Biden nazwał Putina zbrodniarzem. Ławrow zareagował oburzeniem

Po odbiciu obwodu kijowskiego z rąk wojsk Federacji Rosyjskiej strona ukraińska poczęła zamieszczać informacje o masowych mordach na cywilach dokonanych - według Ukraińców - przez żołnierzy Rosji. Głównym polem zbrodni ma być miejscowość Bucza, gdzie odnaleziono ciała przynajmniej 350 osób. Wśród zdjęć zwłok znaleźć można m.in. fotografie ukazujące zastrzelonych ludzi, którzy mają zawiązane ręce albo osoby ze zmasakrowanymi kończynami.
Na wieść o tych czynach prezydent USA Joe Biden w poniedziałek oskarżył prezydenta Rosji Władimira Putina o zbrodnie wojenne, jakich mieli się dopuścić jego żołnierze.
Byłem krytykowany, kiedy nazwałem Putina zbrodniarzem wojennym. Widzieliśmy, co stało się w Buczy. On jest zbrodniarzem wojennym
– stwierdził Biden.
"Antyrosyjska inscenizacja"
Kreml wciąż odrzuca wszelkie oskarżenia o mordowanie cywilów, w tym w Buczy. Zdaniem strony rosyjskiej masowe groby w Buczy to inscenizacja stworzona przez Ukraińców, by skompromitować Rosję i zdobyć szersze wsparcie od zagranicy.
Oskarżyciele Władimira Putina powinni zrobić rachunek sumienia
– odbił zarzuty szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow.
Minister Ławrow został zapytany o oskarżycielskie słowa Bidena wobec Putina. Uważa, że przed podjęciem jakiejkolwiek krytyki działań wojennych Stany Zjednoczone powinny przyjrzeć się własnym działaniom m.in. w Iraku i Libii, gdzie obalono tamtejszych przywódców, kolejno Saddama Husajna oraz Mu'ammara al-Kaddafiego.
– Z sumieniem amerykańskich polityków nie wszystko jest w porządku – mówił rosyjski dyplomata.
Co nam na ten temat mówią zdjęcia satelitarne
Linia obrony Moskwy wygląda następująco: rosyjskie siły miały opuścić Buczę 30 kwietnia, jak utrzymuje rosyjski MON, a "sfałszowane dowody rzekomych zabójstw zostały przedstawione cztery dni później, kiedy do miejscowości przybyli agenci ukraińskiej służby bezpieczeństwa SBU".
Zobacz też: Stowarzyszenie Marsz Niepodległości nie zostanie zdelegalizowane. Sąd oddalił wniosek Trzaskowskiego
"New York Times" opublikował jednak zdjęcia wskazujące, że część cywili została już zamordowana około trzy tygodnie temu, kiedy Bucza znajdowała się pod kontrolą sił rosyjskich.