Rząd proponuje bon energetyczny. Wicepremier Gawkowski zabiera głos

– Jestem przekonany, że dzisiaj tych, którzy gdzieś zostaną obok, jest minimalna ilość, ale nie dlatego, że rząd o nich zapomniał, ale dlatego, że mają środki, żeby sobie z tym poradzić – powiedział Krzysztof Gawkowski w rozmowie z Tysol.pl, broniąc założeń nowego bonu energetycznego.
Krzysztof Gawkowski  Rząd proponuje bon energetyczny. Wicepremier Gawkowski zabiera głos
Krzysztof Gawkowski / Tysol.pl

Sejm rozpoczyna dzisiaj prace nad rządowym projektem ustawy o czasowym ograniczeniu cen za energię elektryczną, gaz ziemny i ciepło systemowe oraz o bonie energetycznym, który zakłada, że osoby z niższym dochodem będą mogły skorzystać z bonu energetycznego, a cena maksymalna energii elektrycznej zostanie ustalona na poziomie 500 zł/MWh.

Czytaj także: Niemcy: Lewica chce wprowadzenia bonów na kebaby

Gawkowski zabiera głos 

Do sprawy w rozmowie z Tysol.pl odniósł się wicepremier Krzysztof Gawkowski, który został zapytany o to, czy bon energetyczny z progami dochodowymi w wystarczającym stopniu zabezpieczy gospodarstwa domowe przed ubóstwem energetycznym, oraz o to, czy rząd robi wszystko, jeśli chodzi o zabezpieczenie polskich rodzin, ale też wielu instytucji kluczowych, żeby rachunki nie szły w górę.

Rząd PiS nie patrzył na rynek, nie budował szerokich tarcz, tylko celowano i nie patrzono, co będzie dalej. Chcemy budować odpowiedzialność gospodarczą, ale i społeczną

– powiedział.

Dopytywany o wysokość progów dochodowych, które zablokują możliwość skorzystania z pomocy rodzinom o przeciętnych zarobkach, stwierdził, że z inicjatyw, które przekazywała strona społeczna, ale też analiz, które rząd przeprowadzał, wskazania są takie, że rozwiązania, które przygotował rząd, obejmą wszystkich potrzebujących obywateli.

Dla mnie to są dobre rozwiązania, bo pokazują, że dzisiaj było takie zapotrzebowanie, żeby pomagać. Jestem przekonany, że dzisiaj tych, którzy gdzieś zostaną obok, jest minimalna ilość, ale nie dlatego, że rząd o nich zapomniał, ale dlatego, że mają środki, żeby sobie z tym poradzić

– stwierdził.

Czytaj także: „Będę tak bardzo gejowski, jak tylko potrafię”. Ten występ zszokował nawet widzów Eurowizji

Zobacz całą rozmowę: 

 

 


 

POLECANE
Wojsko wyjechało na drogi. Pilny komunikat sztabu z ostatniej chwili
Wojsko wyjechało na drogi. Pilny komunikat sztabu

Od połowy sierpnia do końca września na drogach niemal całego kraju będzie wzmożony ruch pojazdów wojskowych, związany z ćwiczeniami "Żelazny Obrońca-25" - poinformował Sztab Generalny Wojska Polskiego. Wojsko apeluje do kierowców o szczególną ostrożność.

Niepokojące informacje z granicy. Pilny komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Pilny komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Generał Gromadziński: Polska stanie się trzecią armią lądową w Europie z ostatniej chwili
Generał Gromadziński: Polska stanie się trzecią armią lądową w Europie

Były dowódca Eurokorpusu, gen. Jarosław Gromadziński, w rozmowie z Ryszardem Czarneckim opowiedział o kulisach pomocy wojskowej dla Ukrainy, modernizacji polskiej armii i nagłym odwołaniu ze stanowiska. – Wiarygodność to najcenniejsza waluta w dyplomacji. Polska ją straciła – skomentował sposób, w jaki został odwołany.

Magazyn Anity Gargas: Skazał na śmierć polskiego żołnierza i nie poniósł żadnych konsekwencji z ostatniej chwili
Magazyn Anity Gargas: Skazał na śmierć polskiego żołnierza i nie poniósł żadnych konsekwencji

22 dni - tyle zajęło komunistom schwytanie, skazanie na śmierć i wykonanie wyroku na Edwardzie Pytce - pilocie, który próbował wyrwać się ze stalinowskiego terroru. Ponad 1900 dni - tyle zajęła polskim sądom w III RP próba pociągnięcia do odpowiedzialności karnej stalinowskiego sędziego Bogdana Dzięcioła, który skazał Pytkę na śmierć. Z jakim rezultatem? 

Pilny komunikat: Nie klikaj w to. Nowy sposób oszustów gorące
Pilny komunikat: "Nie klikaj w to". Nowy sposób oszustów

Zespół CERT Polska wydał ostrzeżenie przed nową technika oszustów. Na pierwszy rzut oka mechanizm wygląda nie tylko na legalny, ale i znajomy, dlatego łatwo dać się nabrać i w rezultacie stracić swoje pieniądze.

GIS ostrzega: Szkło w butelkach popularnej wody mineralnej z ostatniej chwili
GIS ostrzega: Szkło w butelkach popularnej wody mineralnej

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ważny komunikat dla konsumentów. W naturalnej wodzie mineralnej gazowanej „Krystynka” mogą znajdować się fragmenty szkła. Spożycie wadliwego produktu wiąże się z ryzykiem połknięcia ciała obcego i poważnymi skutkami zdrowotnymi.

Eksplozja na Lubelszczyźnie. Jest nagranie i pierwsze zdjęcie obiektu pilne
Eksplozja na Lubelszczyźnie. Jest nagranie i pierwsze zdjęcie obiektu

W miejscowości Osiny w pow. łukowskim na Lubelszczyźnie doszło do niecodziennej sytuacji. Na pole kukurydzy spadł niezidentyfikowany obiekt, który wybuchł. Wojsko wydało komunikat w tej sprawie. W sieci pojawiło się też nagranie i pierwsze zdjęcia obiektu.

Eksplozja na polu na Lubelszczyźnie. Jest komunikat armii pilne
Eksplozja na polu na Lubelszczyźnie. Jest komunikat armii

W miejscowości Osiny w pow. łukowskim na Lubelszczyźnie doszło do niecodziennej sytuacji. Na pole kukurydzy spadł niezidentyfikowany obiekt, który wybuchł. Wojsko wydało komunikat w tej sprawie.

Żukowska uderzyła w Jana Pawła II. Skandaliczny wpis wywołał burzę gorące
Żukowska uderzyła w Jana Pawła II. Skandaliczny wpis wywołał burzę

Anna Maria Żukowska zamieściła na platformie X wpis, w którym szydzi z papieża Jana Pawła II. "Nie ma granic żenady, której obecna «uśmiechnięta koalicja» nie przekroczy…" – czytamy m.in. w komentarzach oburzonych internautów.

Niezidentyfikowany obiekt spadł na pole na Lubelszczyźnie i eksplodował z ostatniej chwili
Niezidentyfikowany obiekt spadł na pole na Lubelszczyźnie i eksplodował

W miejscowości Osiny w pow. łukowskim na Lubelszczyźnie doszło do niecodziennej sytuacji. Na pole kukurydzy spadł niezidentyfikowany obiekt, który wybuchł.

REKLAMA

Rząd proponuje bon energetyczny. Wicepremier Gawkowski zabiera głos

– Jestem przekonany, że dzisiaj tych, którzy gdzieś zostaną obok, jest minimalna ilość, ale nie dlatego, że rząd o nich zapomniał, ale dlatego, że mają środki, żeby sobie z tym poradzić – powiedział Krzysztof Gawkowski w rozmowie z Tysol.pl, broniąc założeń nowego bonu energetycznego.
Krzysztof Gawkowski  Rząd proponuje bon energetyczny. Wicepremier Gawkowski zabiera głos
Krzysztof Gawkowski / Tysol.pl

Sejm rozpoczyna dzisiaj prace nad rządowym projektem ustawy o czasowym ograniczeniu cen za energię elektryczną, gaz ziemny i ciepło systemowe oraz o bonie energetycznym, który zakłada, że osoby z niższym dochodem będą mogły skorzystać z bonu energetycznego, a cena maksymalna energii elektrycznej zostanie ustalona na poziomie 500 zł/MWh.

Czytaj także: Niemcy: Lewica chce wprowadzenia bonów na kebaby

Gawkowski zabiera głos 

Do sprawy w rozmowie z Tysol.pl odniósł się wicepremier Krzysztof Gawkowski, który został zapytany o to, czy bon energetyczny z progami dochodowymi w wystarczającym stopniu zabezpieczy gospodarstwa domowe przed ubóstwem energetycznym, oraz o to, czy rząd robi wszystko, jeśli chodzi o zabezpieczenie polskich rodzin, ale też wielu instytucji kluczowych, żeby rachunki nie szły w górę.

Rząd PiS nie patrzył na rynek, nie budował szerokich tarcz, tylko celowano i nie patrzono, co będzie dalej. Chcemy budować odpowiedzialność gospodarczą, ale i społeczną

– powiedział.

Dopytywany o wysokość progów dochodowych, które zablokują możliwość skorzystania z pomocy rodzinom o przeciętnych zarobkach, stwierdził, że z inicjatyw, które przekazywała strona społeczna, ale też analiz, które rząd przeprowadzał, wskazania są takie, że rozwiązania, które przygotował rząd, obejmą wszystkich potrzebujących obywateli.

Dla mnie to są dobre rozwiązania, bo pokazują, że dzisiaj było takie zapotrzebowanie, żeby pomagać. Jestem przekonany, że dzisiaj tych, którzy gdzieś zostaną obok, jest minimalna ilość, ale nie dlatego, że rząd o nich zapomniał, ale dlatego, że mają środki, żeby sobie z tym poradzić

– stwierdził.

Czytaj także: „Będę tak bardzo gejowski, jak tylko potrafię”. Ten występ zszokował nawet widzów Eurowizji

Zobacz całą rozmowę: 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe