[Felieton „TS”] Karol Gac: Uderzyć pięścią w stół

Chociaż pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy wciąż nie ma, to okazuje się, że Polska już teraz płaci odsetki i dług. Nic dziwnego, że w obozie władzy panuje coraz większa irytacja. Czy PiS powie Brukseli „koniec tego dobrego”?
 [Felieton „TS”] Karol Gac: Uderzyć pięścią w stół
/ pl.wikipedia.org

Czasami zdarzają się w polityce tematy, które – spodziewanie lub nie – zamieniają się w prawdziwe telenowele. I choć mijają miesiące, a później i lata, to wcale nie przybliżają nas do wielkiego finału. Wręcz przeciwnie – zmieniają się okoliczności, czasami aktorzy, a co najwyżej obserwujemy koniec, jak się później okazuje, kolejnych sezonów. Bez wątpienia czymś takim stał się spór polskiego rządu z Komisją Europejską o KPO. Kiedy już wszyscy (no, prawie) mieli nadzieję, że ta sprawa odejdzie do lamusa, to Bruksela postanowiła przekonać nas, że nic bardziej mylnego. Zabawa więc trwa.

Nie wiem, czy Państwo pamiętają, ale Fundusz Odbudowy miał pomóc gospodarkom państw członkowskich wyjść na prostą po pandemii koronawirusa. Ta zdążyła się już skończyć (w formie obostrzeń i lockdownów), a pieniędzy nadal brak. Mało tego, niezależnie od tego, kiedy KPO zostanie uruchomiony, to już wiadomo, że granty z tego źródła dla Polski zostały zmniejszone o 5 proc. Wszystko dlatego, że Polska doświadczyła mniejszych kłopotów gospodarczych, niż zakładano. Niby cieszy, ale z drugiej strony to pokazuje, jak długo trwa cały proces.

Do dziś przyznanych zostało 15 proc. środków spośród ponad 723 mld przeznaczonych dla krajów UE. Wśród największych beneficjentów przyznanych pieniędzy z funduszu są głównie kraje Południa. Żadnych pieniędzy wciąż nie dostały za to Polska, Szwecja, Holandia, Bułgaria i Irlandia. O ile sytuacja każdego z tych państw jest inna, o tyle wobec Polski wciąż podnoszone są kolejne oczekiwania.

Pod koniec lipca w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” szefowa KE Ursula von der Leyen oceniła, że nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie, nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innych sędziów bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej, a co za tym idzie, nie spełnia ona warunków. Dodatkowo, jej zdaniem, Polska musi także w pełni zastosować się do postanowienia TSUE.

Nic dziwnego, że w obozie władzy widać coraz większą irytację. Dał jej dowód również prezes PiS, który podczas jednego ze swoich spotkań został zapytany o to, co dalej z nowymi kamieniami milowymi. Jarosław Kaczyński wskazał, że Polska wykazała maksimum dobrej woli i – jak dodał – „koniec tego dobrego”. Warto zauważyć, że coraz więcej polityków Zjednoczonej Prawicy apeluje o zaostrzenie kursu wobec Brukseli, a nawet – o wyjście z mechanizmu Funduszu Odbudowy. Tymczasem, zdaniem Ministerstwa Finansów, nie da się tak po prostu zrezygnować z KPO. Zobaczymy więc, czy deklaracje przejdą w czyny, czy też pozostanie nam jedynie machanie szabelką.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 

 

 


 

POLECANE
Nawrocki: Polska to moja miłość, dlatego jestem gotowy zostać jej prezydentem z ostatniej chwili
Nawrocki: Polska to moja miłość, dlatego jestem gotowy zostać jej prezydentem

Prezes IPN Karol Nawrocki zadeklarował podczas niedzielnej konwencji w Krakowie, że Polska to jego miłość, dlatego jest gotowy zostać jej prezydentem. Jego pierwszą obietnicą wyborczą jest zakończenie wojny polsko-polskiej.

Rozpłakałam się. Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
"Rozpłakałam się". Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Vanessa Aleksander, która wygrała 15. edycję „Tańca z Gwiazdami”, po tygodniu milczenia przerwała ciszę i udzieliła pierwszego wywiadu. W rozmowie w programie „Halo tu Polsat” aktorka opowiedziała o emocjach związanych z wygraną i wielu trudnych momentach na drodze do finału.

Prezes PiS zabrał głos. Uzasadnił wybór kandydata z ostatniej chwili
Prezes PiS zabrał głos. Uzasadnił wybór kandydata

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że mamy dziś stan wojny polsko-polskiej, której Polacy nie chcą. Dlatego - jak przekonywał - potrzebny jest kandydat na prezydenta, który będzie niezależny od formacji politycznych i zakończy tę wojnę w imię interesu Polski. Dodał, że takim kandydatem jest Karol Nawrocki.

Potężne uderzenie w kieszenie Polaków. Drastyczny wzrost rachunków w 2025 roku z ostatniej chwili
Potężne uderzenie w kieszenie Polaków. Drastyczny wzrost rachunków w 2025 roku

Rok 2025 może okazać się finansowym wyzwaniem dla wielu Polaków. Jak wynika z badania Krajowego Rejestru Długów, aż 80% rodaków spodziewa się wzrostu rachunków i opłat. Najbardziej drastyczne podwyżki mogą dotknąć ogrzewania, a także innych podstawowych kosztów życia.

To już oficjalnie. Wiemy, kto będzie kandydatem PiS z ostatniej chwili
To już oficjalnie. Wiemy, kto będzie kandydatem PiS

Rozpoczęła się konwencja z udziałem m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, w trakcie której ogłoszono decyzję dotyczącą poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta.

Drwiący wpis Tuska. Jest riposta PiS z ostatniej chwili
Drwiący wpis Tuska. Jest riposta PiS

W niedzielę, w krakowskiej Hali "Sokół", Prawo i Sprawiedliwość ogłosi swojego kandydata na prezydenta podczas wydarzenia określanego jako "spotkanie obywatelskie". Choć oficjalne nazwisko nie padło, według wielu doniesień medialnych to Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, ma otrzymać poparcie partii Jarosława Kaczyńskiego. Proces wyłaniania kandydata był jednak burzliwy, a decyzję podjęto po długich negocjacjach.

Jaka pogoda nas czeka? IMGW wydał nowy komunikat z ostatniej chwili
Jaka pogoda nas czeka? IMGW wydał nowy komunikat

Synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ewa Łapińska poinformowała, że w niedzielę niemal w całej Polsce będzie pochmurnie. Kolejne dni przyniosą stopniową poprawę pogody; będzie coraz więcej przejaśnień i rozpogodzeń, choć niewykluczone są także miejscowe, silne porywy wiatru i gołoledź.

Niemcy planują sprowadzenie nowej fali wykwalifikowanych imigrantów tylko u nas
Niemcy planują sprowadzenie nowej fali wykwalifikowanych imigrantów

Niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych prognozuje wydanie około 200 000 wiz w celu zatrudnienia w Niemczech. To stanowi wzrost o ponad dziesięć procent w porównaniu z rokiem poprzednim.

Najgroźniejszy rywal Trzaskowskiego? Ekspert wskazał problem z ostatniej chwili
Najgroźniejszy rywal Trzaskowskiego? Ekspert wskazał problem

Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, rozpoczął kampanię z mocnym poparciem swojej partii. W prawyborach zdobył aż 74% głosów, pokonując Radosława Sikorskiego. - Jestem przekonany, że wychodzimy z tych prawyborów wzmocnieni. Mam bardzo mocny mandat, dużo determinacji i odwagi, by wygrać z PiS-em. Zachowywaliśmy się w czasie tej kampanii po rycersku, co daje mi ogromną energię na dalszą walkę - komentował swoją przewagę Trzaskowski.

Prof. Boštjan M. Turk: Huragan Trump i brukselska mgła tylko u nas
Prof. Boštjan M. Turk: Huragan Trump i brukselska mgła

Zwycięstwo Trumpa jest logiczną konsekwencją ostatnich wydarzeń. Potwierdziło to podobne wydarzenie w Europie 9 czerwca 2024 r., podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego. Przy tej okazji wyborcy wymierzyli prawdziwy policzek partiom neosocjalistycznym, które broniły takich kwestii jak niekontrolowana migracja, zielona transformacja i kwestie LGBT.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Karol Gac: Uderzyć pięścią w stół

Chociaż pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy wciąż nie ma, to okazuje się, że Polska już teraz płaci odsetki i dług. Nic dziwnego, że w obozie władzy panuje coraz większa irytacja. Czy PiS powie Brukseli „koniec tego dobrego”?
 [Felieton „TS”] Karol Gac: Uderzyć pięścią w stół
/ pl.wikipedia.org

Czasami zdarzają się w polityce tematy, które – spodziewanie lub nie – zamieniają się w prawdziwe telenowele. I choć mijają miesiące, a później i lata, to wcale nie przybliżają nas do wielkiego finału. Wręcz przeciwnie – zmieniają się okoliczności, czasami aktorzy, a co najwyżej obserwujemy koniec, jak się później okazuje, kolejnych sezonów. Bez wątpienia czymś takim stał się spór polskiego rządu z Komisją Europejską o KPO. Kiedy już wszyscy (no, prawie) mieli nadzieję, że ta sprawa odejdzie do lamusa, to Bruksela postanowiła przekonać nas, że nic bardziej mylnego. Zabawa więc trwa.

Nie wiem, czy Państwo pamiętają, ale Fundusz Odbudowy miał pomóc gospodarkom państw członkowskich wyjść na prostą po pandemii koronawirusa. Ta zdążyła się już skończyć (w formie obostrzeń i lockdownów), a pieniędzy nadal brak. Mało tego, niezależnie od tego, kiedy KPO zostanie uruchomiony, to już wiadomo, że granty z tego źródła dla Polski zostały zmniejszone o 5 proc. Wszystko dlatego, że Polska doświadczyła mniejszych kłopotów gospodarczych, niż zakładano. Niby cieszy, ale z drugiej strony to pokazuje, jak długo trwa cały proces.

Do dziś przyznanych zostało 15 proc. środków spośród ponad 723 mld przeznaczonych dla krajów UE. Wśród największych beneficjentów przyznanych pieniędzy z funduszu są głównie kraje Południa. Żadnych pieniędzy wciąż nie dostały za to Polska, Szwecja, Holandia, Bułgaria i Irlandia. O ile sytuacja każdego z tych państw jest inna, o tyle wobec Polski wciąż podnoszone są kolejne oczekiwania.

Pod koniec lipca w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” szefowa KE Ursula von der Leyen oceniła, że nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie, nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innych sędziów bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej, a co za tym idzie, nie spełnia ona warunków. Dodatkowo, jej zdaniem, Polska musi także w pełni zastosować się do postanowienia TSUE.

Nic dziwnego, że w obozie władzy widać coraz większą irytację. Dał jej dowód również prezes PiS, który podczas jednego ze swoich spotkań został zapytany o to, co dalej z nowymi kamieniami milowymi. Jarosław Kaczyński wskazał, że Polska wykazała maksimum dobrej woli i – jak dodał – „koniec tego dobrego”. Warto zauważyć, że coraz więcej polityków Zjednoczonej Prawicy apeluje o zaostrzenie kursu wobec Brukseli, a nawet – o wyjście z mechanizmu Funduszu Odbudowy. Tymczasem, zdaniem Ministerstwa Finansów, nie da się tak po prostu zrezygnować z KPO. Zobaczymy więc, czy deklaracje przejdą w czyny, czy też pozostanie nam jedynie machanie szabelką.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe