Kazanie wygłoszone na pogrzebie dr. Jana Szrzedzińskiego

13 lutego br. na cmentarzu parafialnym w Turośni Kościelnej został pochowany doktor Jan Szrzedziński – człowiek wyjątkowo zasłużony dla Solidarności i dla Polski. To dzięki jego odwadze Kościół jest dzisiaj w posiadaniu relikwii błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki. Prezentujemy kazanie wygłoszone podczas ostatniego pożegnania dr Szrzedzińskiego.
 Kazanie wygłoszone na pogrzebie dr. Jana Szrzedzińskiego
/ TS
Kazanie wygłosił Ks. Andrzej Kakareko – kustosz relikwii bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Relikwie  
 W sobotę 9 lutego 2019 roku w wieku 83 lat zmarł dr Jan Szrzedziński, emerytowany pracownik Zakładu Medycyny Sądowej, Człowiek Roku 2014 Tygodnika "Solidarność". Odszedł do Pana człowiek głębokiej wiary, szczery patriota, wychowany na tradycji katolickiej i narodowej, żyjący pośród ludzi, dla których najważniejsze były takie wartości, jak Bóg, honor i Ojczyzna.
    Dr Jan Szrzedziński należał do zespołu medycznego, który w 1984 r. przeprowadzał badania chemiczno-toksykologiczne ciała zamordowanego przez Służbę Bezpieczeństwa ks. Jerzego Popiełuszki. Po wykonaniu na potrzeby śledztwa ekspertyz nie zniszczył pobranego materiału, ale przechował do w tajemnicy przed wszystkimi, by następnie przekazać zabezpieczoną krew męczeńską i fragmenty organów zaufanym kapłanom posługującym w Białymstoku. W oświadczeniu przekazanym w 2011 r. Kurii Metropolitalnej Białostockiej napisał: "Widziałem Księdza, kiedy leżał na stole sekcyjnym w prosektorium. Był w sutannie, na szyi miał założoną pętlę tzw. lejce biegnące przez plecy do podkurczonych nóg w ten sposób, że gdyby chciał wyprostować nogi, to pętla na szyi zaciskała się. Do nóg przymocowany był worek z kamieniami. Ręce, twarz oraz sutanna były zabrudzone mułem rzecznym. Sekcję sądowo-lekarską zwłok ks. Jerzego Popiełuszki przeprowadzono 31 października 1984 r. Badania chemiczno-toksykologiczne pobranych materiałów przeprowadziłem osobiście, będąc kierownikiem pracowni chemiczno-toksykologicznej - starszym wykładowcą w Katedrze i Zakładzie Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Białymstoku". W dalszej części relacji dr Szrzedziński wspomina: "Pozostałe materiały po przeprowadzeniu badań przechowywałem w stanie zamrożonym zgodnie z przepisami przez okres czterech tygodni, a w tym przypadku dłużej, bo przez okres około pół roku. Po tym czasie zabezpieczone materiały rozmroziłem, umieściłem w szklanym słoju i zalałem mieszaniną roztworu formaliny z alkoholem etylowym. Pozostałą po badaniach krew wylałem na chemicznie czystą i odtłuszczoną taflę szklaną. Po wyschnięciu krwi zeskrobałem kryształki hemoglobiny i umieściłem je w dwóch szklanych próbówkach. Tak zabezpieczone materiały przechowywałem w Zakładzie w wielkiej tajemnicy do czasu przekazania ich władzom kościelnym. Uważałem bowiem, że w przyszłości będą one relikwiami męczennika ks. Jerzego Popiełuszki."
    Relikwie te zostały w największej tajemnicy zamurowane w ścianie bocznej wznoszonej wówczas kaplicy domu Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny przy ul. Stołecznej 5 w Białymstoku. Miało to miejsce późnym wieczorem 22 maja 1986 roku. Relikwie ocalały i zostały odnalezione w nienaruszonym stanie po dwudziestu czterech latach 11 maja 2010 r. Archidiecezja Białostocka stała się depozytariuszem najcenniejszych relikwii męczennika Jerzego Popiełuszki, które obecnie, dzięki bohaterskiemu czynowi dra Szrzedzińskiego, czczone są w Polsce i na świecie. Znajdują się min. w bursztynowym Ołtarzu Ojczyzny w bazylice św. Brygidy w Gdańsku obok relikwii św. Jana Pawła II.

Świadectwo
    27 marca 2015 r., dr Szrzedziński odwiedził mnie w kurii przy ul. Kościelne 1 w Białymstoku. Przyszedł wtedy po relikwie dla swojego brata Tadeusza i prof. Zyty Grabowskiej z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Przy okazji opowiedział mi pewną historię z czasów swoich studiów w Lublinie, którą warto przytoczyć w kontekście słów Ewangelii, której przed momentem wysłuchaliśmy: ”Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie”.
- Doktor, gdy studiował farmację w Lublinie, zachodził na modlitwę do kaplicy uniwersyteckiej znajdującej się na KUL-u. Pewnego razu natknął się tam na prof. Andrzeja Waksmundzkiego, światowej sławy biofizyka, który samotnie, w najgłębszym skupieniu, klęczał przed Najświętszym Sakramentem. Doktor powiedział, że zrobiło to na nim ogromne wrażenie, większe, niż niejedno rekolekcyjne kazanie. To był dowód na istnienie Boga! - Widok modlącego się na kolanach przed tabernakulum światowej sławy uczonego, który miał w małym palcu budowę wszechświata i z ręką w kieszeni tłumaczył swoim studentom budowę bomby atomowej!
Bóg daje nam czas, abyśmy go właściwie spożytkowali. Daje nam życie, które trzeba nam przeżyć tak, by dla kolejnych pokoleń Polaków było przykładem świętości. Stanie się to możliwe, gdy człowiek postawi na pierwszym miejscu Boga i Jego wolę. Wtedy usłyszy Boży głos w sobie i za tym głosem pójdzie. Będąc człowiekiem skromnym, odpowiedzialnie i dojrzale przeżywającym życie we wszystkich jego wymiarach - osobistym, rodzinnym, zawodowym, społecznym i religijnym, doktor Szrzedziński tę cnotę posiadał. Miał w sobie ducha Bożego. Miał serce i umysł otwarte szeroko, że był w stanie słyszeć głos Boga. Myślę tu także o tej wyjątkowo ważnej decyzji przechowania i ukrycia relikwii ks. Jerzego Popiełuszki.

Modlitwa
    Pan Doktor odszedł do Pana. Ufamy, że w chórze świętych i błogosławionych śpiewa Bogu pieśń chwały, stojąc u boku księdza Jerzego, którego przyjacielem stał się poprzez jego męczeńską śmierć. Więc razem, na koniec tego nabożeństwa odmówmy razem modlitwę do błogosławionego Męczennika, księdza Jerzego Popiełuszki, za nas samych, za Kościół i za Ojczyznę:
Błogosławiony Jerzy, który byłeś niezłomnym świadkiem Ewangelii miłości i obrońcą ludzkiej godności, kapłanem na wzór Chrystusa, wziętym z ludu i dla ludu służącym aż do swej męczeńskiej śmierci, wypraszaj nam wszystkim, Kościołowi i Ojczyźnie naszej tę łaskę, abyśmy żyjąc w prawdziwej wolności, potrafili zło dobrem zwyciężać. Ty uczyłeś, że tylko ten, kto sam jest bogaty w miłosierdzie może zwyciężać zło, pomagaj więc, abyśmy w życiu kierowali się prawdą i miłością. Broń nas, naszych rodzin i całej naszej Ojczyzny, abyśmy prawdy, którą jest Jezus Chrystus nie sprzedawali za parę judaszowych srebrników dla jałowego spokoju czy doraźnej korzyści. Pomagaj w chwilach trudnych, kiedy przyjdzie szukać właściwej drogi, a szczególnie gdy trzeba będzie powiedzieć „nie” nieprzyjaciołom, którzy na różne sposoby ciągle próbują nas omamić i uwieść. Amen.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Kłopot w Pałacu Buckingham. Chodzi o księcia Harry'ego z ostatniej chwili
Kłopot w Pałacu Buckingham. Chodzi o księcia Harry'ego

Informacje o chorobie nowotworowej księżnej Kate i króla Karola III spędzają sen z powiek Brytyjczykom. W mediach nie brakuje nowych informacji związanych ze stanem zdrowia arystokratów. Pojawiły się również doniesienia dotyczące księcia Harry'ego, który już niedługo ma zjawić się w Wielkiej Brytanii.

Burza w Pałacu Buckingham. Lekarz zabrał głos ws. króla Karola III z ostatniej chwili
Burza w Pałacu Buckingham. Lekarz zabrał głos ws. króla Karola III

Temat choroby króla Karola III wciąż rozgrzewa media. O monarchę martwią się zarówno członkowie rodziny królewskiej, jak i poddani. W sprawie pojawiły się nowe informacje.

Katastrofa budowlana w Małopolsce. Jest ofiara śmiertelna i osoby ranne z ostatniej chwili
Katastrofa budowlana w Małopolsce. Jest ofiara śmiertelna i osoby ranne

Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne w wyniku zawalenia się ściany budynku gospodarczego w miejscowości Dębno (Małopolskie).

Katastrofa amerykańskiego myśliwca F-16 z ostatniej chwili
Katastrofa amerykańskiego myśliwca F-16

W pobliżu bazy sił powietrznych Holloman w stanie Nowy Meksyk doszło do katastrofy. Chodzi o amerykański myśliwiec F-16.

Nie żyje znany pisarz z ostatniej chwili
Nie żyje znany pisarz

Media obiegła informacja o śmierci znanego pisarza. Paul Auster miał 77 lat.

Za dostarczenie do Niemiec, migranci zapłacili przemytnikom potężne pieniądze. Są zatrzymania Wiadomości
Za dostarczenie do Niemiec, migranci zapłacili przemytnikom potężne pieniądze. Są zatrzymania

Setki tysięcy jak nie miliony ludzi na tej planecie chciałoby żyć w Europie. Dla wielu z nich spełnieniem marzeń i krajem docelowym są Niemcy. Dotarcie do tego kraju jest jednak trudne, niebezpieczne i w większości przypadków po prostu nierealne.

Ten moment... . Dramat gwiazdy M jak miłość z ostatniej chwili
"Ten moment... ". Dramat gwiazdy "M jak miłość"

Aktorka Anna Mucha podzieliła się z fanami informacją o przykrym incydencie, jaki miał miejsce w jej domu. Wszystko stało się po tym, jak gwiazda wyjechała na krótki urlop.

Ks. Janusz Chyła: Europy nie można zrozumieć i ocalić bez Chrystusa Wiadomości
Ks. Janusz Chyła: Europy nie można zrozumieć i ocalić bez Chrystusa

Kultura, w której zostaliśmy wychowani, uczy szacunku wobec starszych. Europa nazywana jest „starym kontynentem”, co budzi zrozumiały respekt. Przywilejem starszych jest prawo do zmęczenia. I chyba jesteśmy świadkami zadyszki, jakiej doznaje nasz kontynent zarówno w swoich instytucjach, jak i w świadomości wielu mieszkańców. Może to powodować zniechęcenie i prowadzić do odżywania starych lub tworzenia nowych ideologicznych uproszczeń. Postawa bardziej wyważona, wskazuje jednak na potrzebę wdzięczności za przekazane dziedzictwo i gotowości twórczego zaangażowania w jego pomnażanie.

Prezydent Duda: potrzebujemy wielkiego lotniska w sercu Europy z ostatniej chwili
Prezydent Duda: potrzebujemy wielkiego lotniska w sercu Europy

Potrzebujemy wielkiego lotniska w sercu Europy – mówił w środę w Poznaniu prezydent Andrzej Duda. Podkreślił, że koleje szybkich prędkości, wielki transport lotniczy, potężna, rozwijająca się polska gospodarka to nasze wyzwanie na kolejne 20 lat w UE.

To robi wrażenie. Von der Leyen o Polsce w UE z ostatniej chwili
"To robi wrażenie". Von der Leyen o Polsce w UE

- Powinniśmy byli bardziej słuchać tego, co mówią kraje Europy Środkowej w sprawie Rosji i wcześniej podjąć zdecydowane działania - powiedziała w środę na konferencji prasowej w Brukseli przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przy okazji 20. rocznicy rozszerzenia UE m.in. o Polskę.

REKLAMA

Kazanie wygłoszone na pogrzebie dr. Jana Szrzedzińskiego

13 lutego br. na cmentarzu parafialnym w Turośni Kościelnej został pochowany doktor Jan Szrzedziński – człowiek wyjątkowo zasłużony dla Solidarności i dla Polski. To dzięki jego odwadze Kościół jest dzisiaj w posiadaniu relikwii błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki. Prezentujemy kazanie wygłoszone podczas ostatniego pożegnania dr Szrzedzińskiego.
 Kazanie wygłoszone na pogrzebie dr. Jana Szrzedzińskiego
/ TS
Kazanie wygłosił Ks. Andrzej Kakareko – kustosz relikwii bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Relikwie  
 W sobotę 9 lutego 2019 roku w wieku 83 lat zmarł dr Jan Szrzedziński, emerytowany pracownik Zakładu Medycyny Sądowej, Człowiek Roku 2014 Tygodnika "Solidarność". Odszedł do Pana człowiek głębokiej wiary, szczery patriota, wychowany na tradycji katolickiej i narodowej, żyjący pośród ludzi, dla których najważniejsze były takie wartości, jak Bóg, honor i Ojczyzna.
    Dr Jan Szrzedziński należał do zespołu medycznego, który w 1984 r. przeprowadzał badania chemiczno-toksykologiczne ciała zamordowanego przez Służbę Bezpieczeństwa ks. Jerzego Popiełuszki. Po wykonaniu na potrzeby śledztwa ekspertyz nie zniszczył pobranego materiału, ale przechował do w tajemnicy przed wszystkimi, by następnie przekazać zabezpieczoną krew męczeńską i fragmenty organów zaufanym kapłanom posługującym w Białymstoku. W oświadczeniu przekazanym w 2011 r. Kurii Metropolitalnej Białostockiej napisał: "Widziałem Księdza, kiedy leżał na stole sekcyjnym w prosektorium. Był w sutannie, na szyi miał założoną pętlę tzw. lejce biegnące przez plecy do podkurczonych nóg w ten sposób, że gdyby chciał wyprostować nogi, to pętla na szyi zaciskała się. Do nóg przymocowany był worek z kamieniami. Ręce, twarz oraz sutanna były zabrudzone mułem rzecznym. Sekcję sądowo-lekarską zwłok ks. Jerzego Popiełuszki przeprowadzono 31 października 1984 r. Badania chemiczno-toksykologiczne pobranych materiałów przeprowadziłem osobiście, będąc kierownikiem pracowni chemiczno-toksykologicznej - starszym wykładowcą w Katedrze i Zakładzie Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Białymstoku". W dalszej części relacji dr Szrzedziński wspomina: "Pozostałe materiały po przeprowadzeniu badań przechowywałem w stanie zamrożonym zgodnie z przepisami przez okres czterech tygodni, a w tym przypadku dłużej, bo przez okres około pół roku. Po tym czasie zabezpieczone materiały rozmroziłem, umieściłem w szklanym słoju i zalałem mieszaniną roztworu formaliny z alkoholem etylowym. Pozostałą po badaniach krew wylałem na chemicznie czystą i odtłuszczoną taflę szklaną. Po wyschnięciu krwi zeskrobałem kryształki hemoglobiny i umieściłem je w dwóch szklanych próbówkach. Tak zabezpieczone materiały przechowywałem w Zakładzie w wielkiej tajemnicy do czasu przekazania ich władzom kościelnym. Uważałem bowiem, że w przyszłości będą one relikwiami męczennika ks. Jerzego Popiełuszki."
    Relikwie te zostały w największej tajemnicy zamurowane w ścianie bocznej wznoszonej wówczas kaplicy domu Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny przy ul. Stołecznej 5 w Białymstoku. Miało to miejsce późnym wieczorem 22 maja 1986 roku. Relikwie ocalały i zostały odnalezione w nienaruszonym stanie po dwudziestu czterech latach 11 maja 2010 r. Archidiecezja Białostocka stała się depozytariuszem najcenniejszych relikwii męczennika Jerzego Popiełuszki, które obecnie, dzięki bohaterskiemu czynowi dra Szrzedzińskiego, czczone są w Polsce i na świecie. Znajdują się min. w bursztynowym Ołtarzu Ojczyzny w bazylice św. Brygidy w Gdańsku obok relikwii św. Jana Pawła II.

Świadectwo
    27 marca 2015 r., dr Szrzedziński odwiedził mnie w kurii przy ul. Kościelne 1 w Białymstoku. Przyszedł wtedy po relikwie dla swojego brata Tadeusza i prof. Zyty Grabowskiej z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Przy okazji opowiedział mi pewną historię z czasów swoich studiów w Lublinie, którą warto przytoczyć w kontekście słów Ewangelii, której przed momentem wysłuchaliśmy: ”Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie”.
- Doktor, gdy studiował farmację w Lublinie, zachodził na modlitwę do kaplicy uniwersyteckiej znajdującej się na KUL-u. Pewnego razu natknął się tam na prof. Andrzeja Waksmundzkiego, światowej sławy biofizyka, który samotnie, w najgłębszym skupieniu, klęczał przed Najświętszym Sakramentem. Doktor powiedział, że zrobiło to na nim ogromne wrażenie, większe, niż niejedno rekolekcyjne kazanie. To był dowód na istnienie Boga! - Widok modlącego się na kolanach przed tabernakulum światowej sławy uczonego, który miał w małym palcu budowę wszechświata i z ręką w kieszeni tłumaczył swoim studentom budowę bomby atomowej!
Bóg daje nam czas, abyśmy go właściwie spożytkowali. Daje nam życie, które trzeba nam przeżyć tak, by dla kolejnych pokoleń Polaków było przykładem świętości. Stanie się to możliwe, gdy człowiek postawi na pierwszym miejscu Boga i Jego wolę. Wtedy usłyszy Boży głos w sobie i za tym głosem pójdzie. Będąc człowiekiem skromnym, odpowiedzialnie i dojrzale przeżywającym życie we wszystkich jego wymiarach - osobistym, rodzinnym, zawodowym, społecznym i religijnym, doktor Szrzedziński tę cnotę posiadał. Miał w sobie ducha Bożego. Miał serce i umysł otwarte szeroko, że był w stanie słyszeć głos Boga. Myślę tu także o tej wyjątkowo ważnej decyzji przechowania i ukrycia relikwii ks. Jerzego Popiełuszki.

Modlitwa
    Pan Doktor odszedł do Pana. Ufamy, że w chórze świętych i błogosławionych śpiewa Bogu pieśń chwały, stojąc u boku księdza Jerzego, którego przyjacielem stał się poprzez jego męczeńską śmierć. Więc razem, na koniec tego nabożeństwa odmówmy razem modlitwę do błogosławionego Męczennika, księdza Jerzego Popiełuszki, za nas samych, za Kościół i za Ojczyznę:
Błogosławiony Jerzy, który byłeś niezłomnym świadkiem Ewangelii miłości i obrońcą ludzkiej godności, kapłanem na wzór Chrystusa, wziętym z ludu i dla ludu służącym aż do swej męczeńskiej śmierci, wypraszaj nam wszystkim, Kościołowi i Ojczyźnie naszej tę łaskę, abyśmy żyjąc w prawdziwej wolności, potrafili zło dobrem zwyciężać. Ty uczyłeś, że tylko ten, kto sam jest bogaty w miłosierdzie może zwyciężać zło, pomagaj więc, abyśmy w życiu kierowali się prawdą i miłością. Broń nas, naszych rodzin i całej naszej Ojczyzny, abyśmy prawdy, którą jest Jezus Chrystus nie sprzedawali za parę judaszowych srebrników dla jałowego spokoju czy doraźnej korzyści. Pomagaj w chwilach trudnych, kiedy przyjdzie szukać właściwej drogi, a szczególnie gdy trzeba będzie powiedzieć „nie” nieprzyjaciołom, którzy na różne sposoby ciągle próbują nas omamić i uwieść. Amen.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe