[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Rasa i niewolnictwo w mahometanizmie

Islam to religia uniwersalna. W teorii rasa wiernego się nie liczy. W praktyce różnie to bywało. Dotyczy to różnych aspektów życia, a także zjawiska niewolnictwa.
 [Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Rasa i niewolnictwo w mahometanizmie
/ Foto T. Gutry

Warto zapoznać się z przemyśleniami o rasie i niewolnictwie w islamskim kontekście dwóch wybitnych naukowców: Bernarda Lewisa i Daniela Pipesa. Lewis pokazuje, że mahometanizm jest egalitarny i nie dyskryminuje w sensie rasowym. Jednak pijani sukcesem podboju muzułmańscy wojownicy – Arabowie zaczęli wywyższać się rasowo, a z pogardą traktować podbijanych niewolników, w tym czarnych.

Lewis argumentuje, że początkowo Arabowie nie posiadali sensu wyższości rasowej; takowy stopniowo wyłonił się wśród nich wraz ze zwycięstwami islamu. „Brązowi” ludzie mieli być najlepsi, a „różowi” (biali) pośledni, podczas gdy „czarny” kojarzył się jednoznacznie z niewolnikiem. Jednocześnie jednak – paradoksalnie – mahometanizm to religia egalitarna, która nie uznaje podziałów rasowych. Wiara muzułmańska ujarzmiała więc arabski szowinizm.
Zob. Bernard Lewis, „Race and Color in Islam” [Rasa i kolor w islamie] (New York: Harper and Row, Publishers, 1971); Bernard Lewis, „Race and Slavery in the Middle East: An Historical Enquiry” [Rasa i niewolnictwo na Bliskim Wschodzie: Dociekanie historyczne] (Oxford and New York: Oxford University Press, 1990). Zob. też: Bruce S. Hall, „A History of Race in Muslim West Africa, 1600-1960” [Historia rasy w muzułmańskiej Afryce Zachodniej] (New York: Cambridge University Press, 2011); Louise Marlow, „Hierarchy and Egalitarianism in Islamic Thought” [Hierarchia i egalitaryzm w myśli islamskiej] (Cambridge: Cambridge University Press, 1997). Apologetycznie o islamie w Afryce przez czarnego autora: Edward W. Blyden, „Christianity, Islam, and the Negro Race” [Chrześcijaństwo, islam i rasa czarna], 2 wyd. (London: W.B. Whittingham & Co., 1888). Porównaj jednak z: Herman L. Bennett, „African Kings and Black Slaves: Sovereignty and Dispossession in the Early Modern Atlantic” [Afrykańscy królowie i czarni niewolnicy: Suwerenność i wywłaszczenie w regionie atlantyckim podczas wczesnego okresu nowożytnego] (Philadelphia, PA: University of Pennsylvania Press, 2019).


Daniel Pipes w pracy „Slave Soldiers and Islam: The Genesis of a Military System” [Żołnierze-niewolnicy islam: Geneza systemu militarnego] (London and New Haven, CT: Yale University Press, 1981) twierdzi natomiast, że w zderzeniu islamskiej teorii o pokoju między muzułmanami a praktyką wzajemnego wyrzynania się mahometan arabscy wyznawcy Allaha porzucili rzemiosło wojenne i poczęli polegać na niewolnikach wojskowych tureckich z Azji Środkowej, czarnych z Afryki oraz białych z Europy Środkowej i Wschodniej, zwanych Saqualiba.
Teza ta jest mocno dyskusyjna. Zwycięscy Arabowie w większości osiedlili się w miastach. Pasożytując na zdobyczach innych cywilizacji, nauczyli się wygody i porzucili chęć wojaczki, jak również przestali być do niej przystosowani, jak ich koczowniczy przodkowie, o czym pisał już Ibn Khaldun. Dziękuję Dougowi Streusandowi w utwierdzeniu mnie w moim sceptycyzmie co do kluczowej interpretacji Pipesa.


Mimo tego praca zawiera wiele cennych obserwacji. Na przykład bardzo użyteczna jest też krótka charakterystyka systemu „Islamicate”, który wyczerpująco opisał Marshall G.S. Hodgson (zob. powyżej), a której elementy – polityczne, wojskowe, społeczne, gospodarcze, intelektualne, geograficzne, „seksualne i psychologiczne” oraz inne – Pipes zwięźle i przystępnie wyłożył jako niezbędne tło do swojej narracji (s. 60-61, n. 18). Pipes przyznaje, że „niewolnictwo wojskowe służyło jako niemal uniwersalne narzędzie sztuki uprawiania władzy”. Dalej autor podkreśla, że wojskowych niewolników widzimy wszędzie w światach islamu, ale instytucja ta „nie miała żadnych religijnych, prawnych czy instytucjonalnych więzi z islamem”.


Co więcej, niewolnictwo wojskowe nie było zgodne z szariatem. Po prostu prawo mahometańskie nie przewidywało, że niewolnik może pełnić funkcje wojskowe, i nawet przywódcze. Autor też tłumaczy zależność między niedostępnością kobiet a homoseksualizmem oraz systemem promocji wśród wojskowych niewolników opartym na seksualnej spolegliwości wobec muzułmańskich potentatów, którzy takich właśnie spolegliwych nie tylko promowali, ale również nagradzali dziećmi i nastolatkami („beardless ones”, s. 99), co powodowało powszechność niemal pedofilii. Zob. też na ten temat Patricia Crone, „Slaves on Horses: The Evolution of the Islamic Polity” [Niewolnicy na koniach: Ewolucja islamskiego ustroju] (Cambridge, UK: Cambridge University Press, 1980).
Cdn.
Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, DC, 24 sierpnia 2022 r.
Intel z DC

 

 

 


 

POLECANE
Rząd przyjął poprawki do budżetu na rok 2025 z ostatniej chwili
Rząd przyjął poprawki do budżetu na rok 2025

Przyjęliśmy poprawki do budżetu na 2025 r. To przede wszystkim nowe środki dla powodzian i na odbudowę – poinformowała w sobotę w mediach społecznościowych minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Atak nożem w centrum Warszawy. 17-latek walczy o życie z ostatniej chwili
Atak nożem w centrum Warszawy. 17-latek walczy o życie

W piątek wieczorem w centrum Warszawy 17-latek został zaatakowany nożem i w stanie krytycznym trafił do szpitala. Zatrzymano trzy osoby w wieku od 15 do 19 lat.

Czy Tusk poradził sobie z powodzią? Jest nowy sondaż polityka
Czy Tusk poradził sobie z powodzią? Jest nowy sondaż

Czy rząd poradził sobie z powodzią w południowej Polsce? Serwis Onet opublikował najnowszy sondaż.

Tusk obiecał amnestię dla bobrów Wiadomości
Tusk obiecał amnestię dla bobrów

Nie będzie potrzeby neutralizacji bobrów w czasie powodzi na wałach. Mówiąc krótko, będzie dobrze, panie bobrze – powiedział w sobotę premier Donald Tusk

Komunikat IMGW: Ostrzeżenie przed intensywnymi opadami deszczu Wiadomości
Komunikat IMGW: Ostrzeżenie przed intensywnymi opadami deszczu

IMGW opublikowało nowe komunikaty. Czego możemy się spodziewać w ciągu najbliższej doby?

Choruję na bardzo rzadki nowotwór. Szczere wyznanie gwiazdy w Dzień Dobry TVN z ostatniej chwili
"Choruję na bardzo rzadki nowotwór". Szczere wyznanie gwiazdy w "Dzień Dobry TVN"

Choruję na bardzo rzadki i trudny do wyleczenia nowotwór. Nie chciałem się do tego przyznać, ze względu na to, jak rodzina zaczęła cierpieć, no i po prostu było mi wstyd – oświadczył Tomasz Jakubiak, znany kucharz i ekspert kulinarny.

Będzie wniosek do policji o wyprowadzenie bodnarowców z budynku Prokuratury Krajowej gorące
Będzie wniosek do policji o wyprowadzenie bodnarowców z budynku Prokuratury Krajowej

Europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki i poseł Suwerennej Polski Jan Kanthak poinformowali na konferencji prasowej o złożeniu wniosku do policji o wyprowadzenie bodnarowców z budynku Prokuratury Krajowej. Wniosek ma związek z przełomowym orzeczeniem SN kwestionującym legalność obecnych władz Prokuratury Krajowej.

Powódź. Szef policji podał liczbę ofiar z ostatniej chwili
Powódź. Szef policji podał liczbę ofiar

Liczba ofiar śmiertelnych powodzi wynosi obecnie dziewięć – przekazał na posiedzeniu rządu komendant główny policji Marek Boroń. Jedna osoba jest poszukiwana.

Straszny bałagan, żeby nie powiedzieć bajzel. Prof. Kruszyński mówi wprost Wiadomości
"Straszny bałagan, żeby nie powiedzieć bajzel". Prof. Kruszyński mówi wprost

– Mamy obecnie jakieś dwa systemy prawne. Jedni uważają, że ci "neosędziowie" nie mają prawa orzekać, inni, że mają prawo. Dla mnie to jest węzeł gordyjski, ale ja nie widzę na razie żadnego miecza, który by ten węzeł przeciął. Jest koszmarny bałagan – mówi serwisowi niezalezna.pl prof. Piotr Kruszyński, karnista, profesor zwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego.

Niemcy: 300 niemieckich firm apeluje o więcej wyrozumiałości dla Chin tylko u nas
Niemcy: 300 niemieckich firm apeluje o więcej wyrozumiałości dla Chin

Prawie 300 niemieckich firm napisało wspólny list do niemieckiej minister MSZ Annaleny Baerbock. W tym liście firmy proszą o więcej wyrozumiałości dla Chin i większe wsparcie dla współpracy ekonomicznej między Niemcami a Państwem Środka. Treścią tego listu dysponuje międzynarodowa agencja prasowa Reuters.

REKLAMA

[Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Rasa i niewolnictwo w mahometanizmie

Islam to religia uniwersalna. W teorii rasa wiernego się nie liczy. W praktyce różnie to bywało. Dotyczy to różnych aspektów życia, a także zjawiska niewolnictwa.
 [Tylko u nas] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Rasa i niewolnictwo w mahometanizmie
/ Foto T. Gutry

Warto zapoznać się z przemyśleniami o rasie i niewolnictwie w islamskim kontekście dwóch wybitnych naukowców: Bernarda Lewisa i Daniela Pipesa. Lewis pokazuje, że mahometanizm jest egalitarny i nie dyskryminuje w sensie rasowym. Jednak pijani sukcesem podboju muzułmańscy wojownicy – Arabowie zaczęli wywyższać się rasowo, a z pogardą traktować podbijanych niewolników, w tym czarnych.

Lewis argumentuje, że początkowo Arabowie nie posiadali sensu wyższości rasowej; takowy stopniowo wyłonił się wśród nich wraz ze zwycięstwami islamu. „Brązowi” ludzie mieli być najlepsi, a „różowi” (biali) pośledni, podczas gdy „czarny” kojarzył się jednoznacznie z niewolnikiem. Jednocześnie jednak – paradoksalnie – mahometanizm to religia egalitarna, która nie uznaje podziałów rasowych. Wiara muzułmańska ujarzmiała więc arabski szowinizm.
Zob. Bernard Lewis, „Race and Color in Islam” [Rasa i kolor w islamie] (New York: Harper and Row, Publishers, 1971); Bernard Lewis, „Race and Slavery in the Middle East: An Historical Enquiry” [Rasa i niewolnictwo na Bliskim Wschodzie: Dociekanie historyczne] (Oxford and New York: Oxford University Press, 1990). Zob. też: Bruce S. Hall, „A History of Race in Muslim West Africa, 1600-1960” [Historia rasy w muzułmańskiej Afryce Zachodniej] (New York: Cambridge University Press, 2011); Louise Marlow, „Hierarchy and Egalitarianism in Islamic Thought” [Hierarchia i egalitaryzm w myśli islamskiej] (Cambridge: Cambridge University Press, 1997). Apologetycznie o islamie w Afryce przez czarnego autora: Edward W. Blyden, „Christianity, Islam, and the Negro Race” [Chrześcijaństwo, islam i rasa czarna], 2 wyd. (London: W.B. Whittingham & Co., 1888). Porównaj jednak z: Herman L. Bennett, „African Kings and Black Slaves: Sovereignty and Dispossession in the Early Modern Atlantic” [Afrykańscy królowie i czarni niewolnicy: Suwerenność i wywłaszczenie w regionie atlantyckim podczas wczesnego okresu nowożytnego] (Philadelphia, PA: University of Pennsylvania Press, 2019).


Daniel Pipes w pracy „Slave Soldiers and Islam: The Genesis of a Military System” [Żołnierze-niewolnicy islam: Geneza systemu militarnego] (London and New Haven, CT: Yale University Press, 1981) twierdzi natomiast, że w zderzeniu islamskiej teorii o pokoju między muzułmanami a praktyką wzajemnego wyrzynania się mahometan arabscy wyznawcy Allaha porzucili rzemiosło wojenne i poczęli polegać na niewolnikach wojskowych tureckich z Azji Środkowej, czarnych z Afryki oraz białych z Europy Środkowej i Wschodniej, zwanych Saqualiba.
Teza ta jest mocno dyskusyjna. Zwycięscy Arabowie w większości osiedlili się w miastach. Pasożytując na zdobyczach innych cywilizacji, nauczyli się wygody i porzucili chęć wojaczki, jak również przestali być do niej przystosowani, jak ich koczowniczy przodkowie, o czym pisał już Ibn Khaldun. Dziękuję Dougowi Streusandowi w utwierdzeniu mnie w moim sceptycyzmie co do kluczowej interpretacji Pipesa.


Mimo tego praca zawiera wiele cennych obserwacji. Na przykład bardzo użyteczna jest też krótka charakterystyka systemu „Islamicate”, który wyczerpująco opisał Marshall G.S. Hodgson (zob. powyżej), a której elementy – polityczne, wojskowe, społeczne, gospodarcze, intelektualne, geograficzne, „seksualne i psychologiczne” oraz inne – Pipes zwięźle i przystępnie wyłożył jako niezbędne tło do swojej narracji (s. 60-61, n. 18). Pipes przyznaje, że „niewolnictwo wojskowe służyło jako niemal uniwersalne narzędzie sztuki uprawiania władzy”. Dalej autor podkreśla, że wojskowych niewolników widzimy wszędzie w światach islamu, ale instytucja ta „nie miała żadnych religijnych, prawnych czy instytucjonalnych więzi z islamem”.


Co więcej, niewolnictwo wojskowe nie było zgodne z szariatem. Po prostu prawo mahometańskie nie przewidywało, że niewolnik może pełnić funkcje wojskowe, i nawet przywódcze. Autor też tłumaczy zależność między niedostępnością kobiet a homoseksualizmem oraz systemem promocji wśród wojskowych niewolników opartym na seksualnej spolegliwości wobec muzułmańskich potentatów, którzy takich właśnie spolegliwych nie tylko promowali, ale również nagradzali dziećmi i nastolatkami („beardless ones”, s. 99), co powodowało powszechność niemal pedofilii. Zob. też na ten temat Patricia Crone, „Slaves on Horses: The Evolution of the Islamic Polity” [Niewolnicy na koniach: Ewolucja islamskiego ustroju] (Cambridge, UK: Cambridge University Press, 1980).
Cdn.
Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, DC, 24 sierpnia 2022 r.
Intel z DC

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe