Gazociąg przez Danię coraz bliżej. Projekt Baltic Pipe w końcowej fazie rozmów

Projekt połączenia gazowego przez Danię jest w końcowej fazie rozmów prowadzących do ustalenia warunków realizacji tej inwestycji - zapowiedział w czwartek podczas konferencji Gaz dla Polski 2017 pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.
 Gazociąg przez Danię coraz bliżej. Projekt Baltic Pipe w końcowej fazie rozmów
/ pixabay.com
Naimski odniósł się do kwestii realizacji gazociągu Baltic Pipe w kontekście zbliżających się ważnych terminów z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego Polski. W 2019 r. kończy się kontrakt na tranzyt gazu gazociągiem jamalskim przez Polskę do Niemiec, a w 2022 r. kończy się kontrakt na przysł gazu gazociągiem jamalskim do Polski, w 2019 r. zaś planowane są wybory parlamentarne w Polsce.

„Jest oczywistą rzeczą, że zdążymy. Musimy zdążyć z projektami dywersyfikującymi dostawy gazu do 2022 roku. Ten termin - mówiliśmy to kilka razy - nie zmienia się. On jest związany z datą zakończenia realizacji długoterminowego kontraktu z Gazpromem, kontraktu jamalskiego - powiedział.

„Projekt połączenia z szelfem norweskim przez Danię jest (...) w końcowej fazie rozmów, które prowadzą do ustalenia warunków prowadzenia tej inwestycji. To jest inwestycja, która musi się rozpocząć oczywiście zgodnie z regułami panującymi w UE, rozpocznie się otwarciem procedury +open season+, pierwszej fazy procedury +open season+ - badania rynku" - powiedział pełnomocnik rządu. Naimski dodał, że projekt jest o tyle skomplikowany, że ma więcej niż dwóch uczestników, co powoduje, że zgoda musi być wielostronnie zaakceptowana. „Jesteśmy na dobrej drodze" - podkreślił.

Powiedział, że projekt jest zaawansowany w stopniu zgodnym z planem. Dodał, że odpowiedzialność za realizację inwestycji spoczywa na Gaz Systemie. Odnosząc się do ogólnego bezpieczeństwa dostaw gazu do Polski Naimski powiedział, że na forum UE jesteśmy w ostatniej fazie negocjacji zapisów rozporządzenia dot. bezpieczeństwa dostaw gazu SoS, które ma zapewnić solidarność krajów unijnych w przypadku przerwania dostawa gazu do któregoś z nich. Wyjaśnił, że kłopot polega na tym, że zgodne deklaracje dotyczące konieczności solidarności napotykają na przeszkody w praktyce.

„Okazuje się, że regionalizacja odpowiedzialności napotyka olbrzymie opory, a jak schodzimy do kwestii finansowej odpowiedzialności w razie kryzysu to zaczynają się spory o pieniądze" - powiedział.

Naimski powiedział, że w razie przerwy w dostawach gazu ze wschodu możemy otrzymać z zachodu ponad 5 mld metrów sześciennych gazu, choć przez wiele miesięcy trwał spór o to, czy w przypadku kryzysu gaz nie powinien być najpierw dostarczany do wielkiego magazynu po stronie niemieckiej, a dopiero potem do Polski.

Jego zdaniem wydaje się, że sprawę udało się załatwić, niemniej trzeba pamiętać, że w UE panuje zasada, że „nic nie jest ustalone, jeśli wszystko nie zostało ustalone" w związku z tym, te zapisy trzeba traktować jako robocze, ale korzystne dla Polski.

Minister wyjaśnił, że jeśli chodzi o magazyny gazu w Polsce, to jesteśmy w dość dobrej sytuacji, mamy bowiem możliwość zmagazynowania ponad 3 mld metrów sześciennych gazu. Kolejne magazyny są budowane, co daje elastyczność dostaw w przypadkach koniecznych.

Naimski poinformował, że w planie jest rozbudowa interkonektora z Ukrainą do przynajmniej 5 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Gaz System ustala warunki tej rozbudowy z ukraińskimi firmami, a źródła ewentualnych opóźnień leżą po ich stronie. Dodał, że na bezpieczeństwo wpływają też dostawy LNG - PGNiG podpisał drugi długoterminowy kontrakt na dostawy z Kataru. „Można powiedzieć, że te dostawy z Kataru są w tej chwili oparte na zdrowych ekonomicznych zasadach" - powiedział.

Źródło: Kurier PAP
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Kłopot w Pałacu Buckingham. Chodzi o księcia Harry'ego z ostatniej chwili
Kłopot w Pałacu Buckingham. Chodzi o księcia Harry'ego

Informacje o chorobie nowotworowej księżnej Kate i króla Karola III spędzają sen z powiek Brytyjczykom. W mediach nie brakuje nowych informacji związanych ze stanem zdrowia arystokratów. Pojawiły się również doniesienia dotyczące księcia Harry'ego, który już niedługo ma zjawić się w Wielkiej Brytanii.

Burza w Pałacu Buckingham. Lekarz zabrał głos ws. króla Karola III z ostatniej chwili
Burza w Pałacu Buckingham. Lekarz zabrał głos ws. króla Karola III

Temat choroby króla Karola III wciąż rozgrzewa media. O monarchę martwią się zarówno członkowie rodziny królewskiej, jak i poddani. W sprawie pojawiły się nowe informacje.

Katastrofa budowlana w Małopolsce. Jest ofiara śmiertelna i osoby ranne z ostatniej chwili
Katastrofa budowlana w Małopolsce. Jest ofiara śmiertelna i osoby ranne

Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne w wyniku zawalenia się ściany budynku gospodarczego w miejscowości Dębno (Małopolskie).

Katastrofa amerykańskiego myśliwca F-16 z ostatniej chwili
Katastrofa amerykańskiego myśliwca F-16

W pobliżu bazy sił powietrznych Holloman w stanie Nowy Meksyk doszło do katastrofy. Chodzi o amerykański myśliwiec F-16.

Nie żyje znany pisarz z ostatniej chwili
Nie żyje znany pisarz

Media obiegła informacja o śmierci znanego pisarza. Paul Auster miał 77 lat.

Za dostarczenie do Niemiec, migranci zapłacili przemytnikom potężne pieniądze. Są zatrzymania Wiadomości
Za dostarczenie do Niemiec, migranci zapłacili przemytnikom potężne pieniądze. Są zatrzymania

Setki tysięcy jak nie miliony ludzi na tej planecie chciałoby żyć w Europie. Dla wielu z nich spełnieniem marzeń i krajem docelowym są Niemcy. Dotarcie do tego kraju jest jednak trudne, niebezpieczne i w większości przypadków po prostu nierealne.

Ten moment... . Dramat gwiazdy M jak miłość z ostatniej chwili
"Ten moment... ". Dramat gwiazdy "M jak miłość"

Aktorka Anna Mucha podzieliła się z fanami informacją o przykrym incydencie, jaki miał miejsce w jej domu. Wszystko stało się po tym, jak gwiazda wyjechała na krótki urlop.

Ks. Janusz Chyła: Europy nie można zrozumieć i ocalić bez Chrystusa Wiadomości
Ks. Janusz Chyła: Europy nie można zrozumieć i ocalić bez Chrystusa

Kultura, w której zostaliśmy wychowani, uczy szacunku wobec starszych. Europa nazywana jest „starym kontynentem”, co budzi zrozumiały respekt. Przywilejem starszych jest prawo do zmęczenia. I chyba jesteśmy świadkami zadyszki, jakiej doznaje nasz kontynent zarówno w swoich instytucjach, jak i w świadomości wielu mieszkańców. Może to powodować zniechęcenie i prowadzić do odżywania starych lub tworzenia nowych ideologicznych uproszczeń. Postawa bardziej wyważona, wskazuje jednak na potrzebę wdzięczności za przekazane dziedzictwo i gotowości twórczego zaangażowania w jego pomnażanie.

Prezydent Duda: potrzebujemy wielkiego lotniska w sercu Europy z ostatniej chwili
Prezydent Duda: potrzebujemy wielkiego lotniska w sercu Europy

Potrzebujemy wielkiego lotniska w sercu Europy – mówił w środę w Poznaniu prezydent Andrzej Duda. Podkreślił, że koleje szybkich prędkości, wielki transport lotniczy, potężna, rozwijająca się polska gospodarka to nasze wyzwanie na kolejne 20 lat w UE.

To robi wrażenie. Von der Leyen o Polsce w UE z ostatniej chwili
"To robi wrażenie". Von der Leyen o Polsce w UE

- Powinniśmy byli bardziej słuchać tego, co mówią kraje Europy Środkowej w sprawie Rosji i wcześniej podjąć zdecydowane działania - powiedziała w środę na konferencji prasowej w Brukseli przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przy okazji 20. rocznicy rozszerzenia UE m.in. o Polskę.

REKLAMA

Gazociąg przez Danię coraz bliżej. Projekt Baltic Pipe w końcowej fazie rozmów

Projekt połączenia gazowego przez Danię jest w końcowej fazie rozmów prowadzących do ustalenia warunków realizacji tej inwestycji - zapowiedział w czwartek podczas konferencji Gaz dla Polski 2017 pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.
 Gazociąg przez Danię coraz bliżej. Projekt Baltic Pipe w końcowej fazie rozmów
/ pixabay.com
Naimski odniósł się do kwestii realizacji gazociągu Baltic Pipe w kontekście zbliżających się ważnych terminów z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego Polski. W 2019 r. kończy się kontrakt na tranzyt gazu gazociągiem jamalskim przez Polskę do Niemiec, a w 2022 r. kończy się kontrakt na przysł gazu gazociągiem jamalskim do Polski, w 2019 r. zaś planowane są wybory parlamentarne w Polsce.

„Jest oczywistą rzeczą, że zdążymy. Musimy zdążyć z projektami dywersyfikującymi dostawy gazu do 2022 roku. Ten termin - mówiliśmy to kilka razy - nie zmienia się. On jest związany z datą zakończenia realizacji długoterminowego kontraktu z Gazpromem, kontraktu jamalskiego - powiedział.

„Projekt połączenia z szelfem norweskim przez Danię jest (...) w końcowej fazie rozmów, które prowadzą do ustalenia warunków prowadzenia tej inwestycji. To jest inwestycja, która musi się rozpocząć oczywiście zgodnie z regułami panującymi w UE, rozpocznie się otwarciem procedury +open season+, pierwszej fazy procedury +open season+ - badania rynku" - powiedział pełnomocnik rządu. Naimski dodał, że projekt jest o tyle skomplikowany, że ma więcej niż dwóch uczestników, co powoduje, że zgoda musi być wielostronnie zaakceptowana. „Jesteśmy na dobrej drodze" - podkreślił.

Powiedział, że projekt jest zaawansowany w stopniu zgodnym z planem. Dodał, że odpowiedzialność za realizację inwestycji spoczywa na Gaz Systemie. Odnosząc się do ogólnego bezpieczeństwa dostaw gazu do Polski Naimski powiedział, że na forum UE jesteśmy w ostatniej fazie negocjacji zapisów rozporządzenia dot. bezpieczeństwa dostaw gazu SoS, które ma zapewnić solidarność krajów unijnych w przypadku przerwania dostawa gazu do któregoś z nich. Wyjaśnił, że kłopot polega na tym, że zgodne deklaracje dotyczące konieczności solidarności napotykają na przeszkody w praktyce.

„Okazuje się, że regionalizacja odpowiedzialności napotyka olbrzymie opory, a jak schodzimy do kwestii finansowej odpowiedzialności w razie kryzysu to zaczynają się spory o pieniądze" - powiedział.

Naimski powiedział, że w razie przerwy w dostawach gazu ze wschodu możemy otrzymać z zachodu ponad 5 mld metrów sześciennych gazu, choć przez wiele miesięcy trwał spór o to, czy w przypadku kryzysu gaz nie powinien być najpierw dostarczany do wielkiego magazynu po stronie niemieckiej, a dopiero potem do Polski.

Jego zdaniem wydaje się, że sprawę udało się załatwić, niemniej trzeba pamiętać, że w UE panuje zasada, że „nic nie jest ustalone, jeśli wszystko nie zostało ustalone" w związku z tym, te zapisy trzeba traktować jako robocze, ale korzystne dla Polski.

Minister wyjaśnił, że jeśli chodzi o magazyny gazu w Polsce, to jesteśmy w dość dobrej sytuacji, mamy bowiem możliwość zmagazynowania ponad 3 mld metrów sześciennych gazu. Kolejne magazyny są budowane, co daje elastyczność dostaw w przypadkach koniecznych.

Naimski poinformował, że w planie jest rozbudowa interkonektora z Ukrainą do przynajmniej 5 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Gaz System ustala warunki tej rozbudowy z ukraińskimi firmami, a źródła ewentualnych opóźnień leżą po ich stronie. Dodał, że na bezpieczeństwo wpływają też dostawy LNG - PGNiG podpisał drugi długoterminowy kontrakt na dostawy z Kataru. „Można powiedzieć, że te dostawy z Kataru są w tej chwili oparte na zdrowych ekonomicznych zasadach" - powiedział.

Źródło: Kurier PAP
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe