PO do lipca musi zebrać podpisy do projektem ustawy ws. likwidacji TVP Info. "Jesteśmy spokojni"

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i politycy PO prowadzą w całej Polsce zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ws. likwidacji abonamentu rtv i telewizji TVP Info, którą uważają za "stację propagandową". Czas na zebranie wymaganych prawem 100 tys. podpisów mają do lipca.
 PO do lipca musi zebrać podpisy do projektem ustawy ws. likwidacji TVP Info.
/ PAP/Adam Warżawa

Likwidacja TVP Info to jedna z zapowiedzi Trzaskowskiego z kampanii prezydenckiej, powtórzona w lutym tego roku podczas wspólnego wystąpienia prezydenta Warszawy i lidera PO Borysa Budki. Obaj politycy zaproponowali wówczas stworzenie "koalicji 276", czyli forum współpracy opozycji (nazwa nawiązywała do liczby głosów, która jest potrzebna w Sejmie do odrzucenia prezydenckiego weta). Trzaskowski poinformował też, że rozpoczyna zbiórkę pod obywatelskim projektem ustawy dotyczącej likwidacji TVP Info i abonamentu radiowo-telewizyjnego.

Komitet inicjatywy ustawodawczej, którego szefem jest sam prezydent stolicy (także wiceprzewodniczący PO), został w lutym zgłoszony w Sejmie, a na przełomie kwietnia i maja doczekał się przyjęcia przez marszałek Elżbietę Witek.

Jeszcze zimą pod inicjatywą zgromadzono 7 tysięcy podpisów (do zgłoszenia w Sejmie komitetu potrzeba tysiąc podpisów). Na dobre zbiórka ruszyła jednak dopiero kilkanaście dni temu. Prowadzą ją w całej Polsce politycy Platformy Obywatelskiej, młodzieżówka partii Stowarzyszenie Młodych Demokratów oraz wolontariusze. Czas na zgromadzenie wymaganych 100 tysięcy podpisów komitet na czele z Trzaskowskim ma do lipca.

"Zbiórka ruszyła na ostro dopiero wtedy, kiedy zostały zdjęte obostrzenia covidowe, kiedy można było wyjść do ludzi, rozstawić stoliki. Mamy więc tak naprawdę za sobą jeden taki pełny weekend pracy struktur i ludzie bardzo, bardzo chętnie podpisują" - podkreśla w rozmowie z PAP sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński.

Jak zapewnił, inicjatorzy obywatelskiego projektu są spokojni o to, że do wakacji uda się uzyskać wymagane poparcie dla przedsięwzięcia. "Ludzie mają dość tego, co wyprawia publiczna telewizja i właśnie na ulicach pokazują nam, że ten pomysł zamknięcia radiowęzła PiS-u, a w przyszłości przywrócenia normalnej telewizji, jest po prostu dobry" - powiedział Kierwiński.

Sam Trzaskowski kilka dni temu także włączył się w akcję. "+Sprawdzone+ informacje i +szokujące+ paski TVP Info już dawno przestały być śmieszne - ta propaganda jest po prostu niebezpieczna. Dlatego zbieramy podpisy pod projektem ustawy o likwidacji tej stacji i abonamentu RTV. Obywatele mają prawo do rzetelnych informacji! #stoptvpinfo" - napisał wiceszef PO na Twitterze i zamieścił relację fotograficzną ze swej zbiórki.

Wiceminister kultury Jarosław Sellin (PiS), odnosząc się niedawno do inicjatywy głównej partii opozycyjnej i jej wiceszefa, ocenił w TVP Info, że Platforma to partia "likwidatorska, niemająca żadnego pozytywnego programu". "Skupia się w ostatnich sześciu latach na wzbudzaniu antypisowskich emocji, jest zakładnikiem tych emocji" - mówił.

TVP i jej prezesa Jacka Kurskiego bronił w wywiadzie dla "Wprost" prezes PiS Jarosław Kaczyński. Choć przyznał, że sam nie ogląda telewizji w ogóle, to w jego ocenie TVP i jej szef robią "dobrą robotę". "Miliony ludzi wie dziś więcej o Polsce niż przedtem i to są wyborcy" - stwierdził Kaczyński.

Projekt, pod którym podpisy zbiera PO, jest dostępny na stronie stoptvp.info i zakłada przede wszystkim zmiany w ustawie o opłatach abonamentowych oraz ustawie o radiofonii i telewizji.

W uzasadnieniu projektu przypomniano, że zgodnie z ustawą o rtv, Telewizja Polska jest zobowiązana m.in. do tworzenia i rozpowszechniania "wyspecjalizowanego programu informacyjno-publicystycznego". Projekt zakłada więc taką zmianę przepisów (art. 21 i art. 26) ustawy o radiofonii i telewizji, które spowodują, że TVP nie będzie mogła tworzyć tego typu programów.

W ocenie autorów projektu, "TVP Info spełnia rolę typowej stacji propagandowej, której celem jest utrwalenie władzy partii Jarosława Kaczyńskiego". "Tendencyjne pytania, agresja wobec polityków opozycji, nieprawdziwe materiały – to tylko niektóre z narzędzi uprawiania polityki przez tę stację. Stała się ona bowiem narzędziem polityki, nie różniącym się w istocie swojej misji od telewizji właściwej dla krajów autorytarnych czy tej, która funkcjonowała w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej w czasach komunizmu" - napisano w uzasadnieniu projektu.

W kwestii abonamentu z kolei projekt przewiduje uchylenie w całości ustawy o opłatach abonamentowych. Zakłada także umorzenie z urzędu, wszczętych i prowadzonych na podstawie tejże ustawy z postępowań egzekucyjnych o należności zaległych opłat abonamentowych.

W uzasadnieniu projektu podkreślono, iż "media publiczne działają w formie spółek, których działalność finansowana jest z wielomiliardowych dotacji z budżetu państwa oraz przychodów z obrotu prawami do audycji i przekazów handlowych". "Utrzymywanie obowiązku wnoszenia przez obywateli opłat abonamentowych w celu finansowania działalności stronniczych, nieobiektywnych i zakłamujących rzeczywistość mediów publicznych jest niezasadne" - dodano. (PAP)


 

POLECANE
Likwidacja Komisji Europejskiej, TSUE i zmiana nazwy Unii Europejskiej. Jest projekt z ostatniej chwili
Likwidacja Komisji Europejskiej, TSUE i zmiana nazwy Unii Europejskiej. Jest projekt

Najbardziej wpływowy think tank administracji Trumpa, The Heritage Foundation, otrzymał propozycje od nieliberalnych środowisk w Polsce i na Węgrzech dotyczące tego, jak kształtować przyszłość Unii Europejskiej.

Globalna awaria platformy X. Jest komentarz Elona Muska Wiadomości
Globalna awaria platformy X. Jest komentarz Elona Muska

- Platforma społecznościowa X odnotowała w poniedziałek liczne globalne awarie – podała agencja AP. Zdaniem Elona Muska, właściciela platformy, był to "potężny cyberatak".

Julia Tymoszenko: Niemcy wykorzystują tragedię Ukrainy. Wojnę trzeba zakończyć natychmiast Wiadomości
Julia Tymoszenko: Niemcy wykorzystują tragedię Ukrainy. Wojnę trzeba zakończyć natychmiast

Szef niemieckiego wywiadu Bruno Kahl stwierdził niedawno, że Rosja może zaatakować jeden z krajów NATO, aby przetestować art. 5 sojuszu. Do jego słów odniosła się była premier Ukrainy Julia Tymoszenko, która podkreśliła, że "wojnę trzeba zakończyć natychmiast".

Nasza dziennikarka zapytała niemiecką policję o obecność jej radiowozu po polskiej stronie. Szokująca odpowiedź Wiadomości
Nasza dziennikarka zapytała niemiecką policję o obecność jej radiowozu po polskiej stronie. Szokująca odpowiedź

W sobotę 8 marca w Słubicach odbył się protest pod hasłem "Stop zalewaniu Polski migrantami przez Niemcy". Nasza dziennikarka Aleksandra Fedorska zapytała niemiecką policję o to, czy ich funkcjonariusze byli wówczas na służbie w polskim mieście.

CDU chce zawracać imigrantów bez zgody innych państw? Kontrowersyjna propozycja Wiadomości
CDU chce zawracać imigrantów bez zgody innych państw? Kontrowersyjna propozycja

Według doniesień niemieckich mediów CDU chce zawracać imigrantów z granicy nawet bez wcześniejszej zgody sąsiednich krajów. Natomiast lider tego ugrupowania i potencjalny kanclerz Niemiec Friedrich Merz ma zapewniać, że zamierza o tym rozmawiać z europejskimi partnerami.

Nazwał żołnierzy śmieciami. Frasyniuk usłyszał wyrok Wiadomości
Nazwał żołnierzy "śmieciami". Frasyniuk usłyszał wyrok

Wrocławski sąd uznał, że były opozycjonista i były poseł Władysław Frasyniuk w swojej wypowiedzi naruszył godność i dobre imię żołnierzy chroniących granicę państwa. Chodzi o słowa "wataha psów" i "śmieci", które wypowiedział polityk w telewizji. Wyrok jest nieprawomocny.

Jest decyzja PKW dot. zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez Andrzeja Domańskiego pilne
Jest decyzja PKW dot. zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez Andrzeja Domańskiego

Państwowa Komisja Wyborcza odroczyła w poniedziałek decyzję ws. pisma pełnomocnika finansowego komitetu PiS, ma ona zapaść na następnym posiedzeniu. Zasiadający w Komisji Paweł Gieras wniósł, by pismo pełnomocnika PiS pozostawić bez rozpoznania.

Globalna awaria X. Ponowne problemy platformy Elona Muska gorące
Globalna awaria X. Ponowne problemy platformy Elona Muska

Użytkownicy platformy X po raz kolejny zgłaszają problemy z wejściem na serwis. Tylko z Polski w ciągu ostatniej godziny wysłano ponad 3 tys. zgłoszeń.

Wyrok dla aktywistów Ostatniego Pokolenia za blokadę ulicy Wiadomości
Wyrok dla aktywistów Ostatniego Pokolenia za blokadę ulicy

W piątek dwóch aktywistów z Ostatniego Pokolenia zostało ukaranych grzywną w wysokości 250 zł za blokowanie jednej z warszawskich ulic.

Wspiął się na Tower Bridge w Londynie. Akcja ratownicza gorące
Wspiął się na Tower Bridge w Londynie. Akcja ratownicza

Mężczyzna ubrany w szarą bluzę wspiął się w poniedziałek na londyński most Tower Bridge i usiadł na jego poręczy – poinformowała Agencja Reutera, powołując się na oświadczenie policji.

REKLAMA

PO do lipca musi zebrać podpisy do projektem ustawy ws. likwidacji TVP Info. "Jesteśmy spokojni"

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i politycy PO prowadzą w całej Polsce zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ws. likwidacji abonamentu rtv i telewizji TVP Info, którą uważają za "stację propagandową". Czas na zebranie wymaganych prawem 100 tys. podpisów mają do lipca.
 PO do lipca musi zebrać podpisy do projektem ustawy ws. likwidacji TVP Info.
/ PAP/Adam Warżawa

Likwidacja TVP Info to jedna z zapowiedzi Trzaskowskiego z kampanii prezydenckiej, powtórzona w lutym tego roku podczas wspólnego wystąpienia prezydenta Warszawy i lidera PO Borysa Budki. Obaj politycy zaproponowali wówczas stworzenie "koalicji 276", czyli forum współpracy opozycji (nazwa nawiązywała do liczby głosów, która jest potrzebna w Sejmie do odrzucenia prezydenckiego weta). Trzaskowski poinformował też, że rozpoczyna zbiórkę pod obywatelskim projektem ustawy dotyczącej likwidacji TVP Info i abonamentu radiowo-telewizyjnego.

Komitet inicjatywy ustawodawczej, którego szefem jest sam prezydent stolicy (także wiceprzewodniczący PO), został w lutym zgłoszony w Sejmie, a na przełomie kwietnia i maja doczekał się przyjęcia przez marszałek Elżbietę Witek.

Jeszcze zimą pod inicjatywą zgromadzono 7 tysięcy podpisów (do zgłoszenia w Sejmie komitetu potrzeba tysiąc podpisów). Na dobre zbiórka ruszyła jednak dopiero kilkanaście dni temu. Prowadzą ją w całej Polsce politycy Platformy Obywatelskiej, młodzieżówka partii Stowarzyszenie Młodych Demokratów oraz wolontariusze. Czas na zgromadzenie wymaganych 100 tysięcy podpisów komitet na czele z Trzaskowskim ma do lipca.

"Zbiórka ruszyła na ostro dopiero wtedy, kiedy zostały zdjęte obostrzenia covidowe, kiedy można było wyjść do ludzi, rozstawić stoliki. Mamy więc tak naprawdę za sobą jeden taki pełny weekend pracy struktur i ludzie bardzo, bardzo chętnie podpisują" - podkreśla w rozmowie z PAP sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński.

Jak zapewnił, inicjatorzy obywatelskiego projektu są spokojni o to, że do wakacji uda się uzyskać wymagane poparcie dla przedsięwzięcia. "Ludzie mają dość tego, co wyprawia publiczna telewizja i właśnie na ulicach pokazują nam, że ten pomysł zamknięcia radiowęzła PiS-u, a w przyszłości przywrócenia normalnej telewizji, jest po prostu dobry" - powiedział Kierwiński.

Sam Trzaskowski kilka dni temu także włączył się w akcję. "+Sprawdzone+ informacje i +szokujące+ paski TVP Info już dawno przestały być śmieszne - ta propaganda jest po prostu niebezpieczna. Dlatego zbieramy podpisy pod projektem ustawy o likwidacji tej stacji i abonamentu RTV. Obywatele mają prawo do rzetelnych informacji! #stoptvpinfo" - napisał wiceszef PO na Twitterze i zamieścił relację fotograficzną ze swej zbiórki.

Wiceminister kultury Jarosław Sellin (PiS), odnosząc się niedawno do inicjatywy głównej partii opozycyjnej i jej wiceszefa, ocenił w TVP Info, że Platforma to partia "likwidatorska, niemająca żadnego pozytywnego programu". "Skupia się w ostatnich sześciu latach na wzbudzaniu antypisowskich emocji, jest zakładnikiem tych emocji" - mówił.

TVP i jej prezesa Jacka Kurskiego bronił w wywiadzie dla "Wprost" prezes PiS Jarosław Kaczyński. Choć przyznał, że sam nie ogląda telewizji w ogóle, to w jego ocenie TVP i jej szef robią "dobrą robotę". "Miliony ludzi wie dziś więcej o Polsce niż przedtem i to są wyborcy" - stwierdził Kaczyński.

Projekt, pod którym podpisy zbiera PO, jest dostępny na stronie stoptvp.info i zakłada przede wszystkim zmiany w ustawie o opłatach abonamentowych oraz ustawie o radiofonii i telewizji.

W uzasadnieniu projektu przypomniano, że zgodnie z ustawą o rtv, Telewizja Polska jest zobowiązana m.in. do tworzenia i rozpowszechniania "wyspecjalizowanego programu informacyjno-publicystycznego". Projekt zakłada więc taką zmianę przepisów (art. 21 i art. 26) ustawy o radiofonii i telewizji, które spowodują, że TVP nie będzie mogła tworzyć tego typu programów.

W ocenie autorów projektu, "TVP Info spełnia rolę typowej stacji propagandowej, której celem jest utrwalenie władzy partii Jarosława Kaczyńskiego". "Tendencyjne pytania, agresja wobec polityków opozycji, nieprawdziwe materiały – to tylko niektóre z narzędzi uprawiania polityki przez tę stację. Stała się ona bowiem narzędziem polityki, nie różniącym się w istocie swojej misji od telewizji właściwej dla krajów autorytarnych czy tej, która funkcjonowała w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej w czasach komunizmu" - napisano w uzasadnieniu projektu.

W kwestii abonamentu z kolei projekt przewiduje uchylenie w całości ustawy o opłatach abonamentowych. Zakłada także umorzenie z urzędu, wszczętych i prowadzonych na podstawie tejże ustawy z postępowań egzekucyjnych o należności zaległych opłat abonamentowych.

W uzasadnieniu projektu podkreślono, iż "media publiczne działają w formie spółek, których działalność finansowana jest z wielomiliardowych dotacji z budżetu państwa oraz przychodów z obrotu prawami do audycji i przekazów handlowych". "Utrzymywanie obowiązku wnoszenia przez obywateli opłat abonamentowych w celu finansowania działalności stronniczych, nieobiektywnych i zakłamujących rzeczywistość mediów publicznych jest niezasadne" - dodano. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe