[Tylko u nas] Dr Bawer Aondo-Akaa o Marszu Niepodległości: Jeśli ktoś mnie nazwie faszystą, to go oskarżę
Dr Bawer Aondo-Akaa: Uważam, że niestety się nie udało zrobić wspólnego Marszu Niepodległości w tak ważną, bo setna rocznicę ogłoszenia niepodległości Najjaśniejszej Rzeczpospolitej. I tutaj nie chodzi tylko o sam marsz, ale o szerszy problem: my Polacy nie umiemy się zjednoczyć nawet wokół tak ważnej idei jak niepodległość naszego państwa. Szkoda, że partykularne interesy rożnych grup politycznych i społecznych nie pozwalają nam się zjednoczyć wokół wspólnego świętowania niepodległości. Nie oskarżam też ani Ruchu Narodowego, ani pana prezydenta, tylko ubolewam, że nie będzie wspólnego Marszu Niepodległości.
Z kolei lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna mówił, "wielkim rozczarowaniem są działania PiS i prezydenta, blisko dwa lata przygotowań do obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości i jest wielkie zero".
Przygarnął kocioł garnkowi. Jeżeli Grzegorz Schetyna obrzuca inwektywami PiS, to ja równie dobrze mogę powiedzieć, że to wina pana Schetyny, ponieważ przez osiem lat rządów mogli jednać społeczeństwo polskie, a tego nie robili. Wręcz przeciwnie, jątrzyli i prowokowali uczestników Marszu Niepodległości.
Czy czuje się pan faszystą? Guy Verhofstadt nazwał pana i siedemdziesiąt tysięcy uczestników Marszu Niepodległości faszystami. Pozwał go pan nawet za to. Co się dzieje w tej sprawie?
Po pierwsze nie czuje się faszystą, bo nie utożsamiam się z tą ideologią. Co do mojego pozwu, to sprawa jest w Ministerstwie Sprawiedliwości i jest w stanie uśpienia i tutaj zależy od ministra Ziobry i rządu PiS czy ruszyć tą sprawę, czy nie. Na razie tego nie robią. Nie wiem czemu.
Pan nie odpuści tej sprawy?
Nie, ponieważ sprawa jest ideowa. My, Polacy nie jesteśmy narodem, z którego można drwić. Z naszej wielkiej i wspaniałej Polski nie można się śmiać i nie można jej opluwać.
Będzie Pan w tegorocznym Marszu uczestniczył?
Tak, będę na oficjalnych obchodach u pana prezydenta Andrzeja Dudy i będę też na Marszu Niepodległości.
A jak znowu nazwą pana faszystą?
To znowu pójdę do sądu.