Wzrost cen większy, niż zakładał rząd. Rachunki zaskoczą wiele rodzin

Rząd Donalda Tuska nie przedłuży zamrożonych do końca czerwca cen energii. Oznacza to, że od 1 lipca rachunki za prąd pójdą w górę. Jednak według ekspertów wzrost rachunków za prąd od lipca będzie znacząco wyższy od rządowych przewidywań.
Wzrost cen większy niż zakładał rząd Wzrost cen większy, niż zakładał rząd. Rachunki zaskoczą wiele rodzin
Wzrost cen większy niż zakładał rząd / fot. Pixabay

Zaradzić na ten stan rzeczy miała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska, która obiecała, że ceny energii będą akceptowalne prawie dla wszystkich, a dla tych, dla których nie będą, będzie bon energetyczny.

Bon energetyczny obejmie jedynie osoby najuboższe (gospodarstwa domowe, których dochody w roku 2023 nie przekroczyły 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym albo 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym) i przysługiwać będzie za okres od 1 lipca 2024 r. do 31 grudnia 2024 r.

Wysokość wsparcia:

  • dla jednoosobowego gospodarstwa domowego to 300 zł,
  • dla gospodarstwa domowego składającego się z 2 do 3 osób – 400 zł,
  • dla gospodarstwa domowego składającego się z 4 do 5 osób – 500 zł,
  • dla gospodarstwa domowego składającego się z co najmniej 6 osób – 600 zł.

Rządowa pomoc niewystarczająca

Z informacji podanych przez serwis money.pl wynika, że rządowa pomoc nie pokryje wystarczająco różnic w cenach prądu.

Od lipca rachunki za prąd, mimo działań osłonowych rządu, wzrosną o 30 proc., a nie o 30 zł, jak zapowiadała jeszcze niedawno minister klimatu Paulina Hennig-Kloska

– alarmuje portal money.pl.

Bank BNP Paribas podaje, że w drugiej połowie 2024 r. rachunki za prąd wzrosną o około 15–25 proc.

Z kolei pełne uwolnienie cen od lipca do poziomu zgodnego z zatwierdzoną przez URE w grudniu ubiegłego roku taryfą (739 zł) oznaczałoby wzrost rachunków o około 65 proc. (z uwzględnieniem kosztów dystrybucji i podatków)

– wskazują ekonomiści.

CZYTAJ TAKŻE: Platforma nie zrezygnuje z prób zniszczenia projektu budowy CPK

Minister „nie umieściła wartości 30 zł w kontekście”

Redaktor naczelny serwisu Energetyka24 Jakub Wiech twierdzi, że „kiedy szefowa MKiŚ po raz pierwszy podała wartość 30 zł, nie umieściła jej w kontekście”.

Nie wiadomo było więc, czy chodziło o podwyżkę 30 zł za megawatogodzinę, czy o 30 zł na rachunku gospodarstwa domowego (jeśli tak, to jakiego i w jakim okresie rozliczeniowym), czy o 30 zł na głowę

– powiedział.

CZYTAJ TAKŻE: Niemcy pomogły upadającym liniom lotniczym Condor. Jest decyzja sądu UE


 

POLECANE
Robert Kubica wygrał legendarny wyścig Le Mans gorące
Robert Kubica wygrał legendarny wyścig Le Mans

Robert Kubica w barwach zespołu AF Corse zwyciężył w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w najbardziej prestiżowej kategorii Hypercar.

Nowa atrakcja w Muszynie? Decydujące badania już trwają Wiadomości
Nowa atrakcja w Muszynie? Decydujące badania już trwają

Muszyna, popularne uzdrowisko położone w województwie małopolskim, może wkrótce zyskać nową, wyjątkową atrakcję. Jak poinformował burmistrz Jan Golba, ostatnie badania geologiczne sugerują, że w rejonie miasta mogą znajdować się złoża wód geotermalnych. Ich potwierdzenie mogłoby otworzyć drogę do budowy basenów termalnych - inwestycji, która przyciągnęłaby jeszcze więcej turystów.

Nowe rozważania Giertycha ws. wyborów prezydenckich. Jest ostra reakcja internatów Wiadomości
Nowe rozważania Giertycha ws. wyborów prezydenckich. Jest ostra reakcja internatów

- Przeliczenie, jeżeli przyniosłoby brak odpowiedzi na pytanie kto wygrał wybory, może oznaczać nowe wybory - rozważał poseł Roman Giertych. W sieci pojawiło się wiele krytycznych komentarzy.

Złe wieści dla sztabu Trzaskowskiego. Zmiany w rządzie coraz bliżej Wiadomości
Złe wieści dla sztabu Trzaskowskiego. Zmiany w rządzie coraz bliżej

Donald Tusk zapowiedział ostatnio daleko idące zmiany w strukturze rządu. Nie chodzi wyłącznie o roszady personalne, choć i one nie są wykluczone. Premier podkreśla, że celem nie jest prosta wymiana ludzi, lecz gruntowna przebudowa samego modelu działania Rady Ministrów. - Jeszcze w lipcu ogłosimy nowe otwarcie. Nie mówię tutaj o zmianie nazwisk, ale przede wszystkim o zmianie struktury rządu - mówił Tusk.

Onet zapytał ekspertkę od savoir-vivre o Martę Nawrocką. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał Wiadomości
Onet zapytał "ekspertkę od savoir-vivre" o Martę Nawrocką. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał

Onet Plejada postanowił spytać Irenę Kamińską-Radomską, eksperta od savoir-vivre, co myśli o wizerunku nowej  pierwszej damy Polski. Dziennikarka Onetu musiała wysłuchać długiej wypowiedzi specjalistki, która nie szczędziła pochwał Marty Nawrockiej.  

Nie żyje przyjaciel księcia Williama Wiadomości
Nie żyje przyjaciel księcia Williama

Nie żyje 53-letni miliarder Sunjay Kapur. Podczas meczu polo połknął pszczołę. Owad ukąsił mężczyznę, co doprowadziło do wstrząsu anafilaktycznego. Prezes firmy Sona Comstar miał być też przyjacielem księcia Williama.

Komunikat dla mieszkańców Suwałk z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Suwałk

Mieszkańcy Suwałk (Podlaskie) do 30 czerwca mogą składać wnioski o wynajem mieszkań z perspektywą dojścia do własności w ramach programu "Od najemcy do właściciela". Nowy budynek, realizowany przez Zarząd Budynków Mieszkalnych, oferuje 39 lokali.

Radość w Pałacu Buckingham. Pilne doniesienia z rodziny królewskiej Wiadomości
Radość w Pałacu Buckingham. Pilne doniesienia z rodziny królewskiej

Wielka Brytania świętowała urodziny króla Karola III. Tradycyjna parada Trooping the Colour ponownie przyciągnęła tłumy na ulice Londynu, a w centrum uwagi znaleźli się członkowie rodziny królewskiej.

Paulina Matysiak nie widzi podstaw do ponownego przeliczenia głosów polityka
Paulina Matysiak nie widzi podstaw do ponownego przeliczenia głosów

Paulina Matysiak na antenie Radia ZET wyznała, że nie widzi podstaw do ponownego przeliczenia głosów oddanych w wyborach prezydenckich.

Nowe zasady na włoskiej wyspie. Władze podjęły radykalny krok Wiadomości
Nowe zasady na włoskiej wyspie. Władze podjęły radykalny krok

Władze włoskiej wyspy Capri wprowadziły zakaz nagabywania turystów. Decyzję ogłosił burmistrz Paolo Falco, podpisując rozporządzenie, które ma na celu ograniczenie natarczywego promowania usług w przestrzeni publicznej.

REKLAMA

Wzrost cen większy, niż zakładał rząd. Rachunki zaskoczą wiele rodzin

Rząd Donalda Tuska nie przedłuży zamrożonych do końca czerwca cen energii. Oznacza to, że od 1 lipca rachunki za prąd pójdą w górę. Jednak według ekspertów wzrost rachunków za prąd od lipca będzie znacząco wyższy od rządowych przewidywań.
Wzrost cen większy niż zakładał rząd Wzrost cen większy, niż zakładał rząd. Rachunki zaskoczą wiele rodzin
Wzrost cen większy niż zakładał rząd / fot. Pixabay

Zaradzić na ten stan rzeczy miała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska, która obiecała, że ceny energii będą akceptowalne prawie dla wszystkich, a dla tych, dla których nie będą, będzie bon energetyczny.

Bon energetyczny obejmie jedynie osoby najuboższe (gospodarstwa domowe, których dochody w roku 2023 nie przekroczyły 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym albo 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym) i przysługiwać będzie za okres od 1 lipca 2024 r. do 31 grudnia 2024 r.

Wysokość wsparcia:

  • dla jednoosobowego gospodarstwa domowego to 300 zł,
  • dla gospodarstwa domowego składającego się z 2 do 3 osób – 400 zł,
  • dla gospodarstwa domowego składającego się z 4 do 5 osób – 500 zł,
  • dla gospodarstwa domowego składającego się z co najmniej 6 osób – 600 zł.

Rządowa pomoc niewystarczająca

Z informacji podanych przez serwis money.pl wynika, że rządowa pomoc nie pokryje wystarczająco różnic w cenach prądu.

Od lipca rachunki za prąd, mimo działań osłonowych rządu, wzrosną o 30 proc., a nie o 30 zł, jak zapowiadała jeszcze niedawno minister klimatu Paulina Hennig-Kloska

– alarmuje portal money.pl.

Bank BNP Paribas podaje, że w drugiej połowie 2024 r. rachunki za prąd wzrosną o około 15–25 proc.

Z kolei pełne uwolnienie cen od lipca do poziomu zgodnego z zatwierdzoną przez URE w grudniu ubiegłego roku taryfą (739 zł) oznaczałoby wzrost rachunków o około 65 proc. (z uwzględnieniem kosztów dystrybucji i podatków)

– wskazują ekonomiści.

CZYTAJ TAKŻE: Platforma nie zrezygnuje z prób zniszczenia projektu budowy CPK

Minister „nie umieściła wartości 30 zł w kontekście”

Redaktor naczelny serwisu Energetyka24 Jakub Wiech twierdzi, że „kiedy szefowa MKiŚ po raz pierwszy podała wartość 30 zł, nie umieściła jej w kontekście”.

Nie wiadomo było więc, czy chodziło o podwyżkę 30 zł za megawatogodzinę, czy o 30 zł na rachunku gospodarstwa domowego (jeśli tak, to jakiego i w jakim okresie rozliczeniowym), czy o 30 zł na głowę

– powiedział.

CZYTAJ TAKŻE: Niemcy pomogły upadającym liniom lotniczym Condor. Jest decyzja sądu UE



 

Polecane
Emerytury
Stażowe