Z. Kuźmiuk: Presja Łukaszenki na granicę Litwy i Łotwy ustała. Działania opozycji powodują, że na Polskę trwa

Reżim Łukaszenki rozpoczął wojnę hybrydową z Unią Europejską, przy pomocy imigrantów z Iraku i Syrii, sprowadzanych na terytorium Białorusi, a następnie dostarczanych na granicę z Litwą i Łotwą przez służbę graniczną i służby specjalne.
Granica polsko-białoruska w Białowieży, znak graniczny nr 1488 Z. Kuźmiuk: Presja Łukaszenki na granicę Litwy i Łotwy ustała. Działania opozycji powodują, że na Polskę trwa
Granica polsko-białoruska w Białowieży, znak graniczny nr 1488 / fot. Beentree - Wikipedia CC BY-SA 4.0

Trwało to kilka tygodni i na początku było bardzo skuteczne, bo na terytorium Litwy znalazło się blisko 10 tysięcy imigrantów, aż ten kraj pospiesznie musiał adoptować różne nieruchomości położone przy granicy na ośrodki dla nich.

Jednak po wprowadzeniu stanów wyjątkowych przez obydwa kraje i zbudowaniu prowizorycznych płotów, a także wzmocnieniu patrolowania granic, koczowiska imigrantów po stronie białoruskiej zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Politycy wszystkich opozycyjnych partii politycznych w obydwu krajach murem stanęli za rządami i poparli wszystkie restrykcje wprowadzone na granicach, media nie szukały sensacji, tylko rzetelnie relacjonowały co robią rządy dla ochrony granic tych krajów i wschodniej granicy UE.

W tej sytuacji reżimowi Łukaszenki i wspierającemu go Putinowi, nie pozostało nic innego jak kontynuować wojnę hybrydową z UE i w związku z tym to na granicy z Polską w kilku miejscach powstały koczowiska imigrantów dostarczonych przez straż graniczną.

Takie koczowisko powstało na granicy w okolicy Usnarza Górnego i stało się sławne, po tym jak zjawili się tam politycy Platformy i Lewicy, którzy dosłownie na wyścigi (poseł Sterczewski z KO), chcieli dostarczać im pomoc i jednocześnie nielegalnie przekraczać granicę polsko-białoruską.

Dziennikarze mediów wprost wspierających opozycję uznali, że to doskonały sposób, aby zaatakować rząd Prawa i Sprawiedliwości jako pozbawiony wszelkich uczuć, godzący się na poniewierkę kobiet w ciąży, małych dzieci, ludzi głodnych i schorowanych, którzy muszą koczować w lesie, bo polska Straż Graniczna nie pozwala im pomóc.

Najpierw była narracja, że to uchodźcy z Afganistanu, a gdy okazało się, że to Irakijczycy i Syryjczycy, którzy otrzymali białoruskie wizy i za duże pieniądze zostali przewiezieni samolotami na terytorium Białorusi, współczucie Polaków miały budzić matki z dziećmi, a nawet koty imigrantów.

Dla służb Łukaszenki te wszystkie akcje polskiej opozycji na granicy były swoistym wiatrem w żagle, białoruska telewizja zaczęła pokazywać przygotowane specjalnie filmiki z granicy, w których obciążano odpowiedzialnością za zaistniałą sytuację polską Straż Graniczną.

Ba fragmenty tej propagandy „jeden do jednego” zaczęły być prezentowane w niektórych mediach w Polsce, na konferencjach dziennikarze tych mediów atakowali rzeczniczkę Straży Granicznej, podważając wiarygodność przekazywanych przez nią informacji i posługując się narracją służb Łukaszenki.

Polski rząd zdecydował się wprowadzić w pasie przygranicznym stan wyjątkowy, same akcje opozycji i wspierających ją mediów na granicy musiały ustać, ale podważanie wiarygodności informacji Straży Granicznej jest kontynuowane.

Jej funkcjonariusze nazywani są mordercami i odsądzani „od czci i wiary” w sytuacji, kiedy podczas ciężkiej służby bronią polskiej granicy z narażeniem zdrowia i życia w związku z różnymi prowokacjami białoruskich służb.

Już przy głosowaniu stanu wyjątkowego posłowie Platformy i Lewicy pokazali, że ochrona polskiej granicy nie jest dla nich sprawą fundamentalną, po kilku tygodniach ciągle nie przyszło opamiętanie, teraz przy głosowaniu w sprawie budowy trwałego ogrodzenia granicznego, znowu głosowali przeciw.

To zadziwiające zachowanie także dlatego, że wszystkie wcześniejsze działania polskiego rządu, zmierzające do uszczelnienia naszej granicy z Białorusią, zostały poparte przez instytucje unijne, a Polska jest stawiana za wzór w sprawie ochrony granic zewnętrznych UE.

Reżimowi Putina i Łukaszenki w to graj, im mocniej opozycja w Polsce, będzie uderzała w rząd w sprawie sytuacji na granicy, im bardziej będzie mnożyła wątpliwości wobec jego działań służących uszczelnieniu tej granicy, tym bardziej brutalne będą białoruskie służby, dla których życie imigrantów nie ma żadnego znaczenia.

Szkoda, że opozycja w Polsce tego nie rozumie, chcąc walczyć z polskim rządem posuwa się nawet do działań, które świadczą, że ochrona naszych granic nie jest sprawą fundamentalną, ba nawet korzystanie w tej sprawie z narracji reżimu, który potępia cały demokratyczny świat, jest dla niej dopuszczalne.


 

POLECANE
Gryzła mnie do krwi. Poważne oskarżenia wobec rzekomej działaczki młodzieżówki Partii Razem tylko u nas
"Gryzła mnie do krwi". Poważne oskarżenia wobec rzekomej działaczki młodzieżówki Partii Razem

Na platformach X oraz Instagram pojawiły się zarzuty wobec domniemanej działaczki młodzieżowej przybudówki partii Razem. Aktywistka ma być osobą „wysoko postawioną” w młodzieżówce, a zarzuty wobec niej wysuwa transseksualista, który miał być wcześniej z nią związany. Wśród zarzutów są oskarżenia o brutalne ataki i gwałt. Zarzuty wywołały spore poruszenie w sieci.

Energetyczna rewolucja na Księżycu. NASA chce tam postawić reaktor jądrowy Wiadomości
Energetyczna rewolucja na Księżycu. NASA chce tam postawić reaktor jądrowy

Tymczasowy szef NASA i jednocześnie minister transportu Sean Duffy ogłosił plan, który może zmienić układ sił w kosmicznym wyścigu. Podczas konferencji prasowej zapowiedział rozpoczęcie budowy reaktora jądrowego na Księżycu.

Zatrucie w hali produkcyjnej na Śląsku. Pracownicy tracili przytomność z ostatniej chwili
Zatrucie w hali produkcyjnej na Śląsku. Pracownicy tracili przytomność

W hali zakładu w Kornicach doszło do zatrucia, w wyniku którego ucierpiało 17 osób. Początkowo podejrzewano wyciek gazu ziemnego, lecz przyczyna okazała się inna.

PiS na prowadzeniu, koalicja traci większość. Najnowszy sondaż parlamentarny pilne
PiS na prowadzeniu, koalicja traci większość. Najnowszy sondaż parlamentarny

„Uzyskane wyniki nie są korzystne dla koalicji rządzącej – nie miałaby większości. Stworzenie rządu byłoby trudne również dla obecnej opozycji i wymagałoby zawarcia szerokich kompromisów” - komentuje Urszula Krassowska z sondażowni Opinia24.

Pedofil wystąpił w roli eksperta na sejmowym zespole ds. ochrony dzieci pilne
Pedofil wystąpił w roli "eksperta" na sejmowym zespole ds. ochrony dzieci

4 sierpnia, podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Ochrony Dzieci w Procesie Rozstania Rodziców, doszło do sytuacji, która wywołała prawdziwą burzę. Wśród zaproszonych głos zabrał... mężczyzna prawomocnie skazany za seksualne wykorzystanie małoletniego. Widnieje on w publicznym Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. Przewodniczył obradom poseł KO Marcin Józefaciuk.

Miękka rura tylko u nas
"Miękka rura"

Z góry przepraszam państwa za ten tytuł. Można powiedzieć, że napisał go premier. To jego nomenklatura. „Niektórym się wydaje, że prezydent Duda będzie wielkim problemem dla tych, którzy wygrają i będą chcieli utworzyć rząd. Symboliczny zakład bym zaproponował: zobaczycie, jak panu prezydentowi rura zmięknie” - mówił w sierpniu 2023 r. w Ustroniu Donald Tusk, czym wzbudził salwy śmiechu zebranej publiki.

Maja Ostaszewska została ambasadorką marki odzieżowej oferującej ubrania ze skóry Wiadomości
Maja Ostaszewska została "ambasadorką" marki odzieżowej oferującej ubrania ze skóry

Znana z zaangażowania w obronę karpi i walki o prawa zwierząt aktorka Maja Ostaszewska została ambasadorką luksusowej marki Patrizia Aryton na sezon jesień–zima 2025. W kampanii promuje m.in. klasyczne płaszcze – w tym modele z naturalnych materiałów, takich jak wełna i skóra. Sama mówi o modzie jako formie wyrażania siebie: „To rodzaj języka, dzięki któremu mogę wyrażać siebie i podkreślać swój charakter bez używania jakichkolwiek słów”.

Karol Nawrocki podpisał swoją pierwszą inicjatywę ustawodawczą z ostatniej chwili
Karol Nawrocki podpisał swoją pierwszą inicjatywę ustawodawczą

Prezydent Karol Nawrocki podpisał w czwartek w Kaliszu swoją pierwszą inicjatywę ustawodawczą. Dotyczy ona projektu ustawy o jednej z kluczowych inwestycji mających wzmocnić pozycję Polski w Europie.

Netanjahu z zaskakującą deklaracją: Chcemy przejąć kontrolę nad Gazą i oddać ją siłom arabskim Wiadomości
Netanjahu z zaskakującą deklaracją: Chcemy przejąć kontrolę nad Gazą i oddać ją siłom arabskim

Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział w czwartek przejęcie pełnej kontroli wojskowej nad całym terytorium Strefy Gazy. Jak podkreślił, celem operacji ma być całkowite usunięcie Hamasu i przekazanie władzy w ręce „sił arabskich”, które – jak zaznaczył – „nie będą zagrażać Izraelowi”.

Unia Europejska jest organizacją nielegalną tylko u nas
Unia Europejska jest organizacją nielegalną

Została ustanowiona w wyniku zamachu stanu przeciwko europejskim narodom i ich konstytucjom.

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: Presja Łukaszenki na granicę Litwy i Łotwy ustała. Działania opozycji powodują, że na Polskę trwa

Reżim Łukaszenki rozpoczął wojnę hybrydową z Unią Europejską, przy pomocy imigrantów z Iraku i Syrii, sprowadzanych na terytorium Białorusi, a następnie dostarczanych na granicę z Litwą i Łotwą przez służbę graniczną i służby specjalne.
Granica polsko-białoruska w Białowieży, znak graniczny nr 1488 Z. Kuźmiuk: Presja Łukaszenki na granicę Litwy i Łotwy ustała. Działania opozycji powodują, że na Polskę trwa
Granica polsko-białoruska w Białowieży, znak graniczny nr 1488 / fot. Beentree - Wikipedia CC BY-SA 4.0

Trwało to kilka tygodni i na początku było bardzo skuteczne, bo na terytorium Litwy znalazło się blisko 10 tysięcy imigrantów, aż ten kraj pospiesznie musiał adoptować różne nieruchomości położone przy granicy na ośrodki dla nich.

Jednak po wprowadzeniu stanów wyjątkowych przez obydwa kraje i zbudowaniu prowizorycznych płotów, a także wzmocnieniu patrolowania granic, koczowiska imigrantów po stronie białoruskiej zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Politycy wszystkich opozycyjnych partii politycznych w obydwu krajach murem stanęli za rządami i poparli wszystkie restrykcje wprowadzone na granicach, media nie szukały sensacji, tylko rzetelnie relacjonowały co robią rządy dla ochrony granic tych krajów i wschodniej granicy UE.

W tej sytuacji reżimowi Łukaszenki i wspierającemu go Putinowi, nie pozostało nic innego jak kontynuować wojnę hybrydową z UE i w związku z tym to na granicy z Polską w kilku miejscach powstały koczowiska imigrantów dostarczonych przez straż graniczną.

Takie koczowisko powstało na granicy w okolicy Usnarza Górnego i stało się sławne, po tym jak zjawili się tam politycy Platformy i Lewicy, którzy dosłownie na wyścigi (poseł Sterczewski z KO), chcieli dostarczać im pomoc i jednocześnie nielegalnie przekraczać granicę polsko-białoruską.

Dziennikarze mediów wprost wspierających opozycję uznali, że to doskonały sposób, aby zaatakować rząd Prawa i Sprawiedliwości jako pozbawiony wszelkich uczuć, godzący się na poniewierkę kobiet w ciąży, małych dzieci, ludzi głodnych i schorowanych, którzy muszą koczować w lesie, bo polska Straż Graniczna nie pozwala im pomóc.

Najpierw była narracja, że to uchodźcy z Afganistanu, a gdy okazało się, że to Irakijczycy i Syryjczycy, którzy otrzymali białoruskie wizy i za duże pieniądze zostali przewiezieni samolotami na terytorium Białorusi, współczucie Polaków miały budzić matki z dziećmi, a nawet koty imigrantów.

Dla służb Łukaszenki te wszystkie akcje polskiej opozycji na granicy były swoistym wiatrem w żagle, białoruska telewizja zaczęła pokazywać przygotowane specjalnie filmiki z granicy, w których obciążano odpowiedzialnością za zaistniałą sytuację polską Straż Graniczną.

Ba fragmenty tej propagandy „jeden do jednego” zaczęły być prezentowane w niektórych mediach w Polsce, na konferencjach dziennikarze tych mediów atakowali rzeczniczkę Straży Granicznej, podważając wiarygodność przekazywanych przez nią informacji i posługując się narracją służb Łukaszenki.

Polski rząd zdecydował się wprowadzić w pasie przygranicznym stan wyjątkowy, same akcje opozycji i wspierających ją mediów na granicy musiały ustać, ale podważanie wiarygodności informacji Straży Granicznej jest kontynuowane.

Jej funkcjonariusze nazywani są mordercami i odsądzani „od czci i wiary” w sytuacji, kiedy podczas ciężkiej służby bronią polskiej granicy z narażeniem zdrowia i życia w związku z różnymi prowokacjami białoruskich służb.

Już przy głosowaniu stanu wyjątkowego posłowie Platformy i Lewicy pokazali, że ochrona polskiej granicy nie jest dla nich sprawą fundamentalną, po kilku tygodniach ciągle nie przyszło opamiętanie, teraz przy głosowaniu w sprawie budowy trwałego ogrodzenia granicznego, znowu głosowali przeciw.

To zadziwiające zachowanie także dlatego, że wszystkie wcześniejsze działania polskiego rządu, zmierzające do uszczelnienia naszej granicy z Białorusią, zostały poparte przez instytucje unijne, a Polska jest stawiana za wzór w sprawie ochrony granic zewnętrznych UE.

Reżimowi Putina i Łukaszenki w to graj, im mocniej opozycja w Polsce, będzie uderzała w rząd w sprawie sytuacji na granicy, im bardziej będzie mnożyła wątpliwości wobec jego działań służących uszczelnieniu tej granicy, tym bardziej brutalne będą białoruskie służby, dla których życie imigrantów nie ma żadnego znaczenia.

Szkoda, że opozycja w Polsce tego nie rozumie, chcąc walczyć z polskim rządem posuwa się nawet do działań, które świadczą, że ochrona naszych granic nie jest sprawą fundamentalną, ba nawet korzystanie w tej sprawie z narracji reżimu, który potępia cały demokratyczny świat, jest dla niej dopuszczalne.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe