Marihuanowy szwindel. Pod płaszczykiem porozumienia aż się kotłuje od niedomówień i niejasności

Polski parlament przyjął nowelizację ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która praktycznie legalizuje w Polsce medyczną marihuanę. Jest to efekt rzadkiej w tej kadencji zgodności wszystkich klubów parlamentarnych. Ale wbrew pozorom wcale nie mamy w tej sprawie do czynienia z konsensusem. Pod płaszczykiem porozumienia aż się kotłuje od niedomówień i niejasności.
 Marihuanowy szwindel. Pod płaszczykiem porozumienia aż się kotłuje od niedomówień i niejasności
/ Fotolia
Szymon Woźniak

Stanowisko rządu w kwestii leczniczych konopi zostało już niejednokrotnie wyartykułowane ustami ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, a także jego współpracowników. Politycy PiS nie są wielkimi fanami medycznej marihuany, poddając niekiedy w wątpliwość jej lecznicze właściwości, czy skalę zapotrzebowania na nią w kraju. Przy całej niechęci wyrażanej przez przedstawicieli MZ, od dawna już było jednak jasne, że medyczna marihuana jeszcze w tej kadencji parlamentu zostanie w Polsce zalegalizowana. A im większą środowiska aktywistów konopnych miały pewność, co do powodzenia projektu, tym mniejsze zadowolenie zaczęli przejawiać inicjatorzy całej akcji.

Z jednej strony Ruch Kukiz’15 w mediach społecznościowych przedstawia przyjętą przez sejm nowelizację, jako swój pierwszy legislacyjny sukces, z drugiej - nie brakuje w tym obozie głosów pomstujących na ostateczną wersję ustawy. Zarzuty posłów Kukiza, artykułowane chociażby przez wnioskodawcę projektu Piotra Liroya Marca, dotyczą przede wszystkim rozwiązania kwestii uprawy konopi, mających dostarczyć suszu potrzebnego do produkcji leków. I faktycznie - postawienie na sprowadzanie drogich medykamentów z zagranicy, zamiast rodzimej uprawy, zwłaszcza w kraju o tak bogatych konopnych tradycjach, wydaje się dziwne i niekorzystne dla Polski. Wszak poznański Instytut Włókien Naturalnych i Ziołolecznictwa od dawna już sygnalizuje, że jest w stanie produkować własną medyczną marihuaną opierając się na rodzimych odmianach. Co więcej, polski szczep w niczym nie ustępuje izraelskim, czy holenderskim, które mają posłużyć za surowiec do leków. Na hodowaniu konopi na cele lecznicze w Polsce mogliby zarobić polscy rolnicy. Ale nie sposób zdobyć się na klarowną ocenę sytuacji w oderwaniu od… drugiego projektu procedowanego teraz w sejmie, czyli kolejnej nowelizacji Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii z 1985 r, tym razem dotyczącej regulacji przemysłowego wykorzystywania konopi.

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (29/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Redaktor naczelny „TS: Uśmiechnięty Sejm zamyka się w dniu demonstracji Solidarności z ostatniej chwili
Redaktor naczelny „TS": Uśmiechnięty Sejm zamyka się w dniu demonstracji Solidarności

Czyżby politycy obawiali się swoich własnych wyborców i tego, co chcą im powiedzieć?

Szef MSZ Węgier: Nie damy się wciągnąć w wojnę i NATO-wską szaloną misję pomocy Ukrainie z ostatniej chwili
Szef MSZ Węgier: "Nie damy się wciągnąć w wojnę i NATO-wską szaloną misję pomocy Ukrainie"

Pomimo wszelkich nacisków Węgry pozostaną poza "szaloną misją" NATO w celu pomocy Ukrainie – powiedział w środę w Londynie minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto.

Polska ściga Niemcy w zakresie przyciągania studentów z obcych krajów Wiadomości
Polska ściga Niemcy w zakresie przyciągania studentów z obcych krajów

Niemcy należą tradycyjnie do grona krajów przyciągających do siebie wielu studentów z innych krajów. Gazeta Handelsblatt podaje, że w tym zakresie Polska oraz Korea Południowa także poczyniły duże postępy.

Lądowanie bez podwozia. Jest wstrząsające nagranie z ostatniej chwili
Lądowanie bez podwozia. Jest wstrząsające nagranie

W trakcie lądowania w Stambule samolot transportowy firmy FedEx miał problemy z wysunięciem przedniego podwozia. W sieci pojawiło się wstrząsające nagranie.

Zmiany w PiS. Jarosław Kaczyński podjął decyzję z ostatniej chwili
Zmiany w PiS. Jarosław Kaczyński podjął decyzję

Decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego nowym przewodniczącym zarządu wojewódzkiego partii w Małopolsce został poseł Łukasz Kmita – przekazał w środę wieczorem rzecznik PiS Rafał Bochenek. Kmita zastąpił na tym stanowisku posła Andrzeja Adamczyka.

Izraelska inwazja na Rafah. Pentagon wydał komunikat z ostatniej chwili
Izraelska inwazja na Rafah. Pentagon wydał komunikat

Szef Pentagonu Lloyd Austin powiedział w środę, że USA wstrzymały jeden transport amunicji dla Izraela w świetle zapowiadanych przez Izrael planów operacji wojskowej w Rafah w Strefie Gazy. Dodał, że jego resort dokonuje obecnie analizy dalszych transz.

Wojska NATO na Ukrainie? Stoltenberg zabrał głos z ostatniej chwili
Wojska NATO na Ukrainie? Stoltenberg zabrał głos

NATO nie ma zamiaru rozmieszczać wojsk na Ukrainie, władze w Kijowie nie prosiły o to - powiedział agencji Ansa sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg w środę. W Rzymie spotkał się z premierką Włoch Giorgią Meloni.

Wizyta Ursuli von der Leyen w Polsce. „To są jakieś jaja” [WIDEO] polityka
Wizyta Ursuli von der Leyen w Polsce. „To są jakieś jaja” [WIDEO]

„To są jakieś jaja” – tak Sebastian Kaleta z Suwerennej Polski podsumował zachowanie m.in. Donalda Tuska podczas wizyty Ursuli von der Leyen w Polsce.

Temperatura mocno w dół. IMGW wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia z ostatniej chwili
Temperatura mocno w dół. IMGW wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia

Ostrzeżenie pierwszego stopnia przed nocnymi przymrozkami w woj. podlaskim wydał w środę Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Wydział w Białymstoku.

Beata Szydło: W PE będziemy bronili interesów polskich rolników z ostatniej chwili
Beata Szydło: W PE będziemy bronili interesów polskich rolników

W PE będziemy bronili interesów Polaków, polskich rolników, będziemy bronili interesów Polski – przekonywała wiceprezes PiS, europoseł Beata Szydło podczas środowych spotkań na Mazowszu. – Zablokujemy niekorzystne rozwiązania dla naszego kraju, takie jak Zielony Ład – mówił europoseł Adam Bielan.

REKLAMA

Marihuanowy szwindel. Pod płaszczykiem porozumienia aż się kotłuje od niedomówień i niejasności

Polski parlament przyjął nowelizację ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która praktycznie legalizuje w Polsce medyczną marihuanę. Jest to efekt rzadkiej w tej kadencji zgodności wszystkich klubów parlamentarnych. Ale wbrew pozorom wcale nie mamy w tej sprawie do czynienia z konsensusem. Pod płaszczykiem porozumienia aż się kotłuje od niedomówień i niejasności.
 Marihuanowy szwindel. Pod płaszczykiem porozumienia aż się kotłuje od niedomówień i niejasności
/ Fotolia
Szymon Woźniak

Stanowisko rządu w kwestii leczniczych konopi zostało już niejednokrotnie wyartykułowane ustami ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, a także jego współpracowników. Politycy PiS nie są wielkimi fanami medycznej marihuany, poddając niekiedy w wątpliwość jej lecznicze właściwości, czy skalę zapotrzebowania na nią w kraju. Przy całej niechęci wyrażanej przez przedstawicieli MZ, od dawna już było jednak jasne, że medyczna marihuana jeszcze w tej kadencji parlamentu zostanie w Polsce zalegalizowana. A im większą środowiska aktywistów konopnych miały pewność, co do powodzenia projektu, tym mniejsze zadowolenie zaczęli przejawiać inicjatorzy całej akcji.

Z jednej strony Ruch Kukiz’15 w mediach społecznościowych przedstawia przyjętą przez sejm nowelizację, jako swój pierwszy legislacyjny sukces, z drugiej - nie brakuje w tym obozie głosów pomstujących na ostateczną wersję ustawy. Zarzuty posłów Kukiza, artykułowane chociażby przez wnioskodawcę projektu Piotra Liroya Marca, dotyczą przede wszystkim rozwiązania kwestii uprawy konopi, mających dostarczyć suszu potrzebnego do produkcji leków. I faktycznie - postawienie na sprowadzanie drogich medykamentów z zagranicy, zamiast rodzimej uprawy, zwłaszcza w kraju o tak bogatych konopnych tradycjach, wydaje się dziwne i niekorzystne dla Polski. Wszak poznański Instytut Włókien Naturalnych i Ziołolecznictwa od dawna już sygnalizuje, że jest w stanie produkować własną medyczną marihuaną opierając się na rodzimych odmianach. Co więcej, polski szczep w niczym nie ustępuje izraelskim, czy holenderskim, które mają posłużyć za surowiec do leków. Na hodowaniu konopi na cele lecznicze w Polsce mogliby zarobić polscy rolnicy. Ale nie sposób zdobyć się na klarowną ocenę sytuacji w oderwaniu od… drugiego projektu procedowanego teraz w sejmie, czyli kolejnej nowelizacji Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii z 1985 r, tym razem dotyczącej regulacji przemysłowego wykorzystywania konopi.

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (29/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe