Jakub Zgierski: Komu przeszkadza Zjazd Tysiąclecia?

Co musisz wiedzieć:
- W studio koncertowym Polskiego Radia w Warszawie miał odbyć się 5 października Zjazd Tysiąclecia
- Polskie Radio odmówiło wynajęcia pomieszczenia, gdy dowiedziało się, że wydarzenie jest powiązane z osobą Grzegorza Brauna
- Zjazd Tysiąclecia odbędzie się jeszcze jesienią tego roku, tyle że w nieco odmienionej formule. W tej chwili organizatorzy pracują nad wyborem nowej daty i lokalizacji wydarzenia
Zjazd Tysiąclecia w Warszawie
Fundacja Osuchowa oraz Instytut Wiedzy Społecznej im. Krzysztofa Karonia we współpracy z Orkiestrą Sinfonia Viva (Stowarzyszenie Symphonia), postanowiły wynająć od Polskiego Radia Studio Koncertowe im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie. Według zamierzeń organizatorów w niedzielę, 5 października, w tym miejscu miał odbyć się całodniowy Zjazd Tysiąclecia z centralnym, a zarazem finalnym elementem pod postacią koncertu muzyki klasycznej. W programie imprez towarzyszących zaplanowano m.in. dużą debatę o tematyce historycznej, kiermasz książek oraz oficjalny bankiet połączony z poczęstunkiem.
Historia tego przedsięwzięcia sięga początków roku, kiedy to wybitny dyrygent i kompozytor maestro Tomasz Radziwonowicz – po wielu miesiącach twórczej pracy – ukończył autorską kantatę pod tytułem „Rzecz o królu Bolesławie na tysiąclecie koronacji ułożona”. Niestety pomimo szczerych chęci i starań artysta długo nie mógł znaleźć wsparcia finansowego, przez co realizacja całego projektu stanęła pod wielkim znakiem zapytania. Ostatecznie jednak wiosną, tuż po wyborach prezydenckich, pomoc zaoferował mu europoseł Grzegorz Braun, który zauważył konieczność uświetnienia 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego.
Pocałunek śmierci
Honorowy patronat, którego udzielił inicjatywie, w oczach lewicowo-liberalnego salonu okazał się istnym pocałunkiem śmierci. Pomimo zaawansowanych rozmów między organizatorami a Polskim Radiem, w tym opłacenia z góry faktury za wynajem przestrzeni, na początku sierpnia praktycznie z dnia na dzień wszelka współpraca została zerwana i to bez podania przyczyny. Dopiero z przekazu mediów można było dowiedzieć się, że zdaniem kierownictwa państwowej rozgłośni są osoby, które „nie powinny mieć w ogóle dostępu do mediów publicznych”. Akt politycznej cenzury w najczystszym wydaniu.
Nie skończyło się wyłącznie na artykułach obwieszających z nieukrywaną satysfakcją, że po interwencji dziennikarzy i aktywistów wydarzenie związane ze znienawidzonym politykiem zostało zablokowane. Okazało się bowiem, że presji poddano również artystów mających wystąpić w ramach Zjazdu Tysiąclecia. Zawoalowane groźby doprowadzenia do sytuacji, w której utracą oni wszelkie dotychczasowe umowy, kontrakty i współprace, niestety podziałały skutecznie, i nawet trudno się temu dziwić. W końcu mało kto jest mentalnie przygotowany na wizję publicznego linczu od TVN-u po „Gazetę Wyborczą”, prawda?
W tej sytuacji ponad milion obywateli głosujących w ostatnich wyborach na Grzegorza Brauna – abstrahując od poglądów tego kandydata – zostało symbolicznie wyjętych poza margines społeczeństwa. Nie oznacza to jednak w żadnym razie kapitulacji. Ogłoszony Zjazd Tysiąclecia odbędzie się jeszcze jesienią tego roku, tyle że w nieco odmienionej formule. W tej chwili organizatorzy pracują nad wyborem nowej daty i lokalizacji wydarzenia oraz prowadzą rozmowy z niezależnymi artystami, gotowymi stawić czoła spodziewanym szykanom. Swoje wsparcie zaoferował już m.in. wybitny tenor Bogusław Morka.
- ZUS wydał pilny komunikat
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Deportacje po koncercie na Narodowym. Postępowanie wobec 63 Ukraińców i Białorusinów
- Jednak się rozstaną. Roksana Węgiel i Kevin Mglej ogłosili smutne wieści
- Tatry: 17-latka niemal umarła po wypiciu wody ze strumienia
- „Wygasimy światła Warszawy”. Komunikat dla mieszkańców stolicy
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
- PGE wydała pilny komunikat