Czwarta kadencja w kieszeni. Rekordowy wynik premiera Albanii

Co musisz wiedzieć:
- Rama będzie mógł liczyć na poprawę wyniku z 2021 roku, gdy zdobył poparcie 49 proc. wyborców.
- Sali Berisha, były premier, chce podważyć wyniki wyborcze.
- Socjaliści mogą liczyć na 82 miejsca w 140-osobowym parlamencie
Partia Socjalistyczna premiera Ramy wyprzedziła swojego głównego rywala, Partię Demokratyczną i skupioną wokół niej koalicję ponad 20 mniejszych ugrupowań prawicowych, które razem zdobyły 34 proc. głosów - wynika z danych Centralnej Komisji Wyborczej.
- Niemcy nawet nie pytają Polaków. Jest odpowiedź Bundeswehry ws. samochodów niemieckiej armii w PolsceWażny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Eksmisja 6-latka w Warszawie. Trzaskowski skłamał podczas debaty?
- Kandydatka na burmistrza zastrzelona podczas kampanijnego wiecu
- Rzecznik KE o rosyjskiej dywersji przy Marywilskiej: "To poza kompetencjami UE"
- Karol Nawrocki wygrywa w obu turach. Nowy sondaż AtlasIntel
- Papież Leon XIV odwrócił się od tęczowej flagi. To nagranie obiega świat
- On chce być prezydentem tylko niektórych Polaków
- Nawrocki kontra Trzaskowski w debacie TVP. Padły mocne słowa
- Hołownia stawia ultimatum: "Wyjdziemy z koalicji
Czwarta kadencja w kieszeni. Rekordowy wynik premiera Albanii
Rama będzie mógł liczyć na poprawę wyniku z 2021 roku, gdy zdobył poparcie 49 proc. wyborców.
Albańska telewizja Top Channel poinformowała, że socjaliści mogą liczyć na 82 miejsca w 140-osobowym parlamencie, ciesząc się wygodną większością umożliwiającą im samodzielne utworzenie rządu.
"To jedno z najbardziej pouczających doświadczeń w moim życiu i przyszło w historycznym momencie dla Albanii, przyszłego członka Unii Europejskiej"
- powiedział Rama w opublikowanej we wtorek rozmowie z portalem Politico. W kampanii wyborczej obiecywał, że jego kraj przystąpi do UE do 2030 roku.
OBWE komentuje
Premier skomentował też w wywiadzie zatrudnienie przez swoich oponentów byłego stratega Donalda Trumpa z jego ostatniej kampanii przed wyborami prezydenckimi w USA.
Zatrudnienie Chrisa LaCivity i oczekiwanie, że zrobi z kogoś drugiego Trumpa, jest jak zatrudnienie fryzjera z Hollywood i wymaganie, że zrobi z ciebie drugiego Brada Pitta
- podsumował Rama.
Międzynarodowi obserwatorzy z OBWE ogłosili w poniedziałek, że "dostrzegli szeroko zakrojone zastraszanie i nadużywanie zasobów publicznych w trakcie kampanii". Samo głosowanie określili jako "dobrze zorganizowane".
"Kryteria wyborcze zostały bezlitośnie naruszone"
Sali Berisha, były premier, były prezydent i lider Partii Demokratycznej, zasugerował w poniedziałek, że może podważyć wyniki wyborcze. Powiedział, że "kryteria wyborcze zostały bezlitośnie naruszone" i że jego partia zdecyduje, jak zareagować, "po przeliczeniu ostatniego głosu".
Jego zarzuty poparł na platformie X LaCivita, zamieszczając nagranie przedstawiające rzekomą kradzież głosów.