Doradca mera: Pod Mariupolem Rosjanie wykopali kilka masowych grobów

"W wyniku długich poszukiwań i identyfikacji miejsc masowego pochówku zmarłych mieszkańców Mariupola ustaliliśmy fakt zorganizowania i masowego pochówku ofiar w miejscowości Manhusz"
- napisał w komunikatorze Telegram.
Jak dodał, Rosjanie wykopali kilka zbiorowych grobów, a każdy z nich ma do 30 metrów.
"Ciężarówkami zwożą ciała ofiar, faktycznie po prostu zrzucając ich kopcem"
- czytamy.
Według niego, ciała są zapakowane w plastikowe worki.
"To znowu potwierdza nasze wcześniejsze informacje o nagromadzeniu ciał zabitych w innym miejscu"
- dodał.
Doradca mera: to dowód zbrodni
"To bezpośredni dowód wojskowych zbrodni i próby ich ukrycia" - ocenił.
Andriuszczenko opublikował zdjęcia, które - jak przekazał - pokazują lokalizację zbiorowych pochówków.
Zobacz też: Beata Szydło: Mijają tygodnie, a Niemcy, mimo werbalnych deklaracji, nie zmieniają swojej polityk
Zobacz też: Kudowa-Zdrój: Szokująca zawartość foliowych worków. Prawdopodobny zabójca spokrewniony z ofiarami?
Wcześniej tego dnia mer oblężonego przez Rosjan miasta Wadym Bojczenko poinformował, że pod Mariupolem na 30-metrowym odcinku wykopano zbiorowe groby. "Nasi miejscowi opowiedzieli, że dzisiaj pod Manhuszem wykopano (na długości - przyp. red.) 30 metrów zbiorowe groby i ciężarówkami przywożą ciała, które próbują tam pochować" - powiedział mer