"Przepraszam, Jarku. A teraz...". Tusk odpowiedział na słowa Jarosława Kaczyńskiego

Kaczyński pytany w radiu RMF FM czy zgodziłby się na udział we wspólnej debacie z Donaldem Tuskiem odparł, że musiałby on najpierw przeprosić. "Gdyby powiedział przepraszam, bo ma za co przepraszać, to oczywiście bym się zgodził" - powiedział prezes PiS.
"W tej chwili taka debata miałaby sens, gdyby Donald Tusk wezwał do tego, żeby zaniechać +ośmiu gwiazdek+ czy brzydkich słów i powiedział, że byliśmy w błędzie, trzeba wrócić do normalnych relacji w życiu publicznym" - zaznaczył Kaczyński.
Zapytany za co ma przeprosić Donald Tusk, prezes PiS odpowiedział: "Przede wszystkim za to, że jest autorem wielkiej degradacji polskiego życia publicznego, degradacji języka. I tej straszliwej fali nienawiści, która została wywołana". Na uwagę, że to samo mówi Donald Tusk o drugiej stronie, lider PiS podkreślił: "Tylko, że on mówi nieprawdę, a ja mówię prawdę".
Czytaj więcej: Kiedy Jarosław Kaczyński weźmie udział w debacie z Tuskiem? Prezes PiS podał warunek
Tusk: "Przepraszam, Jarku. A teraz..."
Do słów Jarosława Kaczyńskiego w sobotę po południu odniósł się lider Platformy Obywatelskiej.
Przepraszam, Jarku. A teraz datę i miejsce debaty poproszę. Z góry dziękuję
- napisał Donald Tusk na Twitterze.
Przepraszam, Jarku. A teraz datę i miejsce debaty poproszę. Z góry dziękuję.
— Donald Tusk (@donaldtusk) October 16, 2021