Niemcy skończyli z dofinansowaniem samochodów elektrycznych, teraz dofinansowywać będą Polacy
Jak informuje Kancelaria Premiera, zmieniony KPO nie będzie zawierał podatku od samochodów spalinowych; zamiast tego utworzono instrument finansowy pomagający w nabyciu pojazdów elektrycznych przez osoby fizyczne. Chodzi o dotację na zakup, leasing lub wynajem długoterminowy tzw. "elektryków". Wsparcie ma wynosić nie więcej niż 40 tys. zł na osobę fizyczną.
Co ciekawe, Polska wprowadza dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych w momencie, w którym Niemcy postanowiły zakończyć swój sposób dotowania aut elektrycznych. W ślady Niemców być może pójdzie również Francja.
Czytaj również: Neo-TVP i Polskie Radio otrzymały 600 mln zł z rezerwy budżetowej
Niemcy likwidują program dopłat do aut elektrycznych
Z końcem 2023 roku koalicja rządowa w Niemczech wygasiła państwowy program dopłat do zakupu samochodów elektrycznych.
Jak wskazuje dziennikarz m.in "Dziennika Gazety Prawnej" Andrzej Krajewski, oficjalnie Federalne Ministerstwo Gospodarki wydało 10 miliardów euro na około 2,1 miliona pojazdów. W oświadczeniu stwierdzono, że "program finansowania okazał się bardzo udany i znacząco przyczynił się do rozwoju elektromobilności w Niemczech".
Ale RFN już na niego nie stać. W związku z orzeczeniem Federalnego Trybunału Konstytucyjnego w funduszu klimatyczno-transformacyjnym brakuje 60 miliardów euro. Rząd federalny musiał zatem poczynić oszczędności w budżecie federalnym na 2024 rok
– wskazuje redaktor i dodaje, że po zniknięciu dofinansowania w RFN kolejne marki ogłosiły własne programy dopłat, żeby ratować sprzedaż: Audi, BYD, Fisker, Hyundai , Kia, Mazda, Mercedes, MG, Nio, Nissan, Polestar, Renault, Seat/Cupra, Smart, Skoda, Subaru, Tesla, Toyota/Lexus, Volkswagen i Volvo.
Mimo to wyniki sprzedażowe i tak znacząco spadły – w marcu na drogi RFN wyjechało około 31 400 nowych samochodów z napędem akumulatorowo-elektrycznym (BEV), czyli prawie 29 proc. mniej niż w marcu ubiegłego roku.
Sam przemysł motoryzacyjny ostro skrytykował nagłe zakończenie premii środowiskowej. Stowarzyszenie branżowe VDA zaapelowało do polityków o znalezienie rozwiązania, które zagwarantuje klientom premię, jaką zaplanowali przy zakupie samochodu
– komentuje Krajewski.
Czytaj także: Prof. Romuald Szeremietiew: Niemcy po raz trzeci mogą wywołać wojnę światową
We Francji niewiele lepiej
Jak wskazuje dziennikarz, system dopłat do aut elektrycznych nie wygląda optymistycznie również we Francji, gdzie zawisła groźba wstrzymania programu leasingu "socjalnego" aut elektrycznych dla osób o niskich dochodach.
Każdy, kto zarabia mniej niż 15 tys. euro rocznie miał mieć możliwość leasingu pojazdu za 100 euro miesięcznie. Ale pieniędzy brak. Również dopłata ekologiczna spadła o 1000 euro dla najbogatszych gospodarstw domowych. Choć na razie Paryż walczy i odżegnuje się od jej całkowitej likwidacji
– podsumował dziennikarz.
Polska wprowadza dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych w momencie, kiedy Niemcy zakończyły ten sposób dotowania bogatszych konsumentów i przede wszystkim koncernów, a Francja zamierza zrobić to samo. A czemu?
— Andrzej Krajewski (@AWMKrajewski) May 1, 2024
O tym w małym wątku
1/ https://t.co/MENzLj1NhL