Prof. Marek Jan Chodakiewicz dla "TS": Czerwoni w Kongo i Angoli

W latach 80. fascynowałem się walką z Sowietami i ich poplecznikami na całym świecie. Nawet zgłosiłem się na ochotnika do Afganistanu. Awanturę organizował Henio Skwarczyński, a na naszego dowódcę wyznaczono Rafała Gan Ganowicza. Nic z tego nie wyszło, bo Ronald Reagan wysłał Afgańczykom rakiety Stinger.
/ Pixabay.com/CC0
W każdym razie Ganowicz opowiadał o walkach przeciw czerwonym w Afryce, o współtowarzyszach, na przykład ppor. Krasickim, który zniknął mu z horyzontu po wojnie w Kongo. Pytałem o to śp. wuja Stasia Wellisza, który jako ekonomista pracował w rozmaitych miejscach. Odpowiedział : „Krasicki? Spotkałem go bodaj u pp. Sapiehów w Kongo. Potem dalej się szwendał, gdzieś walczył. A w końcu go zjedli”. Autentyczna historia.

Inna opowieść Ganowicza dotyczyła współpracy z „białymi” kubańskimi pilotami, których brawura wielokrotnie ocaliła mu skórę w afrykańskim buszu. Kubańczycy walczyli po obu stronach. Czerwonymi dowodził sławetny Che Guevara. Notabene hawańscy czerwoni byli w większości czarni, bowiem Fidel Castro chciał zakamuflować swoją interwencję w Afryce i udawać, że tubylcy napędzają tzw. rewolucyjny gniew ludu. Guevara natomiast ćwiczył swoją teorię foquismo, czyli „komórek”. Uważał, że nie ma co czekać na lud. Wystarczy ustanowić komórki fanatycznych towarzyszy, a z tego samorzutnie wykwitnie rewolucja. Pomylił się bardzo, ledwo uciekł z Kongo, ale potem spotkała go kula w Boliwii.

Wracając do „białych” Kubańczyków, konkretnie do pilotów zwanych „makasi”. To właśnie oni zapobiegli zwycięstwu komunizmu w Kongo. Finansowało ich CIA, ale głównie dlatego, że ci kubańscy emigranci prowadzili wojnę z kubańską komuną z Miami na Florydzie. Np. atakowali sowieckie statki żeglujące na Kubę. Powodowało to wielkie awantury z Departamentem Stanu, więc CIA postanowiła pozbyć się ich z USA i posłać do Kongo.

O czerwonym terrorze na pograniczu Kongo, który w marcu 1961 r. przelał się do skolonizowanej przez Portugalczyków Angoli, pisze Bernardo Teixteria. To wiwisekcja napadów band pod wodzą Holden Roberto (który pobierał też żołd z CIA) na plantatorów, a szczególnie czarnych pracowników plantacji. Chodziło o destabilizację, czystkę etniczną oraz czerwoną rewolucję w imię „wyzwolenia narodowego”. Rezultat? „Znaleźli dziewczynę zgwałconą i z obciętą głową jak zwykle” (s. 19). Chodzi o afrykańską kochankę portugalskiego farmera, którego ciała nie odnaleziono nigdy. To istny horror opisany z dziennikarską swadą przez naocznego świadka.

Lewicowy autor Edward George napisał „The Cuban Intervention in Angola, 1965-1991: From Che Guevara to Cuito Cuanavale”. Okazuje się, że Che również udzielał się rewolucyjnie w Angoli (zresztą czerwoni Kubańczycy znaleźli się również w Algierii, Ruandzie, Etiopii, Sudanie, a nawet i Syrii, gdzie starali się zdążyć na Wojnę Yom Kippur). Najważniejsze jednak, że George ustalił dynamikę polityki zagranicznej Związku Sowieckiego w sprawie Angoli. Hawana czasami wtrącała się w sprawy Luandy bez konsultacji z Moskwą. Castro potrafił przyśpieszyć interwencję i eskalować konflikt bez pozwolenia Chruszczowa, a potem Breżniewa. Gdy Kreml warknął, kubański dyktator potulnie wycofywał się bądź – odwrotnie – rzucał do boju dalszych kubańskich „ochotników”: nawet jeśli ani on, ani oni nie mieli na to ochoty. W tym sensie Kuba w Angoli służyła jak sowiecki pies na bardzo długim łańcuchu.

Ciekawy jest też wątek południowoafrykański u George'a. Republika Południowej Afryki nie tylko wspomagała antykomunistyczną UNITA, ale również wysłała własnych żołnierzy, aby likwidowali czerwonych z Kuby i Sowietów. RPA odgrywała ważną rolę w amerykańskiej strategii ograniczania i wypychania komunizmu. Wątek ten jest rozwinięty dużo lepiej w pracy Peter Polack “The Last Hot Battle of the Cold War: South Africa vs. Cuba in the Angolan Civil War (Philadelphia and Oxford: Casemate, 2013). Jest to w zasadzie historia wojskowości par excellence. Autor koncentruje się na ordre de battalie, taktyce, rodzajach broni. Większość materiałów jest pochodzenia kubańskiego, w tym dość poważna ilość wywiadów z kubańskimi weteranami z Angoli.

Dowiadujemy się rozmaitych ciekawostek, np. o protestanckich kapelanach wojskowych w siłach RPA. Przeciw czerwonym walczyli w Angoli również oficerowie wywiadu z Chile. A czerwoni używali psów przeciw partyzantom UNITA. W Angoli mieliśmy do czynienia i z wojną partyzancką, i konwencjonalną, gdy Południowoafrykańczycy kolumnami pancernymi wspierali UNITA. Efektywność sił antykomunistycznych podcinała tendencja południowoafrykańskich cywilnych polityków do wtrącania się w szczegóły taktyczne operacji. Żołnierze RPA wygrali większość potyczek i bitew, ale nie kluczową pod Cuito Cuanavale, gdzie ponieśli poważne straty. Zresztą Kubańczycy i Sowieci też.
Badanie tego wszystkiego jest bardzo ciekawe i pożyteczne, bowiem islamiści stosują podobną do czerwonych taktykę rekrutacji, radykalizacji i destabilizacji. Na Czarnym Kontynencie krew leje się właściwie cały czas.

Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, 24 czerwiec 2017
www.iwp.edu


Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (26/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu Wiadomości
Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu

W Polsce ok. 40 proc. rodziców regularnie udostępnia publicznie zdjęcia dzieci, nie zdając sobie sprawy, że wizerunek może być kopiowany lub wykorzystany bez ich kontroli. Eksperci przestrzegają, że każde zdjęcie opublikowane w sieci zostawia trwały cyfrowy ślad na lata.

Nie żyje słynny szkocki piłkarz z ostatniej chwili
Nie żyje słynny szkocki piłkarz

W wieku 72 lat zmarł były szkocki piłkarz John Robertson. Największe sukcesy odniósł w barwach Nottingham Forest, z którym w 1979 i 1980 roku wygrywał Puchar Europy, poprzednika obecnej Ligi Mistrzów. W 1980 zdobył bramkę w finale z Hamburgerem SV, zakończonym wynikiem 1:0.

Bez spiny. Doda opublikowała nietypowe zdjęcie Wiadomości
"Bez spiny". Doda opublikowała nietypowe zdjęcie

Doda, postanowiła spędzić Boże Narodzenie w rodzinnych stronach. Piosenkarka wróciła do domu w Ciechanowie, gdzie świętuje w gronie najbliższych.

Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

Brytyjski monarcha Karol III w czwartkowym orędziu bożonarodzeniowym podkreślił potrzebę życzliwości, współczucia oraz nadziej w „czasach niepewności”. W wyemitowanym w czwartek w mediach przesłaniu stwierdził, że „historie o triumfie odwagi nad przeciwnościami” dają mu nadzieję.

Niemcy postawili na swoim, Bułgaria przyjmuje euro tylko u nas
Niemcy postawili na swoim, Bułgaria przyjmuje euro

Bułgaria od 1 stycznia 2026 roku wejdzie do strefy euro, mimo politycznego chaosu i sprzeciwu dużej części społeczeństwa. Decyzja forsowana przez obóz Bojko Borisowa pokazuje skuteczność wpływów Berlina w Europie Środkowo-Wschodniej i rodzi pytania o suwerenność państw regionu oraz cenę, jaką płacą za integrację walutową.

Łódź: zatrzymano seryjnego włamywacza. Usłyszał 33 zarzuty Wiadomości
Łódź: zatrzymano seryjnego włamywacza. Usłyszał 33 zarzuty

Policjanci z Łodzi zakończyli wielomiesięczne działania dotyczące serii włamań, do których dochodziło na terenie dzielnicy Polesie. W efekcie zatrzymano 27-letniego mężczyznę, który - jak ustalili śledczy - miał uczynić z przestępstw stałe źródło dochodu.

Zygfryd Czaban: Spektakularny kolaps niemieckiego Deep State gorące
Zygfryd Czaban: Spektakularny kolaps niemieckiego Deep State

Niemiecka gospodarka traci impet, a kolejne decyzje polityczne i energetyczne pogłębiają kryzys największej gospodarki Europy. Publicysta Zygfryd Czaban stawia tezę, że problemem nie są wyłącznie regulacje klimatyczne, lecz głębszy rozpad niemieckiego modelu państwa, który przez dekady gwarantował stabilność i rozwój.

Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat MON Wiadomości
Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat MON

Wszystkie prowokacje nad Bałtykiem oraz przy granicy z Białorusią były pod pełną kontrolą Wojska Polskiego - poinformował w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz m.in. po tym, jak polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot rozpoznawczy w pobliżu granic przestrzeni powietrznej RP.

Dramat w Wigilię w Pruszkowie. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala Wiadomości
Dramat w Wigilię w Pruszkowie. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala

Spokojny wigilijny wieczór w jednym z domów w Pruszkowie zakończył się dramatem. Podczas rodzinnej kolacji doszło do groźnego wypadku, w wyniku którego poparzone zostało małe dziecko. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północno-wschodnia Europa pozostanie pod wpływem niżu z ośrodkiem nad Morzem Barentsa. Również krańce południowo zachodnie kontynentu są pod wpływem niżu z ośrodkiem w rejonie Balearów. Dalsza część kontynentu pozostanie w obszarze oddziaływania rozległego wyżu z centrum w okolicach Szkocji. Polska jest pod wpływem tego wyżu, w mroźnym powietrzu arktycznym. Jednak po południu z północy zacznie napływać nieco cieplejsze powietrze polarne.

REKLAMA

Prof. Marek Jan Chodakiewicz dla "TS": Czerwoni w Kongo i Angoli

W latach 80. fascynowałem się walką z Sowietami i ich poplecznikami na całym świecie. Nawet zgłosiłem się na ochotnika do Afganistanu. Awanturę organizował Henio Skwarczyński, a na naszego dowódcę wyznaczono Rafała Gan Ganowicza. Nic z tego nie wyszło, bo Ronald Reagan wysłał Afgańczykom rakiety Stinger.
/ Pixabay.com/CC0
W każdym razie Ganowicz opowiadał o walkach przeciw czerwonym w Afryce, o współtowarzyszach, na przykład ppor. Krasickim, który zniknął mu z horyzontu po wojnie w Kongo. Pytałem o to śp. wuja Stasia Wellisza, który jako ekonomista pracował w rozmaitych miejscach. Odpowiedział : „Krasicki? Spotkałem go bodaj u pp. Sapiehów w Kongo. Potem dalej się szwendał, gdzieś walczył. A w końcu go zjedli”. Autentyczna historia.

Inna opowieść Ganowicza dotyczyła współpracy z „białymi” kubańskimi pilotami, których brawura wielokrotnie ocaliła mu skórę w afrykańskim buszu. Kubańczycy walczyli po obu stronach. Czerwonymi dowodził sławetny Che Guevara. Notabene hawańscy czerwoni byli w większości czarni, bowiem Fidel Castro chciał zakamuflować swoją interwencję w Afryce i udawać, że tubylcy napędzają tzw. rewolucyjny gniew ludu. Guevara natomiast ćwiczył swoją teorię foquismo, czyli „komórek”. Uważał, że nie ma co czekać na lud. Wystarczy ustanowić komórki fanatycznych towarzyszy, a z tego samorzutnie wykwitnie rewolucja. Pomylił się bardzo, ledwo uciekł z Kongo, ale potem spotkała go kula w Boliwii.

Wracając do „białych” Kubańczyków, konkretnie do pilotów zwanych „makasi”. To właśnie oni zapobiegli zwycięstwu komunizmu w Kongo. Finansowało ich CIA, ale głównie dlatego, że ci kubańscy emigranci prowadzili wojnę z kubańską komuną z Miami na Florydzie. Np. atakowali sowieckie statki żeglujące na Kubę. Powodowało to wielkie awantury z Departamentem Stanu, więc CIA postanowiła pozbyć się ich z USA i posłać do Kongo.

O czerwonym terrorze na pograniczu Kongo, który w marcu 1961 r. przelał się do skolonizowanej przez Portugalczyków Angoli, pisze Bernardo Teixteria. To wiwisekcja napadów band pod wodzą Holden Roberto (który pobierał też żołd z CIA) na plantatorów, a szczególnie czarnych pracowników plantacji. Chodziło o destabilizację, czystkę etniczną oraz czerwoną rewolucję w imię „wyzwolenia narodowego”. Rezultat? „Znaleźli dziewczynę zgwałconą i z obciętą głową jak zwykle” (s. 19). Chodzi o afrykańską kochankę portugalskiego farmera, którego ciała nie odnaleziono nigdy. To istny horror opisany z dziennikarską swadą przez naocznego świadka.

Lewicowy autor Edward George napisał „The Cuban Intervention in Angola, 1965-1991: From Che Guevara to Cuito Cuanavale”. Okazuje się, że Che również udzielał się rewolucyjnie w Angoli (zresztą czerwoni Kubańczycy znaleźli się również w Algierii, Ruandzie, Etiopii, Sudanie, a nawet i Syrii, gdzie starali się zdążyć na Wojnę Yom Kippur). Najważniejsze jednak, że George ustalił dynamikę polityki zagranicznej Związku Sowieckiego w sprawie Angoli. Hawana czasami wtrącała się w sprawy Luandy bez konsultacji z Moskwą. Castro potrafił przyśpieszyć interwencję i eskalować konflikt bez pozwolenia Chruszczowa, a potem Breżniewa. Gdy Kreml warknął, kubański dyktator potulnie wycofywał się bądź – odwrotnie – rzucał do boju dalszych kubańskich „ochotników”: nawet jeśli ani on, ani oni nie mieli na to ochoty. W tym sensie Kuba w Angoli służyła jak sowiecki pies na bardzo długim łańcuchu.

Ciekawy jest też wątek południowoafrykański u George'a. Republika Południowej Afryki nie tylko wspomagała antykomunistyczną UNITA, ale również wysłała własnych żołnierzy, aby likwidowali czerwonych z Kuby i Sowietów. RPA odgrywała ważną rolę w amerykańskiej strategii ograniczania i wypychania komunizmu. Wątek ten jest rozwinięty dużo lepiej w pracy Peter Polack “The Last Hot Battle of the Cold War: South Africa vs. Cuba in the Angolan Civil War (Philadelphia and Oxford: Casemate, 2013). Jest to w zasadzie historia wojskowości par excellence. Autor koncentruje się na ordre de battalie, taktyce, rodzajach broni. Większość materiałów jest pochodzenia kubańskiego, w tym dość poważna ilość wywiadów z kubańskimi weteranami z Angoli.

Dowiadujemy się rozmaitych ciekawostek, np. o protestanckich kapelanach wojskowych w siłach RPA. Przeciw czerwonym walczyli w Angoli również oficerowie wywiadu z Chile. A czerwoni używali psów przeciw partyzantom UNITA. W Angoli mieliśmy do czynienia i z wojną partyzancką, i konwencjonalną, gdy Południowoafrykańczycy kolumnami pancernymi wspierali UNITA. Efektywność sił antykomunistycznych podcinała tendencja południowoafrykańskich cywilnych polityków do wtrącania się w szczegóły taktyczne operacji. Żołnierze RPA wygrali większość potyczek i bitew, ale nie kluczową pod Cuito Cuanavale, gdzie ponieśli poważne straty. Zresztą Kubańczycy i Sowieci też.
Badanie tego wszystkiego jest bardzo ciekawe i pożyteczne, bowiem islamiści stosują podobną do czerwonych taktykę rekrutacji, radykalizacji i destabilizacji. Na Czarnym Kontynencie krew leje się właściwie cały czas.

Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, 24 czerwiec 2017
www.iwp.edu


Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (26/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane