"SE" pisze o "sekretnym planie awaryjnym Kaczyńskiego". Rzecznik PiS: "Wyssane z palca insynuacje"

Plany Prawa i Sprawiedliwości może jednak zepsuć ich koalicjant - Porozumienie Jarosława Gowina. Były wicepremier twierdzi, że zorganizowanie wyborów 10 maja jest niedopuszczalne i proponuje projekt wydłużenia kadencji obecnie urzędującego prezydenta o dwa lata.
Czytaj więcej: "Rozmawiałbym nawet z diabłem, gdyby miał dobry plan". Gowin wściekły na polityków
"Sekretny plan Kaczyńskiego"
Według informatora "Super Expressu" szef PiS Jarosław Kaczyński ma plan awaryjny na wypadek, gdyby ustawa ws. głosowania korespondencyjnego, która najprawdopodobniej wróci do Sejmu po odrzuceniu przez Senat, nie została poparta przez izbę niższą parlamentu. Chodzi o "wprowadzenie stanu wyjątkowego i odłożenie wyborów na jesień".
– Tak się może stać, jeśli opozycja sparaliżuje państwo i wybory w maju się nie odbędą. Wówczas wprowadzamy stan wyjątkowy i zarzucamy części opozycji spowodowanie kryzysu konstytucyjnego – informuje źródło, na które powołuje się "Super Express" i twierdzi, że "stosowne dokumenty już ponoć czekają na biurku prezydenta".
Zdaniem informatora "zaistnieje wówczas zagrożenie ładu konstytucyjnego, a jedynym możliwym wyjściem będzie ogłoszenie jednego ze stanów nadzwyczajnych".
"Super Express" cytuje również wypowiedź europosła Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarneckiego, który "nie zakłada innego scenariusza" niż przeprowadzenie wyborów prezydenckich w maju i dodaje: – Znajdziemy większość sejmową do przeprowadzenia wyborów prezydenckich w maju. Wierzę w to głęboko.
Rzecznik PiS dementuje
Do sprawy postanowiła odnieść się rzecznik PiS Anita Czerwińska, która w stanowczy sposób zdementowała doniesienia "Super Expressu" o rzekomych planach wprowadzenia przez rząd stanu wyjątkowego i nazwała je "wyssanymi z palca insynuacjami".
"Wszelkie doniesienia o rzekomych planach wprowadzenia stanu wyjątkowego lub innego stanu nadzwyczajnego są wyssanymi z palca insynuacjami. Nie mają nic wspólnego z rzeczywistością!" – napisała na Twitterze.
Wszelkie doniesienia o rzekomych planach wprowadzenia stanu wyjątkowego lub innego stanu nadzwyczajnego są wyssanymi z palca insynuacjami. Nie mają nic wspólnego z rzeczywistością!
— Anita Czerwińska rzecznik PiS (@RzecznikPiS) April 25, 2020
/se.pl/Twitter
kpa/cwp
