Rząd zamknie cmentarze na Wszystkich Świętych? Jasna deklaracja ministra zdrowia

Przypomnijmy, że w zeszłym roku tuż przed 1 listopada rząd zdecydował się na zamknięcie cmentarzy w związku z gwałtownym dziennym przyrostem zakażeń koronawirusem.
– Liczba zachorowań każdego dnia jest wyższa i nie możemy pozwolić, żeby przed cmentarzami czy w komunikacji gromadziły się duże grupy osób. Wielu ze starszych ludzi, którzy by poszli na te cmentarze, mogłoby tam po trzech tygodniach leżeć – tłumaczył swoją decyzją szef rządu Mateusz Morawiecki.
Niedzielski zabiera głos
W rozmowie z Wirtualną Polską minister zdrowia Adam Niedzielski został zapytany o ewentualne zamknięcie cmentarzy w tym roku. Jego zdaniem obecna sytuacja epidemiczna w Polsce jest o wiele lepsza niż rok temu i nie ma potrzeby na tak radykalne kroki.
– Mamy zupełnie inną sytuację w tym roku w związku ze szczepieniem. To nie jest tak, że będziemy mieli do czynienia w tym roku z jakimś gwałtownym skokiem liczby zakażeń. Przypomnę, że w ubiegłym roku mieliśmy tak, że ta liczba zwiększyła się tydzień do tygodnia z 3 tysięcy do 9 tysięcy. W ubiegłym roku w analogicznym okresie mieliśmy takie skoki. W tym roku to nam nie grozi, więc w związku z tym nie ma potrzebny podejmować takich szybkich, zaskakujących decyzji, bo epidemia rozwija się o wiele wolniej, właśnie ze względu na tę naturalną barierę wynikającą ze szczepień – stwierdził.