Prymas Polski: NIE dla praktyk spekulacyjnych i marnowania żywności
Metropolita gnieźnieński przewodniczył Mszy św. dożynkowej w kościele pw. bł. Michała Kozala, w której, obok delegacji rolników, uczestniczyli także przedstawiciele władz państwowych, miejskich i samorządowych. W homilii dotknął ważnych aktualnych problemów, z których wiele to konsekwencja destrukcyjnej i niekiedy bezmyślnej działalności człowieka.
- Widzimy jak brak odpowiedzialności i szacunku dla stworzenia, a nawet pewna nonszalancja, może prowadzić nie tylko do zatrucia takiej czy innej rzeki lub wzniecenia pożarów dewastujących znaczne połacie ziemi, ale wprost zagraża samemu człowiekowi i jego życiu - stwierdził Prymas, powtarzając za papieżem Franciszkiem, że istnieje niezaprzeczalna relacja między człowiekiem i naturą i że człowiek, choćby ze względu na fakt obdarzenia inteligencją, wezwany jest do poszanowania natury wraz ze wszystkimi rządzącymi nią prawami.
W kontekście dożynkowego dziękczynienia abp Polak zwrócił uwagę na godność i sens ludzkiej pracy, którego - jak podkreślił - nie wyczerpuje jedynie gromadzenie, posiadanie i używanie dóbr.
- Uważajcie i strzeżcie się chciwości, bo życie nie zależy od tego, co posiadamy - powtórzył za św. Łukaszem tłumacząc, że sama zamożność nie jest niczym złym, zgubny jest natomiast sposób traktowania tego, co posiadamy. W kontekście obecnej sytuacji ekonomicznej apelował o uczciwość i niewykorzystywanie inflacji do wzbogacania się kosztem innych, zwykle słabszych.
- Nie zabraknie nam chleba i nie może zabraknąć, gdy jego dzielenie nie będzie w rękach spekulantów, którzy wykorzystując trudną sytuację i niepewność związaną z inflacją będą dyktować ceny dla chęci łatwego zysku. Złożone są z pewnością mechanizmy wzrostu cen żywności i obiektywnie wiele jest czynników, które mają na nie wpływ, ale w tym wszystkim potrzeba jakiejś elementarnej uczciwości, aby trudny czas, który przeżywamy, nie stał się okazją do wzbogacenia jednych kosztem drugich - przestrzegał abp Polak zwracając uwagę na szczególną odpowiedzialność mediów w tym zakresie, by informowały społeczeństwo rzetelnie, bez siania paniki.
- Nie zabraknie nam chleba i nie może zabraknąć - mówił dalej - gdy lepiej zrozumiemy, że żywności nie wolno marnować, bo żywność, którą się wyrzuca jest niejako żywnością kradzioną ze stołu ubogich.
- Nie zabraknie nam chleba i nie może zabraknąć, gdy będziemy rozumieli, że dar ziemi jest naszym wspólnym dobrem, że wszyscy powinniśmy się o niego troszczyć i każdy według własnych kompetencji i zadań jest za niego odpowiedzialny - wskazał Prymas Polski dopowiadając, że niemoralne i nieludzkie jest wykorzystywanie zboża jako broni, co widzimy obserwując walkę o eksport pszenicy z Ukrainy.
Dożynki archidiecezji gnieźnieńskiej połączone były z gminnym i powiatowym dziękczynieniem za plony. Wraz z Prymasem Polski Mszę św. koncelebrowali kapłani przybyli do Janikowa razem z rolnikami, pszczelarzami i ogrodnikami z różnych parafii archidiecezji gnieźnieńskiej.
Dalsza część świętowania odbyła się na stadionie miejskim, gdzie Prymas Polski poświęcił przyniesione przez rolników wieńce dożynkowe - symbol pracy i wdzięczności za tegoroczne plony.
bgk / Janikowo