec polskiego rządu, który jako właściciel Poczty Polskiej dopuścił się celowego naruszenia standardów prawa pracy UE'' – czytamy w piśmie.

NSZZ "S" zwróciła się także o skierowanie oficjalnego zapytania do władz polskich oraz Komisji Europejskiej "w sprawie celowego wykluczenia przedstawicieli pracowników z organów Spółki oraz zlikwidowania układu zbiorowego", jak również o wszczęcie procedury monitorowania sytuacji pracowniczej w Poczcie Polskiej.


 

POLECANE
Trudna sytuacja w Szkocji. Władze apelują do mieszkańców Wiadomości
Trudna sytuacja w Szkocji. Władze apelują do mieszkańców

Spółka wodno-kanalizacyjna Scottish Water zaapelowała do Szkotów, aby brali krótsze prysznice i używali konewek a nie węży do podlewania ogródków - podała w czwartek stacja Sky News. W Szkocji panuje najgorsza susza od 1964 r.

Ingerencja w wybory i Akcja Demokracja. NASK: Nie wiedzieliśmy z ostatniej chwili
Ingerencja w wybory i Akcja Demokracja. NASK: Nie wiedzieliśmy

Jak pisze Wirtualna Polska: "za publikowanymi w internecie reklamami politycznymi promującymi Rafała Trzaskowskiego i atakującymi jego konkurentów stoi pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja". NASK twierdzi, że nie wiedział, iż "za spotami ma stać fundacja Akcja Demokracja" – informuje Onet.

Tragiczny wypadek na S2. Najnowsze informacje prokuratury pilne
Tragiczny wypadek na S2. Najnowsze informacje prokuratury

W nocy ze środy na czwartek na Mazowszu, na trasie S2 pełny pasażerów bus uderzył w stojącą na poboczu ciężarówkę. Jak poinformowała prokuratura, mogło dojść do zaśnięcia kierowcy i w ostatniej chwili - przed zderzeniem czołowym - ocknięcia się i wykonania przez niego manewru obronnego.

Ingerencja w wybory. Szef Akcji Demokracja mówił w TVP o dezinformacji w kontekście wyborów z ostatniej chwili
Ingerencja w wybory. Szef Akcji Demokracja mówił w TVP o "dezinformacji" w kontekście wyborów

Prezes Akcji Demokracja Jakub Kocjan na TVP World ostrzegał przed wyborczą dezinformacją. Tymczasem – jak pisze Wirtualna Polska – "za publikowanymi w internecie reklamami politycznymi promującymi Rafała Trzaskowskiego i atakującymi jego konkurentów stoi pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja".

Rozmowy pokojowe w Turcji bez Zełenskiego polityka
Rozmowy pokojowe w Turcji bez Zełenskiego

Jak poinformowała agencja AFP, Wołodymyr Zełenski nie weźmie udziału w negocjacjach pokojowych w Turcji. Podczas konferencji prasowej potwierdził ją sam prezydent Ukrainy.

Ingerencja w wybory. Akcja Demokracja wydała kuriozalne oświadczenie z ostatniej chwili
Ingerencja w wybory. Akcja Demokracja wydała kuriozalne oświadczenie

Anonimowe profile na Facebooku "Wiesz Jak Nie Jest" i "Stół Dorosłych" wydały od 10 kwietnia ok. 420 tys. zł na reklamy wspierające Rafała Trzaskowskiego i krytykujące Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. Akcja Demokracja stwierdziła w oświadczeniu, że jedynie "pomagała dostawcy usług informatycznych".

Odnalezienie 11-letniej dziewczynki. Policja ujawnia kulisy akcji z ostatniej chwili
Odnalezienie 11-letniej dziewczynki. Policja ujawnia kulisy akcji

W czwartek, 15 maja o godzinie 4.00 policji udało się ustalić tożsamość mężczyzny związanego z zaginieciem 11-letniej Patrycji. Został on zatrzymany w jednym z zakładów pracy na terenie województwa śląskiego. Godzinę później policjanci odnaleźli Patrycję w jednym z mieszkań w Żorach.

Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

Katowice Airport ogłasza rekordową siatkę połączeń na lato 2025 – debiuty Billund, Madryt i Budapeszt oraz powroty Tirany i Burgas.

Trump podaje warunek poważnych rozmów pokojowych z Rosją. Bez niego nic się nie stanie z ostatniej chwili
Trump podaje warunek poważnych rozmów pokojowych z Rosją. "Bez niego nic się nie stanie"

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump oświadczył w czwartek, że nie dojdzie do postępów w sprawie Ukrainy, dopóki nie spotka się on z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Niezwykłe odkrycie polskich nurków. 170-letnie znalezisko ma słodki smak Wiadomości
Niezwykłe odkrycie polskich nurków. 170-letnie znalezisko ma słodki smak

W połowie lipca 2024 roku nurkowie z grupy Baltictech z Trójmiasta poinformowali o odkryciu 16-metrowego żaglowca z drewna, wypełnionego setką butelek szampana, wina, wody mineralnej, a także porcelany. Teraz eksperci dokonali degustacji niezwykłego znaleziska.

REKLAMA

"Petycja została otwarta". Solidarność interweniowała w UE w obronie miejsc pracy w Poczcie Polskiej

– Nie złożymy broni, jeśli chodzi o walkę o miejsca pracy i układy zbiorowe pracy. Dzisiaj został wykonany pierwszy krok w tę stronę, aby na forum europejskim upomnieć się o wszystkich pracowników w UE. Tak jak Solidarność zapoczątkowała w 1980 roku przemiany w Europie, tak dziś rozpoczyna kolejną drogę do lepszego jutra – stwierdził przewodniczący Krajowego Sekretariatu Łączności NSZZ "Solidarność" Wiesław Królikowski.
/ fot. Solidarność Poczta Polska

Otwarcie petycji

Wczoraj w Parlamencie Europejskim na Komisji Petycji europosłowie zajmowali się petycją NSZZ "Solidarność" w sprawie łamania praw pracowniczych w Poczcie Polskiej.

– Efekt osiągnęliśmy. Petycja została otwarta, będziemy dalej na ten temat procedować – powiedziała była minister rodziny, pracy i polityki społecznej, a obecnie europoseł Marlena Maląg.

– W Poczcie Polskiej dzieje się źle, ludzie tracą pracę, a więc bezpieczeństwo rodzin jest zachwiane – zaznaczyła.

Związkowcy zwracali uwagę, że w firmie zatrudniającej 52 tysięcy osób nie ma układu zbiorowego pracy, a jedynie regulamin wynagradzania. ZUZP został wypowiedziany przez nowy Zarząd Poczty Polskiej i przestał obowiązywać z końcem lutego 2025 roku. Co więcej, w ubiegłym roku usunięto z Rady Nadzorczej przedstawicieli pracowników, Rada Nadzorcza zawiesiła przedstawiciela pracowników w Zarządzie spółki, a pracodawca rozpoczął Program Dobrowolnych Odejść pracowniczych, do którego dołożono zwolnienia grupowe.

Program Dobrowolnych Odejść został zawieszony w marcu 2025 roku. Do tej pory objął około 5 tysięcy pracowników, z których 90 proc. zgodziło się odejść z Poczty Polskiej. Pozostali mają zostać objęci zwolnieniami grupowymi.

NSZZ "Solidarność" chce, aby Unia Europejska sprawdziła, czy te decyzje są zgodne z Dyrektywą UE 2022/2041, która zakłada promowanie układów zbiorowych pracy w państwach członkowskich. Dyrektywa w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w UE powinna zostać transponowana do prawa krajowego do 15 listopada 2024 roku.

"Nie złożymy broni"

Przewodniczący Krajowego Sekretariatu Łączności NSZZ "Solidarność" Wiesław Królikowski zapowiedział dalszą walkę "o miejsca pracy i układy zbiorowe pracy".

– Pracownicy Poczty Polskiej, dziś się wydarzyła rzecz dość dziwna. Socjaliści, lewica generalnie, wstrzymała się od głosu. Gdy chodzi o wasze miejsca pracy, oni wstrzymują się od głosu, nie wiedzą, co zrobić. Oceńcie to sami, jak to wygląda w waszych oczach, jak jesteście reprezentowani i jak to ma się do tych obietnic, które są wam składane – zaznaczył.

– Nie złożymy broni, jeśli chodzi o walkę o miejsca pracy i układy zbiorowe pracy. Dzisiaj został wykonany pierwszy krok w tę stronę, aby na forum europejskim upomnieć się o wszystkich pracowników w UE. Tak jak Solidarność zapoczątkowała w 1980 roku przemiany w Europie, tak dziś rozpoczyna kolejną drogę do lepszego jutra – stwierdził.

– Polska 2050, która jest reprezentowana tu, w europarlamencie, nie stawiła się i wolała przekazać kilka zdań do odczytania swoim działaczom z innego kraju. Przedstawiciele Platformy Obywatelskiej w osobie pana Jońskiego zakłamywali rzeczywistość, upolityczniali dzisiejsze wydarzenie, próbowali podciągnąć to pod działania kampanii wyborczych. Panie Joński, pan upolitycznił dzisiejsze wydarzenie swoją wypowiedzią i faktami, które mają tyle wspólnego z tym, co dzieje się w Poczcie, co bajki braci Grimm – skomentował z kolei Marcin Gallo, wiceszef Solidarności w Poczcie Polskiej.

– Pracownicy Poczty Polskiej mają nieopłacone składki ubezpieczenia zdrowotnego za ten rok. Zeszły rok został uzupełniony dopiero na koniec kwietnia. To są standardy, jakie proponujecie państwo pracownikom Poczty Polskiej? Jaki rynek pracy chcecie zrobić? Chcielibyście, żeby listonosz był zatrudniony na umowę zlecenie na 5 zł, jak to było kiedyś. My jako Solidarność będziemy stać na straży praw pracowniczych, będziemy bronić Poczty wraz z kolegami i koleżankami z mniejszych organizacji związkowych – mówił.

Głos Solidarności

Związkowcy z NSZZ "Solidarność" napisali w petycji, że "zamiast wzmacniania dialogu społecznego i negocjacji zbiorowych celowo zlikwidowano ZUZP i zastąpiono go protezą w postaci Regulaminu Wynagradzania, co skutecznie pozbawia pracowników prawa do rzeczywistego wpływu na warunki pracy".

W ich ocenie "nie sposób nie dojść do wniosku, że pracodawca, działając w porozumieniu z właścicielem, czyli Ministrem Aktywów Państwowych, celowo wykluczył przedstawicieli pracowników, aby uniknąć głosów sprzeciwu i zatwierdzić «transformację», której faktycznym skutkiem jest demontaż ochrony pracowniczej".

''Bez przedstawicieli załogi w Radzie Nadzorczej oraz w Zarządzie, pracownicy stracili wpływ na decyzje, które bezpośrednio dotyczą ich zatrudnienia, wynagrodzeń i przyszłości w Spółce. Eliminacja układów zbiorowych nie tylko pogorszyła sytuację tysięcy pracowników ale również stworzyła niebezpieczny precedens dla innych przedsiębiorstw państwowych i prywatnych w Polsce. (…) Domagamy się, aby Unia Europejska, zgodnie z zapisami Dyrektywy 2022/2041, podjęła działania przeciwko państwu członkowskiemu, które nie tylko nie wprowadza wymaganych reform, ale aktywnie działa w kierunku ich eliminacji. Oczkujemy podjęcia stanowczych kroków wobec polskiego rządu, który jako właściciel Poczty Polskiej dopuścił się celowego naruszenia standardów prawa pracy UE'' – czytamy w piśmie.

NSZZ "S" zwróciła się także o skierowanie oficjalnego zapytania do władz polskich oraz Komisji Europejskiej "w sprawie celowego wykluczenia przedstawicieli pracowników z organów Spółki oraz zlikwidowania układu zbiorowego", jak również o wszczęcie procedury monitorowania sytuacji pracowniczej w Poczcie Polskiej.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe