Platforma nie zrezygnuje z prób zniszczenia projektu budowy CPK

PO będzie się bała ruszyć temat likwidacji CPK przed wyborami do PE, jednak z prób pożegnania tego projektu nie zrezygnuje. Rząd jednocześnie zapowiedział rozbudowę portu Chopina w Warszawie.
CPK Platforma nie zrezygnuje z prób zniszczenia projektu budowy CPK
CPK / cpk.pl

Pierwsze zaniepokojenia po przejęciu przez ekipę Donalda Tuska 13 grudnia władzy dotyczyły Centralnego Portu Komunikacyjnego. W geopolitycznej układance świata porty i wielkie huby są życiodajnym układem krwionośnym wymiany handlu. CPK był nie tylko wielkim przedsięwzięciem gospodarczym, miał też znaczenie symboliczne, miał stanowić sprzeciw wobec linii gospodarczo-politycznych Wschód – Zachód, gdzie potęga Niemiec i Rosji zakleszczały obszar Europy Środkowo-Wschodniej coraz mocniej. CPK miał rozsadzać te kleszcze, dać nam więcej oddechu, niezależności.

Eurokraci wydali wyrok - następuje mocne uderzenie w motoryzacje i transport

Klimatyczna śmierć nadejdzie jutro. A może pojutrze?

 

Wspólnym głosem przeciw

 

Od samego początku patronowały temu projektowi Stany Zjednoczone i od samego początku politycy Platformy Obywatelskiej nie mieli serca do CPK. Słynne słowa Rafała Trzaskowskiego, że port w Polsce jest niepotrzebny, bo będziemy mieli lotnisko w Berlinie, padły już w 2018 roku. 
 
W tym samy roku Bartłomiej Sienkiewicz w rozmowie z Klubem Jagiellońskim całkiem serio przekonywał, że „Polska zawsze będzie krajem peryferyjnym. W naszym interesie jest rezygnacja ze snów o podmiotowości. Tylko wówczas w spokoju będziemy mogli korzystać z dobrodziejstw naszego peryferyjnego położenia. Jesteśmy wewnętrzną gospodarką Niemiec, wywijanie szabelką to samobójstwo”.
 
Wyrok na Centralny Port Komunikacyjny w sercach i umysłach polityków PO, jak widać, zapadł już dawno. Część Polaków szerzej patrząca na politykę liczyła, że CPK nie zostanie jednak zlikwidowany ze względu na zaangażowanie Stanów Zjednoczonych. Niektórzy politolodzy mówili jednak wprost, że CPK będzie papierkiem lakmusowym równowagi sił w Polsce pomiędzy USA a Niemcami. Zaniepokojenie budziła postawa ambasadora USA Marka Brzezinskiego, który nie krył dobrych relacji z Trzaskowskim, a o Tusku powiedział: „Donald Tusk jest dobrze znany i szanowany w Ameryce, jest byłym szefem Rady Europejskiej, i jego zasady i wartości są znane”.
 
Najsmutniejsza w tym konstatacja jest taka, że już się przyzwyczailiśmy, że sami nie decydujemy o sobie, już podświadomie zaakceptowaliśmy, że jesteśmy areną sił potężniejszych od nas i na własnym podwórku nasz głos jest z tylnego szeregu.
 
Przepychanki z Amerykanami trochę Niemcom zajęły, bo projekt pogrzebania CPK został ogłoszony w „Gazecie Wyborczej” na koniec kwietnia tego roku. 
 
„Wiele osób oddanych idei #TakDlaCPK sądziło, że merytoryczne argumenty muszą przeważyć i rząd Tuska nie zlikwiduje projektu, który jest dla Polski po prostu opłacalny i potrzebny. Oczywiście ekipa Tuska miała za nic argumenty merytoryczne – bo ich rozwój Polski nie obchodzi. Dlatego wczoraj projekt CPK został oficjalnie pogrzebany. Tusk nie jest po to, aby Polskę rozwijać. On jest po to, żeby Polskę zwijać. A wszystko to przy akompaniamencie żałosnej retoryki rodem z podręcznika liberała z lat 90., którą Tusk zaprezentował dziś na swojej konferencji. Tusk naprawdę sądzi, że Polaków wzruszy, że ktoś tam go znowu klepie po plecach na „Zachodzie”? Polacy zawsze byli i są Zachodem, są Europejczykami. I dlatego domagają się, by Polska działała jak kraj Zachodu, dbający o swoje dobro i swój rozwój. Tymczasem Tusk próbuje narzucić Polakom myślenie niczym z bantustanu, łaszenie się o puste pochwały w zamian za rezygnację z własnych interesów” – napisała na platformie X była premier Beata Szydło.
 

Prezesi piszą do Tuska

 

Prezesi gigantów przemysłowych wysłali do Tuska list z poparciem dla CPK. „Projekt CPK ma szansę stać się wielkim kołem zamachowym polskiej gospodarki” – pisze do premiera Donalda Tuska Rada Polskich Przedsiębiorców Globalnych. „Zwracamy się z wyrazem poparcia dla budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, w sposób uwzględniający długoletnie, wielopokoleniowe potrzeby polskiej gospodarki, racjonalizm, transparentność i efektywność podejmowanych decyzji operacyjnych oraz maksymalne wsparcie polskich przedsiębiorców będących wykonawcami projektu. Centralny Port Komunikacyjny jako wielki punkt przesiadkowy i przeładunkowy jest projektem podnoszącym globalną konkurencyjność polskiej gospodarki, jak również przynoszącym szereg innych korzyści gospodarczych” – piszą sygnatariusze listu i dodają, że „projekt nie jest politycznym przedsięwzięciem jednego z aktorów polskiej sceny politycznej, a koncepcją proponowaną i analizowaną od wielu lat. Trzydzieści pięć lat po rozpoczęciu demokratycznych i wolnorynkowych przemian w naszym kraju apelujemy o przyjęcie równie długofalowego podejścia do rozwoju gospodarczego i cywilizacyjnego Polski”.
 
Ile Donalda Tuska obchodzą takie apele i strona społeczna, dobrze wie NSZZ „Solidarność” lekceważony przez lata jego rządów. 
 
W sieci zawrzało. Do tego stopnia, że do sprawy odniósł się Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK, twierdząc, że w internecie rozpowszechniana jest „świadoma dezinformacja” nt. rezygnacji z inwestycji. „Przecież terminal CPK się właśnie projektuje, cała infrastruktura airside się projektuje, wszystkie prace cały czas się toczą. Nie widzę powodu do takiej histerii, oprócz takiego, że niektórym wydaje się, że jest inaczej”.
 
Na ile te zapewnienia są szczere, dowiemy się w niedługim czasie, patrząc na postępy budowy, o których mówi Lasek. Gdyby nawet „GW” puściła tekst o zawieszeniu budowy CPK jako balon próbny, by władza mogła zobaczyć, jakie będą reakcje, to już to jest niebezpieczne, bo może oznaczać, że po wyborach do Parlamentu Europejskiego, które mamy już niedługo, temat likwidacji CPK wróci. 
 


 

POLECANE
Chiny ostrzegają USA. Nie powinni igrać z ogniem w kwestii Tajwanu z ostatniej chwili
Chiny ostrzegają USA. "Nie powinni igrać z ogniem w kwestii Tajwanu"

Stany Zjednoczone nie powinny igrać z ogniem w kwestii Tajwanu – oświadczyło ministerstwo spraw zagranicznych Chin. W ten sposób odpowiedziało ono na słowa ministra obrony USA Pete'a Hegsetha, który w sobotę oskarżył Państwo Środka o przygotowanie się do inwazji na Tajwan.

Rosyjska ofensywa na Ukrainie postępuje: Ewakuacja następnych 11 wiosek w obwodzie sumskim  z ostatniej chwili
Rosyjska ofensywa na Ukrainie postępuje: Ewakuacja następnych 11 wiosek w obwodzie sumskim 

Obowiązkową ewakuacją objęto 11 kolejnych miejscowości w obwodzie sumskim na północnym wschodzie Ukrainy w związku z rosyjską ofensywą, która zagraża życiu lokalnych mieszkańców - poinformowała administracja wojskowa tego regionu.

Wiatr zmian. Uniwersytet Warszawski całkowicie wycofał się z postępowania dyscyplinarnego wobec Oskara Szafarowicza z ostatniej chwili
"Wiatr zmian". Uniwersytet Warszawski całkowicie wycofał się z postępowania dyscyplinarnego wobec Oskara Szafarowicza

"Czyżby zaczął wiać wiatr zmian?" - pyta na platformie X Oskar Szafarowicz informując, że Uniwersytet Warszawski całkowicie wycofał się z postępowania dyscyplinarnego wobec niego.

Polka z tytułem II Wicemiss Świata! Maja Klajda odniosła ogromny sukces z ostatniej chwili
Polka z tytułem II Wicemiss Świata! Maja Klajda odniosła ogromny sukces

Maja Klajda, 22-letnia studentka psychologii z Łęcznej, zdobyła tytuł II Wicemiss Świata w prestiżowym konkursie Miss World 2025, który odbył się w Hyderabadzie w Indiach. To jedno z największych osiągnięć Polek w historii tego konkursu – po sukcesach Anety Kręglickiej i Karoliny Bielawskiej. Dodatkowo Klajda została Miss World Europe, pokonując rywalki z całego kontynentu.

Nie żyje gwiazda kultowych seriali Wiadomości
Nie żyje gwiazda kultowych seriali

Świat kina i telewizji żegna Valerie Mahaffey - znakomitą aktorkę znaną z ról w takich produkcjach jak Przystanek Alaska, Seinfeld czy Chirurdzy. Zmarła 30 maja 2025 roku po walce z chorobą nowotworową, w wieku 71 lat. Jej odejście potwierdziła rodzina.

Nie żyje polski dziennikarz. Zginął na Ukrainie z ostatniej chwili
Nie żyje polski dziennikarz. Zginął na Ukrainie

Tragiczne wieści dotarły z Ukrainy. Krzysztof Gorzelak, 45-letni dziennikarz z Kielc i twórca portalu Nasze Kielce, zginął walcząc jako żołnierz w obronie zaatakowanego przez Rosję kraju. Przez niemal dwa lata aktywnie wspierał Ukrainę.

Von der Leyen zapowiedziała nową erę i wielki projekt niepodległej Europy gorące
Von der Leyen zapowiedziała "nową erę" i wielki projekt "niepodległej" Europy

„Nadszedł czas, aby Europa znów się podniosła. Aby zjednoczyła się wokół kolejnego wielkiego europejskiego projektu. Dlatego wierzę, że nasza kolejna wielka era – kolejny wielki projekt jednoczący – dotyczy budowania niezależnej Europy” – mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas ceremonii wręczenia Międzynarodowej Nagrody Karola Wielkiego w Akwizgranie. Nie bez przyczyny przywołała postać Richarda Coudenhove-Kalergiego, który w swoim projekcie paneuropy postulował, aby tylko jej elity były białe, pozostała zaś część społeczeństwa – negroidalna. Stąd zapowiedzi sprowadzania kolejnych rzesz migrantów.

Katastrofa lotnicza w Niemczech. Samolot rozbił się o dom z ostatniej chwili
Katastrofa lotnicza w Niemczech. Samolot rozbił się o dom

W sobotnie popołudnie doszło do tragicznego wypadku lotniczego w zachodnich Niemczech. W miejscowości Korschenbroich (Nadrenia Północna-Westfalia) mały samolot sportowy uderzył w budynek mieszkalny, powodując śmierć dwóch osób i poważne zniszczenia.

Na granicy UE padły strzały. Nie żyje imigrant gorące
Na granicy UE padły strzały. Nie żyje imigrant

W dniu 24 maja doszło do śmiertelnej wymiany ognia na granicy serbsko-chorwackiej. Według doniesień lokalnych mediów serbska straż graniczna została skonfrontowana grupą migrantów w pobliżu miasta Šid. Jeden z migrantów nie żyje.

Niebawem spotkanie Merz-Trump. Nowe informacje z ostatniej chwili
Niebawem spotkanie Merz-Trump. Nowe informacje

Kanclerz Friedrich Merz spotka się w czwartek z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Waszyngtonie - podał w sobotę rzecznik niemieckiego rządu Stefan Kornelius. Będzie to pierwsze bezpośrednie spotkanie Merza z Trumpem, odkąd objął on urząd kanclerski 6 maja.

REKLAMA

Platforma nie zrezygnuje z prób zniszczenia projektu budowy CPK

PO będzie się bała ruszyć temat likwidacji CPK przed wyborami do PE, jednak z prób pożegnania tego projektu nie zrezygnuje. Rząd jednocześnie zapowiedział rozbudowę portu Chopina w Warszawie.
CPK Platforma nie zrezygnuje z prób zniszczenia projektu budowy CPK
CPK / cpk.pl

Pierwsze zaniepokojenia po przejęciu przez ekipę Donalda Tuska 13 grudnia władzy dotyczyły Centralnego Portu Komunikacyjnego. W geopolitycznej układance świata porty i wielkie huby są życiodajnym układem krwionośnym wymiany handlu. CPK był nie tylko wielkim przedsięwzięciem gospodarczym, miał też znaczenie symboliczne, miał stanowić sprzeciw wobec linii gospodarczo-politycznych Wschód – Zachód, gdzie potęga Niemiec i Rosji zakleszczały obszar Europy Środkowo-Wschodniej coraz mocniej. CPK miał rozsadzać te kleszcze, dać nam więcej oddechu, niezależności.

Eurokraci wydali wyrok - następuje mocne uderzenie w motoryzacje i transport

Klimatyczna śmierć nadejdzie jutro. A może pojutrze?

 

Wspólnym głosem przeciw

 

Od samego początku patronowały temu projektowi Stany Zjednoczone i od samego początku politycy Platformy Obywatelskiej nie mieli serca do CPK. Słynne słowa Rafała Trzaskowskiego, że port w Polsce jest niepotrzebny, bo będziemy mieli lotnisko w Berlinie, padły już w 2018 roku. 
 
W tym samy roku Bartłomiej Sienkiewicz w rozmowie z Klubem Jagiellońskim całkiem serio przekonywał, że „Polska zawsze będzie krajem peryferyjnym. W naszym interesie jest rezygnacja ze snów o podmiotowości. Tylko wówczas w spokoju będziemy mogli korzystać z dobrodziejstw naszego peryferyjnego położenia. Jesteśmy wewnętrzną gospodarką Niemiec, wywijanie szabelką to samobójstwo”.
 
Wyrok na Centralny Port Komunikacyjny w sercach i umysłach polityków PO, jak widać, zapadł już dawno. Część Polaków szerzej patrząca na politykę liczyła, że CPK nie zostanie jednak zlikwidowany ze względu na zaangażowanie Stanów Zjednoczonych. Niektórzy politolodzy mówili jednak wprost, że CPK będzie papierkiem lakmusowym równowagi sił w Polsce pomiędzy USA a Niemcami. Zaniepokojenie budziła postawa ambasadora USA Marka Brzezinskiego, który nie krył dobrych relacji z Trzaskowskim, a o Tusku powiedział: „Donald Tusk jest dobrze znany i szanowany w Ameryce, jest byłym szefem Rady Europejskiej, i jego zasady i wartości są znane”.
 
Najsmutniejsza w tym konstatacja jest taka, że już się przyzwyczailiśmy, że sami nie decydujemy o sobie, już podświadomie zaakceptowaliśmy, że jesteśmy areną sił potężniejszych od nas i na własnym podwórku nasz głos jest z tylnego szeregu.
 
Przepychanki z Amerykanami trochę Niemcom zajęły, bo projekt pogrzebania CPK został ogłoszony w „Gazecie Wyborczej” na koniec kwietnia tego roku. 
 
„Wiele osób oddanych idei #TakDlaCPK sądziło, że merytoryczne argumenty muszą przeważyć i rząd Tuska nie zlikwiduje projektu, który jest dla Polski po prostu opłacalny i potrzebny. Oczywiście ekipa Tuska miała za nic argumenty merytoryczne – bo ich rozwój Polski nie obchodzi. Dlatego wczoraj projekt CPK został oficjalnie pogrzebany. Tusk nie jest po to, aby Polskę rozwijać. On jest po to, żeby Polskę zwijać. A wszystko to przy akompaniamencie żałosnej retoryki rodem z podręcznika liberała z lat 90., którą Tusk zaprezentował dziś na swojej konferencji. Tusk naprawdę sądzi, że Polaków wzruszy, że ktoś tam go znowu klepie po plecach na „Zachodzie”? Polacy zawsze byli i są Zachodem, są Europejczykami. I dlatego domagają się, by Polska działała jak kraj Zachodu, dbający o swoje dobro i swój rozwój. Tymczasem Tusk próbuje narzucić Polakom myślenie niczym z bantustanu, łaszenie się o puste pochwały w zamian za rezygnację z własnych interesów” – napisała na platformie X była premier Beata Szydło.
 

Prezesi piszą do Tuska

 

Prezesi gigantów przemysłowych wysłali do Tuska list z poparciem dla CPK. „Projekt CPK ma szansę stać się wielkim kołem zamachowym polskiej gospodarki” – pisze do premiera Donalda Tuska Rada Polskich Przedsiębiorców Globalnych. „Zwracamy się z wyrazem poparcia dla budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, w sposób uwzględniający długoletnie, wielopokoleniowe potrzeby polskiej gospodarki, racjonalizm, transparentność i efektywność podejmowanych decyzji operacyjnych oraz maksymalne wsparcie polskich przedsiębiorców będących wykonawcami projektu. Centralny Port Komunikacyjny jako wielki punkt przesiadkowy i przeładunkowy jest projektem podnoszącym globalną konkurencyjność polskiej gospodarki, jak również przynoszącym szereg innych korzyści gospodarczych” – piszą sygnatariusze listu i dodają, że „projekt nie jest politycznym przedsięwzięciem jednego z aktorów polskiej sceny politycznej, a koncepcją proponowaną i analizowaną od wielu lat. Trzydzieści pięć lat po rozpoczęciu demokratycznych i wolnorynkowych przemian w naszym kraju apelujemy o przyjęcie równie długofalowego podejścia do rozwoju gospodarczego i cywilizacyjnego Polski”.
 
Ile Donalda Tuska obchodzą takie apele i strona społeczna, dobrze wie NSZZ „Solidarność” lekceważony przez lata jego rządów. 
 
W sieci zawrzało. Do tego stopnia, że do sprawy odniósł się Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK, twierdząc, że w internecie rozpowszechniana jest „świadoma dezinformacja” nt. rezygnacji z inwestycji. „Przecież terminal CPK się właśnie projektuje, cała infrastruktura airside się projektuje, wszystkie prace cały czas się toczą. Nie widzę powodu do takiej histerii, oprócz takiego, że niektórym wydaje się, że jest inaczej”.
 
Na ile te zapewnienia są szczere, dowiemy się w niedługim czasie, patrząc na postępy budowy, o których mówi Lasek. Gdyby nawet „GW” puściła tekst o zawieszeniu budowy CPK jako balon próbny, by władza mogła zobaczyć, jakie będą reakcje, to już to jest niebezpieczne, bo może oznaczać, że po wyborach do Parlamentu Europejskiego, które mamy już niedługo, temat likwidacji CPK wróci. 
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe