Rośnie zjawisko przemocy w pracy
Jest to zachowanie nieakceptowalne, które może prowadzić do poważnych konsekwencji zarówno dla pracowników, jak i pracodawców, stąd dobrze, że i działacze naszego związku zawodowego widzą problem, który trzeba jak najszybciej – najlepiej w zarodku – załatwić
– przekonują związkowcy. Według nich, jeśli zaistnieje takie zjawisko, pojawia się konieczność wprowadzenia odpowiednich środków ochrony mających na celu zapobieganie przemocy w miejscu pracy oraz reagowanie na nią w przypadku jej wystąpienia.
Jak poradzić sobie z przemocą
Przemoc w miejscu pracy może przybierać różne formy, w tym: przemoc werbalna, która obejmuje obraźliwe, poniżające lub agresywne słowne zachowanie, takie jak wyzwiska, zastraszanie lub szykanowanie słowne. Istnieje także przemoc fizyczna: to fizyczne ataki, bicie lub inne formy agresji wobec pracowników. Przemoc psychiczna obejmuje zachowania mające na celu wywołanie lęku, stresu lub traumy u pracownika, takie jak mobbing, izolacja lub zastraszanie. Przemoc seksualna zaś to niepożądane zachowania seksualne, takie jak niewłaściwe uwagi, molestowanie lub nękanie seksualne.
Aby zapobiec przemocy w miejscu pracy oraz chronić pracowników, istnieje kilka zupełnie podstawowych środków ochrony, które można zastosować niemal od ręki: polityka zerowej tolerancji, czyli nasze organizacje (choć -wskazane – we współpracy z innymi) powinny wyraźnie określić swoje stanowisko wobec przemocy i wprowadzić politykę zerowej tolerancji wobec wszelkich form przemocy. Szkolenia pracowników – to już raczej po stronie (w porozumieniu) pracodawcy, czyli pracownicy i kadra kierownicza powinni być przeszkoleni w zakresie rozpoznawania, zapobiegania i reagowania na przemoc w miejscu pracy. Tworzenie otoczenia bezpieczeństwa: Firma powinna stworzyć środowisko pracy, które promuje bezpieczeństwo i zrozumienie, a także dostarcza mechanizmy skarg i reakcji na incydenty. Monitoring i raportowanie: także nasze organizacje powinny dostarczyć pracownikom możliwość anonimowego zgłaszania przypadków przemocy oraz utworzyć (a w każdym razie współpracować przy jego tworzeniu) system monitorowania i raportowania incydentów. Wsparcie psychologiczne (po stronie pracodawcy), czyli zapewnienie pracownikom dostępu do wsparcia psychologicznego w przypadku doświadczenia przemocy może pomóc w łagodzeniu skutków traumy
– radzą organizacjom związkowym przedstawiciele Zarządu Regionu Toruńsko-Włocławskiego NSZZ "S".
Pamiętajmy, że punktem zapalnym znęcania się może być praktycznie wszystko, ale niektóre zjawiska pojawiają się częściej niż inne. Brak kwalifikacji do kierowania ludźmi, presja na zwiększanie wydajności i obniżanie kosztów, strach przed konkurencją i utratą pozycji – wszystko to może odgrywać pewną rolę. Kiedy ofiara i agresor nie polubią się jako ludzie nawet błahy konflikt może przerodzić się w wojnę psychologiczną. Odrzucenie romantycznych lub seksualnych zalotów również należy do możliwych czynników wyzwalających, a wzajemny stosunek wyższości i podporządkowania jeszcze bardziej komplikuje sytuację
– zaznaczają.
"Nigdy nie daj sobie wmówić, że to jest normalne"
Ataki agresora, jak przekazują związkowcy, mogą przybierać różne formy. Jedną z najczęstszych jest traktowanie ofiary bardziej surowo niż innych pracowników i pracownic. Do przeciążenia zadaniami i terminami dochodzi jeszcze absurdalny stopień kontroli. Wszystko musi być z dokładnością co do minuty. Każda minuta poza biurem musi być wyjaśniona. Nierzadko zdarza się, że wielu agresorów łączy się w grupy, nawet nieświadomie, niezależnie od tego, czy mają takie same, czy różne motywacje do swoich ataków.
Poniżające traktowanie nie ma racji bytu (nie tylko) w życiu zawodowym, a tym bardziej przemoc psychiczna. Nigdy nie daj sobie wmówić, że to jest normalne i że musisz to zaakceptować lub odejść. Nie daj się zastraszyć i nie bój się zabrać głosu, nawet jeśli chodzi o kogoś innego. Jeśli odpowiednio wcześnie przeciwstawisz się agresorowi, a także wyślesz jasny komunikat do osób wokół ciebie, że nie będziesz tolerować takiego zachowania, jest większa szansa, że agresor po raz kolejny sobie na to nie pozwoli
– apelują.
ZOBACZ TAKŻE: