Trudne doświadczenia i ostatni wywiad zmarłego kard. Pella [video]

10 stycznia o godzinie 20.50 po zatrzymaniu akcji serca zmarł australijski kard. George Pell, były metropolita Sydney. O jego śmierci poinformował watykanista Edward Pentin, a następnie katolicka agencja prasowa CNA oraz australijskie media, które podają, że przyczyną śmierci były komplikacje po operacji biodra.
Kard. George Pell Trudne doświadczenia i ostatni wywiad zmarłego kard. Pella [video]
Kard. George Pell / YT print screen/EWTN

Historia życia

Kardynał George Pell urodził się 8 czerwca 1941 roku. Święcenia prezbiteratu przyjął w roku 1966, sakrę biskupią - z nominacji papieża Jana Pawła II - w roku 1987, kapelusz kardynalski otrzymał w roku 2003. W latach 1987–1996 George Pell był biskupem pomocniczym w Melbourne, a następnie do roku 2001 arcybiskupem tej metropolii. Od 2001 do 2014 roku pełnił urząd arcybiskupa Sydney. Kardynał był także urzędnikiem watykańskim - członkiem Rady Kardynałów w latach 2013–2018, prefektem Sekretariatu ds. Gospodarczych Stolicy Apostolskiej w latach 2014–2019 (urlopowanym od roku 2017).

Hierarcha posiadał licencjat [na uczelniach katolickich stopień naukowy pomiędzy magisterium a doktoratem - przyp. red.] z teologii i doktorat filozofii obronione na Uniwersytecie Urbanianum w Rzymie oraz na Uniwersytecie w Oksfordzie.

Więzienie

Ogólnoświatowa opinia publiczna poznała kardynała w wyniku głośnego medialnie procesu o gwałt na dwóch chłopcach. Proces ów nosił znamiona nierzetelności, jednak hierarcha spędził w więzieniu 405 dni, dopóki w kwietniu 2020 roku nie uniewinnił go Sąd Najwyższy Australii. Dowody i sposób procedowania sprawy pozostawiały wiele do życzenia, nawet dla pobieżnego obserwatora - katedra pełna ludzi, otwarte drzwi do zakrystii, informacje, że kardynał w momencie domniemanych gwałtów przebywał w innej części katedry i inne.

Znany australijski dziennikarz Andrew Bolt, który przeprowadził w kard. Pellem obszerny wywiad zaraz po jego zwolnieniu z więzienia, nazwał tę historię "polowaniem na czarownice".

- Nie jestem przyjacielem [kard. Pella - przyp. red.], nie jestem także chrześcijaninem. (...) Nie mam interesu w tej sprawie, chodzi po prostu o prawdę i sprawiedliwość (...) Ten proces był nadużyciem, polowaniem na czarownice - mówił Bolt.

W wywiadzie kard. Pell powiedział, że uważa, iż spędził w więzieniu 405 dni, by odpokutować za siedem spraw wykorzystania seksualnego w australijskim Kościele, które nie doczekały się sprawiedliwych wyroków przed australijskimi sądami.

Po uwolnieniu hierarcha wydał książkę zatytułowaną „Dziennik więzienny”, która opublikowana została także w języku polskim.

Wspomnienie o Benedykcie XVI

Zaledwie kilka dni temu, po śmierci papieża-seniora Benedykta XVI, kardynał Pell udzielił wywiadu katolickiej stacji EWTN, w której wspominał zmarłego papieża.

- Byłem bardzo smutny, tak naprawę byłem zdziwiony tym, jak bardzo się zasmuciłem. Wiedziałem, że był chory, umierający, ale zbierał się (...) zamierzał pożyć trochę dłużej - mówił kard. Pell o Benedykcie XVI.

- Znałem go wystarczająco dobrze, podziwiałem to, kim był, uważałem, że był bardzo dobry dla Kościoła, więc smutno było patrzeć, jak kończy się kolejny wspaniały etap w historii Kościoła - dodał.

Kardynał wspominał także wizytę papieża Benedykta w Australii oraz jego osobę w relacji bezpośredniej.

- Jako osoba był kompletnie inny niż karykatury, jakie rysowane były przez jego wrogów, zwłaszcza przed tym, jak wybrano go na papieża i ludzie sami mogli się przekonać jaki był. Wiecie, nazywano go rottweilerem, pancernym kardynałem, co było absurdalne, bo w nim nie było nic pruskiego, był Bawarczykiem - cichym, delikatnym, pobożnym człowiekiem, dżentelmenem - wspominał hierarcha.

W dwóch słowach kardynał określił zmarłego papieża-seniora, jako "chrześcijańskiego ucznia", mówił, że nie był on obdarzony naturalnym darem politycznym, nie posiadał liderskiego, medialnego charyzmatu Jana Pawła II, ale był tym, kim papież powinien być przede wszystkim - strażnikiem nauki Kościoła.


 

POLECANE
Zaskakujące doniesienia ws. Kanału Zero z ostatniej chwili
Zaskakujące doniesienia ws. Kanału Zero

Krzysztof Stanowski stworzył niedawno nowy projekt – Kanał Zero, który od 1 lutego 2024 roku zdobył ponad 1,3 mln subskrybentów. Według nowych doniesień dziennikarz nie zwalnia tempa i ciągle rozbudowuje zespół.

Zagadkowa śmierć w Rosji. Nie żyje były wiceprezes Jukosu z ostatniej chwili
Zagadkowa śmierć w Rosji. Nie żyje były wiceprezes Jukosu

Michaił Rogaczow, były wiceprezes ds. zarządzania korporacyjnego koncernu naftowego Jukos, został znaleziony martwy na chodniku przed domem; według lokalnych mediów wypadł z okna.

Wstrząsające odkrycie na brzegu Wisły. Sprawę badają służby z ostatniej chwili
Wstrząsające odkrycie na brzegu Wisły. Sprawę badają służby

W niedzielny poranek, 20 października, na warszawskich Bielanach doszło do wstrząsającego odkrycia.

Niebywały sukces polskiej tenisistki. Możliwy wielki awans z ostatniej chwili
Niebywały sukces polskiej tenisistki. Możliwy wielki awans

Niebywały sukces zaledwie 17-letniej polskiej tenisistki. Czy Monika Stankiewicz ma szansę zdobyć światowe korty?

Niepokojące doniesienia z Niemiec. Tak źle jeszcze nie było z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z Niemiec. Tak źle jeszcze nie było

Ostatnie badania przeprowadzone przez Niemiecki Instytut Gospodarczy (IW) ujawniły palący problem w kraju.

Dramat w Tatrach. Na ratunek było za późno z ostatniej chwili
Dramat w Tatrach. Na ratunek było za późno

W Tatrach Wysokich doszło do śmiertelnego wypadku. Nie żyje 67-letni mężczyzna, który udał się na wyprawę szlakiem pod Rakuską Czubą.

Burza w Tańcu z gwiazdami. Znany uczestnik nie wystąpi? z ostatniej chwili
Burza w "Tańcu z gwiazdami". Znany uczestnik nie wystąpi?

15. edycja "Tańca z gwiazdami" budzi wiele emocji wśród telewidzów. Niedawne poruszenie wywołał m.in. fakt, że piosenkarka Majka Jeżowska nabawiła się kontuzji, która miała wyeliminować ją z dalszego udziału w programie. Według nowych doniesień urazu doznał również inny znany i lubiany uczestnik. 

IMGW wydał ostrzeżenie. Sprawdź, co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie. Sprawdź, co nas czeka

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w niedzielę ostrzeżenie.

Karambol na S7. Kierowca tira usłyszał zarzuty Wiadomości
Karambol na S7. Kierowca tira usłyszał zarzuty

37-letni kierowca tira, który staranował auta na S7 w Borkowie k. Gdańska usłyszał zarzuty spowodowania katastrofy drogowej, w wyniku której zginęły cztery osoby, a 15 zostało rannych. Prokuratura złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące.

Fiut niemyty. Była minister edukacji usunęła post, ale w internecie nic nie ginie gorące
"Fiut niemyty". Była minister edukacji usunęła post, ale w internecie nic nie ginie

Była minister pracy i była minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska pokusiła się o wpis, który zszokował internautów.

REKLAMA

Trudne doświadczenia i ostatni wywiad zmarłego kard. Pella [video]

10 stycznia o godzinie 20.50 po zatrzymaniu akcji serca zmarł australijski kard. George Pell, były metropolita Sydney. O jego śmierci poinformował watykanista Edward Pentin, a następnie katolicka agencja prasowa CNA oraz australijskie media, które podają, że przyczyną śmierci były komplikacje po operacji biodra.
Kard. George Pell Trudne doświadczenia i ostatni wywiad zmarłego kard. Pella [video]
Kard. George Pell / YT print screen/EWTN

Historia życia

Kardynał George Pell urodził się 8 czerwca 1941 roku. Święcenia prezbiteratu przyjął w roku 1966, sakrę biskupią - z nominacji papieża Jana Pawła II - w roku 1987, kapelusz kardynalski otrzymał w roku 2003. W latach 1987–1996 George Pell był biskupem pomocniczym w Melbourne, a następnie do roku 2001 arcybiskupem tej metropolii. Od 2001 do 2014 roku pełnił urząd arcybiskupa Sydney. Kardynał był także urzędnikiem watykańskim - członkiem Rady Kardynałów w latach 2013–2018, prefektem Sekretariatu ds. Gospodarczych Stolicy Apostolskiej w latach 2014–2019 (urlopowanym od roku 2017).

Hierarcha posiadał licencjat [na uczelniach katolickich stopień naukowy pomiędzy magisterium a doktoratem - przyp. red.] z teologii i doktorat filozofii obronione na Uniwersytecie Urbanianum w Rzymie oraz na Uniwersytecie w Oksfordzie.

Więzienie

Ogólnoświatowa opinia publiczna poznała kardynała w wyniku głośnego medialnie procesu o gwałt na dwóch chłopcach. Proces ów nosił znamiona nierzetelności, jednak hierarcha spędził w więzieniu 405 dni, dopóki w kwietniu 2020 roku nie uniewinnił go Sąd Najwyższy Australii. Dowody i sposób procedowania sprawy pozostawiały wiele do życzenia, nawet dla pobieżnego obserwatora - katedra pełna ludzi, otwarte drzwi do zakrystii, informacje, że kardynał w momencie domniemanych gwałtów przebywał w innej części katedry i inne.

Znany australijski dziennikarz Andrew Bolt, który przeprowadził w kard. Pellem obszerny wywiad zaraz po jego zwolnieniu z więzienia, nazwał tę historię "polowaniem na czarownice".

- Nie jestem przyjacielem [kard. Pella - przyp. red.], nie jestem także chrześcijaninem. (...) Nie mam interesu w tej sprawie, chodzi po prostu o prawdę i sprawiedliwość (...) Ten proces był nadużyciem, polowaniem na czarownice - mówił Bolt.

W wywiadzie kard. Pell powiedział, że uważa, iż spędził w więzieniu 405 dni, by odpokutować za siedem spraw wykorzystania seksualnego w australijskim Kościele, które nie doczekały się sprawiedliwych wyroków przed australijskimi sądami.

Po uwolnieniu hierarcha wydał książkę zatytułowaną „Dziennik więzienny”, która opublikowana została także w języku polskim.

Wspomnienie o Benedykcie XVI

Zaledwie kilka dni temu, po śmierci papieża-seniora Benedykta XVI, kardynał Pell udzielił wywiadu katolickiej stacji EWTN, w której wspominał zmarłego papieża.

- Byłem bardzo smutny, tak naprawę byłem zdziwiony tym, jak bardzo się zasmuciłem. Wiedziałem, że był chory, umierający, ale zbierał się (...) zamierzał pożyć trochę dłużej - mówił kard. Pell o Benedykcie XVI.

- Znałem go wystarczająco dobrze, podziwiałem to, kim był, uważałem, że był bardzo dobry dla Kościoła, więc smutno było patrzeć, jak kończy się kolejny wspaniały etap w historii Kościoła - dodał.

Kardynał wspominał także wizytę papieża Benedykta w Australii oraz jego osobę w relacji bezpośredniej.

- Jako osoba był kompletnie inny niż karykatury, jakie rysowane były przez jego wrogów, zwłaszcza przed tym, jak wybrano go na papieża i ludzie sami mogli się przekonać jaki był. Wiecie, nazywano go rottweilerem, pancernym kardynałem, co było absurdalne, bo w nim nie było nic pruskiego, był Bawarczykiem - cichym, delikatnym, pobożnym człowiekiem, dżentelmenem - wspominał hierarcha.

W dwóch słowach kardynał określił zmarłego papieża-seniora, jako "chrześcijańskiego ucznia", mówił, że nie był on obdarzony naturalnym darem politycznym, nie posiadał liderskiego, medialnego charyzmatu Jana Pawła II, ale był tym, kim papież powinien być przede wszystkim - strażnikiem nauki Kościoła.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe