[FELIETON "TS"] Rafał Woś: Nikt was nie spytał o sens Zielonego Ładu? No to "Solidarność" spyta

10 maja ma się odbyć zorganizowana przez Solidarność wielka manifestacja sprzeciwu wobec polityki klimatycznej UE. Chodzi o całokształt. Unijny klimatyzm przybierał w ostatnich latach wiele form i nazw.
 [FELIETON

Zielony Ład, Fit For 55, ETS i ETS2, dekarbonizacja, Net Zero, Strefy Czystego Transportu, dyrektywa budynkowa etc. Proces jest celowo rozciągnięty w czasie i rozdrobniony na setki przepisów, regulacji i aktów prawnych. Tak – niestety – działa dziś Komisja Europejska. Stosuje mieszankę przemocy instytucjonalnej („przecież już wszystko dawno postanowione”), udawanego naukowego konsensu („wszyscy rozsądni ludzie uważają, że…”) oraz doktryny szoku („musimy działa natychmiast, nie ma czasu do stracenia!!!”). W efekcie żaden obywatel UE (i Polski też) nie został nigdy zapytany o to, czy godzi się na bezprecedensowe uderzenie w zdolności wytwórcze unijnych gospodarek i w bezpieczne miejsca pracy. Nie pytali, czy chcemy skokowego wzrostu cen prądu czy znacznego obniżenia poziomu życia biedniejszej części populacji. Ani czy jesteśmy OK z uzależnieniem naszych społeczeństw od niepewnych, drogich i zawodnych źródeł energii odnawialnej. Nikt nie powiedział nigdy wprost, że koszty będą takie i takie. I czy jesteście, drodzy obywatele, gotowi je ponieść, żeby ograniczyć emisję gazów cieplarnianych? Nikt nigdy nie spytał ludzi o zdanie w tej sprawie. I chyba wiem, dlaczego. I wy też pewnie wiecie. Nie spytali, bo wiedzieli, że ludzie powiedzą, że nie chcą takiego obrotu spraw. 

Podobno żyjemy w demokracji, a liberalny establishment trzymający zazdrośnie pełnię władzy w unijnych instytucjach lubi stawiać siebie za niedościgły wzorzec tejże. Trudno jednak przeoczyć, że jednocześnie każda próba sięgnięcia po narzędzia demokracji, które mogą przynieść rezultat inny, niż tego chcą unijne elity, przeraża Brukselę, a także jej namiestników rządzących w wielu krajach członkowskich. Dlatego jest więcej niż pewne, że z tym polskim referendum w sprawie Zielonego Ładu będzie podobnie. Liberałowie zrobią wszystko, żeby Polki i Polacy wypowiedzieć się nie mogli. W ruch pójdą każda maczuga i każda pałka. Organizatorzy referendum będą wyśmiewani, odsądzani od czci i wiary oraz zakrzykiwani. Będzie się z nich robiło ruskich agentów, antynaukowych tępaków, bezwolnych stronników tej czy innej siły politycznej, przeciwników czystego powietrza, wrogów ludzkiej rasy, prowęglowych obłąkańców. Tak będzie. Do wyboru, do koloru. 

Pytanie referendalne 

Dla dobra demokracji ważne jest, żeby się tym nie zrażać. Polki i Polacy mają prawo odpowiedzieć na pytanie o sens polityki klimatycznej. A w ślad za nimi także mieszkańcy innych krajów wspólnoty. Bo referendum w jednym kraju – biorąc pod uwagę rosnące oburzenie na euroestablishment od Paryża po Bukareszt – może wywołać efekt domina. Jeśli zostaniemy tego prawa pozbawieni, to znaczy, że bardzo źle się dzieje w naszym kraju. I w Europie też.    

Czytaj także: Najnowszy numer “Tygodnika Solidarność”: Pytamy Polaków o Zielony Ład!

Czytaj także: [Felieton „TS”] Jan Wróbel: Dzieje wiele uczą

Nowy numer

Tekst ukaże się w nowym numerze „Tygodnika Solidarność” dostępnym już od środy w kioskach. 


Chcesz otrzymywać „Tygodnik Solidarność” prosto do swojego domu lub zakładu pracy? Zamów prenumeratę <TUTAJ>



 

POLECANE
Poseł PO otwarcie przyznał, że wypłata środków unijnych była uzależniona od obalenia rządu PiS gorące
Poseł PO otwarcie przyznał, że wypłata środków unijnych była uzależniona od obalenia rządu PiS

Podczas ośmiu lat rządów Zjednoczonej Prawicy Unia Europejska pod pretekstem "walki o praworządność" wstrzymywała wypłatę należnych Polsce środków, co ostatecznie stało się jednym z powodów upadku rządów Zjednoczonej Prawicy.

Rubio: Dla prezydenta Trumpa spotkanie z Putinem to nie ustępstwo z ostatniej chwili
Rubio: Dla prezydenta Trumpa spotkanie z Putinem to nie ustępstwo

Szef amerykańskiej dyplomacji Marco Rubio powiedział we wtorek, że Rosjanie stracili w lipcu 60 tys. żołnierzy. Rubio wskazał tę liczbę jako dowód, jak ważna jest wojna dla Putina. Przekonywał też, że samo spotkanie Donalda Trumpa z rosyjskim prezydentem nie jest ustępstwem.

Wstrząs w kopalni Knurów. Nie żyje poszukiwany górnik z ostatniej chwili
Wstrząs w kopalni Knurów. Nie żyje poszukiwany górnik

Po wielogodzinnej akcji ratowniczej po poniedziałkowym wieczornym wstrząsie w kopalni Knurów ratownicy dotarli do poszukiwanego górnika. Lekarz stwierdził jego zgon – przekazała we wtorek wieczorem Jastrzębska Spółka Węglowa.

Kaukaski Szlak Trumpa to katastrofa dla Rosji tylko u nas
Kaukaski "Szlak Trumpa" to katastrofa dla Rosji

Wszyscy skupiają się na zapowiedzianym w najbliższy piątek szczytem prezydentów USA i Rosji. Przeważają obawy, optymistów właściwie nie ma (nawet Trump takim się nie wydaje). Albo będzie układ niekorzystny dla Ukrainy, albo nic nie będzie – tak to na tę chwilę wygląda.

Karol Nawrocki: W miejscach, w których premier nie służy dobrze sprawie polskiej, zamierzam reagować z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: W miejscach, w których premier nie służy dobrze sprawie polskiej, zamierzam reagować

- W miejscach, w których premier Donald Tusk w moim uznaniu i w uznaniu moich wyborców nie służy dobrze sprawie polskiej, zamierzam reagować; natomiast w sprawach, które wynikają ze współpracy rządu i prezydenta, będziemy współpracować - powiedział we wtorek w Polsat News prezydent Karol Nawrocki.

Nieoficjalnie: Szykują się potężne przetasowania w PO. Tusk układa partię na nowo z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Szykują się potężne przetasowania w PO. "Tusk układa partię na nowo"

Z najnowszych doniesień Onetu wynika, że w Platformie Obywatelskiej szykuje się prawdziwa rewolucja. Donald Tusk ma planować zmianę nazwy partii, wewnętrzne wybory, a także osłabienie wpływów niektórych członków ugrupowania.

Wypadek w kopalni Knurów. Nowe informacje ws. zaginionego górnika z ostatniej chwili
Wypadek w kopalni Knurów. Nowe informacje ws. zaginionego górnika

Ratownikom, którzy próbują dotrzeć do górnika poszkodowanego w poniedziałkowym wieczornym wstrząsie w kopalni Knurów, pozostało kilkadziesiąt metrów – wynika z wtorkowej informacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Upały nawet do 34 stopni. Wydano ostrzeżenia z ostatniej chwili
Upały nawet do 34 stopni. Wydano ostrzeżenia

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałami dla województw wielkopolskiego i opolskiego. Alerty obowiązują od środy 13 sierpnia od godziny 12:00 do piątku 15 sierpnia do godziny 20:00. W tym czasie maksymalna temperatura w ciągu dnia osiągnie od 30°C do 34°C, a w nocy termometry pokażą od 15°C do 19°C.

Komunikat dla mieszkańców i turystów w Warszawie z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców i turystów w Warszawie

Warszawskie Linie Turystyczne rozszerzają kursowanie swoich trzech popularnych promów: Słonka, Wilga i Pliszka. Promy rozpoczęły częstsze kursy w dni powszednie, a godziny rejsów zostały wydłużone.  

Spotkanie Trump-Putin. Zełenski zabiera głos z ostatniej chwili
Spotkanie Trump-Putin. Zełenski zabiera głos

Rozmowy prezydenta USA Donalda Trumpa i przywódcy Rosji Władimira Putina mogą być ważne dla ich dwustronnych stosunków, ale nie mogą oni podjąć żadnych decyzji dotyczących Ukrainy bez naszego udziału – oświadczył we wtorek prezydent Wołodymyr Zełenski.

REKLAMA

[FELIETON "TS"] Rafał Woś: Nikt was nie spytał o sens Zielonego Ładu? No to "Solidarność" spyta

10 maja ma się odbyć zorganizowana przez Solidarność wielka manifestacja sprzeciwu wobec polityki klimatycznej UE. Chodzi o całokształt. Unijny klimatyzm przybierał w ostatnich latach wiele form i nazw.
 [FELIETON

Zielony Ład, Fit For 55, ETS i ETS2, dekarbonizacja, Net Zero, Strefy Czystego Transportu, dyrektywa budynkowa etc. Proces jest celowo rozciągnięty w czasie i rozdrobniony na setki przepisów, regulacji i aktów prawnych. Tak – niestety – działa dziś Komisja Europejska. Stosuje mieszankę przemocy instytucjonalnej („przecież już wszystko dawno postanowione”), udawanego naukowego konsensu („wszyscy rozsądni ludzie uważają, że…”) oraz doktryny szoku („musimy działa natychmiast, nie ma czasu do stracenia!!!”). W efekcie żaden obywatel UE (i Polski też) nie został nigdy zapytany o to, czy godzi się na bezprecedensowe uderzenie w zdolności wytwórcze unijnych gospodarek i w bezpieczne miejsca pracy. Nie pytali, czy chcemy skokowego wzrostu cen prądu czy znacznego obniżenia poziomu życia biedniejszej części populacji. Ani czy jesteśmy OK z uzależnieniem naszych społeczeństw od niepewnych, drogich i zawodnych źródeł energii odnawialnej. Nikt nie powiedział nigdy wprost, że koszty będą takie i takie. I czy jesteście, drodzy obywatele, gotowi je ponieść, żeby ograniczyć emisję gazów cieplarnianych? Nikt nigdy nie spytał ludzi o zdanie w tej sprawie. I chyba wiem, dlaczego. I wy też pewnie wiecie. Nie spytali, bo wiedzieli, że ludzie powiedzą, że nie chcą takiego obrotu spraw. 

Podobno żyjemy w demokracji, a liberalny establishment trzymający zazdrośnie pełnię władzy w unijnych instytucjach lubi stawiać siebie za niedościgły wzorzec tejże. Trudno jednak przeoczyć, że jednocześnie każda próba sięgnięcia po narzędzia demokracji, które mogą przynieść rezultat inny, niż tego chcą unijne elity, przeraża Brukselę, a także jej namiestników rządzących w wielu krajach członkowskich. Dlatego jest więcej niż pewne, że z tym polskim referendum w sprawie Zielonego Ładu będzie podobnie. Liberałowie zrobią wszystko, żeby Polki i Polacy wypowiedzieć się nie mogli. W ruch pójdą każda maczuga i każda pałka. Organizatorzy referendum będą wyśmiewani, odsądzani od czci i wiary oraz zakrzykiwani. Będzie się z nich robiło ruskich agentów, antynaukowych tępaków, bezwolnych stronników tej czy innej siły politycznej, przeciwników czystego powietrza, wrogów ludzkiej rasy, prowęglowych obłąkańców. Tak będzie. Do wyboru, do koloru. 

Pytanie referendalne 

Dla dobra demokracji ważne jest, żeby się tym nie zrażać. Polki i Polacy mają prawo odpowiedzieć na pytanie o sens polityki klimatycznej. A w ślad za nimi także mieszkańcy innych krajów wspólnoty. Bo referendum w jednym kraju – biorąc pod uwagę rosnące oburzenie na euroestablishment od Paryża po Bukareszt – może wywołać efekt domina. Jeśli zostaniemy tego prawa pozbawieni, to znaczy, że bardzo źle się dzieje w naszym kraju. I w Europie też.    

Czytaj także: Najnowszy numer “Tygodnika Solidarność”: Pytamy Polaków o Zielony Ład!

Czytaj także: [Felieton „TS”] Jan Wróbel: Dzieje wiele uczą

Nowy numer

Tekst ukaże się w nowym numerze „Tygodnika Solidarność” dostępnym już od środy w kioskach. 


Chcesz otrzymywać „Tygodnik Solidarność” prosto do swojego domu lub zakładu pracy? Zamów prenumeratę <TUTAJ>




 

Polecane
Emerytury
Stażowe