Karuzela z Blogerami. Grzegorz „GrzechG” Gołębiewski: „BOJAŹLIWE” NIEMCY

Zmienia się architektura polityczna Europy, i to w tempie błyskawicznym. Jeszcze pół roku temu można było powiedzieć, że Niemcy stają się (są?) hegemonem Europy, że dyktują warunki nie tylko Brukseli, ale swoimi wpływami ogarniają niemal cały kontynent.
 Karuzela z Blogerami. Grzegorz „GrzechG” Gołębiewski: „BOJAŹLIWE” NIEMCY
/ pixabay.com

Do tego mają za sobą Amerykę Bidena, która wtedy planowała najwyraźniej wycofanie się z aktywnej roli w Europie i pozostawienie jej władzy Berlina. Wojna na Ukrainie, w dodatku rozpętana przez sojusznika Berlina – Rosję, zniweczyła te plany, a Niemcy stanęły w rozkroku, pytanie tylko, czy pozornie, czy naprawdę wahają się nad przystąpieniem do antyputinowskiej koalicji Bidena. Wierzyć Olafowi Scholzowi, z jego nieciekawą młodzieńczą przeszłością, nie można ani za grosz, więc gdyby nawet ogłosił jakieś konkretne militarne wsparcie dla Ukrainy, trzeba się do tego odnosić z rezerwą, bo może to być jedynie zasłona dymna. Sojusz Berlina z Moskwą trwa z krótkimi przerwami od dekad, a jego celem jest władza nad całym kontynentem. Bez Rosji (takiej, jaką nadal widzi Berlin) nie da się tego zrobić, a z Rosją, ale za przyzwoleniem Ameryki, już jak najbardziej. Ten plan wchodził już niemal w życie, ale ku wielkiemu zaskoczeniu, nie tylko Niemiec, wojska Putina nie zdobyły Kijowa w trzy dni. Ukraina stawiła niezwykle silny opór, a rosyjska armia dokonała zbrodni, których nie da się zatrzeć dyplomatyczną nowomową. I do tego fatalny przebieg tej rosyjskiej kampanii wojennej, której symbolem są setki zniszczonych czołgów i zestrzelonych samolotów. W rezultacie Waszyngton wytyczył nowy kurs, a w zasadzie wrócił do reaganowskiej polityki walki z „imperium zła”, co dobitnie ogłosił w Warszawie Joe Biden.

Niemcy cały czas próbują się „wyślizgać” z tej wojny, stawiając na dyplomację, robiąc uniki, w gruncie rzeczy okłamując swoich partnerów, że są przeciwko agresji Rosji. Ta „bojaźliwość” Berlina wydaje się pozorna. W rzeczywistości można mówić o pisanym lub niepisanym pakcie z Moskwą, który zapewniał Niemcom rolę hegemona w Europie aż po wschodnią granicę Polski. Francja – jak zwykle pokorna i ustępująca przed siłą, do tego prorosyjska jak zawsze, miała się zadowolić statusem tego drugiego na Zachodzie, co po brexicie było wręcz oczywiste. Plan runął za sprawą niezwykłego oporu Ukrainy, a także dzięki silnemu wsparciu militarnemu Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników, w tym rzecz jasna Polski. Na to nałożyło się jeszcze fatalne prowadzenie działań wojennych przez Rosjan i efekt mamy taki, że niemiecko-rosyjski sojusz staje dziś pod znakiem zapytania. Berlin musi więc całkiem poważnie rozważyć odłożenie swoich wielkomocarstwowych planów. Nie porzucenie, tylko odłożenie, bo jeśli ktoś sądzi, że Niemcy – nadal przecież najbogatsze państwo w Europie – porzucą swoje ambicje, to jest tylko naiwnym geopolitycznym marzycielem. Polska w tej nowej rzeczywistości jest oczywiście w sytuacji poważnego zagrożenia militarnego, ale jednocześnie może wykorzystać wzrost swojego znaczenia do wbicia klina w ową wizję otwartej Europy od Władywostoku po Lizbonę. Czy uda się to zrobić, nie zależy już tylko od nas i nie tylko od samego wyniku wojny na Ukrainie. Jeśli Waszyngton na trwałe będzie dążył do osłabienia zdolności militarnych Rosji, jeśli Ukraina co najmniej nie przegra tej wojny, a Polska wywalczy sobie status głównego sojusznika militarnego Ameryki w Unii Europejskiej, to zmiany w architekturze politycznej, których początek dostrzegamy już teraz, będą nieodwracalne, i to na długo. Ale nie na zawsze.

 

 

 

 


 

POLECANE
40 Polaków. Pierwsza egzekucja w KL Auschwitz z ostatniej chwili
40 Polaków. Pierwsza egzekucja w KL Auschwitz

Na murze kościoła salezjańskiego pw. Miłosierdzia Bożego w Oświęcimiu na Zasolu umieszczona jest tablica z nazwiskami czterdziestu więźniów Polaków, rozstrzelanych osiemdziesiąt cztery lata temu.

Rosyjski generał kłamał w raportach z frontu. To było zbyt wiele nawet jak na rosyjskie realia polityka
Rosyjski generał kłamał w raportach z frontu. To było zbyt wiele nawet jak na rosyjskie realia

Gen. Giennadij Anaszkin, dowódca zgrupowania wojsk rosyjskich "Południe”, został zdymisjonowany z powodu nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości na wschodzie Ukrainy – podały w sobotę niezależne portale rosyjskie, cytowane przez Onet.

Putin z atrakcyjną zachętą dla tych, którzy się zaciągną do rosyjskiej armii Wiadomości
Putin z atrakcyjną zachętą dla tych, którzy się zaciągną do rosyjskiej armii

Władimir Putin podpisał w sobotę ustawę umożliwiającą umorzenie mężczyznom walczącym na Ukrainie i ich żonom zaległych kredytów do wysokości 10 mln rubli (92 tys. euro). Czy będzie sukces?

Niewiarygodna sytuacja w Lillehammer. Skoczek zepchnięty z belki Wiadomości
Niewiarygodna sytuacja w Lillehammer. Skoczek zepchnięty z belki

Podczas kwalifikacjach przed sobotnim konkursem Pucharu Świata w Lillehammer, Norweg Kristoffer Eriksen Sundal ruszył z belki startowej, mimo że nie świeciło się zielone światło do startu. Skoczek został zepchnięty przez zjeżdżającą platformę reklamową.

IKEA Polska nominowana do Biologicznej Bzdury Roku gorące
IKEA Polska nominowana do "Biologicznej Bzdury Roku"

Tytuły Biologicznej Bzdury Roku przyznaje popularyzujący naukę biolog i bloger prowadzący blog „To tylko teoria” Łukasz Sakowski. Dziś ogłosił nominację dla IKEA Polska.

Orban zaprosił Netanjahu. Gwarantuje mu nietykalność z ostatniej chwili
Orban zaprosił Netanjahu. Gwarantuje mu nietykalność

Premier Węgier Viktor Orban potępił w piątek decyzję Międzynarodowego Trybunału Karnego o wydaniu nakazu aresztowania Benjamina Netanjahu. Zapowiedział też zaproszenie go do Budapesztu i zagwarantował mu nietykalność.

Przesiedleńcy niemieckiego pochodzenia, w odróżnieniu od imigrantów, dobrze się w Niemczech integrują z ostatniej chwili
Przesiedleńcy niemieckiego pochodzenia, w odróżnieniu od imigrantów, dobrze się w Niemczech integrują

W 2020 roku 21,9 mln z 81,9 mln mieszkańców Niemiec miało pochodzenie migracyjne. Z czego 62 procent urodziło się poza granicami Niemiec, a 38 procent przyszło na świat w Niemczech jako potomkowie migrantów pierwszej generacji...

Cyklon Bert sieje spustoszenie w Europie. Tysiące ludzi odciętych od świata Wiadomości
Cyklon Bert sieje spustoszenie w Europie. Tysiące ludzi odciętych od świata

Jak powiadomiła agencja Reutera potężny cyklon, który przechodzi nad, Europą, pozbawił prądu dziesiątki tysięcy domów, gospodarstw rolnych i firm w Irlandii i Wielkiej Brytanii.

Świetne informacje dla narciarzy! W Polsce ruszyły już pierwsze wyciągi Wiadomości
Świetne informacje dla narciarzy! W Polsce ruszyły już pierwsze wyciągi

Amatorzy białego szaleństwa mogą już w ten weekend zacząć sezon narciarski. W Beskidach rano ruszyła stacja narciarska na Białym Krzyżu. Otwarto też stoki w Tyliczu w Beskidzie Sądeckim i UFO w Bukowinie Tatrzańskiej.

Nie żyje policjant postrzelony na warszawskiej Pradze z ostatniej chwili
Nie żyje policjant postrzelony na warszawskiej Pradze

Jak poinformowała TV Republika, ratownikom nie udało się uratować życia rannego w akcji na warszawskiej Pradze policjanta.

REKLAMA

Karuzela z Blogerami. Grzegorz „GrzechG” Gołębiewski: „BOJAŹLIWE” NIEMCY

Zmienia się architektura polityczna Europy, i to w tempie błyskawicznym. Jeszcze pół roku temu można było powiedzieć, że Niemcy stają się (są?) hegemonem Europy, że dyktują warunki nie tylko Brukseli, ale swoimi wpływami ogarniają niemal cały kontynent.
 Karuzela z Blogerami. Grzegorz „GrzechG” Gołębiewski: „BOJAŹLIWE” NIEMCY
/ pixabay.com

Do tego mają za sobą Amerykę Bidena, która wtedy planowała najwyraźniej wycofanie się z aktywnej roli w Europie i pozostawienie jej władzy Berlina. Wojna na Ukrainie, w dodatku rozpętana przez sojusznika Berlina – Rosję, zniweczyła te plany, a Niemcy stanęły w rozkroku, pytanie tylko, czy pozornie, czy naprawdę wahają się nad przystąpieniem do antyputinowskiej koalicji Bidena. Wierzyć Olafowi Scholzowi, z jego nieciekawą młodzieńczą przeszłością, nie można ani za grosz, więc gdyby nawet ogłosił jakieś konkretne militarne wsparcie dla Ukrainy, trzeba się do tego odnosić z rezerwą, bo może to być jedynie zasłona dymna. Sojusz Berlina z Moskwą trwa z krótkimi przerwami od dekad, a jego celem jest władza nad całym kontynentem. Bez Rosji (takiej, jaką nadal widzi Berlin) nie da się tego zrobić, a z Rosją, ale za przyzwoleniem Ameryki, już jak najbardziej. Ten plan wchodził już niemal w życie, ale ku wielkiemu zaskoczeniu, nie tylko Niemiec, wojska Putina nie zdobyły Kijowa w trzy dni. Ukraina stawiła niezwykle silny opór, a rosyjska armia dokonała zbrodni, których nie da się zatrzeć dyplomatyczną nowomową. I do tego fatalny przebieg tej rosyjskiej kampanii wojennej, której symbolem są setki zniszczonych czołgów i zestrzelonych samolotów. W rezultacie Waszyngton wytyczył nowy kurs, a w zasadzie wrócił do reaganowskiej polityki walki z „imperium zła”, co dobitnie ogłosił w Warszawie Joe Biden.

Niemcy cały czas próbują się „wyślizgać” z tej wojny, stawiając na dyplomację, robiąc uniki, w gruncie rzeczy okłamując swoich partnerów, że są przeciwko agresji Rosji. Ta „bojaźliwość” Berlina wydaje się pozorna. W rzeczywistości można mówić o pisanym lub niepisanym pakcie z Moskwą, który zapewniał Niemcom rolę hegemona w Europie aż po wschodnią granicę Polski. Francja – jak zwykle pokorna i ustępująca przed siłą, do tego prorosyjska jak zawsze, miała się zadowolić statusem tego drugiego na Zachodzie, co po brexicie było wręcz oczywiste. Plan runął za sprawą niezwykłego oporu Ukrainy, a także dzięki silnemu wsparciu militarnemu Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników, w tym rzecz jasna Polski. Na to nałożyło się jeszcze fatalne prowadzenie działań wojennych przez Rosjan i efekt mamy taki, że niemiecko-rosyjski sojusz staje dziś pod znakiem zapytania. Berlin musi więc całkiem poważnie rozważyć odłożenie swoich wielkomocarstwowych planów. Nie porzucenie, tylko odłożenie, bo jeśli ktoś sądzi, że Niemcy – nadal przecież najbogatsze państwo w Europie – porzucą swoje ambicje, to jest tylko naiwnym geopolitycznym marzycielem. Polska w tej nowej rzeczywistości jest oczywiście w sytuacji poważnego zagrożenia militarnego, ale jednocześnie może wykorzystać wzrost swojego znaczenia do wbicia klina w ową wizję otwartej Europy od Władywostoku po Lizbonę. Czy uda się to zrobić, nie zależy już tylko od nas i nie tylko od samego wyniku wojny na Ukrainie. Jeśli Waszyngton na trwałe będzie dążył do osłabienia zdolności militarnych Rosji, jeśli Ukraina co najmniej nie przegra tej wojny, a Polska wywalczy sobie status głównego sojusznika militarnego Ameryki w Unii Europejskiej, to zmiany w architekturze politycznej, których początek dostrzegamy już teraz, będą nieodwracalne, i to na długo. Ale nie na zawsze.

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe