Prof. Romuald Szeremietiew: Niemcy po raz trzeci mogą wywołać wojnę światową

„Niemcy po raz trzeci mogą wywołać wojnę światową” – powiedział prof. Romuald Szeremietiew, były minister obrony narodowej w rozmowie z Magazynem Optyka Schumana.
Olaf Scholz Prof. Romuald Szeremietiew: Niemcy po raz trzeci mogą wywołać wojnę światową
Olaf Scholz / Wikipedia CC BY 2,0 European Parliament

Pytany o wpis Viktora Elblinga, ambasadora Niemiec, który relacjonując spotkanie szefa Bundeswehry, gen. Carstena Breuera z szefem Sztabu Generalnego gen. Wiesławem Kukułą napisał m.in. że „Niemcy przejmują odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO” prof. Romuald Szeremietiew odpowiedział: „Pomyślałem, że Niemcy po raz trzeci mogą wywołać wojnę światową”. „To chyba Dugin powiedział, że są dwa narody, które myślą imperialnie – Rosjanie i Niemcy – i myślenie imperialne nie ma wbrew pozorom wiele wspólnego z nacjonalizmem, jak się niekiedy sądzi, ale ma wspólnego z pragnieniem, aby nad innymi dominować i taki motyw dominacji występuje po stronie rosyjskiej niewątpliwie. Niemcy mają podobne pragnienia” – wyjaśniał.

Czytaj również: Andrzej Duda: Premier nie skorzystał z mojego zaproszenia

Do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu Jarosława Kaczyńskiego

 

Rosja nie taka silna

Zwrócił przy tym uwagę, że wojna na Ukrainie zweryfikowała plany Niemiec stworzenia przestrzeni gospodarczej od Władywostoku do Lizbony.

Okazało się, że ta Rosja wcale nie jest taka silna, więc powstaje pytanie, czy zbudowanie tej wspólnoty od Władywostoku do Lizbony jest w ogóle realnym projektem

– mówił przyznając, iż Niemcy nie zauważyły, że zostały zaatakowane dużo wcześniej niż Ukraina, tyle że nie z użyciem konwencjonalnych środków.

Okazało się że Rosja nie może być specjalnie partnerem, że nie ma sił, aby nad tą wschodnią częścią Europy panować, bo skoro taka Ukraina, w końcu niewielki mocarz drugi rok wojny i się nie daje podbić, więc okazuje się, że ta Rosja – nie bardzo. W związku z tym myślę, że decydenci w Berlinie doszli do wniosku, że można zbudować potęgę niemiecką, niekoniecznie układając się z Rosją i nie oglądając się na Rosję. W związku z tym w ubiegłym roku w Niemczech przyjęto nową strategię bezpieczeństwa narodowego Niemiec. Rzecz o tyle ciekawa, że ten dokument został uchwalony po raz pierwszy w historii Republiki Federalnej Niemiec. W tym dokumencie, wśród różnych rzeczy znajdujemy takie zapisy, że zagrożenie dla bezpieczeństwa Europy stanowi Rosja, i że Europa powinna rozszerzyć swoją strefę bezpieczeństwa na całą Ukrainę i Kaukaz

– przypomniał były minister obrony narodowej.

Jeżeli przyjąć, że takie są cele sformułowane przez niemiecki ośrodek polityczny, to oznacza, że Rosja nie może tego zaaprobować” – zauważył dodając, że „Rosja tego nie zaaprobuje, gdyż musiałaby się cofnąć z tych terenów, które uważa za własne i na których chce dominować

 

Niebezpieczne pomysły Niemiec

Odnosząc się do naruszania polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie rakiety prof. Romuald Szeremietiew powiedział: „To nie dzieje się bez przyczyny. To nie są pomyłki. Rosja sprawdza, jakie są zdolności, czas reakcji naszego systemu obrony przestrzeni powietrznej, i gdyby zdarzyło się, że jakieś środki ogniowe z terytorium polskiego rzeczywiście strącają rosyjską rakietę nad Ukrainą, to oznacza, że Polska angażuje się bezpośrednio w wojnę i możemy liczyć na to, że spotka nas „słuszna kara” ze strony Rosji. Oni cały czas grożą, że coś zrobią, ale pamiętajmy, że taktyczna broń jądrowa jest na Białorusi i myślę, że jest na terenie Obwodu Królewieckiego (Kaliningradzkiego) i można sobie wyobrazić wtedy inny poziom naszego zaangażowania w to wszystko. A ponieważ Niemcy ogłosiły w swojej strategii to, co ogłosiły, i ponieważ wszystko wskazuje na to, że już nie o gaz rosyjski chodzi w tych relacjach niemiecko-rosyjskich, a rządzący obecnie bez wątpienia bardzo słuchają się tego, co chce uzyskać w polityce Berlin, to trzeba bardzo uważać”.

Pytany, czy temu ma służyć pomysł stworzenia europejskiej armii, były szef MON odpowiedział: „Między innymi tak”. W jego ocenie Polska godząc się na wejście do projektu niemieckiej „kopuły” wpisuje się na listę potencjalnych celów Rosji. Przestrzegł, że znaleźliśmy się w sytuacji, w której Rosja może dokonać ataku uprzedzającego.

Znaleźliśmy się w bardzo niebezpiecznej strefie w tej chwili jako państwo, ponieważ uderzenie może nastąpić wcześniej, i może nastąpić z powietrza. Takie możliwości Rosjanie zbudowali

– diagnozował sytuację wskazując, iż rosyjskie uderzenie może nastąpić nawet jeżeli nie zostanie zakończona wojna na Ukrainie.


 

POLECANE
Skandal na Euro 2024: jest śledztwo ws. znanego piłkarza Wiadomości
Skandal na Euro 2024: jest śledztwo ws. znanego piłkarza

UEFA wszczęło śledztwo ws. gwiazdy reprezentacji Turcji Meriha Demirala ws. gestów, które wykonywał podczas strzelonych bramek w starciu z Austrii.

Nie żyje stylista polskich gwiazd. Są wyniki sekcji zwłok z ostatniej chwili
Nie żyje stylista polskich gwiazd. Są wyniki sekcji zwłok

Grzegorz Bloch, znany stylista gwiazd, zmarł pod koniec czerwca 2024 roku. Są wyniki sekcji zwłok 53-latka.

Konfederacja oskarża Tuska o bycie sługą narodu niemieckiego polityka
Konfederacja oskarża Tuska o bycie "sługą narodu niemieckiego"

Posłowie Konfederacji Michał Wawer i Bartłomiej Pejo zwrócili się w środę z apelem do Platformy Obywatelskiej o odsunięcie Donalda Tuska z funkcji premiera. "Nie potrzebujemy sługi narodu niemieckiego na czele polskiego rządu"- stwierdził Wawer.

Koszmar Magdaleny Fręch Wiadomości
Koszmar Magdaleny Fręch

Magdalena Fręch odpadła w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu. Polka przegrała w środę z rozstawioną z numerem 20. brazylijską tenisistką Beatriz Haddad Maią 5:7, 3:6. Spotkanie trwało godzinę i 50 minut.

Burza na platformie X. Jacek Żakowski podpadł Silnym Razem z ostatniej chwili
Burza na platformie X. Jacek Żakowski podpadł Silnym Razem

Redaktor Jacek Żakowski podpadł internautom spod znaku "Silni Razem". Został zwyzywany od "cieniasów", "miękiszonów" oraz "kanalii". Niektórzy sugerują również, by TVP Info nie zapraszało więcej takich gości.

Naukowcy są zszokowani: jesteśmy bliżej prawdy o Marsie Wiadomości
Naukowcy są zszokowani: jesteśmy bliżej prawdy o Marsie

Chiński łazik Zhurong odkrył dziwne "struktury wielokątne" zakopane nw Marsie, co może rzucić nieco światła na historię czerwonej planety.

Uchylenie immunitetu i areszt. Jest decyzja ws. posła Marcina Romanowskiego z ostatniej chwili
Uchylenie immunitetu i areszt. Jest decyzja ws. posła Marcina Romanowskiego

Sejmowa Komisji Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowa jest za uchyleniem immunitetu byłemu wiceministrowi sprawiedliwości i posłowi Suwerennej Polski Marcinowi Romanowskiemu. Udzielono także zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.

Siłowe wejście do KRS. Jest reakcja prezesa Kaczyńskiego polityka
Siłowe wejście do KRS. Jest reakcja prezesa Kaczyńskiego

Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził w środę, że przeszukania w budynku przy ul. Rakowieckiej w Warszawie to kolejny akt łamania prawa przez obecną ekipę rządzącą. Jak stwierdził, władza stosuje tylko to prawo, które jej odpowiada, co powoduje gigantyczną lukę prawną.

[Tylko u nas] Sędzia Łukasz Piebiak: Siłowe wejście do KRS? Im chodzi tak naprawdę o dwie rzeczy Wiadomości
[Tylko u nas] Sędzia Łukasz Piebiak: Siłowe wejście do KRS? Im chodzi tak naprawdę o dwie rzeczy

– Tłumaczenia prokuratora Myszkowskiego brzmiały żenująco, to się nie trzyma niczego. On nie zadbał o nic. Po prostu wszedł jak do siebie, z buta. Ale to nie jest Dziki Zachód, tylko siedziba organu konstytucyjnego w stolicy Polski – mówi w rozmowie z Tysol.pl sędzia Łukasz Piebiak, komentując dzisiejsze wejście policji i prokuratora do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa.

Przewodnicząca KRS alarmuje: Wchodzą siłowo! Zniszczona szafa pancerna pilne
Przewodnicząca KRS alarmuje: "Wchodzą siłowo! Zniszczona szafa pancerna"

Prokuratur wraz z policją nadal przebywają w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa. "Wchodzą siłowo!" – informuje przewodnicząca KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka.

REKLAMA

Prof. Romuald Szeremietiew: Niemcy po raz trzeci mogą wywołać wojnę światową

„Niemcy po raz trzeci mogą wywołać wojnę światową” – powiedział prof. Romuald Szeremietiew, były minister obrony narodowej w rozmowie z Magazynem Optyka Schumana.
Olaf Scholz Prof. Romuald Szeremietiew: Niemcy po raz trzeci mogą wywołać wojnę światową
Olaf Scholz / Wikipedia CC BY 2,0 European Parliament

Pytany o wpis Viktora Elblinga, ambasadora Niemiec, który relacjonując spotkanie szefa Bundeswehry, gen. Carstena Breuera z szefem Sztabu Generalnego gen. Wiesławem Kukułą napisał m.in. że „Niemcy przejmują odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO” prof. Romuald Szeremietiew odpowiedział: „Pomyślałem, że Niemcy po raz trzeci mogą wywołać wojnę światową”. „To chyba Dugin powiedział, że są dwa narody, które myślą imperialnie – Rosjanie i Niemcy – i myślenie imperialne nie ma wbrew pozorom wiele wspólnego z nacjonalizmem, jak się niekiedy sądzi, ale ma wspólnego z pragnieniem, aby nad innymi dominować i taki motyw dominacji występuje po stronie rosyjskiej niewątpliwie. Niemcy mają podobne pragnienia” – wyjaśniał.

Czytaj również: Andrzej Duda: Premier nie skorzystał z mojego zaproszenia

Do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu Jarosława Kaczyńskiego

 

Rosja nie taka silna

Zwrócił przy tym uwagę, że wojna na Ukrainie zweryfikowała plany Niemiec stworzenia przestrzeni gospodarczej od Władywostoku do Lizbony.

Okazało się, że ta Rosja wcale nie jest taka silna, więc powstaje pytanie, czy zbudowanie tej wspólnoty od Władywostoku do Lizbony jest w ogóle realnym projektem

– mówił przyznając, iż Niemcy nie zauważyły, że zostały zaatakowane dużo wcześniej niż Ukraina, tyle że nie z użyciem konwencjonalnych środków.

Okazało się że Rosja nie może być specjalnie partnerem, że nie ma sił, aby nad tą wschodnią częścią Europy panować, bo skoro taka Ukraina, w końcu niewielki mocarz drugi rok wojny i się nie daje podbić, więc okazuje się, że ta Rosja – nie bardzo. W związku z tym myślę, że decydenci w Berlinie doszli do wniosku, że można zbudować potęgę niemiecką, niekoniecznie układając się z Rosją i nie oglądając się na Rosję. W związku z tym w ubiegłym roku w Niemczech przyjęto nową strategię bezpieczeństwa narodowego Niemiec. Rzecz o tyle ciekawa, że ten dokument został uchwalony po raz pierwszy w historii Republiki Federalnej Niemiec. W tym dokumencie, wśród różnych rzeczy znajdujemy takie zapisy, że zagrożenie dla bezpieczeństwa Europy stanowi Rosja, i że Europa powinna rozszerzyć swoją strefę bezpieczeństwa na całą Ukrainę i Kaukaz

– przypomniał były minister obrony narodowej.

Jeżeli przyjąć, że takie są cele sformułowane przez niemiecki ośrodek polityczny, to oznacza, że Rosja nie może tego zaaprobować” – zauważył dodając, że „Rosja tego nie zaaprobuje, gdyż musiałaby się cofnąć z tych terenów, które uważa za własne i na których chce dominować

 

Niebezpieczne pomysły Niemiec

Odnosząc się do naruszania polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie rakiety prof. Romuald Szeremietiew powiedział: „To nie dzieje się bez przyczyny. To nie są pomyłki. Rosja sprawdza, jakie są zdolności, czas reakcji naszego systemu obrony przestrzeni powietrznej, i gdyby zdarzyło się, że jakieś środki ogniowe z terytorium polskiego rzeczywiście strącają rosyjską rakietę nad Ukrainą, to oznacza, że Polska angażuje się bezpośrednio w wojnę i możemy liczyć na to, że spotka nas „słuszna kara” ze strony Rosji. Oni cały czas grożą, że coś zrobią, ale pamiętajmy, że taktyczna broń jądrowa jest na Białorusi i myślę, że jest na terenie Obwodu Królewieckiego (Kaliningradzkiego) i można sobie wyobrazić wtedy inny poziom naszego zaangażowania w to wszystko. A ponieważ Niemcy ogłosiły w swojej strategii to, co ogłosiły, i ponieważ wszystko wskazuje na to, że już nie o gaz rosyjski chodzi w tych relacjach niemiecko-rosyjskich, a rządzący obecnie bez wątpienia bardzo słuchają się tego, co chce uzyskać w polityce Berlin, to trzeba bardzo uważać”.

Pytany, czy temu ma służyć pomysł stworzenia europejskiej armii, były szef MON odpowiedział: „Między innymi tak”. W jego ocenie Polska godząc się na wejście do projektu niemieckiej „kopuły” wpisuje się na listę potencjalnych celów Rosji. Przestrzegł, że znaleźliśmy się w sytuacji, w której Rosja może dokonać ataku uprzedzającego.

Znaleźliśmy się w bardzo niebezpiecznej strefie w tej chwili jako państwo, ponieważ uderzenie może nastąpić wcześniej, i może nastąpić z powietrza. Takie możliwości Rosjanie zbudowali

– diagnozował sytuację wskazując, iż rosyjskie uderzenie może nastąpić nawet jeżeli nie zostanie zakończona wojna na Ukrainie.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe